sobota, 17 marca 2012

[698].

(Katarzyna Groniec - Trawa)

***

wiosna!
wiosna!
słońce!
widziałam dziś biedronkę i trzmiela.
i białe sasanki, w pełnym rozkwicie.
i...
i kocham i jestem kochana.
i mam wspaniałą rodzinę.
i cudnego Syna.
i wyswatałam ze sobą moich przyjaciół.
i są ze sobą szczęśliwi.
i jest mi cudownie.

w sumie chyba w życiu nie układało mi się lepiej.
jestem personifikacją szczęścia.

... o ile nie muszę szybko biec do miejsca odosobnienia na układanie sudoku.

a jeśli chodzi o smarowanie skóry po radioterapii, polecam Radiosun i olejek z witaminy E.
dłonie mam gładkie jak nigdy wcześniej.
że nie wspomnę o.

***

dawnośmy nie opowiadali sobie dowcipów.
może z okazji dzisiejszego zachwycającego dnia pośmiejemy się razem?
ja zaczynam.

ile pompek robi Chińczyk w dwie minuty?
sześć do kół rowerowych i pięć do materaca.

55 komentarzy:

  1. Wiosna,wiosna,wiosna,ach to Ty...i świat wydaje sie piekniejszy...jestem beznadziejna,bo nie potrafię doceniać tego co mam,a mam WIELE...buziaki Aśku...

    OdpowiedzUsuń
  2. :) idziemy spać
    - Jasiu, kto zbudował arkę? - pyta ksiądz.
    - Nooo...eee...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś naga napalona miss świata poprosiła Chucka Norrisa by zrobił to co robić umie najlepiej. Dostała z pół obrotu.

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co myśli Ryszard Rembiszewski gdy siedzi na sedesie?
    - Komora losowania jest pusta, następuje zwolnienie blokady...

    a propos sudoku

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mogę sobie innego przypomnieć:
    wraca mąż do domu i od progu mówi do żony:
    - gdybym wygrał w lotka i oddał ci połowę wygranej pod warunkiem,że odejdziesz, zrobiłabyś to?
    - tak! - odpowiada stanowczo żona po chwili wahania
    - to masz tu osiem złotych i wypierdalaj!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przychodzi dresiarz do biblioteki:
    - Poproszę jakąś książkę, nauczyciel każe mi poczytać!
    Bibliotekarka patrzy na niego i widząc twarz wskazującą na IQ < 60 proponuje:
    - Może coś z literatury lżejszej?
    - Może być ciężkie. Wozem jestem!

    Dobrej nocki:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam mam na imie Dorota i od pewnego czsu podczytuje bezczelnie twojego bloga:)Jestem pelna podziwu i szacunku dla ciebie:)Kibicuje ci bardzo ,i podziowiam za pogode i chec do zycia.Jestem troszke starsza od ciebie i moge smialo i bezczelnie powiedziec trzymaj sie malenka.

    OdpowiedzUsuń
  8. mój ulubiony:
    Idą dwa koty przez pustynię i jeden mówi do drugiego:
    - Stary, nie ogarniam tej kuwety!

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja pojadę absurdem :
    Idzie myśliwy przez las, przedziera się przez krzaki i zarośla, przechodzi przez wąwóz, przepływa rzeczkę. Idzie, idzie, doszedł do wielkiej polany, patrzy, a tam na samym środku leży wieloryb. Zszokowany myśliwy pyta: Czy ty nie powinieneś być w jakiejś wodzie, morzu, oceanie????
    A wieloryb na to:
    - Taaaak........

    Brechtam z tego cały weekend :) Pozdrowienia wiosenne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Joanno powinnas usunac informacje ze swojego bloga o "gescie" przy reklamach, gdyz dostawca reklam moze to uznac za naruszenie warunkow umowy i nie zaplacic nic. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Co proponuje Chińska galerianka w Centrum Handlowym?
    -kup mi loda, zrobię Ci dżinsy:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. A propos sudoku:)
    Pani w przedszkolu mówi: "Dzieci, a teraz grzecznie siadamy na nocniczki. Kto ładnie zrobi kupkę, będzie mógł wyjść się pobawić do ogródka:. Dzieci siadają, robią, robią... Po jakimś czasie Jasio podchodzi do pani ze spuszczoną głową: "Proszę pani, ja nie mogę iść do ogródka". "A co się stało, Jasiu, nie zrobiłeś kupki?" "Zrobiłem, ale Marcin mi ukradł":)))

    Ściskam wiosenno-radośnie
    M.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dwie smoczyce wybrały się na basen. Jedna pływa, a druga tylko moczy nogi. Ta, która pływa, pyta tej, która moczy nogi:
    - Dlaczego nie pływasz?
    - Eeee... Bo mam okres.
    - A nie używasz owiec?

    Ten dowcip to mój nr 1 od wieeelu lat. Kogoś jeszcze śmieszy? :)))

    Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  14. ostatnio rozbawiło mnie do łez:

    RELIGIONS OF THE WORLD

    Taoism: Shit Happens.
    Hinduism: This Shit Happened Before.
    Islam: If Shit Happens, Take A Hostage.
    Zen: What Is The Sound Of Shit Happening?
    Buddhism: When Shit Happens, Is It Really Shit?
    7th Day Adventist: Shit Happens On Saturdays.
    Protestantism: Shit Won't Happen If I Work Harder.
    Catholicism: If Shit Happens, I Deserve It.
    Jehovah's Witness: Knock, Knock, "Shit Happens”.
    Hare Krishna: Shit Happens Rama Rama Ding Dong.
    Judaism: Why Does This Shit Always Happen To Us?
    T.V. Evangelism: Send More Shit.
    Rastafarianism: Let's Smoke This Shit.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dowcip wymyślony przez małego Be, trochę w temacie wiosny. ;)

    -Co to jest: przezroczyste i pachnie marchewką?
    - pierdzenie królika.

    OdpowiedzUsuń
  16. co ma wspólnego miś panda i ginekolog krótkowidz?
    - wilgotny nosek.

    a my mieliśmy wczoraj grilla! ha wiosna!
    Szczęśliwa bądź, masz wspaniałą rodzinę i Ty też jesteś wspaniała.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dowcip:)Siedzi dwóch bliźniaków w brzuchu i zastanawiają się jak to jest jak już urodzą się i wyjdą na zewnątrz:)Jeden mówi do drugiego:Wiesz co Bracie tam to jednak na dworze musi być cholernie zimno-drugi pyta:Ale czemu tak sądzisz???Bo był tu taki Pan z czerwonym nosem....:)
    Drugi dowcip:Trojaczki grają w karty w brzuchu.Nagle jeden rzuca i mówi:Chrzanię to,nie gram.Reszta pyta czemu???Bo jakiś chu..w karty mi zagląda:)Bardzo się cieszę,że Radiosun działa-mojej Mamie też faktycznie pomagał bardzo:)Mam nadzieję też taką,jak pisałam Ci wcześniej-że radioterapia zatrzyma Dziada i że intuicja też mnie nie myliła:)Życzę nadal w takim razie szczęścia:)Agnieszka z Wlkp:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiosna, wiosna
    Moja suka, szczęśliwa, zaczęła łapać muchy na szybie Prosiłam, uprzedzałam, ale nie słuchała. I co? Przedawkowała - po piątej w ciągu pół godziny musiałam sprzątać pawika. I tak jest co roku.

    Co się stało z rybkami? Te trzy zjadły resztę?

    Fajnie Cię czytać taką radosną

    OdpowiedzUsuń
  19. panistarsza> a Ty, kochanie, nie powinnaś być już na innym kontynencie?

    (nie karmiłaś rybek, to zdechły ;))

    ja też lubię siebie taką ogłupioną szczęściem :D

    OdpowiedzUsuń
  20. panistarsza, panistarsza!!!!!!!!!!!
    pani komencio ma numer 20.000 :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy to ma jakieś magiczne znaczenie? Już się cieszę!

    Wszak bilet mam na 30 marca. Ale już przebieram nogami :))

    A właśnie, że karmiłam, dlatego zauważyłam, że ich mniej, a karma taka jakby bardziej skondensowana. Ja wiem, zrobiłaś z nich futomaki

    OdpowiedzUsuń
  22. panistarsza> byłam przekonana, że dziś wylatujesz.
    ech, z tego szczęścia jestem całkiem nieprzytomna ;)

    idziemy na futomaki?

    OdpowiedzUsuń
  23. Zajrzyj na Skype. Masz tam ode mnie wiadomość. Idziemy, idziemy ofkors

    OdpowiedzUsuń
  24. Grupa A na Euro 2012
    Lech, Czech, Rus i Zeus :)
    Małgorzata W

    OdpowiedzUsuń
  25. 1.
    Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, narąbała drewna,przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała,przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku położyła się spać.
    Nagle zrywa się :
    - O matko boska, przecie chłop niewyruchany od rana !!!

    2.
    Szef do pracownika:
    - Miarka się przebrała, zwalniam pana!
    - Zwalniam? Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczony szefie, bo zawsze myślałem, że niewolników się sprzedaje!

    3.
    Dyrektor do pracownika:
    - Panie, pan wszystko robi powoli - powoli pan myśli, powoli
    pisze, powoli mówi, powoli się porusza! Czy jest coś, co robi pan szybko?
    - Tak, szybko się kurwa męczę...

