poniedziałek, 11 kwietnia 2011

[358].



(George Winston - Where are you now)

***

wspomnienie naszego ostatniego, wspólnego, lutowego, pobytu na Mazurach.
Aga, robisz (nam) wspaniałe zdjęcia :*
dziękuję.
Niemąż serwuje Chustce cappuccino z Biedry.
Chustka nie kryje zaskoczenia faktem, że nadal żyje.
wypiła cappuccino i cieszy twarz: pacz Niemężu kofaniutki, Giancarlo przez sen mózg sobie dotlenia...
... dzięki temu tak dobrze Mu się śpi... - raduje się mać.
- a Tobie, drogi i ślyczny Niemężu, dobrze Ci się spało?...
...bo mnie niezbyt - powiada Joanna - coś mi w nocy dziurę w karku wygryzło i gdy oddycham świszczą mi plecy.
- mam nadzieję, że gdy chustką zatkam, będzie mi lepiej.
Vileda z politowaniem przysłuchuje się wynurzeniom Joanny.
ona wie, kto wygryzł dziurę i do czego przyda się chustka...
...ale nie, nie powie.
woli się odwrócić i milczeć.
ufff.
w końcu Czyszcząca Kuwetę i Podający Michę przestają rozmawiać o dziurze.
można już bez zakłopotania spojrzeć im w twarz.
żeby wybrnąć z sytuacji - 
- dość pozowania! - zarządza Vileda.
i dodaje: prrrrrroszę tu prrrrrędko prrrrrzyjść, trzeba napalić w kominku, bo prrrrrrrrrrrranie nie schnie!
i tak oto rozpoczął się kolejny mroźny poranek na mazurskim zadupowiu.
Niemąż zabiera się za rozpalanie w kominku.
Vileda sprawdza Go, czy robi to starannie.
Giancarlo nadal smacznie śpi.
Joanna ziewa dziurą w plecach. 

23 komentarze:

  1. Ale się obśmiałem :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze zdjęcie - re-we-la-cja!
    a historyjka super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne fotostory;)))) Chciałoby się tam być... razem z Wami;)

    OdpowiedzUsuń
  4. to jakis fotoshop? jak mozna tak dobrze wygladac po przebudzeniu? zycie jest jednak niesprawidliwe

    OdpowiedzUsuń
  5. mam koleżankę, która twierdzi, że pieniądze trzeba wydawać garściami, a wrócą pomnożone. jej się sprawdza :)
    z życiem jest podobnie./?/!/...

    OdpowiedzUsuń
  6. :D pewnie spałaś na glonie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozkoszna Joanna i urocza foto - story :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super historia do tego poparta fotoreportarzem :)
    "też Asia"

    OdpowiedzUsuń
  9. Ejty, ile masz lat? 25?

    OdpowiedzUsuń
  10. absolutna rewelka!!
    asia

    OdpowiedzUsuń
  11. To nie historia. To coś pięknego!
    A propos fotek: masz cudne usta:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne zdjęcia i piękna historia :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  13. piekne zdjecia i pieknie wygladasz z rana :D

    OdpowiedzUsuń
  14. dotlenianie mózgu mnie powaliło, a ja usilnie pozbawiam moja córkę tej aktywności owijając szczelnie kołdrą co godzinę w nocy.Nie zdawałam sobie sprawy z wartości dodanej tegoż dotleniania.Pozdrawiam z Olsztyna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Angelina Jolie niech się schowa ze swoimi ustami... Piękny uśmiech Joanno!
    kowalska

    OdpowiedzUsuń
  16. trochę się wściekłam, kiedy zobaczyłam, jak dobrze wyglądasz po przebudzeniu.
    no ale spoko, niech Ci będzie ;P

    a w ogóle to domagam się, żebyś sama wzięła w łapę aparat i posypała nam tu zdjęciami! bo podpisy robisz wyborne, więc szkoda, żeby ci się w głowie czy szufladzie zmarnowały ;P

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekna historia i piekna Ty. I zdjecia.
    Pozdrawiam, Werita

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystko piękne, Joanno! I Ty, i Twoja Rodzina! :) Zdjęcia rewelacyjne! Absolutnie jesteś pierwszą "znaną" mi osobą, która tak cudnie wygląda z rana! Zazdroszczę! :) Wszystkiego dobrego dla Was! Pozdrawiam z nad morza! A.

    OdpowiedzUsuń
  19. no co Wy
    a myslicie, ze dalaby zdjecia, na ktorych nie wyglada dobrze?
    :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Strasznie piękny z Ciebie człowiek i najpiękniej oprawiona dziura w jestestwie.

    Niech się już tylko spokojnie goi miejsce po strachu i niech się w nim robi wiosna.

    Przybiegłam tu do Ciebie kiedyś wprost od Zimno i zostałam. Wspieram z daleka i telepatyczkuję się z czym można, chociaż tutaj, w rzeczach napisanych, dove il rischio della delusione non è grave.
    Serdecznie i szczerze - pozdrawiam.
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  21. Prze-pię-knaś!
    Pię-kniś-cie wszyscy!
    Pozdrawiam,

    meg

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga