(Trevor Jones - ścieżka dźwiękowa z filmu G.I.Jane, suita)
***
Leopold Staff - Twe złote włosy
Włosy twe jak płomienna błyskawicy grzywa,
Jak surm mosiężnych świetna, weselna muzyka,
Jak uroczyste święto bogatego żniwa,
Jak w południe lipcowe spieka słońca dzika.
Włosy twe: bursztyn, jedwab, ogień i oliwa,
Jesienny niebywały przepych października,
W zasobnych miodnych ulach praca pszczół szczęśliwa,
Złote szaleństwo wina dla ust biesiadnika.
Włosy twe: rozżagwiona rozkoszy pochodnia,
Kojące jako morze, kuszące jak zbrodnia...
Jak w lesie o zachodzie zabłądzić w ich złocie!
I po wirze upojeń, pieszczot zawierusze
Zagrzebać w nich swe usta i upowić duszę,
Dumną jak sen zwycięzcy w zdobytym namiocie!
niezły wiersz.
aż mi łyso się zrobiło.
***
byłam dziś u Ulubionego Doktorka. dał mi druka na peruka.
jutro podstempluję go w Enefzecie, a następnie pobiegnę mierzyć owłosienie.
wstępnie wybrałam następujące fasony (są podobne do siebie, wiem - problem w tym, że fasony na ekspedientkę z mięsnego jakoś mnie nie kręcą).
jakieś sugestie co do koloru?
***
Leopold Staff - Twe złote włosy
Włosy twe jak płomienna błyskawicy grzywa,
Jak surm mosiężnych świetna, weselna muzyka,
Jak uroczyste święto bogatego żniwa,
Jak w południe lipcowe spieka słońca dzika.
Włosy twe: bursztyn, jedwab, ogień i oliwa,
Jesienny niebywały przepych października,
W zasobnych miodnych ulach praca pszczół szczęśliwa,
Złote szaleństwo wina dla ust biesiadnika.
Włosy twe: rozżagwiona rozkoszy pochodnia,
Kojące jako morze, kuszące jak zbrodnia...
Jak w lesie o zachodzie zabłądzić w ich złocie!
I po wirze upojeń, pieszczot zawierusze
Zagrzebać w nich swe usta i upowić duszę,
Dumną jak sen zwycięzcy w zdobytym namiocie!
niezły wiersz.
aż mi łyso się zrobiło.
***
byłam dziś u Ulubionego Doktorka. dał mi druka na peruka.
jutro podstempluję go w Enefzecie, a następnie pobiegnę mierzyć owłosienie.
wstępnie wybrałam następujące fasony (są podobne do siebie, wiem - problem w tym, że fasony na ekspedientkę z mięsnego jakoś mnie nie kręcą).
jakieś sugestie co do koloru?
Blond, rudy albo jasny ciepły brąz. Czarny nie. Chociaż?
OdpowiedzUsuńszopa na blondi będzie idealna.
OdpowiedzUsuńJoasiu, jesteś piękną dziewczyną zatem sadzę, że do Twojej twarzy każdy kolor będzie dobry i w każdym będziesz wyglądać pięknie. Wybacz mi patos ale ja taka już jestem: poważna kobieta ze mnie bowiem życie mnie tak "spoważniło":) ale moja dusza jest wesoła i gdy czytam Twoje wpisy śmieję się często radośnie:) jesteś wielka Chusteczko i choć drobna kobietka z Ciebie to wielka duchem!
OdpowiedzUsuńNaprawdę każdy kolor będzie dobry...hm..a może brąz, taki mroźny kasztan?
OdpowiedzUsuń1 - chyba najlepsza
OdpowiedzUsuń2 - pizda taka stara sklepowa,nieeeeeeee
3 - eeeeeeee
4 - no nie wiem, może nie jest zła
rudy miałaś ostatnio i dobrze Ci było no to nie wiem...
Irokeza w każym razie sobie nie wybieraj, bo dalej będą się gapić i trącać :)
OdpowiedzUsuńblond! albo jakiś ciepły brąz:) A najładniejsza ta ostatnia:)
OdpowiedzUsuńAnia
ten drugi od góry jest zajefajny , a kolory? dowolne , tylko nie bierz czarnego- postarza:)a zresztą ...ładnemu we wszystkim ładnie:)
OdpowiedzUsuńMię rusza pierwsza, zdecydowanie - i kolor i rodzaj stylizacji upierzenia i będziesz czaderska laska:)
OdpowiedzUsuńNo znaczy w tej peruce TEŻ będziesz:D
zrób sondę na stronie :)
OdpowiedzUsuńa marchewki nie było w zestawie (a jednak :))? albo dredów w trzech kolorach, z czego jeden to różowy, a drugi turkusowy? wszystkie te fryzury takie grzeczne...no, chyba, że na odmianę grzecznej potrzebujesz :)
OdpowiedzUsuńściskam
Dorota
Czarny nie postarza, mam kruczo czarne włosy i zawsze dają mi mniej niż mam, sporo mniej:)
OdpowiedzUsuńsię Nimęża zapytaj!
OdpowiedzUsuńA
Asia! pierwsza.. myślałam, ze to Ty w nowej czuprynie ! no wiem, ze ladnemu we wszystkim ładnie, ale ta , jako najbardziej niegrzeczna, pasuje do Ciebie!
OdpowiedzUsuńPierwsza, zdecydowanie, najbardziej w Twoim stylu, jeśli chodzi o fason. A kolor? Może Giancarlo z Niemężem niech się wypowiedzą. A byłaś już blondynką? Może to niezły pomysł - panistarsza
OdpowiedzUsuńNieee.... druga - nie. Ale za pierwsza.... mniam... Taka jest temperamentna ;) w sam raz dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJakos ta pierwsza mi lezy najbardziej. Do tego jakis ladny cieply jasny braz albo sredni blond, niech ladnie rozswieca twarz. A co tam. Jak sie ma to sie pokazuje!
OdpowiedzUsuńW poście ze zdjęciami "łysymi" tyle było o nietolerancji/tolerancji,a tu proszę :"ekspedientka z mięsnego" / a cóż komu winna taka ekspedientka,może nie wie,może nie może,może ma perukę?/ , "pizda stara sklepowa" / a co ktoś ma do starości,stary VON? ,a może nie może,a może musi w tym sklepie ?a Ty to stary nie będziesz,pisaczu ? / No nie fajnie,bez konsekwencji,bez TOLERANCJI......:(
OdpowiedzUsuńA Niemąż? Co on na propozycje? Co jemu podoba się najbardziej?
OdpowiedzUsuńNo weeeź, zdradź nam tajemnicę:)
Jak dla mnie zdecydowanie pierwsza:))) Byłaś już blondynką?
OdpowiedzUsuńJa naturalne czarne, później farbowane na rudości/mahonie/czerwienie, a perukę miałam blondi:)))
Najlepiej jednak poprzymierzać;) Zabieraj ze sobą swoich chłopaków i niech wybierają;)
Uściski!!!
Jeśli mają rzeczywiście wszystkie te kolory to będziesz miała co mierzyć i w czym wybierać.
OdpowiedzUsuńhttp://www.peruka.pl/index.php?tem=7&szablon=pop_up.tpl
Koniecznie idź ze swoimi mężczyznami, niech Ci pomogą wybrać. Powodzenia - panist.
pierwsza,ale w czarnej taki czarny charakter jak Ty , też będzie fajnie wyglądać
OdpowiedzUsuńw drugiej będziesz wyglądać jak stara dupa, więc nie:)
a co Jasiek na to?:)
Zdecydowanie ta pierwsza. Szczerze powiem,że ja też w pierwszej chwili myślałam,że to Ty jesteś na tym pierwszym zdjęciu...więc może to jakiś znak.
OdpowiedzUsuńI skoro nie decydujesz się na róż to może jednak rudy? :)
numer 1 zdecydowanie. sisi
OdpowiedzUsuńNiemąż mówi, że jest Mu to obojętne, którą wybiorę, bo w każdej będę śliczna.
OdpowiedzUsuńperukę kupuję ze względu na Giancarla, bo bardzo się spina, że ludzie się mi przyglądają. mówi, że martwi się, że ktoś coś mi powie niemiłego i sprawi mi przykrość.
Kochany ten Twój synek.
OdpowiedzUsuńStara zasada: ładnemu we wszystkim ładnie, więc generalnie możesz chodzić w burym turbanie i też będziesz fajnie wyglądać. Mnie się nie podoba nr 2 - byłam wcz. w CO i zauważyłam, że ten model fryzury jest najpopularniejszy w grupie wiekowej 50-60. Jesteś za młoda. Do Ciebie pasuje jakiś rock'n'roll. Tylko pytanie, czy będzie coś sensownego, hmmm... Ale to może można taką perukę dać do fryzjera na fajne strzyżenie jakby co?... I.
OdpowiedzUsuńkolor wlasciwie niewazny, bo sadze ze bedzie ci ladnie w kazdym- ale dlugosc :>
OdpowiedzUsuńcoby fryzury zmieniac.
chustko, lubie cie, tak po prostu.
mirabela
myślałam, że ta pierwsza pani to Ty!