    Pozdrawiam cieplutko :)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudowne! Po pierwszym i trzecim leżę rycze i kwicze :-)

      Usuń
  26. Pani pyta dzieci w klasie kim chca byc w przyszlosci. I jedna dziewczynka chce byc lekarka, drugi chlopiec prawnikiem a Jasio mowi ze chce byc zulem co stoi pod budka z piwem cale dnie.
    Kilka lat pozniej Jasio siedzi w pieknym biurze, elegant, garnitur od armaniego, maserati w garazu piekna zona i smetny wzdycha, cos mi sie kurwa w zyciu nie udalo...

    OdpowiedzUsuń
  27. Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon.
    Szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się.
    Kompletny odjazd.
    Skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami.
    Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy.
    Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie,
    nieogolony, sińce pod oczami.
    Lekarz na niego patrzy i mówi:
    - A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
    Facet nic
    - A może Napoleon albo jaki Książe?
    Facet nic
    - A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził.
    facet na to:
    - Panie, kurwa, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali neostradę podłączyć!

    Buziaki Całkiem Nieprzytomna Chustko:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Twój blog powinien być lekturą obowiązkową dla wszystkich, którzy jak ja mają tendencje do użalania się nad swoim życiem. Jak go czytam, to nabieram przekonania, że nakopywanie losowi nie jest sprawą beznadziejną. A obserwację o tym, kiedy medycyna jest bezsilna postaram się zapamiętać do końca życia i rozpowszechnić, gdzie się da.

    A w kwestii kawału - coś co mnie i męża mego ostatnio rozwaliło do łez i po wielokroć.

    David Copperfield daje występ. Po kolejnym pokazie nagle wstaje na widowni jakiś facet i pyta, czy on też może pokazać sztuczkę. Copperfield się zgadza. Facet wychodząc na scenę dodaje:
    - Ale potrzebna mi będzie pańska żona jako asystentka.
    No dobrze, zgoda jest. Prosimy zaczynać. No i facet kładzie żonę Copperfielda na stole i zaczyna... ją posuwać. Copperfield w szoku. Krzyczy:
    - Panie, to żadna sztuczka!
    Na co facet:
    - Pewnie, że nie! To prawdziwa magia!

    Może być?
    Też chcę sushi...

    OdpowiedzUsuń
  29. (oj, coś mi się technicznie posypało..)
    Wysushiłaś rybki? ;(

    Usłyszałam dzisiaj piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=FQ9ZwNtXTI4&context=C39479f7ADOEgsToPDskIDzljA8WJo6l9Qy4kDapGS i pomyślałam, że dla Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Już miałam przekazac 1%...ale widząc zdjęcie pod "przedstaw sie" skutecznie mnie zniechęciło...napisze więcej...zaczęłam się zastanawiać kiedy ten serial się skończy...jak 99% tu zaglądających miedzy schabowym a popołudnowym kupskiem...oj oj żal dziecka tylko

    OdpowiedzUsuń
  31. z serii "świat w oczach dziecka"
    - po czym poznać, że zwierzęta myślą?
    - po myśliwym!
    zasłyszane dzisiaj rano w 3:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Chustko, jakie słodkie zdjęcie wrzuciłaś z chustką na Chustce :))

    OdpowiedzUsuń
  33. No to taki:
    Za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami, za siedmioma górami mieszkała królewna, która mówiła:
    Kurwa, jak ja mam wszędzie daleko.

    OdpowiedzUsuń
  34. łe rybki zjadłaś:) to też chyba jakiś wiosenny żart?

    OdpowiedzUsuń
  35. no tak,zdjęcie masz fatalne,puknij sie w czoło kobieto jak można tak kpić z wiary?że też ci nie wstyd?

    OdpowiedzUsuń
  36. The lesbians next door asked me what I would like for my birthday. I was quite surprised when they gave me a Rolex. It was very nice of them, but I think they misunderstood me when I said, "I wanna watch."

    Pozdrawiam z zimnej Szwecji :)
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  37. no taka ruska matka boska,gardzę tobą ba i dziecka szkoda,serio

    OdpowiedzUsuń
  38. O, przylazły trolle :> już wiemy jaki mają rozkład dnia: jedzą schabowego, robią "kupsko" i zasiadają do komputerów z nadzieją "końca serialu".

    Włącz znowu moderowanie, bo koleżaneczki niezdiagnozowanej i inne rusałki będą truć powietrze.

    OdpowiedzUsuń
  39. Anonimowy z 19:46> skoro gardzisz, to dlaczego czytasz mojego bloga?
    może rozważ opcję nieczytania? :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Anonimowy z 19:46> twój komputer zgłasza się jako:

    adres:
    przeglądarka/sys:
    geolokalizacja PL:
    ze strony: 89-78-31-8.dynamic.chello.pl 89.78.31.8
    Firefox, Windows 7 (NT 6.1), 1366x768x24
    Wrocław, dolnośląskie, Polska
    http://chustka.blogspot.com/2012/03/697.html


    właśnie piszę do prowajdera netu o udostępnienie twoich danych.
    ciekawe, jak szybko do ciebie dotrą.

