sobota, 8 stycznia 2011

[265]. katar.

Syn ma megakatar i kichanie.
albo nadciąga choróbsko albo jest uczulony na Kudłatą.

czekam na rozwój sytuacji.

***
chwyciła mnie dolina że jestem do niczego, że mam tak mało sił do zajmowania się codziennymi sprawami.
najlepiej się czuję, gdy śpię.
we śnie mogę wszystko.

3 komentarze:

  1. masz i mi się nie poddawaj, przyjechać miałaś...przypominam. (kota weźcie ze sobą :) moja maryś na strychu stacjonuje)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam nadzieję, że to jednak NIE alergia na Kotę :(

    jeszcze chwilę pośpisz i będziesz mogła wszystko - naprawdę!

    i pomyśl o tym, ilu zwykłych zdrowych przeciętnych ludzi nie ma siły na codzienność...

    w porównaniu z nimi jesteś Megamocna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie jesteś bohaterką!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga