pewnej listopadowej nocy ubiegłego roku wracałam samochodem z daleka.
lało okropnie, Syn - otulony kocykiem, z przytulanką w łapie - spał w foteliku z rozdziapionym buziakiem, a ja słuchałam radia Merkury.
i usłyszałam piosenkę, która mnie zniewoliła.
nagrałam ją na telefon komórkowy, dzwania mi od tamtej pory jako dzwonek dzyń-dzyń.
wczoraj, dzięki wybitnej inteligencji Niemęża oraz stosownemu oprogramowaniu, udało się nam ustalić, co to za utwór.
polecam: Claudja Barry, Love for the sake of love - remiks (tu od 1:00 tańczy mi noga i kiwa się łeb na boki).
a tu w wersji oryginalnej.
endżoj de mjuzik end dens łif mi.
(do wieczora!
pojawiom się bardzo trędi foty!)
***
aktualizacja z 23:45.
miały być foty, ale dziś ich nie będzie, bo Zazie odwołała spotkanie - żona Jej zaniemogła.
a chciałam Wam pokazać jak się elegancko integrujemy - ze psami, dzieciami i ogólnie, społeczeństwem.
cóż, inną razą.
by się zrehabilitować, skoro sama zdjęć dziś nie zamieszczę, zostawiam Was z tymi linkami.
nieistniejące światy zamknięte w fotografiach.
przejmujące.
***
Poemat o mieście Lublinie - Józef Czechowicz
Na wieży furgotał blaszany kogucik
na drugiej - zegar nucił.
Mur fal i chmur popękał
w złote okienka:
gwiazdy, lampy.
Lublin nad łąką przysiadł.
Sam był -
i cisza.
Dokoła
pagórków koła,
dymiąca czarnoziemu połać.
Mgły nad sadami czarnemi.
Znad łąki mgły.
Zamknęły się oczy ziemi
powiekami z mgły.
1934
12 lat temu
Haha! Pierwsza! ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na foty. I dziękuję Ci za wszystko. Że piszesz choć to nie dla nas, lecz Syna. Tak sobie myślę, że mobilizujesz wielu do bycia lepszym (może trolli też, ale to jakiś promil tylko).
Syn większość już przeczytał, więc w sumie nie jestem pewna, czy kiedykolwiek zechce czytać raz jeszcze.
Usuńwiesz jak to jest, odgrzewane kotlety, te sprawy :>
gwarantuje Ci, ze sa takie ktore mozna odgrzewac bez konca i jeszcze ich malo.
Usuń:D teraz piszę w takt na klawiaturze. Co za fajny podkład do pisania doktoratu ;) Miłego!
OdpowiedzUsuńoch, przy tym utworze również świetnie zmywa się gary ;)
UsuńZaraz spróbuję :) w końcu trzeba robić przerwy intelektualne.
UsuńTeż parę innych rzeczy podpada pod ten rytm. Tylko za wcześnie jeszcze, obgadamy wieczorem.
UsuńTeledysk w wersji disco jest doskonały.
OdpowiedzUsuńAve Chustka! "Blogoturi" te salutant!
do łóżka, spać, kurować gila, a nie - pisze tu ze mnom.
UsuńMuzyka - nie moje klimaty, ale doskonale wiem, jak to jest: chwila tu i teraz plus piosenka. Niczym wiadome ciastko z Prousta;)
OdpowiedzUsuńNuta bardzo zacna droga Chustko! Aż żal bierze że człowiek nie jest jeszcze starszy (mimo że już czuje się staro przy swoich nie spełna lat trzydziestu) mówiąc wprost dzisiaj takiej muzyki już się nie robi i raczej nie jest spotykana w modnych klubach. Pozdrawiam i miłej środy!
OdpowiedzUsuńooo! Melduję, że przy tym się bardzo dobrze kręci hula hop! A jakże! pobiłam nawet swój rekord w "niespadnięciu" kółka! 7:42! Howk!
OdpowiedzUsuńwooow :D :D
Usuńgratulacje!
a ja tak sobie pomyślałam, że pewnie tego listopadowego dnia( jak ja nie lubię listopada brrrr) nawet nie myślałaś, jaką piękną notkę nam tu wysmażysz wczoraj i dziś :) I jak szczęśliwi tu teraz wszyscy są:)
OdpowiedzUsuń:*
Viki....nie oszukuj :) Kwiatuszku
Usuńelw, no to akurat dało mi poczucie szczęścia:)
Usuńteraz pewnie wszyscy pomyślą, żem nieszczera i się nie cieszę Chustki zdrówkiem ;P
Oświadczam, moja droga elw, pije do mojej notki!!!
elw, potwierdzaj ino chyżo !!:)
Potwierdzam moja droga Viki!!!! Ja też piję od wczoraj nieustannie i procentowo.
UsuńViki i tego się trzymamy, czyjeś szczęście może być naszym szczęściem. Podaj dalej....
viki z 12:25> masz bardzo rację. BARDZO. BARDZO.
Usuń:*
tak czułam Asiu :*****
UsuńJutro wolne, przygotowałam się do czytania Chustki. Dzisiaj piję i ja!!! :D
Usuńo rety...aj endżojt it wery wery macz. to jest mój klimat zdecydowanie...jak zamknę przy tym oczy to widzę (cha, cha, tak, właśnie, tak!)sceny z filmów typu James Bond (starych oczywiście)...i jakieś takie przyjemne uczucie powrotu do dzieciństwa, chociaż urodziłam się w 76'. Ale mam jakieś zakodowane wspomnienia i to właśnie związane z muzyką, przebojami z końca lat 70-tych. Zawsze bardzo działała mi na zmysły.
OdpowiedzUsuńboska muza! a na fotki czekam ;D
OdpowiedzUsuńZacna nuta, pyszna ogórkowa przy niej wyszła :). Będęm wieczorem na premierze fotek :).
OdpowiedzUsuńNo faktycznie noga drga, biodro drga...muza ta wprowadziła mnie w zacny nastrój i ukręciłam cantuccini ;)
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o law, law to noga i nie tylko mi drga zawsze
http://www.youtube.com/watch?v=BtwOeoeWhoo&feature=related
och, Barry White! uwielbiam!
Usuńdasz Twój przepis na cantuccini?
Usuńprzepis poleciał na emaliona ;)
Usuńdziękuję!
Usuń:*
Chustko kochana, a kiedy ta szalona wyprzedaż Twych nieco za dużych ubrań?
OdpowiedzUsuńNuta świetna... a ja tak czytam Cię kochana , czytam, już z 2 latka i czrpię ten optymizm i radość życia - Jesteś Wielka Maleńka:)
Anonimowy z 14:16> wyprza się przeciąga, bo nie mam serca do prasowania...
Usuńa ja się cieszę, że się przeciąga, bo może schudnę to cosik się może byndzie nadawało na mnie z Chustkowej szafy;) ale chyba muszę, się śpieszyć, bo gdzieś mnie się obiło o oczy, że Chustka już krokiem posuwisto-zwrotnym podąża ku prasowalniczej desce....
Usuńuwielbiam prasowac :)
UsuńMR> wpadaj do mnię. sterta ciuchów czeka na wyprzę i na Cię.
Usuńok. powiedz tylko kiedy :)
Usuńjuż! teraz! zaraz! zawsze!
Usuńmieszkam w wwie :)
Usuń"a ja słuchałam radia Merkury.
OdpowiedzUsuńi usłyszałam piosenkę, która mnie zniewoliła.
nagrałam ją na telefon komórkowy, dzwania mi od tamtej pory jako dzwonek dzyń-dzyń.
wczoraj, dzięki wybitnej inteligencji Niemęża oraz stosownemu oprogramowaniu, udało się nam ustalić, co to za utwór."
Hmmm :)
Znaczy to, że nagrałaś piosenkę w czasie rzeczywistym? W samochodzie?
No bo skoro teraz dopiero ustaliłaś co to, to nie mogłaś jej potem w sieci znaleźć by sobie nagrać nie wiedząc czego szukać
Kurde, nie ogarniam chyba :)
morys, mam Nokię, w której jest wgrany program do rozpoznawania utworów muzycznych:)wystarczy, że przystawi się tel np. do radia i następuje wyświetlenie nazwy utworu
UsuńViki Ty jesteś cwana bestia i do tego nieźle zorganizowana, pije dalej ;)
Usuńa ja nie wiedziałam, że istnieje taki program do rozpoznawania melodii.
Usuńale już od wczoraj wiem :)
a utwór nagrałam w trakcie jazdy na dyktafon.
elw, ja już normalnie nie wiem, ale właściwie, wchodząc na tego bloga nie da się nie pić ;P albo jakaś okazja, albo dla towarzystwa... zresztą każdy powód jest tu moralnie usprawiedliwiony :)))
UsuńMuza boska. Chcem do auta.
OdpowiedzUsuńmuzyczka simpatico. I ja mam taką szajbę - robię śledztwa szeroko zakrojone, jak mię coś wpadnie w ucho, a nie podają kto zacz.
OdpowiedzUsuńczy trendi foty będą miały coś wspólnego z "Prawie jak Prada"?
Igy> nie, nie będą. chociaż... kto wie...
Usuńmoże w końcu zmuszę się do wyprasowania ubrań na wyprzę...
A czy w wyprzedazuni beda braly udzial rowniez feszyn dodatki, czy ino okrycia dla ciala?
Usuńfeszyn dodatki też bendom.
Usuńza duże kolczyki, za duże paski i inne takie tentegesy.
Chustka, ekhemm czy Tobie uszy schudły, czy Ty kolczyki na TE USZY ( zwane też wielkimi niebieskimi oczami) będziesz sprzedawać????
Usuń:)
wszystko mię schudło, każde uszy.
Usuńojtam, ojtam małe sportowe i poręczne są i przynajmniej nie obwisnom ;P
Usuńviki> lokalni znawcy tematu upierają się, że takie są optymalne :]
Usuńmundre som, ot i co:)))
UsuńAsiu... ale po co to prasować? Wszakże większość ciuszków pójdzie nawet pomięte :) A tylko nie potrzebnie się narobisz ;)
Usuńps. małż mój słysząc o Twojej wyprzedaży pytał czy nie zamierzać przytyć w przyszłości? Może warto zostawić sobie parę ponad czasowych szmatek, by było się co w przyodziać kiedy troszkę sadełka się zawiąże, czego z całego serca Ci życzę :)
UsuńZawsze chciałam mieć rozmiar sportowy, a mnie się G trafił ;P Nawet pobiegać nie mogę, bo mi twarz obijają.
Usuńa tam, nie prasuj, czuję powrót tzw. "kreszu" ;)
Usuńkto pamięta?
no dobra z opadem powieki przeczekałam do 00:03, łupiąc okiem na tivi i gdzie te faszion foty obiecane??
Usuńłypiąc, of kors
UsuńJa takie małe pytanko..........Czy Pani w tle pieśni , jęczy w ekstazie ??????
OdpowiedzUsuńBo muza taka do bujania........lata 70 - te???
http://en.wikipedia.org/wiki/Claudja_Barry
UsuńWyedukowałam siem:))))
UsuńDzięki
No nie moge se posluchac, bo w pracy nie posiadam glosniczkow, nooo...
OdpowiedzUsuńEwentualnie moglabym z ajfonem do kilba sie udac i tam posluchac, hmmmmm...
Wyczekuje trendi fotek bardzo, bardzo :-)
Montell Jordan - Get it on tonight :P
Usuńtez dobra wersja :)) tej piosenki :]
łaaaał :) :) :)
Usuńdziękuję!!!
ooo ta wersje to znam !! :-)
Usuńto byly czasyyyyyyy
OOO, niestety dodam-dawne czasy ;)). Ale jakie piękne! Dzięki za przypomnienie :))
UsuńRemix-u nie ogarnę... nie daję rady. Od jakiegoś czasu mam wstręt do ups ups upś a po pierwszych 30 sek. odsłuchu musiałam wyłączyć.
OdpowiedzUsuńOryginał strawię, ale nie mój klimat:)))
Ale wam miłego bujania i przytupu życzę:)
Futrzak, a co sądzisz o tym, żeby Claudję mszycom zapuścić?
Usuńno jak bedom takie męki cierpieć jak ja to chyba będzie efekt:)))
UsuńPochwale się: cichaczem zapuściłam się na Enter Music Festival...cichaczem, bo za płotem a konkretnie na plaży. normalnie poezja była, mówię wam. od dziś kocham JAZZ.
I taniej Cię wyjdzie niż kupić na targu buraczki. A później zabierz buraczki na jazzowy koncert i będzie git.
Usuńała:)))
UsuńBallando ballando, non sono mai stanca, mi muovo d'istinto yeah. Non c'è niente che prendo
OdpowiedzUsuńma vado a culo col mondo, ballando ballando oh yeah, łif ju:D
wiesz co? Ty wiesz, jak BYĆ!
OdpowiedzUsuńxxx
dobra muzyczka, lata 70 byly dobre calkiem , sloneczne i muzyczno-technicznie dopracowane.
OdpowiedzUsuńAle ten remix na jakby keyboardzie to juz troche profanacja.
Gratulacje Chustko!!! chocm troll, ale autentyczny i nie piszacy ukrytych kondolencji za kciukasami i przytulankami.
Zapomnij, nie muysl o chorobie. Zreszta podswiadomie a moze i z natury i charakteru tak wlasnie robisz i wychodzi na dobre i zdrowe.Ale jak przegniesz - typu : ludzie to ku.wy lub mam was wszystkich w de - to spoko, zatroluje.
Trzymaj sie
a wy milosierne i slodkopierdzace co sie ociagacie? gdzie kasa na miod Manuka???
OdpowiedzUsuńjuż wysłana ale fenk ju za przypomnienie, na wypadek gdybym zaniechała poprzez zapomnienie - wiem, że mam życzliwych ludzi wokół którzy mi przypomną. Fenk ju jeszcze raz.
UsuńA na co Ci ten miód? Pomaga ponoć na wiele rzeczy, ale czy na mózg? Na to Ci chyba nikt nie da gwarancji.
UsuńNo ale dawaj konto, to coś Ci tam rzucę.
dziś było już ciepłej w Poznaniu. bez deszczu.
UsuńPod Poznaniem też ciepło :). Na rowerku dzisiaj zasuwałam :). Ludzie gadajo, że pono od piątku znowu deszcz :/.
UsuńHm... nie czytałam nigdzie, żeby Chustencja "leczyła się" miodem Manuka...
UsuńNie wiem więc co ma na celu rozmowa o tym miodzie.
Proponuję sobie dupę Manukiem wsmarować .....może pomoże....
Usuńa ja myślałam że Trzcinka,, zbiera na sushi? Nie było mnie chwilę a tu takie sensacje!
UsuńPatti, łojezus, wymiotłaś, jak ja lubię te klimaty :))))
Usuńjak nic, będzie jebać deszcz.
UsuńBrutalny wulgaryzm............
wybacz, Joanno. nie mogę się opanować, nooooooooooo
OdpowiedzUsuńdo Anonimowy z 19:29: W dupie.
przepraszam raz jeszcze autorkę i nieustająco raduję się (popijając egri:))))))
a.rok
aaa,no, a.rok ==> samo sedno, bo "co masz w doopie, to nikt ci nie wyłupie" ;))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńkto ma miód Manuka w domu
Usuńtego troll wielbi po kryjomu.
jak słucham tego kawałka to mi się przypomniało jak za czasów słusznej młodości miałam fazę na różne odmiany techno oraz party wszelakie i tato mi kupił piękny magnetofon. Pusciłam jakiś cudowny remix, który oprócz łup, łup nie wnosił za wiele i do pokoju wpadł darczyńca wołąjąc z rozpaczą; no już zepsułaś, godzinę masz i już zepsułaś, jezu jak to wali, się wszystko zacięło. A to był refren przecie.
OdpowiedzUsuńCudowne!!! Dawno się tak nie śmiałam! Widzę tę scenę!
UsuńDo agi m-Twoje opowieści doprowadzają mnie do takiego rozbawienia, że rechoczę jak głupia, powodujac tym dziwne spojrzenia mojej drugiej połówki i zapytanie ,, wszysto ok?pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja już się nieśmiało chciałam agi m zapytać czy coś bierze;)) bo tak sobie wyobrażam jak ona to mówi (to co pisze) i mam wrażenie, że wyrzuca z siebie słowa jak karabin maszynowy;)wprawia mnie to w sielski nastrój;)
Usuńza czasów wspomnianej młodości wiele rzeczy brałam - nie bez przyczyny mogłam słuchać muzyki o podobnie wysokim standardzie wykonania, nie było wyjścia, że tak powiem. A mówię z piękną kontrapauzą i akcentowaniem momentów dramatycznych, za które Cybulski rzuciłby się pod pociąg jeszcze raz co najmniej.
Usuńnie aga, on By Cię o rękę poprosił i żyłby chłopina:)
Usuńaga m> uwielbiam Cię i ja za Twoje teksty.
Usuńkoniecznie idź jak najszybciej do kosmetyczki na pazury, może coś nowego opowie!
Hehehe :D
UsuńA co do ojców i historyjek to mi się przypomniało, jak w domu rodzinnym (przedwojenny, grube mury, korytarz, echo i te sprawy) moja mama wołała do mnie - Anka, potrzebna Ci na jutro ta bluzka? To się drę z drugiego pokoju - która??? Na co ojciec w kuchni - za piętnaście czwarta. ;)
UsuńŚwietny model bluzki ....za piętnaście czwarta........a jakim "trendem" jechał ów model????
Usuńdobre, kradnę:)
UsuńJedni pytają o wyprzedaże, a ja napomknę o notce o sushi... Bo dzisiaj byłam w azjatyckiej knajpie, gdzie było sushi... nie przepraszam było ileś tam zestawów sushi... jeden się trudniej nazywał od drugiego... a że za plecami miałam kolejkę... to w panice zamówiłam... wieprzowinę w sosie słodko-kwaśnym (traumatyczne przeżycie) ;)
OdpowiedzUsuńbędzie o sushi.
Usuńaj promis.
Aniu! skarcę Cię!Trzeba było zapytać , wypowiedzieć się dokładnie...a co tam kolejka...po chleb nie stali, mogli zaczekać...Nie wstyd, nie wiedzieć, wstyd, nie chcieć się dowiedzieć. Potrenuj odwagę :))) wiem, co mówię, bom tez taka była...i przeszło
UsuńWiem, wiem... masz rację! Ja taka nieśmiała kulinarnie jestem :) czy raczej "restauracyjnie" ;) zamawiam w knajpach to co umiem wymówić lub przynajmniej mogę wyobrazić sobie, jak smakuje ;)
UsuńNo Tobie odmówić nie mogę, mam trochę z poprzednich sesji hennowo - paznociowych więc skoro błagacie:
OdpowiedzUsuńu pani Izy siedzę cichutko i tylko słucham i przytakuję co jest opposite do pozostałych 23 godzin doby. Bo się jej boję przeokrutnie.
pani Iza dawkuje porady i niechętnie dzieli się życiem wewnętrzym, wie, że Europa nie jest jeszcze gotowa na takie bogactwo. Ale jak ma dobry humor to mnie nie jedzie po linoleum i sama z się zagaja.
'mam taki przepis prosty, nawet pani da radę, na kapustę młodą ze skwarkami i koperkiem'.
Po czym milczy nieskrępowana, ja wiję się w panice bo nie wiem: zapytać, czy to już koniec czy znowu podpadnę. Wybieram opcję dopytania i nieśmiało bąkam:
'a co z tym dalej zrobić?'
wpierdolić do garnka
:))))))))))))))
Usuńczekamy na nastepne przepisy pani kosmetyczki
UsuńSpróbuj. Dasz radę. :))))
Usuńaga m: rzondzisz kobieto ;D ;D ;D
UsuńBOMBA! uchichrałam się po pachy:)
Usuńprzypomniało mi to historię jak mój były pasierb jak był mały cały czas mówił do nas no kupcie mi chomika, proszę kupcie mi chomika.
w końcu pytam po co a on na to:
no jak to Ciociu on mi jest NIEZBĘDNY!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńwielbię panią kosmetyczkę!
Usuńi byłego pasierba też.
Chustka, a ja tak z innej mańki zapytam. Jak wstawić na bloga link do innego bloga, tak jak Ty wstawiłaś np. wyprzedaż ?
OdpowiedzUsuńpolecenie w html
Usuńa href
tu więcej: http://pl.html.net/tutorials/html/lesson8.php
Za dwa dni mecz inauguracyjny w kopaniu piłki. Ludzi ogarnął szał. Ale wiesz co? Myślę, że Ty masz jeśli nie więcej, to przynajmniej bardziej wartościowych kibiców. Bierz z ich energii ile się da i do przodu! Chustka gola!
OdpowiedzUsuńwiec teraz do wszystkich bezmozgowych aleslodkopierdzacych - nasza Chustka, niby nad wyraz inteligentna , wrazliwa i w ogole super happy , zamieszcza apel pewnej babci Gosi!
OdpowiedzUsuńI co ze babcia? i co ze Gosia? Ona potrzebuje wplat na konto imienne na miod, ale jedynie Manuka! celem leczenia autyzmu.
To mi btez musi on pomoc. Bom brzydka, glupia i nie wyksztalcona.nawet bloga nie napisze
Wiec prosze o wplaty dla mnie! bo w koncu chyba najbardziej potrzebuje- glupia. brzydka, niewyksztalcona. A najgorsze- niczego, ale to niczego nie mozna mi zazdroscic..
Miód Manuka wyżarł w/w mózg......
UsuńJoanno ja to podejrzewam, że to Ty piszesz te posty żeby nas zenergetyzować i rozruszać, znaczy życie pobudzić w narodzie. Wykoncypowałam to tak: nie ma takich baranów na świecie, no nie ma a skoro ktoś to wpisał - To może Ty? Powiedz, że to Ty plis. My Ci tu wybaczymy, że nam adrenalinę napędzasz a uratujesz moją wiarę w naród. No, ujawnij się:)))))
UsuńNie ma nadziei, szczał w łep pomoże...
Usuńa w Gdańsku wieje, chmury się zebrały i jakiś wrzesień za oknami.
UsuńHA HA HA!
UsuńUwielbiam Cię anonimie z 21:24 :*
no faktycznie, nie można....
OdpowiedzUsuńa.rok
Witam i z góry przepraszam, ze niestosowność wypowiedzi. Troluuuu zasrany, wypierdalaj leczyć swe rany, bo Ci ktoś w łeb zajebał i gadasz jak posrany...,
OdpowiedzUsuńKibicuję i pozdrawiam niestety tych trolii nie da się czytać na spokojnie...
nie unos sie babciu. Bo pierdniesz i skonczysz
UsuńKtoś wie jak ma być w piątek? Bo u mnie ognicho się szykuje....
Usuńu mnie grill, będzie pięknie. Ciepło ale nie gorąco, bez deszczu i komarów.
UsuńNa Lubelszczyźnie niebo zachmurzone, nie pada, pogoda rokuje całkiem całkiem.
OdpowiedzUsuńrobię melisę...ktoś pije??
OdpowiedzUsuńJa już dziś przy moich dziatkach dwie szklanice opyliłam.
UsuńJa rzuciłam.
UsuńJa po to, żeby nie rzucić... dziatkami.
UsuńOla, salma :)))
Usuńja poproszę dożylnie a jak przybidziłaś na naparze to we wlewie dotętniczym
OdpowiedzUsuńWitam, przeczytałam o tym blogu w angorze, jak go czytałam to śmialam się i płakałam, bardzo kibicuję naszej bohaterce, a na opowieści agi m płaczę ze śmiechu. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych i mocno trzymam kciuki i kibicuję w tej nierównej walce.
OdpowiedzUsuńJestem pielęgniarką i codziennie widzę jak taka walka wygląda, jeszcze raz wszystkich pozdrawiam. ania gdańsk
Do anonimowy z 21.33. Do twojej posranej psychiki. Babcia to cię pewno nie kochała, matka biła, a ojciec zostawił po urodzeniu, bo takich troli inaczej nie można traktować.....
OdpowiedzUsuńwlasnie! wiec nie gadaj a wplac! - na miod. Manuka ! ale od 750 zeta za kilo
Usuńale tu naprawdę nie trzeba nikogo zachęcąc do pomocy Joasi, my naprawdę pomagamy, wpłacamy dobrym słowem, jak kto może. Nie trzeba nam wielokrotnie przypominać. Ale wszyscy którzy są orędownikami pomocy (szczególnie tak gorliwymi) dla Joasi sa też naszymi przyjaciółmi.
UsuńTo ja wznoszę toast za wszystkich przyjaciół moich przyjaciół, którzy są również moimi przyjaciółmi. Siup.
UsuńA produkują Manukę pitną?
UsuńO Manuce pitnej nic nie wiem, ale jest taka pasieka - Pasieka Jaros - gdzie robia miod pitny musujacy. Pycha!
UsuńUwielbiam miód pitny, najlepiej dwójniak albo półtorak. Mniaaam.
UsuńA ten musujacy jest super i do toastow sie naprawde nadaje;)
UsuńLuknę czy u nas nie ma ;)
UsuńA ja wznoszę zapóźniony toast winkiem z Szato Biedrą, portugalskim zresztą i pod stosowną językowo muzyczkę (a w tym narzeczu to ja mogę w pętli słuchać liczenia do 20, a i tak mi nóżki miękną i robią się jak z miodu manukowego).
OdpowiedzUsuńWszystkim nam na zdrowie!
http://www.youtube.com/watch?v=cPJakH5Scfk
A ja Perełką miodową, pyyyycha!!!! :)))))
UsuńChyba Łomżę miodową ..nie ma miodowej Perełki !!!!!!!!
UsuńPewnie, że jest. Nie wiem skąd jesteś, bo generalnie poza Lubelszczyzną sprzedają tylko Perłę eksport. A jest jeszcze niepasteryzowana, mocna, extra mocna i miodowa. ;)
UsuńO taka: http://degustibus.pl/uploads/thumb1326153667.jpg
UsuńO w mordę jeża..Miodowa Perełka musi byc miodzio :)
UsuńJa z Warszawy jestem i niestety takiego rarytasu tu nie ma :(
A Perełkę niepasteryzowana UWIELBIAM !!
Może miodowa zawita kiedyś do stolicy.
Pozdro E
A w Warszawie mozna czasami dostac piwo zytnie z Konstancina (roggenbier). Bardzo polecam.
UsuńJest pyszna. Jak będę w stolicy kiedyś, to mogę podrzucić, albo zrób se wakacje na Lubelszczyźnie. Dla samej Perły Miodowej warto. :)
Usuńniepasteryzowaną we Warszawie dają czasem, tu i ówdzie :)
Usuńprzecie Chustka juz ozdrowiala , chyba?
OdpowiedzUsuńA ja? czy bede kiedy tak piekna, inteligentna ,elokwentna, zmyslowa i kochana przez niemezow?
raczej nie, zdecydowanie nigdy
To komu sie miod Manuka nalezy?
Aśce oczywiście!!! Głupie pytanie.
Usuńa dlaczego? chyba bardziej biednemu, poszkodowanemu , niekochanemu , nieszczesliwemu i choremu sie nalezy?
Usuńinteligrentny, pyskaty i zraradny chyba sobie poradzi?
ale jak masz kase i dobre bserduszko , to daj i nogatmu i biednemu. Dobroci nigdy dosyc
boże, boże pranie mi moknie!
UsuńNiekochanym i nieszczęśliwym jest się zwykle z własnej winy, to ja wolę dać komuś, kogo ludzie kochają, bo wiem, że zasługuje.
Usuńale gadasz. jak mozna kochac glupia i brzydka? i jeszcze niewyksztalcona?
Usuńnawet polskiego dpbrze nie znam. Nie to co piekna Chustka, poliglotka
Badz troche obiektywna i sprawiedliwa
a wiecie jak komary dziś tną??? masakra.
Usuń:))))
UsuńTe poliglotka, śpisz czy co? :)
Usuńola zastanow sie czy niekochane dziecko z patologicznej rodziny nieszczesliwe ztego powodu jest samo temu winne, pomysl czasem glebiej nad tym co piszesz
UsuńRozmawiamy o niekochanym dorosłym. Domyślam się, że dziecko tak biegle się kompem nie posługuje. Chociaż z drugiej strony... jaki dorosły człowiek pisałby tak infantylne i bezmyślne komentarze. I po co?
UsuńI jeszcze jedno. Mnie uczono (nie wiem jak Ciebie), że imiona pisze się z wielkiej litery. Nawet Adolfa Hitlera tak piszemy, więc mimo nienawiści zważ na pisownię ojczystą.
UsuńChustko,
OdpowiedzUsuńnie chcę być trolem. Masz tu tylu wspaniałych komentujących. Chcę prosić o pomoc, czy mogę zamieścic link do plakatu moich małych uczniów, żebyście kliknęli i zagłosowali?
Bez pozwolenia autorki bloga nie wklejam go. Nie mam pojęcia skąd ludzie biorą po 500 głosów dziennie. Plakacik o Euro 2012 zrobiłam z uczniami klasy pierwszej. Ciężko pracowali, potrzeba nam głosów codziennie do 17 czerwca:)
Chusteczko, daj znać, proszę. Pozdrawiam. Jola
dawaj plakat, będziem spamować.
UsuńWrzuc link na facebook, Nasza Klase i rozprowadz wsrod znajomych. W mediach sila; )!!
OdpowiedzUsuńwrzuciłam :) ale muszę mieć więcej siły :))tu jest więcej serca :))Jola
Usuńto tylko podpowiedz dla jokookun. Z przyczyn nieznanych w/w komentarz nie pojawil sie w Odpowiedziach.
UsuńJokookun, chetnie pomoge w "medialnych problemach"; )
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńChustko ile znasz języków obcych??
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem;]
Ja znam francuski :P Biegle.
UsuńNajwiększymi "poliglotkami" są obrończynie Joanny. Jedna lepsza od drugiej w ilości i "jakości" wulgaryzmów.
Usuńmana mana!
UsuńKtos pamieta Muppety?
http://www.youtube.com/watch?v=8N_tupPBtWQ
A w zachodniopomorskim nie pada....
UsuńChłodno i sucho :-)))
Ania B.
Anonimowy z 23:07: uwielbiam polskie wulgaryzmy! Jaki tam ładunek emocji! Używam na co dzień często i gęsto i masło tego - powiem Ci, że nie tylko nie rażą, nie gorszą - ale i bawią! Jupiiii!
Usuńmiało być mało, jest " masło". No bo generalnie one z mych ust jak po maśle. No tak mam.:))
UsuńTen remix mi się skojarzyl z filmikiem na jutjubie. Nie umiem wstawić linka:( ale jak się wpisze trumpet i star wars to wyskakuje taka dama w czerni z trąbka. Fryzury z lat 70, ale interpretacja muzyki z star wars wyprzedza co najmniej 3 epoki. Zawsze mnie to rozsmiesza
OdpowiedzUsuńto to: http://www.youtube.com/watch?v=XVdfqEmGb8Y ?
Usuńprzerażające o_O
Jak ktoś umie niech wstawi linka Wysmaruje się za to miodem Manuka;)
OdpowiedzUsuńIritis
W sumie 2 w 1 coś dla Chustki i synka w jednym....
OdpowiedzUsuńhahahahahaha :D :D :D
Usuńdziś na dobranoc czytałam Synowi o statku księżniczki Lei - Tantive IV.
mówię Wam, ale nudy.
co gorsza, nic z tego nie rozumiem.
http://www.youtube.com/watch?v=Pr7ifB8JF-w
OdpowiedzUsuńaga m pisze...
OdpowiedzUsuń"Joanno ja to podejrzewam, że to Ty piszesz te posty żeby nas zenergetyzować i rozruszać, znaczy życie pobudzić w narodzie. Wykoncypowałam to tak: nie ma takich baranów na świecie, no nie ma a skoro ktoś to wpisał - To może Ty? Powiedz, że to Ty plis. My Ci tu wybaczymy, że nam adrenalinę napędzasz a uratujesz moją wiarę w naród. No, ujawnij się:)))))"
What???
No to zes Chustce z tym baranem przygadala, hahahaha
Bardzo jestes dowcipna a moze nawet dopcipna, hahaha
niestety, to nie ja.
Usuńw sumie sama sobie się dziwię, to byłby niezły pomysł: samej sobie pisać obelżywe komentarze :D :D :D
Disco, moje dziecinstwo! Zagladnelam do Youtube na wskazany adres, a tam podpis: Sex Music!!! "Lubie to" jak lata siedemdziesiate z Bee Gees i John Travolta.
OdpowiedzUsuńzdjecia fajne, ale z Zazie byłyby lepsze, zdrówka dla jej Żony, miodu Manuka nie zaproponuje:)
OdpowiedzUsuńMoże herbatka z imbirem i ciepełko?
Zazie zeznaje mailowo, że szoruje chlorem łazienkę - a wszystko to, jak sądzę, z braku miodu Manuka.
UsuńOstatnio Syn bardzo mnie prosił, abym znalazła mu piosenkę ... i tu zaczynał śpiewać w jednej tonacji słowa "se se se". Zachodziłam w głowę o jaką pisenkę mu chodzi, po jakimś czasie zawęził kryteria podając, że chodzi o Dodę ;-) I w końcu, po długich poszukiwaniach znalazłam! chodziło o piosenkę, która ma w tekście "zostaniesz ex ex ex, W cieniu moich rzęs".
OdpowiedzUsuńZastanawiam się po kim ma ten gust muzyczny ...
Pieknie kontarstuja przedwojenne znaleziska z opowiesciami agi m o kosmetyczce.
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy kontrastują.
Usuńraczej uzupełniają się.
zdjęcia nieme, mówią więc obrazem, zaś aga m o kosmetyczce - słowami, a obraz sami sobie dopowiadamy...
Bylo dac zdjecia kalkomanii na pazurach albo piercingu czy jak to zwal a nie jakies starocie :( teraz trzeba sobie wyobrazac, komu by sie chcialo
UsuńDżoana, polecam retro nagrania Wiery Gran.
OdpowiedzUsuńCzy Ty na Księdze Ryjów (aka Fejsie) przyjmujesz tylko bardzo sobie znanych?
nieeeee, nie tylko.
Usuńzapraszam :*
a Wiera Gran była z mojej wsi, wiesz?
Usuńa, to git. Bo ja restrykcyjnie ( nie chcieć mieć tysioncpińcet znajomych). Ale Ciebie, łaj not. :)
UsuńNo i kolejny powód do czytania tego bloga to aga m !:) :) :)
OdpowiedzUsuńJeszcze, jeszcze, jeszcze, pliiiiiz
Ivona
aga m lekiem na cale zlo :-)
Usuńaga m lepsza od miodu Manuka!!!
Usuńserio? a w którym momencie życia? U mnie na wsi' też była duża społeczność żydowska.
OdpowiedzUsuńmieszkała w mojej wiosce przez 5 lat, do 1933.
Usuńfaktyczne....no patrz..
OdpowiedzUsuń