    OdpowiedzUsuń
  41. tej zarazy nie zwalczysz....upierdliwce.
    Zdjęcie piękne, zresztą chyba już to pisałam.

    OdpowiedzUsuń
  42. mój numer 1 od wielu lat to:

    Wracają z imprezy trzy podpite koleżanki, w pewnym momencie zachciało im się sikać, a że na ulicy był duży ruch i przechodziły obok cmentarza zdecydowały się przeskoczyć przez mur. Kucnęły jedna tu, druga tam i sikają. Nagle zrywa się wichura, burza, pioruny, więc wystraszone uciekają przez cmentarz, krzaki, płot i do domów. Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy piwku, po paru mocnych jeden zaczyna:
    - Znamy się już długo to powiem wam chłopaki że wydaje mi się że mnie żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita a na dodatek w podartych rajstopach.
    Drugi mówi:
    - Eeee, to nic moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek!
    Trzeci mówi:
    - Panowie to wszystko nic: moja wróciła, późno, podpita, bez rajstop i majtek, a na dodatek była przepasana wstążką: Nigdy Cię nie zapomnimy - Koledzy z Gdyni!

    OdpowiedzUsuń
  43. futrzak> zwalczę :))
    po zgłoszeniu, właśnie mi UPC odpisało, co mam zrobić :))

    OdpowiedzUsuń
  44. Dzizaz jakie oboje tu przychodzą, jak mi się film nie podoba to go nie oglądam...

    OdpowiedzUsuń
  45. wiem, wiem dzielna z Ciebie i waleczna panienka:) tylko IMO szkoda na te hieny energii! WIOSNA IDZIE! U NAS BURZA:)))Z PIORUNAMI!

    OdpowiedzUsuń
  46. Znowu mi błąd wyrzuca... mns :)

    OdpowiedzUsuń
  47. w temacie na dzisiaj

    sekretarka do szefa:
    -pani dyrektorze, wiosna przyszla
    -niech wejdzie

    OdpowiedzUsuń
  48. Walcz, nie mozna tak sie poddawac wrednotom.
    Kocham dowcip mo cmentarzu!!!!

    Wraca pijany facet w nocy do domu, dzwoni, otwiera kobieta, on pyta, przepraszam, co pani tu robi, a mieszkam. Za chwile znowu dzwoni do mieszkania. Znowu otwiera ta sama kobieta, panie niech pan da mi spokoj, ja tu mieszkam. Trzeci Raz dzwoni dzwonek, znowun otwiera ta sama kobieta, bardzo juz zdenerwowana, krzyczy, niech pan tu nie dzwoni. To moje mieszkanie!
    A facet -to pani mieszka wszedzie a ja nigdzie?!

    OdpowiedzUsuń
  49. Zdjęcie cudne, lepsze jest tylko to drugie z tej samej serii:))
    Martwię się o rybki - ty w końcu też przeżywałaś tajemnicze zniknięcie krewetki, a tutaj taki pogrom w jeden dzień...
    Dziękuję za kolejną lekcję dostrzegania i doceniania i cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  50. Zasłyszane ostatnio:
    Przychodzą banknoty do nieba ...50 zł, 100zł i 200zł ...a św, Piotr na ich widok ....ja was w kościele nie widziałem :)

    Chustko ...krótko ...idiotów nie sieją.

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja również jestem fanką tych zdjęć, bardzo mi się podobają. a jeszcze jeden mi się przypomniał:

    Razu pewnego podpity gościu drogę sobie chciał skrócić wieczorem przez cmentarz. Przechodząc zauważył grabarza, zajętego swoja praca i postanowił go dla żartu przestraszyć.
    Podszedł do niego od tylu i wrzasnął :"BUUUAAA"!!!
    Grabarz ani drgnął, nawet się nie odwrócił i kontynuował swoja pracę.
    Pijaczek zniesmaczony nieudanym żartem odchodzi. Kiedy wychodził poza teren cmentarza, nagle dostaje łopatą w głowe i pada na ziemię..
    Pochyla się nad nim grabarz i grożąc palcem mówi: "Straszymy, biegamy, bawimy się ... ale za bramę nie wychodzimy !

    OdpowiedzUsuń
  52. Uwielbiam "dzień kawału" :D Się uśmiałam :D Nawet z tego od anonimowego z 19:46 :D

    Przemy!! Walczymy!!

    OdpowiedzUsuń
  53. Chustko, czy możemy robić u Ciebie kawalasty dzień raz w tygodniu?
    Uśmiałam się jak norka :)

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga