jak to nie wiesz Asiu? tak jak tam jest napisane: blog jest świetny, wciągający, mądry, zabawny - ja osobiście przeczytałam od deski do deski, bo trafiłam tu stosunkowo niedawno. Tak trzymaj i nie choruj. Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko :). Buziak, Marta
Miałem to napisać wcześniej: dobrym sposobem na przygotowanie do stresu, takiego jak wizyta u lekarza, jest zaplanowanie dnia po takim wydarzeniu - w taki sposób, żeby zrobić sobie codzienną małą przyjemność, np. kiedy wrócę do domu, zrobię sobie ulubionej mocnej herbaty. Polecam na przyszłość. MG (zresztą fan Glassa, który miewa bardziej urozmaicone utwory)
Co Ty, to wybór Gazety Wyborczej, to oni selekcjonowali które blogi są najlepsze. I całe szczęście, że zrobili coś takiego, bo ten konkurs onetu to megażena.
Asia, niespodzianka :) no co Ty. Wiesz przecież ile osób trzyma za Ciebie kciuki. Czytając Twojego bloga ma się na przemiennie :) i ;( Tak trzymaj "też Asia"
Po części to też moja sprawka, więc cieszę się, że się cieszysz :) Teraz mam dziwne wrażenie, że już za niedługo "stali czytacze" powiększą się co najmniej kilkukrotnie ;)
Asiu, Ty miastowa jesteś i nie wiesz, że kwoka nie robi kwa, kwa. Tak robią kaczki!Kury robią cip, cip......cip? Nie wiem-jutro posłucham:) A tak bez żartów: 1) ja też znam takie kwoki( broń panie Boże od takich!) 2)Wasze zdjątko powaliło mnie na kolana.....cudni jesteście. 3)Wymyśl coś, żeby młody nie pojechał na basen ( pamiętam wypad z ojcem na wesele:)
Fantastyczny blog! Nie moge sie oderwac, Asiu! Dziekuje Ci za wzbogacenie mojego zycia poprzez wglad w Twoje. Zycze Ci duzo bardzo dobrego i pieknego czasu wsrod nas. Pozdrawiam serdecznie Dorota
jak to nie wiesz Asiu? tak jak tam jest napisane: blog jest świetny, wciągający, mądry, zabawny - ja osobiście przeczytałam od deski do deski, bo trafiłam tu stosunkowo niedawno. Tak trzymaj i nie choruj. Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko :). Buziak, Marta
OdpowiedzUsuńMiałem to napisać wcześniej: dobrym sposobem na przygotowanie do stresu, takiego jak wizyta u lekarza, jest zaplanowanie dnia po takim wydarzeniu - w taki sposób, żeby zrobić sobie codzienną małą przyjemność, np. kiedy wrócę do domu, zrobię sobie ulubionej mocnej herbaty. Polecam na przyszłość.
OdpowiedzUsuńMG (zresztą fan Glassa, który miewa bardziej urozmaicone utwory)
to nie moja sprawka, a żałuję bo należy ci się :) gratulować / buziaki Kasia
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, trudno sie oderwać od Twojego Blogu, nasza Joanno od Chustki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kaś
Łoooo, laska, jesteś słynna ;)
OdpowiedzUsuńCo Ty, to wybór Gazety Wyborczej, to oni selekcjonowali które blogi są najlepsze.
OdpowiedzUsuńI całe szczęście, że zrobili coś takiego, bo ten konkurs onetu to megażena.
Hello. And Bye.
OdpowiedzUsuńZasłużyłaś:):):) Wiolka
OdpowiedzUsuńBlog masz świetny... masz lekkość pisania.. i to wciąga :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję :o)))))))))))))))
Nenenene... Mnie wybierz, mnie!! Ja wiem! Wiem jak się znalazłaś w zestawieniu!! Wiem!!
OdpowiedzUsuńTwojego bloga do Tego zestawienia wybrali czytelnicy =D
Pozdrawiam :*
Przyklejona-do-monitora
Ja się przyznaję, że zgłosiłam twojego bloga.
OdpowiedzUsuńNa pewno było więcej głosów.
Pozdrawiam serdecznie
Kto jak nie Ty?Zasłużyłaś sobie!Gratulacje:))
OdpowiedzUsuńAsia,
OdpowiedzUsuńniespodzianka :) no co Ty.
Wiesz przecież ile osób trzyma za Ciebie kciuki.
Czytając Twojego bloga ma się na przemiennie :) i ;(
Tak trzymaj "też Asia"
Po części to też moja sprawka, więc cieszę się, że się cieszysz :) Teraz mam dziwne wrażenie, że już za niedługo "stali czytacze" powiększą się co najmniej kilkukrotnie ;)
OdpowiedzUsuńNależało Ci się jak mało komu:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam nikogo, kto by pisał o chorobie jak Ty.
Asiu, Ty miastowa jesteś i nie wiesz, że kwoka nie robi kwa, kwa. Tak robią kaczki!Kury robią cip, cip......cip? Nie wiem-jutro posłucham:)
OdpowiedzUsuńA tak bez żartów:
1) ja też znam takie kwoki( broń panie Boże od takich!)
2)Wasze zdjątko powaliło mnie na kolana.....cudni jesteście.
3)Wymyśl coś, żeby młody nie pojechał na basen ( pamiętam wypad z ojcem na wesele:)
ojtam ojtam :-)))
OdpowiedzUsuńsię należało przecież :-)))))
znalazlam cie wczoraj wlasnie na wysokich obcasach, przeczytalam wszytsko, nie dalo sie przestac.
OdpowiedzUsuńdzieki
Fantastyczny blog! Nie moge sie oderwac, Asiu! Dziekuje Ci za wzbogacenie mojego zycia poprzez wglad w Twoje.
OdpowiedzUsuńZycze Ci duzo bardzo dobrego i pieknego czasu wsrod nas.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota