rak - priorytet publiczny

RAK - PRIORYTETEM PUBLICZNYM! – tego domagają się Polacy.


Polacy domagają się poprawy opieki onkologicznej. Aż 68% uważa, że to RAK, a nie choroby serca, czy cukrzyca, powinien być głównym przedmiotem troski systemu ochrony zdrowia. 90% społeczeństwa jest zdania, że jednym z najważniejszych wyzwań dla decydentów jest naprawa systemu opieki zdrowotnej - tylko 1% respondentów ocenia go „bardzo dobrze”.
Wyniki badaniai opinii społecznej „Rak – priorytet publiczny?”, zrealizowanego w lutym 2012 roku przez IPSOS Polska na zlecenie Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych (PKOPO), jednoznacznie wskazują, że Polacy domagają się zmian w polskiej opiece zdrowotnej, a zwłaszcza w polskiej opiece onkologicznej. „Gdyby badanie zostało przeprowadzone w kwietniu, czyli w okresie „zapaści onkologicznej”, kiedy zabrakło podstawowych cytostatyków do standardowej chemioterapii, system opieki zdrowotnej z pewnością zostałby oceniony jeszcze gorzej – mówi prof. Antonina Ostrowska z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. Badanie wzorowano na raporcie brytyjskim „Cancer – A Public Priority?”ii, którego efektem było wprowadzenie zmian w brytyjskiej opiece onkologicznej na poziomie systemowym. Trzeba postawić pytanie naszym decydentom, czy opinia polskich obywateli-wyborców jest dla nich ważna i kiedy rak stanie się wreszcie priorytetem publicznym?”.
W polskim badaniu „Rak – priorytet publiczny?” aż 90% respondentów wskazało system opieki zdrowia jako jeden z trzech głównych problemów, z którymi musi zmierzyć się rząd. 51% wytypowało go na pierwszym miejscu. Na drugim wymieniano system emerytalny/rentowy (20%), a na trzecim kryzys gospodarczy (14%). Jednocześnie 65% Polaków zdeklarowało, że w przyszłych wyborach będzie głosować na tę partię, która zagwarantuje w swoim programie poprawę systemu opieki zdrowotnej.
W Polsce żyje około 450.000 chorych na raka. Co roku odnotowuje się ok. 159.000 nowych zachorowań i 93.000 zgonów z powodu chorób onkologicznych. Są one pierwszym powodem przedwczesnej śmierci przed 65 rokiem życia. Zapewne dlatego, ponad 2/3 Polaków (68%) spontanicznie wskazuje, że to RAK, a nie choroby serca (32%), czy cukrzyca (26%) powinien być głównym przedmiotem troski systemu ochrony zdrowia.

NISKIE NAKŁADY NA ONKOLOGIĘ – NISKA SKUTECZNOŚĆ LECZENIA
Tymczasem polski system opieki zdrowotnej wydaje na leczenie chorych na raka tylko 41 euro/mieszkańca, przy średniej europejskiej 148 euro/mieszkańca. To oznacza, że przy dochodzie narodowym równym 20.137 USD/na mieszkańcaiii, czyli 64% średniej Unii Europejskiej, wydatki na onkologię sięgają w Polsce zaledwie 28% średniej europejskiej. Niewielkie nakłady na onkologię przekładają się m.in. na wyjątkowo niską ocenę skuteczności leczenia nowotworów w Polsce (tabele poniżej). Tylko 1% Polaków uważa, że jest ona „bardzo dobra”. Również, zaledwie 1% respondentów ocenia „bardzo dobrze” także diagnozowanie i wykrywanie chorób nowotworowych, ich leczenie w ramach przychodni, poradni, szpitali, a także opiekę medyczną nad chorymi po zakończeniu terapii.
Zaledwie 1% Polaków ocenia „bardzo dobrze” poszczególne etapy opieki onkologicznej w Polsce


Ocena ogólnej skuteczności leczenia chorób nowotworowych w Polsce.
1/3 Polaków uważa, że skuteczność leczenia chorób nowotworowych jest zła lub bardzo zła. Jeszcze gorzej oceniają ją osoby chore i ich rodziny – liczba krytycznie nastawionych osób z tych dwóch grup to odpowiednio 42% i 50% respondentów.
Nie wierzymy, że w Polsce można wygrać z rakiem - 15% respondentów jest zdania, że odsetek wyleczeń chorych onkologicznie nie przekracza 10% (0-10%). Niestety uważa tak również 8% pacjentów onkologicznych. Tymczasem, jak wynika z raportu Krajowego Rejestru Nowotworów, oszacowany na podstawie zachorowań zarejestrowanych w latach 2000-2002 wskaźnik 5-letnich przeżyć wynosi 33% u mężczyzn i 52% u kobietiv.
Duże zaufanie mamy natomiast do swoich lekarzy POZ. 51% badanych wierzy, że w przypadku podejrzenia choroby nowotworowej, lekarz rodzinny skierowałby swojego pacjenta na wszystkie niezbędne badania.

BRAK ZAUFANIA DO POLSKIEGO SYSTEMU OPIEKI ONKOLOGICZNEJ. NIERÓWNY DOSTĘP DO TERAPII.
W przekonaniu Polaków, Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapewnia dobrej opieki onkologicznej. Uważa tak 43% respondentów. Zauważamy brak równości w dostępie do leczenia. Ponad połowa badanych twierdzi, że decyduje o nim miejsce zamieszkania i zasobność portfela. Aż 87% osób jest przekonanych, że osoby bogatsze mają o wiele większe możliwości skutecznego leczenia nowotworu, niż osoby gorzej sytuowane.
Nierówność w dostępie do leczenia jest widoczna nie tylko w obrębie kraju, ale także na tle całej Unii Europejskiej. W opinii respondentów, polscy pacjenci nie mają zapewnionych takich samych nowoczesnych metod leczenia nowotworów, jak chorzy z innych krajów Europy.

