(Hurts - Wonderful Life)
On a bridge across the Severn on a Saturday night,
Susie meets the man of her dreams.
He says that he got in trouble and if she doesn't mind
He doesn't want the company
But there's something in the air
They share a look in silence and everything is understood
Susie grabs her man and puts a grip on his hand as the rain puts a tear in his eye.
SHE SAYS:
Don't let go
Never give up, it's such a wonderful life
Don't let go
Never give up, it's such a wonderful life
Driving through the city to the Temple Station,
Cries into the leather seat
And Susie knows the baby was a family man,
But the world has got him down on his knees
So she throws him at the wall and kisses burn like fire,
And suddenly he starts to believe
Find More lyrics at www.sweetslyrics.com
He takes her in his arms and he doesn't know why,
But he thinks that he begins to see
(...)
***
mam paznokcie w kolorze czerwieni strażackiej.
zapłaciłam za ten manikijur trzydzieści złotych, co w przeliczeniu na ilość rekordów wstukanych do bazy danych jest dużo. w chuj dużo.
podejdź. zbliż się.
dziś nie pertraktuję, nie jestem miła, nie udaję sympatycznej.
nie będę z tobą szczera, nie urzeknie cię moja historia.
nie dowiesz się o moich problemach, nie wysłucham twoich.
jestem samicą alfa.
kieruję się instynktem i miłością.
nie zawaham się przed niczym.
zniszczę cię, jeśli spróbujesz skrzywdzić moje stado.
podejdź. zbliż się.
pokaż twarz.
rozszarpię cię.
mam paznokcie w kolorze czerwieni strażackiej.
On a bridge across the Severn on a Saturday night,
Susie meets the man of her dreams.
He says that he got in trouble and if she doesn't mind
He doesn't want the company
But there's something in the air
They share a look in silence and everything is understood
Susie grabs her man and puts a grip on his hand as the rain puts a tear in his eye.
SHE SAYS:
Don't let go
Never give up, it's such a wonderful life
Don't let go
Never give up, it's such a wonderful life
Driving through the city to the Temple Station,
Cries into the leather seat
And Susie knows the baby was a family man,
But the world has got him down on his knees
So she throws him at the wall and kisses burn like fire,
And suddenly he starts to believe
Find More lyrics at www.sweetslyrics.com
He takes her in his arms and he doesn't know why,
But he thinks that he begins to see
(...)
***
mam paznokcie w kolorze czerwieni strażackiej.
zapłaciłam za ten manikijur trzydzieści złotych, co w przeliczeniu na ilość rekordów wstukanych do bazy danych jest dużo. w chuj dużo.
podejdź. zbliż się.
dziś nie pertraktuję, nie jestem miła, nie udaję sympatycznej.
nie będę z tobą szczera, nie urzeknie cię moja historia.
nie dowiesz się o moich problemach, nie wysłucham twoich.
jestem samicą alfa.
kieruję się instynktem i miłością.
nie zawaham się przed niczym.
zniszczę cię, jeśli spróbujesz skrzywdzić moje stado.
podejdź. zbliż się.
pokaż twarz.
rozszarpię cię.
mam paznokcie w kolorze czerwieni strażackiej.
30 zl nie brzmi duzo ale nie znam sie na cenach
OdpowiedzUsuńpiękny wiersz Ci wyszedł, Pani.
OdpowiedzUsuńzimno
z pozdrowieniami
Asia red paznokcie poprawią Ci humor i dodadzą drapieżności. Chociaż tego to Ci nie brakuje :)
OdpowiedzUsuń"też Asia"
Anonimowy z 21.46> punkt widzenia jest powiązany z miejscem siedzenia.
OdpowiedzUsuńzimno> jestem bezsilna.
"też Asia"> walczę, walczę, walczę. red paznokcie w tym pomagają.
groźźźźźźźnie..... rypsyna
OdpowiedzUsuńWolałabym nie wejść ci w drogę jak jesteś w takim stanie.
OdpowiedzUsuńMożesz zmiażdżyć, czuć moc.
Hmmm, będzie się działo? Nie podglądajmy.
OdpowiedzUsuńMG
Jakaś eks weszła w drogę?
OdpowiedzUsuńrypsyna> tak ma być!
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 22:11> słusznie.
MG> :]
Anonimowy z 22:20> alfa nie ma konkurencji.
alfa ignoruje eks.
sprawdź na Animal Planet.
Na chwilę obecną mam jeden istotny problem: czy wnętrze klawiatury w laptopie można skutecznie wyczyścić?
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie chcesz mnie wysłuchać ;)
Czerwone paznokcie lubię. Ale nie gotowam jeszcze na nie. Czerwonymi paznokciami można uderzać tylko po CZYSTEJ klawiaturze.
:)CZERWONE PAZURY!! Noszę od roku:) Uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńTo jest takie na maxa Kobiece!!
Gratulacje Joanno;)
Dopisek: Anka;)
OdpowiedzUsuńhm... może to wiosna, a może zwykły wkurw ;) też mam czerwone paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńBuziak za całokształt :)
Od jakiegoś czasu "chodzą za mną" czerwone paznokcie... Jeśli dają takiego "kopa", to.... będzie wesoło;)
OdpowiedzUsuńBuziaki;)
Kocico z pazurami,
OdpowiedzUsuńrównie dobrze mogłaś je, pazury, zrobić sama, i 3 dychy byłyby w kieszeni :D...
no już się tak nie złość, złość piękności szkodzi, podobno...
pozdrówka gorące na pohybel pogodzie!
to ja spierdalam ......Kate
OdpowiedzUsuń...zapomnialam ze od tygodnia mam czerwien na pazurach...rypsyna
OdpowiedzUsuńja zmyłam kilka dni temu...rozpuszczalnikiem nitro ;)
OdpowiedzUsuń:) Brawo :) A gdzie post 362?
OdpowiedzUsuńjuż poprawiłam numerację :P
OdpowiedzUsuńpamietaj Joanno,ze wszystkie samice alfa, ktore tu wchodza sa z Toba i pomoga Ci w rozszarpywaniu tego, ktory Ci zagraza
OdpowiedzUsuńCzarownica,jędza, chudzielec! Takie obelgi przyjmij ode mnie. Twoja muzyka=moja muzyk, ja mam exa i dziecię, ja się szykuje do ślubu z niemężem moim, i to ja! dzisiaj pomalowałam sobie (kosmetyczką, sama nie umiem) paznokcie na czerwono. A zawsze cielisty proszę, jasny róż... Baba jaga! Kiedy byłam mała i mama zaprowadziła mnie na szczepienie, widząc panie w fartuchach, z igłą, cofnęłam się do drzwi i postanowiłam wyzwać owe w najgorszych słowach jakie znam... Świnki, tadki niejadki, tak krzyczałam. Pamiętam jak dziś:-)
OdpowiedzUsuńsfora.
OdpowiedzUsuńsfora samic alfa.
czerwonopazurzastych.
bójcie się, problemy.
nadchodzimy!
Strzygi, czarownice.
OdpowiedzUsuńZbliża się pełnia.
czy już jakaś interesująca bitwa się odbyła? Bo chętnie na taką napierdalankę bym popatrzała.
OdpowiedzUsuńA co! Nie mam telewizora, nie mam animal planet.
Mam paznokcie w kolorze Ginger Red. Dołączam do grona, od tygodnia nosi mnie jak diabli.Wrrr. Pozdrawiam. Aga2
OdpowiedzUsuńChustka,powodzenia na badaniach jak co to ja szykuje szpony i pomogę zawsze!!!Kate
OdpowiedzUsuńOstatnio u mnie słabo z aż taką mobilizacją ale teraz tu coś jak zew się objawiło, więc idę po ten czerwony lakier. :) Od czegoś trzeba zacząć.
OdpowiedzUsuńa wpierdol jej/im/tamtym tez
OdpowiedzUsuńJoanno, w chustce czy bez :)Przeczytaj sobie,ale nie umieszczaj,bo ni przypiął,ni wypiął,aczkolwiek istotne.Na czytaniu o nowotworach spędzam czas,bo wokół nowotwór nowotworem pogania w moim życiu -Matka,Ojciec /śp./,dwie Sis, nie mówiąc o bliższych i dalszych znajomych.Ale ad rem :).Czy natknęłaś się na stosowaną przy nowotworach dietę dr - nomen omen :) Johanny Budwig? Poklikaj to nazwisko,można cokolwiek poczytać i nie ukrywam-zastosować.Siedem razy zgłaszana za swoje badania do Nobla.Moje Sis zainteresowały się,jedzą sobie,zresztą ja też jem,bo pewnie też mam,ale o tym nie wiem ;),olej jest całkiem smaczny,siemię też.Polecam.Ave.
OdpowiedzUsuńW kobietach siła!
OdpowiedzUsuńOdsprzedam pilniczki:-)
OdpowiedzUsuńmatko jedyna - trochę się wystraszyłam ;-))))))))
OdpowiedzUsuń