OdpowiedzUsuńIiii Haaa! Bierz wszystkie! W końcu kobieta zmienną jest... ;P Dżizazzz! Jaki tam jest szalony wybór!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą mali chłopcy przywiązują bardzo dużą wagę do wyglądu swoich mam. W życiu bym nie przypuszczała, ale to mój Syncio szybciej dostrzegał nawet dyskretne zmiany w moim wyglądzie niż szanowny Małż... A więc uważaj Chustko - Twój wygląd determinuje przyszłe upodobania i gusta Giancarla :-) Pozdrawiam serdecznie z niezmiennie spapranego pogodowo Trójmiasta
Alvea
Rudy. Rude są twarde. I piękne.
OdpowiedzUsuńale jakby odjechanych bardziej nie było, to pierwsza :)
OdpowiedzUsuńDorota
Pierwsza debeściarska.
OdpowiedzUsuńTrzecia też fajnista - ale właśnie się skapnęłam, że to wybór subiektywny, bom czuprynę mam bardzo tak samo albo podobnie obciętą (u mnie nad karkiem dużo krócej niż przy twarzy - ogólnie dopóki włosy krótkie to efekt fajny, ale jak odrosną to się zapomina, że było fajnie, lecz peruce to nie grozi)
Kolor? Kolor peruczkowej czuprynki chyba można zmieniać, nie? Więc tutaj to już chyba hulaj dusza, jaki humor - taka barwa (bojowa;).
Jakoś w blondzie Cię nie widzę... Ale jakieś rudości albo czerń to już tak.
Ale ja to sobie widzieć mogę, grunt, żebyś ty siebie widziała i to jeszcze tak, żeby się uśmiechać na sam widok.
Rudy albo blond. W każdym razie nie ciemne. A ta pierwsza laska to rzeczywiście nawet lekutko do Ciebie Chustko podobna! PS. Uwielbiam Giancarlo.
OdpowiedzUsuńJeśli już to pierwsza, ale w rudym kolorze, taki jak miałaś. Aczkolwiek darowałabym sobie ''perugię'' a kupiła takie coś;
OdpowiedzUsuńhttp://www.peruka.pl/index.php?prod_id=433
Aska
niedawno jęczałaś za platynką, więc pewnie stanie na nr 1? :*
OdpowiedzUsuńkazdy wpis to ubaw po pachy teksty jak z Misia ,bravo tak trzymać jak jeszcze kilka dni poczytam tego blooga to nie reczę że nie pękne ze śmiechu ,chyba to jest to textem w tego sqrwiela może sobie w koncu zniknie na zawsze no ale bloog musi zostać :)
OdpowiedzUsuńPierwsza THE BEST!!! Nawet z lica do Ciebie podobna ;):*
OdpowiedzUsuńAż przejrzałam to źródło czuprynek i jak spojrzałam na to: http://www.peruka.pl/index.php?prod_id=120
OdpowiedzUsuńto stwierdziłam, że mogłoby Tobie pasować.
Jeśli nie fryzurkowo, to kolorek ciekawy.
Blond jasny nie! Bedzie za blado. Na razie jestes mizerniutka i w blondzie bedziesz za bardzo wylniala. Sorry za okreslenie ale tak to chwilowo bedzie wygladac. Wiem, co robi z czlowieka chemioterapia, rozumiem ze kazdy ci tu kadzi i pociesza, ale prawda jest brutalna, a ty madra kobieta jestes wiec wiesz, ze za zdrowo wygladac nie mozesz, bo w twoim stanie chwilowo sie nie da. Zawsze zmeczenie leczeniem wyjdzie na twarz. Blond tu nie bedzie pasowal. Mdlo i blado. Rudy cieply powinien byc znacznie lepszy. Trzymam kciuki za powodzenie leczenia. Mam nadzieje, ze zrozumialas - nie chcialam dowalic, po prostu dobra, obiektywna rada.
OdpowiedzUsuńmoże dlatego, że za młodu przechodziłam etap fascynacji punkami i w ogóle wszelakim buntem, a sama krótkiego jeżyka czy łysiny nie mogłam sobie walnąć (mama wyrzuciłaby mnie z domu, poza tym mam paskudny kształt czaszki), to niestety najbardziej podoba mi się Twoja obecna fryzura bez peruki :((
OdpowiedzUsuńale skoro robisz sondę to powiem, że ostatnia fryzurka najlepsza z tych przedstawionych.
pierwsza fajna :)
OdpowiedzUsuńi sklep,z którego pochodzą te peruczki-polecam.Sama tam zakupiłam czuprynę ;]
Pierwszy fryz jest super tylko bym go przemalowala na rudy i moze boba z niego zrobila o!
OdpowiedzUsuńByloby pysznie:)))
w ogole w rudym Ci do twarzy:)
Zresztą, kolor i fason znaczenia nie ma,wazne co pod peruczka a tam supersexiflexi babeczka.o!
eM prosto z miasta Kraka;)
Joasiu - jedynka! Cud , miód i orzeszki normalnie :). A kolorek sobie już do twarzyczki na miejscu dobierzesz - na pewno efekt będzie zaj...y :). Generalnie Ty owłosiona czy nie i tak jesteś piękna. Serio. I wcale nie słodzę boś chora. Lesbijką też nie jestem ale za Tobą na ulicy bym się obejrzała. Z podziwem. Miłego dzionka!
OdpowiedzUsuńmi się najbardziej pierwsza widzi, zarówno kolorek jak i fason ...
OdpowiedzUsuńno i fason zawszęć można zmodyfikować u fryca, ja tak zawsze robiłam ze swoją beretką :)
Hm, no skoro bardzo chcesz zmieniać swoją obecną zajebistą fryzurę (naprawdę uważam, że świetnie teraz wyglądasz), to zdecydowanie włosienica nr 1.
OdpowiedzUsuńA propos, ostatnio odwiedzałam te sklepy z perukami i sama masakra była wystawiona na półkach. Dobrze to ujmuje określenie "fryzura na panią z mięsnego": kolory włosów oddawały różne odcienie wołowiny.
Ogromne afro!!! :-)
OdpowiedzUsuńMagda Prokopowicz fantastycznie wykorzystywała możliwości dobierania fryzury do pory roku, sukienki i nastroju, które dawała jej przejściowa utrata włosów. W afro i "donicy" a la Mireille Mathieu wyglądała bosko. Ty też powinnaś poszaleć :-)
Inna sprawa, że ja sama często oglądam się z zachwytem za dziewczynami, które mają ogolone głowy. Jak jeszcze taka ma piękny makijaż i sukienkę to już odlot zupełny ;-)
Moim zdaniem pierwsza. Skoro mogą wypaść też brwi, będzie się to przy blondzie mniej w oczy rzucać, niż przy ciemnym kolorze. Ale może się mylę. Musisz popróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Joasiu bardzo, bardzo gorąco!
Albo trzecia :-)
OdpowiedzUsuńTfu! Chciałam pwiedzieć: albo czwarta. Kurka blaszka.
OdpowiedzUsuńNie bierz drugiej, to 300% peruki w peruce :/
OdpowiedzUsuńPierwsza najlepsza w wersji rudawej.
Normalnie, normalnie wyglądaj. syn już i tak ma z Tobą hartkor, nie cuduj kobieta
OdpowiedzUsuńA mi sie podobasz ostrzyzona na 0.3ale rozumiem powody, dla ktorych chcesz peruke! Ja sama sie kiedys na 0.3 scielam, sama, znaczy najpierw nozycami z dlugosci do pasa, a reszte siostra rownala maszyka. Mialam wtedy 18 lat i czulam, ze tak musze zrobic, taki maly bunt, glownie przeciwko sobie. Rodzice byli w szoku ale po tygodniu sie oswoili i powiedziel, ze mi pasuje!!! no ale to bylo dawno temu (do dzis jestem dumna z odwagi, bo ludziska sa dziwne jednak i reakcje byly rozne)
OdpowiedzUsuńTez-joanna
byle nie pomarańczowy!!! blondi, hm...
OdpowiedzUsuńMiś puchatek
OdpowiedzUsuń"Sowa przyleciała tu wczoraj czy przedwczoraj i zauważyła mnie. Właściwie nawet nie odezwała się do mnie, ale w każdym razie poznała mnie. To bardzo uprzejmie z jej strony. "
Ta pierwsza jest w twoim charakterze i urodowo pasuje:)
nie ma tej pierwszej już w sprzedaży, niestety.
OdpowiedzUsuńwybrałam blond.
Mam problem. Przy przelewie zagranicznym nie mam opcji "tytuł przelewu", gdzie mogę sobie dowolnie wpisać cokolwiek. Mogę jedynie wybrać z listy "motyw".
OdpowiedzUsuńZakładam, że bez tytułu pieniążki nie trafią na Twoje konto... mam rację...?
PS. Niezmiernie mi smutno, trzymam kciuki, jak zawsze.
bez tytułu - nie trafią. musi być podane dla kogo robisz przelew.
OdpowiedzUsuńdemyt.
OdpowiedzUsuńco się wymyśli.
ale ktory blond?:) ten drugi czy ostatni? bo drugi to rzeczywiscie 100% peruki w peruce:/
OdpowiedzUsuńsa juz wynika tego pobranego biopłatu?
biopłat :)))) za tydzień, tak mówio.
OdpowiedzUsuńinny blondi, pokażę się dziś na blogasiu :]
a moje panie z mięsnego to chyba nietypowe, to znaczy, typowe też są, ale dwie dają czadu, wystrzygają się bardzo niemięsnie, że tak powiem :)
OdpowiedzUsuńczekam na zdjęcie na blogasiu
pozdrawiam
Dorota
Pierwsza, ale rudy,taki rozswietlony albo ognisty:)
OdpowiedzUsuńBo rudy ma coś w sobie