jeśli dziś niestety jest czwartek, to oznacza, że niepostrzeżenie minął tydzień od poprzedniego czwartku.
zaczynam więc jedenasty kurs brania moich ohydnych tabletek.
a teraz jadę zrobić morfologię; sprawdzić, czy zastrzyki z Neupogenu, którymi dręczy mnie Niemąż, zadziałały.
***
imieniny dziś mam.
wyprawiacie imieniny?
ja w ramach imienin podlałam kwiaty.
na nic więcej nie mam siły.
cała nadzieja w Niemężu, że może zauważy brudną podłogę (albo przeczyta o niej na blogu).
wszak umyć imieninowo podłogę, to nie byle co.
12 lat temu
Nie - pochodzę z nieimieninowej części Polski :) świętujemy urodziny - choć tak właściwie ważne jest jedno i drugie - gwiazdy stwarzają nas taką a nie inną materią, imię wygładza i nadaje jej kształtu.
OdpowiedzUsuń~ denovo
Hej ;)
OdpowiedzUsuńz okazji imienin droga pani Chustko (czyli dziś mamy Zuzanny i Chustanny ?)wszytskiego naj, naj , naj ;)
Przede wszystkim sił, nadziei, duzo miłości, zdrowia i kolejnych imienin ;)
Ja swoich nie wyprawiam, bo mam rzadkie imię (względnie) a poza tym nie lubię sie całować imieninowo z całym biurem, ciotkami, wujkami, somsiadami i inkszą publiką w zamian za tort i kawę ;)
Świętowanie fajna sprawa, imieninowego leniuchowania życzę.
OdpowiedzUsuńkochana Chustko, przyjmij zyczenia ode mnie, tez joanny:) sciskam Cie imieninowo mocno i prosze, nie poddawaj sie:)!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńNie, nie wyprawiam wielkich imienin, raczej jakaś kawa w małym gronie.
Kochani, już za niecałe 3 godziny będzieMY mogli zobaczyć Asię w necie w "Klinice urody" TVN STYLE
OdpowiedzUsuńPóki co siedzi już tam w fotelu i na nas czeka :)
http://tvnplayer.pl/programy-online/klinika-urody-odcinki,553/odcinek-10,S00E10,12867.html
To tak z okazji imienin :)
Asik, życzenia masz już na poprzedniej stronce :*
Usuńdzięki, Viki. wczoraj szukałam i nie mogłam znaleźć!
Usuńjejku, jaka ta kobieta z kliniki urody gadatliwa, jak czołg trochę - gadała sama do siebie, za szybko, za dużo, zbyt niezrozumiale, Chustce nawet do głosu dojść nie dała. nie lubie tego sposobu prowadzenia programu.
Usuńa makijaż ładny.
Zacznę obchodzić, jak zostanę babcią (21.01). Taki plan.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin droga Chustko! Chciałem tylko napisać: Kobieto! Jesteś wielka! Może tymczasowo nie gabarytowo, ale niewątpliwie jesteś wielka.
OdpowiedzUsuńA to w jaki sposób wychowałaś swojego syna, to co on o Tobie mówi i jaki jest mądry to po prostu urywa mi dupę...
Po czym poznać Czytaczy Chustki na ulicy?
UsuńPo tym, że chodzą z pourywanymi dupkami.
Mam to samo, Jarek, luz.
Ps. Niemężu, zaszalej. Zetrzyj też kurze i poukładaj gary. No i pranie, rzecz nomen omen jasna.
OdpowiedzUsuńZorko to są imieniny, a nie Boże Narodzenie :).
Usuńelw :))))
Usuńelw -> :)
Usuń------------
Chustko dużo siły na ten 11 kurs, morfy dobrej lub względnie dobrej, tłuszczyku i oponki tu i ówdzie, radości, miłości i zawsze pięknych snów.
Czy mi się wydaje, ale kiedyś prowadziłaś bloga ?? No i pochodzisz z moich stron :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNa scyńście, na zdrowie, na ty imieniny .
OdpowiedzUsuńŻeby si Wom rodziło, kopiło,
dyślem do stodoły łobróciło .
Żebyście mieli gości,
tyle, co na gałonzecce łości.
Żebyście mieli w każdym kontku
po dzieciontku
a na piecku troje .
Na scyńście, an zdrowie .
Na te imieniny .
Żebyście mieli scyńście cały boży rok .
Żebyście byli zdrowi i weseli
jako w niebie janieli
TAK TO BOZE DEJ ! HEJ !
Moje imieniny wypadają w Wigilię, więc zawirowania są :) Ale gości przyjmuję w drugi dzień świąt .
Pozdrawiam serdecznie i imieninowo.Ja od dzieciństwa obchodzę imieniny dwa razy w roku:).Przeszło na Synka, ciągle namawia mnie na podwójne świętowanie, wspierając się w uzasadnieniach Karlssonem z Dachu.
OdpowiedzUsuńAgnieszka
- Właśnie złożyłam życzenia pod poprzednim postem, kiedy pojawił się ten oto...
OdpowiedzUsuń- Jak samopoczucie dziś?
- Najważniejsze, że postanowiłaś się "zebrać do kupy" po wczorajszym wrażeniu rozsypki i wstać z kanapy!!!