W Polsce zużycie leków przeciwnowotworowych jest jednym z najniższych w Europie – wg. IMS zużycie najpopularniejszych leków stosowanych w raku piersi i raku jelita grubego kształtuje się na poziomie od 3% do 61% średniego zużycia w Europie! Z pewnością mają na to wpływ surowe kryteria refundacji leków
onkologicznych, często dyktowane wyłącznie względami ekonomicznymi, a nie medycznymi. W 2012 roku, w Polsce, próg opłacalności leczenia onkologicznego za jeden zyskany rok życia (tzw. QALY) został wyznaczony na poziomie 99.543 zł, podczas gdy w 2009r., dr Wojciech Matusewicz - Prezes Agencji Oceny
Technologii Medycznych (AOTM), mówił o kwocie o połowę wyższej - ok. 146.370 złotych (51.000 USD). Tak obniżone QALY oznacza praktycznie brak dostępu do nowych, innowacyjnych leków onkologicznych.
„Badanie brytyjskie „Cancer – A Public Priority?”, w którym, podobnie jak w Polsce, respondenci wyrazili swoją dezaprobatę dla ówczesnego systemu opieki onkologicznej i domagali się jej poprawy, spotkało się ze zrozumieniem decydentów i zapoczątkowało istotne zmiany w Wielkiej Brytanii. Rząd brytyjski stworzył
specjalny fundusz, pokrywający koszt terapii nowoczesnymi lekami, które otrzymały negatywną rekomendację NICE (odpowiednik AOTM). Jest to budżet 600 mln funtów na 3 lata, czyli 1 miliard złotych rocznie. Dla porównania, w Polsce na chemioterapię niestandardową przeznacza się zaledwie 120 mln
złotych rocznie, a negatywna rekomendacja AOTM, a następnie Ministerstwa Zdrowia, oznacza dla pacjentów absolutny brak dostępu do terapii” – mówi prof. Cezary Szczylik z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. 74% Polaków uważa za słuszne utworzenie w ramach systemu opieki zdrowotnej takiego dodatkowego
funduszu, przeznaczonego na finansowanie leczenia nowotworów i zapewnienie dostępu do nowoczesnych terapii. Stosunek do stwierdzenia: W ramach systemu opieki zdrowotnej powinien istnieć dodatkowy fundusz przeznaczony na finansowanie leczenia nowotworów i zapewnienie dostępu do nowoczesnych terapii


Wobec dylematów decydentów dotyczących tego, „czy warto?” przedłużać życie chorych zapewniając im drogie terapie, które ich nie uzdrowią, ale poprawią jakość życia, Polacy nie mają wątpliwości – aż 83% badanych/podatników chce, aby system pokrywał wysoki koszt leczenia onkologicznego przedłużającego
życie chorego.

PODSUMOWANIE. POSTULATY.
Polacy uważają, że RAK musi stać się wreszcie priorytetem publicznym. Leczenie onkologiczne powinno być traktowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w sposób specjalny i otrzymywać stosunkowo większe fundusze niż inne poważne choroby (np. takie jak choroby kardiologiczne, czy diabetologiczne). Domaga się tego 71% społeczeństwa. Polscy pacjenci cierpiący na nowotwory powinni mieć dostęp do wszystkich nowoczesnych metod leczenia raka, jakie zostały zarejestrowane w innych krajach Unii Europejskiej – tak uważa 84% respondentów. Polacy chcą być informowani o wszystkich możliwych metodach leczenia, nawet jeśli nie są one
refundowane przez NFZ. Domaga się tego 83% ogółu społeczeństwa i aż 94% pacjentów onkologicznych. Brak informacji na wszystkich etapach leczenia to czynnik, który jest wymieniany przez połowę Polaków jako ten, który należałoby zmienić w pierwszej kolejności, aby poprawić jakość życia osoby z chorobą nowotworową.

Profesor Jacek Jassem, Przewodniczący Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Onkologicznego uważa, że „konieczna jest głęboka zmiana systemowa w polskiej opiece onkologicznej. Krytyczne punkty polskiej rzeczywistości to zbyt długi czas mijający od podejrzenia do rozpoznania i rozpoczęcia leczenia, zjawisko
„gubienia” chorych w nieszczelnym i nieskoordynowanym systemie, nadmierna hospitalizacja, brak wyspecjalizowanych ośrodków wielodyscyplinarnego leczenia najczęstszych nowotworów, czy wreszcie ograniczony i nierówny dostęp do nowoczesnych terapii. Należy natychmiast podjąć prace w tym zakresie, a także rozpocząć pracę nad nowym Narodowym Programem Zwalczania Chorób Nowotworowych, bowiem obecny kończy się w 2015 roku. Przyszedł już czas na onkologię i wszyscy musimy dostrzec zatrważające statystyki zapadalności i umieralności na raka. Czy „Rak to priorytet publiczny? Z pewnością powinien nim być”.
(...)

____
data utworzenia: 07/07/12

1 komentarz:

  1. Artykuł - i liczby w nim zawarte - robią naprawdę porażające wrażenie. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko,żeby - link do niego na tą stronę - wrzucic np. na fejsa?

    ps. przepraszam, ale znów mi "ci" - czyli c z kreseczką - szwankuje.

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga