piątek, 12 sierpnia 2011

[480].

(TSA - Twoja szansa II)

***

są plusy dodatnie raka, np.: znajduje się czas.
można więc pół nocy leżeć w łóżku z Synem, oglądając filmy na jutjubie albo grając setną partię szachów.
można zaordynować Babci B. lepienie pierogów i gotowanie barszczu (niech od dziś Wigilia będzie codziennie!).
albo można przyjechać do Eksżony, przewrócić się o kanapę, omotać kocykiem, umościć na podusiach i gadać godzinami o dyrdymałach.

(niezmiennie jestem zachwycona gustem Voldemorta.
jak skomentował niezbyt dyplomatycznie Niemąż, dostrzega analogię z puentą dowcipu pt. nasza kochanka jest fajniejsza).

18 komentarzy:

  1. polecam komedie czyja to kochanka, szczegolnie postac grana przez kristin scott thomas jest boska;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nasza była do kitu więc ją pogoniłam,a sio .....a TY Rudzielcu odpoczywaj i nabieraj sił bo jesteś nam bardzo potrzebna buziole))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem, że chodzi o "Twoją" eksżonę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie cierpię moderowania komentarzy, bo nie można się odnieść w trybie rzeczywistym do tego, co ludzie tu piszą.

    I nie cierpię lepienia pierogów. Lepi to się bałwana.

    I nie cierpię eksżon, no chyba że eksżona była rzeczywiście zła, bo wtedy to ja wychodzę na tego dobrego i tego skrzywdzonego.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mów mi, ze Valdemort był u ciebie i leżał na podusiach.

    OdpowiedzUsuń
  6. A jaki to dowcip z tą naszą kochanką ? if you plese, oczywiście ....
    Zdrowia - jak zwykle zresztą - życzy Ania B. (dziś bez kota...)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chustka - ON naprawdę był???
    Niedowierzam jak bum cyk cyk!
    Naprawdę...?

    Smerfie Marudo, a co w takim razie robi się z pierogami?;)
    Moderowania też nie lubię.
    Ale wiem, że tak musi być i koniec.

    OdpowiedzUsuń
  8. a tan dowcip jak brzmi, nie znam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Plecak zakupiony?

    OdpowiedzUsuń
  10. pogielo Was???
    chustka byla u eks-zony Voldemorta, ktora sie okazala fajno babko
    bo V mial gust i tyla
    ech, czytac ze zrozumnieniem

    OdpowiedzUsuń
  11. piszac gusta vil, nie ma na mysli kanapy, tylko kes-zone
    no chyba, ze wypilam o jeden kelyszek za duzo i mnie siem cos po ten tego

    OdpowiedzUsuń
  12. kes-zona to eks-zona
    jednak o jeden za duzo

    OdpowiedzUsuń
  13. czy wśród czytelniczek są same kretynki i/lub alkoholiczki:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. prosimy o dowcip!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Malzenstwo w wieku srednim wchodzi do restauracji, nagle maz zatrzymuje sie przy mlodej atrakcyjnej blondynce i rozmawiaja ze soba pare minut.
    Zona podejrzliwie pyta:
    -Kto to byl?
    -To moja kochanka.
    Zona ze zloscia mowi:
    -Rozwodzimy sie.
    -Dobrze koniec, koniec z futrami i bizuteria, a takze wakacjami na Karaibach.
    Naburmuszona zona w ciszy je kolacje.
    Kolo stolika przeszla para, on w srednim wieku, ona duzo mlodsza. Mezczyzni skineli do siebie glowami.
    -Kto to byl? zapytala zona.
    -To Stefan i jego kochanka.
    -To nasza ladniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  16. dowcip przedni
    kretynka/alkoholiczka

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie, że przyjaźnisz się z byłą żoną Voldemorta. To oznaka normalności i tego że jakiekolwiek emocje względem Voldemorta w Was zgasły. Ale myślę też że dzieci się cieszą że mogą razem przebywać, niezależnie od tego czy Voldemort je weźmie do siebie czy nie.

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga