czwartek, 7 kwietnia 2011

[354].



(Branka Parlic gra The hours Philipa Glassa)

***

ale niespodzianka!
nie wiem jak to możliwe, że się znalazłam w tym zestawieniu.

bardzo dziękuję tym, którzy zgłosili mojego bloga do Wysokich Obcasów.

jest mi bardzo, ale to barrrdzo miło.
dziękuję.

19 komentarzy:

  1. jak to nie wiesz Asiu? tak jak tam jest napisane: blog jest świetny, wciągający, mądry, zabawny - ja osobiście przeczytałam od deski do deski, bo trafiłam tu stosunkowo niedawno. Tak trzymaj i nie choruj. Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko :). Buziak, Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałem to napisać wcześniej: dobrym sposobem na przygotowanie do stresu, takiego jak wizyta u lekarza, jest zaplanowanie dnia po takim wydarzeniu - w taki sposób, żeby zrobić sobie codzienną małą przyjemność, np. kiedy wrócę do domu, zrobię sobie ulubionej mocnej herbaty. Polecam na przyszłość.
    MG (zresztą fan Glassa, który miewa bardziej urozmaicone utwory)

    OdpowiedzUsuń
  3. to nie moja sprawka, a żałuję bo należy ci się :) gratulować / buziaki Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Potwierdzam, trudno sie oderwać od Twojego Blogu, nasza Joanno od Chustki:)

    pozdrawiam
    Kaś

    OdpowiedzUsuń
  5. Łoooo, laska, jesteś słynna ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co Ty, to wybór Gazety Wyborczej, to oni selekcjonowali które blogi są najlepsze.
    I całe szczęście, że zrobili coś takiego, bo ten konkurs onetu to megażena.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hello. And Bye.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zasłużyłaś:):):) Wiolka

    OdpowiedzUsuń
  9. Blog masz świetny... masz lekkość pisania.. i to wciąga :)))
    Gratuluję :o)))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Nenenene... Mnie wybierz, mnie!! Ja wiem! Wiem jak się znalazłaś w zestawieniu!! Wiem!!




    Twojego bloga do Tego zestawienia wybrali czytelnicy =D

    Pozdrawiam :*
    Przyklejona-do-monitora

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja się przyznaję, że zgłosiłam twojego bloga.
    Na pewno było więcej głosów.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Kto jak nie Ty?Zasłużyłaś sobie!Gratulacje:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Asia,
    niespodzianka :) no co Ty.
    Wiesz przecież ile osób trzyma za Ciebie kciuki.
    Czytając Twojego bloga ma się na przemiennie :) i ;(
    Tak trzymaj "też Asia"

    OdpowiedzUsuń
  14. Po części to też moja sprawka, więc cieszę się, że się cieszysz :) Teraz mam dziwne wrażenie, że już za niedługo "stali czytacze" powiększą się co najmniej kilkukrotnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Należało Ci się jak mało komu:)
    Nigdy nie czytałam nikogo, kto by pisał o chorobie jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
  16. Asiu, Ty miastowa jesteś i nie wiesz, że kwoka nie robi kwa, kwa. Tak robią kaczki!Kury robią cip, cip......cip? Nie wiem-jutro posłucham:)
    A tak bez żartów:
    1) ja też znam takie kwoki( broń panie Boże od takich!)
    2)Wasze zdjątko powaliło mnie na kolana.....cudni jesteście.
    3)Wymyśl coś, żeby młody nie pojechał na basen ( pamiętam wypad z ojcem na wesele:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ojtam ojtam :-)))
    się należało przecież :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  18. znalazlam cie wczoraj wlasnie na wysokich obcasach, przeczytalam wszytsko, nie dalo sie przestac.

    dzieki

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastyczny blog! Nie moge sie oderwac, Asiu! Dziekuje Ci za wzbogacenie mojego zycia poprzez wglad w Twoje.
    Zycze Ci duzo bardzo dobrego i pieknego czasu wsrod nas.
    Pozdrawiam serdecznie
    Dorota

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga