środa, 27 kwietnia 2011

[374].

bardzo emocjonalnie reagujecie na mojego bloga.
widać piszę aż tak ciekawie.
chyba powinnam być dumna.
albo powinnam Wam podziękować.
sama nie wiem.

zanim napiszecie kolejny komentarz, zastanówcie się tylko, czy odniesiecie się w nim do tematu posta, czy też dacie ponieść się wenie, korzystając z anonimowości.

20 komentarzy:

  1. i zapadla
    bloga?
    glucha?
    ...?
    cisza
    :):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. o przepraszam ja sie podpisałam też Aśka.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja to mam ochotę do tamtych komentarzy pizdnac granatem.....

    Aśka w mojej ocenie NIKOGO nie uraziłaś, nie skrytykowałaś, w mojej ocenie zadałaś głośno ogólne pytanie. Nie mogę pojac skąd w ludziach tyle jadu.....Nie ważne - nie będe sie nad tym zastanawiac...Szkoda mi życia na to.

    Odniose do czegoś innego. Do niczego mnie nie przyblizył opis smierci Jacka. Nadal nic nie wiem. Nie wiem nic więcej. Nic więcej niż jest to opisane na forum DDS, które to wątki o odchodzeniu czytam ilekroc z mamą jest gorzej. I nie będę wiedziała dopóki sama nie doświadczę...

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie... Taka już chyba ludzka natura,żeby wyrzygać ile i jak się da... Szczególnie bez podpisu. Pełno tego w sieci. Ja Ci jestem wdzięczna,że prowokujesz do dyskusji. I za to,że przynajmniej raz dziennie na moment zatrzymuję się,żeby przeczytać,co dziś napisałaś :) Nie przestawaj!!
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście, że piszesz ciekawie! To chyba uwaga na temat, nie? ;)

    Widzę, że wszyscy się teraz zastanawiają, czy w ogóle się można odezwać!

    :*

    OdpowiedzUsuń
  6. powinnaś być dumna i na pewno powinnaś pisać , pisać i jeszcze raz pisać pozdrowionka
    ps.długo się ludziorki zastanawiają hihih bo jakoś cichutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Życie,śmierć....Każdy chciałby po swojemu żyć,umierać.A tu takie wychowanie,owaka religia,śmakie przykazania,sacrum,profanum,joga,zen,"Radio Maryja",TVN,miś Puchatek,miś Uszatek.....etc.etc.etc.etc.etc.etc.....Emocje,racje,doświadczenie,wiedza,wiara,zwątpienie,niewiara....Komputery mają klawisze z odpowiednimi napisami - używamy ich.Ave,Joanno, c'est la vie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rak jest medialny, ale nie wystarczy mieć raka, żeby fajne pisać.
    I absolutnie nie czuję się tutaj anonimowa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka cisza:))))
    Kochana - piszesz bardzo ciekawie i możesz być dumna!!!
    Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  10. jakaś dziwna cisza zapanowała :S
    ę ą

    OdpowiedzUsuń
  11. Teraz cisza;)
    Pozdrawiam Joanno bardzo serdecznie,nieustannie trzymając kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. tzw dyskusje- czy to w necie czy w realu sa moim zdaniem mocno przereklamowane- zwykle ludzie wcale nie sluchaja siebie nawzajem tylko dyskutuja tak naprawde sami ze soba i ze swoimi wyobrazeniami; dodatkowo jesli w kims jest duzo frustracji- to bez wzgledu na temat bedzie ta frustracje saczyl; przeciwienstwem dyskusji jest rozmowa- wtedy nie przerzucamy sie na argumenty, nie probujemy miec racji( jedynie slusznej) tylko szukamy zrozumienia( a to trudne) albo milczymy
    milczenie przy niektorych tematach jest w ogole bardzo wskazane
    czasem lepiej nie odezwac sie niz powiedziec slowo za duzo

    OdpowiedzUsuń
  13. Asiu zaległa cisza . czy moderujesz AŻ tak komentarze??

    OdpowiedzUsuń
  14. boisz sie komentarzy?

    OdpowiedzUsuń
  15. Joanno, piszesz fantastycznie i nie zwracaj uwagi na komentarze, a już szczególnie anonimowe. No właśnie, nie zastanawiałaś się nad, żeby komentowanie mogło być dostępne tylko dla zalogowanych? Przecież założenie sobie konta to nie jest specjalnie trudna i skomplikowana rzecz (i nie trzeba do tego prowadzić bloga, jak to się niektórym wydaje).
    pozdrawiam serdecznie i napisz coś, bo milczysz podejrzanie długo, jak na Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  16. milczałam, bo byłam odcięta od netu :)
    już jestem!

    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. a jak ktoś komentuje jakoanonim a podpisuje się, ponieważ nie moze inaczej, gdyż nie bloguje na bloggerze?

    OdpowiedzUsuń
  18. To oznacza że ten ktoś nie przeczytał posta i nie rozumie jego sensu.

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy z 19.35, no pisałam przecież, że nie trzeba być blogerem, żeby móc komentować blogi. To przecież byłoby zupełnie bez sensu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Po tej dyskusji ,gdy ukazało się "JA" Twoich Asiu czytelników ( nie wszystkich na szczęscie!! ) ja zrezygnowałabym z pisania bloga.Podziwiam Cie za dystans i nie tylko Kate.

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga