(Jamie Cullum - Everlasting love)
***
żadna krowa ci nie powie, co widziała dzisiaj w rowie - głosi jeden z bon motów ubikacji tawerny Zielony wiatr.
no chyba że... krowa widziałaby mnie.
wówczas powiedziałaby, że widziała łysolka, który poszedł za oborę na grzyby.
grzybów nie było - w lesie sucho.
***
z okazji wypadu sierści kupiłam dwa szampony nawilżające i odżywkę.
nie pomogą, ale mam uczucie zadbania i dobrze wydanych pieniędzy.
wielokrotnie zastanawiałam się, czy jak wypadają po chemii włosy, to czy zewsząd.
teraz już wiem - ofszę.
Na stresy
Na stresy najlepsza pieszczota
pogłaskać łysego... jak kota.
***
- mamo, nie chodź po domu w czapce, ja się Ciebie łysiutkiej nie boję.
- chodzę w czapce, bo mi w łeb zimno, Synu.
Giancarlo tytułuje mnie mój łysolku. zapowiedział, że jeśli dzieci będą się śmiały, że jestem bezwłosa, wówczas On będzie robił do dzieci groźne miny.
zaproponowałam, że jeśli będzie się mnie wstydził przed dziećmi, mogę - na Jego wyraźną prośbę - nosić czapę.
i wytłumaczyłam, że wypadły włosy, nie dlatego, że jestem chora.
włosy wypadły, bo tak wspaniale zadziałało lekarstwo.
i tego, fuck rak, się trzymamy.
- mamo, a jeśli podstawię włączoną żarówkę z tyłu Twojej czaszki, będzie Ci teraz prześwitywał mózg?
12 lat temu
uuuu, masz lysego, jakby to ujac, bobra? :P
OdpowiedzUsuńMarta
Glaskam xxx
OdpowiedzUsuńkto bobra łysego posiada
OdpowiedzUsuńten ma szczęście nie lada.
Smutne oczy,Joanno.../a jakie,k....a mają być,wiem,wiem / A bluza to ta różowa :D?
OdpowiedzUsuńkto wyłysiał od chemii na raka
OdpowiedzUsuńten jest łysy. łysy i już.
Hm..a ja sobie myślę, że ten stawonóg wyszedł z Ciebie razem z tymi włosami i już nie wróci.
OdpowiedzUsuńsmutne oczy...Kiedy się znów usmiechną???
OdpowiedzUsuńKurka, po cisplatinie włosy nie wyszły, teraz im się zachciało...? Wymiotujesz chyba mnie niż wtedy, ale za to na włoski padło:(
OdpowiedzUsuńAle i tak bedzie dobrze! Musi być, cholerka, musi!
ściskam.
K.
A, Joanno, polecaja na włoski niejaki WAX - w aptece, odżywka... mi lecą ze stresów jak głupie, ale pamietam jak siedziałam czekając na taty chemie, to kobitki sobie polecały, że na wypadające włoski po chemii też ów Wax odżywka - dobrze działa...
OdpowiedzUsuńścisk:)
Chustko, nie musisz golić nóg i pod pachami,słowem czysto , schludnie i higienicznie
OdpowiedzUsuńmasz piękne, mądre, smutne oczęta
trzymam kciuki :*
Kubuś Puchatek:„Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale”
OdpowiedzUsuńten tekst o kocie... Skąd Ty chustko takie teksty bierzesz? jesteś mega pozytywnie zakręcona :)
OdpowiedzUsuńToaleta starej wdowy.
OdpowiedzUsuńGdy przyszło się rozbierać, pani włosy zdjęła,
Potem oko, po oku i zęby odjęła;
Dalej piersi i biodro, po biodrze łopatkę,
I to wszystko gdy sobie układa w szufladkę,
Nowo przyjęta panna za głowę ją chwyta;
«Co czynisz, warjatko?» z gniewem ją zapyta.
«Nie wiem, sama odpowie, ja tylko probuję,
Czy się i głowa pani na noc nie zdejmuje?»
Z pisma «Śmieszek» (r. 1834).
jak tak, to ja podaję wiersz Wisławy Szymborskiej Obmyślam świat - i o byciu łysym i o sprawach najważniejszych:
OdpowiedzUsuńObmyślam świat, wydanie drugie,
wydanie drugie poprawione,
idiotom na śmiech,
melancholikom na płacz,
łysym na grzebień,
psom na buty.
Oto rozdział:
Mowa Zwierząt i Roślin,
gdzie przy każdym gatunku
masz słownik odnośny.
Nawet proste dzień dobry
wymienione z rybą
ciebie, rybę i wszystkich
przy życiu umocni.
Ta, dawno przeczuwana,
nagle w jawie słów
improwizacja lasu!
Ta epika sów!
Te aforyzmy jeża
układane, gdy
jesteśmy przekonani,
że nic, tylko śpi!
Czas (rozdział drugi)
ma prawo do wtrącania się
we wszystko czy to złe, czy dobre.
Jednakże - ten, co kruszy góry,
oceany przesuwa i który
obecny jest przy gwiazd krążeniu,
nie będzie mieć najmniejszej władzy
nad kochankami, bo zbyt nadzy,
bo zbyt objęci, z nastroszoną
duszą jak wróblem na ramieniu.
Starość to tylko morał
przy życiu zbrodniarza.
Ach, więc wszyscy są młodzi!
Cierpienie (rozdział trzeci)
ciała nie znieważa.
Śmierć,
kiedy śpisz, przychodzi.
A śnić będziesz,
że wcale nie trzeba oddychać,
że cisza bez oddechu
to niezła muzyka,
jesteś mały jak iskra
i gaśniesz do taktu.
Śmierć tylko taka. Bólu więcej
miałeś trzymając różę w ręce
i większe czułeś przerażenie
widząc, że płatek spadł na ziemię.
Świat tylko taki. Tylko tak
żyć, I umierać tylko tyle.
A wszystko inne - jest jak Bach
chwilowo grany
na pile.
na pocieszenie - nie mam raka (? - czekam na wynik), nie mam chemii, a włoski sobie poszły hen, dlaczego? - nie wiem, czy to ważne? mam nadzieję, że wrócą kiedyś - dobrze by było.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ściskam
Grazyna
Przestań ,bycie łysą jest sexi :))
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała mieć skuteczne leczenie, nawet jedna ręka mogłaby mi odpaść:))
Maggie
siskam Giancarla za tekst o mozgu i zarowce :)
OdpowiedzUsuńciekawosc, dociekliwe pytania, uwielbiam to :)
przeczytalam wczoraj, ze kongres onkologiczny ustalil, ze przelomu w walce z nowotworami nie widac na horyzoncie, malo tego drastycznie wzrosnie liczba osob chorych i juz niedlugo co 3 osoba bedzie chora
OdpowiedzUsuńnie mam sklonnosci do spiskowych teorii ale nie moge pojac jak to jest, ze w 21 wieku, przy tak zaawansowanej technologii nie mozna poznac mechanizmu powstawania zmutowanych komorek i temu zapobiec
zamiast tego zwierzeta hodowlane faszeruje sie antybiotykami i hormonami, rosliny gmo, tony konserwantow, nawet glupia woda mineralna w plstikowych butelkach podobno jest szkodliwa
dzięki za wszystko :*
OdpowiedzUsuńNo to Dzien Dobry...dzisiaj od Patr.
OdpowiedzUsuńWybacz, ale padłam ze śmiechu z Giancarla- ech ta wyobraźnia nieposkromiona:)
OdpowiedzUsuńFuck rak!
O, to będziesz mogła niedługo eksperymentować z malowaniem różnych kształtów brwi :) Zawsze mnie to frapowało, tylko szkoda mi było ich ogolić + oglądałam na filmach efekty lepszej lub gorszej charakteryzacji tychże :)
OdpowiedzUsuńA synkowi powiedz, że mózg nie prześwituje, gdyż jest schowany w kościanym pudełku ;-P
Pozdrowaski :)
Kocham Was:)))
OdpowiedzUsuńa Giancarla szczególnie.
a swoją drogą, przypomniał mi się film z Rickmanem-fryzjerem, jego zwycięska konkursowa modelka miała na głowie wymalowany piękny obrazek..bardzo mi się to podobało.może powinnaś spróbować?
ściskam.
a i nie wszystkim kobietom jest pięknie w łysej fryzurze.Tobie jest.
dziś zmieniłam fryzurę! z 9 mm na 3 mm.
OdpowiedzUsuńjeszcze bardziej twarzowa ;)))
Do twarzy do twarzy Chusteczko, ale uśmiechnij się, bo z uśmiechem do twarzy Ci szczególnie. Twój uśmiech mnie rozbraja i sama się wtedy uśmiecham gdy patrze na Twoje fotki:)
OdpowiedzUsuńW Twoim uśmiechu jest coś wyjątkowego, coś co daje siłę i radość.
Przynajmniej problem depilacji masz... z głowy ;)
OdpowiedzUsuńGiancarlo jest mistrz pytań.
Ach... a jeśli tawerna Zielony Wiatr jest w Starych Sadach, jest tam port żeglarski i przewijają się kajakarze z namiotami, jest zielono, drewno i kamień - to dobrze pamiętam kawałek rejsu, a ty jesteś w jednym z najcudniejszych miejsc na Mazurach. A w sumie to, całe Mazury są cudne. Jak Ty.
Joanno- nie chustko!!!:)- problem łysej glacy jest mimo wszelakich pociech wkurwiający, niemniej jednak trza pamiętać, że to stan przejściowy! Włosy mają to do siebie, że odrastają!A ja cały tydzień miałam siłę żeby z dzidziusiem na spacerek chodzić. powoli. A od wczoraj - kibel - znowu leże. Całuję. bez pokory! sisi
OdpowiedzUsuńA mnie wpierdala to, że nie robią badan profilaktycznie, tych zaawansowanych, jak rezonans magnetyczny całego ciała czy PETa, jeśli dobrze pamiętam.
OdpowiedzUsuńJestem w wysokiem grupie ryzyka i czekam, czuję że też mnie to dopadnie, bardzo schizuję na ten temat, od zawsze ale dziś to juz przerasta racjonalne myslenie.
Pozdrawiam cie serdecznie, zdrowiej nam czym predzej.
No tak Chustko, nie wyobrażam sobie świata bez Mazur. W dzieciństwie czyli 100 lat temu mieszkałam tam z Rodzicami przez pewien czas ale jakoś wtedy nie podjęli decyzji by tam pozostać. Jednak we mnie już na całe życie pozostał duch mazurski i nie ma roku, nie ma lata bym nie bywała na Mazurach. Dla mnie to najpiękniejsze miejsce na świecie i cudowne że Ty tam jesteś. Tam człowiek nabiera siły i chęci do zycia, tam nabiera się dystansu do świata i do rzeczy złych i tam rośnie motywacja by żyć.
OdpowiedzUsuńAnonimowy z 15:56 dobrze gada - porządne badanie PET jako profilaktyka,a tu przyślą zaproszenie na darmową cytologię,a taką to ja se robię,jak chcę a PET prywatnie 5 000pln kosztuje.Też jestem w grupie ryzyka / 4 osoby w ścisłej rodzinie , dwie nie żyją/ i też czuję się osaczona,że lada chwila się dowiem i jak Zapasiewicz w filmie Zanussiego,krzyknę :"zaczęło się".A tam u góry ktoś zastanawia się dlaczego nie można wynaleźć leku na raka, skoro człowiek tyle może.I tu chyba nasuwa się od razu :"jeżeli nie wiadomo,o co chodzi....etc."Leki przeciwnowotworowe to drogie leki / vide blog o Amelce: jedna kapsułka chemii 130 pln ,a są pewnie i droższe / ,więc kto zrezygnuje z takiego biznesu?Nie może być leku,bo taki jeden cudowny wyleczyłby i koniec.Wszystko to marność.....:(
OdpowiedzUsuńCzyli wszystko sprowadza się do tego, czy ma się kasę na leczenie. Taka jest prawda?
OdpowiedzUsuń@Anonimowy 15.56 @Anonimowy 20.25
OdpowiedzUsuńPET- to duze obciazenie radioaktywne! Trudno robic to badanie profilaktycznie- niezaleznie od ceny.
Jesli jestescie w grupie podwyzszonego ryzyka- to warto lykac wyciag z zielonej herbaty- tzw. EGCG; wlasciwosci przeciwnowotworowe tego zwiazku sa aktualnie intensywnie badane. Wiecej skrobnelam tutaj: http://raknroll.pl/forum/index.php?p=/vanilla/post/editdiscussion/24
mozna poczytac rowniez literature zrodlowa. Wazne- jest tani i dostepny dla kazdego. Na pewno cenny w profilaktyce, byc moze tez w leczeniu. Trudno powiedziec jaka dawka jest skuteczna; w leczeniu Alzheimera (badania) testuje sie aktualnie dawki 400- 800 mg. Mozna przypuszczac ze profilaktycznie powinno wystarczyc ok 100 mg na dzien.
Dla orientacji- jedna filizanka zielonej herbaty- to ok 10-20 mg EGCG. Przeciwnowotworowo- obok wspomnianych omega 3 i wit. D- dziala tez czosnek, kurkuma i buraki. Warto wlaczyc do diety!.
Pozdrawiam serdecznie!!!!!!
Lila
Leku nie będzie bo kartele farmaceutyczne straciłyby miliony gdyby uleczali. Wiem pokrętne to ale prawdziwe.
OdpowiedzUsuńJeszcze nt zielonej herbaty- i EGCG- grzebiac w sieci natknelam sie wlasnie na informacje, ze zbyt wysokie dawki moga nie miec dzialania przeciwnowotworowego. Nie jest to publikacja- tylko blog, ale wyglada wiarygodnie. Autor zaleca nie przekraczac dawki 200 mg EGCG /dzien. Punikt 5: overdose symptoms
OdpowiedzUsuńhttp://ezinearticles.com/?Fight-Cancer-With-Epicatechin-Gallate&id=6399609
profilaktycznie- 100 mg (moze 50 mg?) czyli 3-5 filizanek zielonej herbaty (dlugo naciaganej!) lub jedna kapsulka "odchudzajaca"- powinny miec dzialanie zapobiegajace. A moze i lecznicze!
Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Lila
Nie powinno tak byc, ale jestesmy w wiekszosci szara masa, ktorej produkca kończy sie wraz z koncem swiata, tylko nam zalezy na swoim zyciu, bliskim i przyjaciolom, to za malo, to wielkie biznes, brutalny, swiat to dno, przez ludzi, a taki jest piekny.
OdpowiedzUsuńBadanie PET nie jest szkodliwe, jednorazowo, tak czytalam, jestem sklonna dac 5 tys, ale nie wyskocze z pelnej kieszeni bez wysilku.
Oosby w wysokiej grupie ryzyka, powinny miec to badanie darmowe, lub w polowie pokryte, minimum.
Strasznie mnie to wpieprza.
Pozdrawiam
już nie wiem, czy bardziej urocze piegi Twe, czy Ten Latorośl.
OdpowiedzUsuńzdrowiej nam... zdrowiej...
OdpowiedzUsuńuśmiecham się do Twoich oczu... myśli dobre posyłam...
a Giancarlowi piątkę przybijam za dociekliwą "pytajność"... rewelacja :)