- Imienin ogólnie nie świętuję , ale może dziś przełamię ten "ogół" i zaproszę psiapsióły pod jakiś parasol:))
- też Joanna.
ps. Nie lubię swojego imienia. Mam 38 lat i nie lubię się przedstawiać jako Asia , a z kolei "Joanna jestem" brzmi w. mnie jakoś tak górnolotnie...
jeszcze mozna połączyć i jest Joasia, bardzo ładne zdrobnienie :) wszystkiego dobrego!
Usuńola
Dołączam się do najserdeczniejszych życzeń.
OdpowiedzUsuńUmytej podłogi też Ci życzę.
Mój także Niemąż rano w dniu moich urodzin zwlókł się z łóżka, przybył do kuchni, gdzie przygotowywałam śniadanie dla nas wszystkich, i radośnie złożył mi życzenia. Ale nie przyszło mu już do główki, żeby może tak z okazji urodzin wyręczyć jubilatkę i samemu śniadanie zmajstrować...Ech, chłopy...
Pozdrawiam imieninowo - Twoja imienniczka;)Życze wytrwałości, dobrej morfologii...
OdpowiedzUsuńprzesyłam prezenta;
http://asinkoweczarowanie.blogspot.com/2012/05/dla-chustki.html
imienin nie wyprawiam, ale ciasto upiekłam w "razie niemca" jak mówi mój mąż;)
dobrego dnia Asiu;)
Nie lubię robić imienin, nie ogarniam wtedy niczego, latam podaję, krótko odpowiadam, bo już muszę talerzyki wymienić. Moje imieniny zamieniłam na wpadnij z ciastem, ja zrobię kawkę, posiedzimy pogadamy, naleweczkę wypijemy i w dobrych nastrojach się rozejdziemy :).
OdpowiedzUsuńTylko dla teściowej oficjalna impreza, ale ją akurat lubię :).
Joanno, widziałam Cię wczoraj, dzięki uprzejmości innych osób, czułam się jakbym Cię co najmniej osobiście miała w moim domu :).
Pewnie tak jak inni pożyczę Ci zdrowia, dobrej morfy, a reszta wg twojego upodobania.
krótkoterminowo - lepszej morfologii, długoterminowo - no, to wiadomo
OdpowiedzUsuńimienin nie obchodzę, a urodziny mam 31 grudnia, więc też słabo z obchodzeniem ;)
Dołączam się do zdrowotnych i czystopodłogowych życzonek. Ty sobie wypoczywaj, a my o Tobie ciepło (z niektórych części ojczyzny nawet upalnie) pomyślimy i podeślemy Ci troszkę energii. May the Force be with you, jak by powiedzieli klasycy dżedaj;)
OdpowiedzUsuńOd lat mam imieninowe babskie wyjście na balety, zgapiłam ten pomysł i sprzedałam dalej.
hej Chusteczko:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj:) ja tez Joanna:) planuje sie dzisiaj napić :)
trzymaj sie ciepłooooooooo
Nie obchodzę imienin:-)
OdpowiedzUsuńale Tobie życzę Joasiu,spełnienia marzeń i wszystkiego czego pragniesz.
Z gwarancją na ich spełnienie śle moc całusów!!
zgodnie z rodzinną tradycją imieniny wyprawiam, choć zdecydowanie ważniejsze są dla mnie urodziny, czasem mnie to męczy ale z drugiej strony to jedna z tych nielicznych okazji, gdzie można się spotkać
OdpowiedzUsuńdroga Chustko, czy obchodzisz imieniny czy nie życzę Ci cudu czymkolwiek on dla Ciebie będzie, niewyczerpanych pokładów sił i optymizmu
poza tym skoro to Twoje święto, to leż, odpoczywaj, chłoń chwilę... a podłoga? niech tam sobie będzie jaka jest :)
Ja urodziny i imieniny mam tego samego dnia, więc nie wiem, co obchodzę :)). Ale oczekuję podwójnych prezentów, więc chyba świętuję i to i to!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, Chustka!
a ja w prezencie chciałam ci podarowac ...jakies 5 kg, jesli chcesz wiecej bierz :)zdrówka
OdpowiedzUsuńŚmiało dam 10 :)
UsuńNajlepszej na świecie morfologii!
OdpowiedzUsuńJa obchodzę - tak po cichutku :). A Tobie życzę wszystkiego co najlepsze, żeby pogoda ducha i radosne "paczenie" na świat były wciąż z Tobą. Lubię tu zaglądać :). Magda
OdpowiedzUsuńNie "robię" imienin :) Dla Ciebie Joasiu najlepsze życzenia przesyłam...spełnienia marzeń !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNajlepszego!!
OdpowiedzUsuńW rodzinnych stronach obchodziliśmy... Teraz się wżeniłam w ziemię ;) gdzie się nie obchodzi... A żałuję :) I córeczkom robię prezenty w ich imieniny :) Może się przyjmie...
Walczymy!!
Imienin nie obchodzę (urodzin zresztą też nie - chociaż prezenty przyjmuję), ale Tobie życzę wszysttkiego naj, zdrowia, szczęścia, momentów, momencików i wszystkiego co lubisz w ilościach hurtowych.
OdpowiedzUsuńWidziałem wczoraj w tv jak Cię jakaś pani malowała. Bałem się, że Ci oko wykole.
Wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńObchodzę, ale nie wyprawiam. Czyli w praktyce wygląda tak, ze życzenia i prezenty owszem przyjmuję, ale specjalnie żadnych ceremoniałów rodzinnych z tego nie urządzam.
Jestem tradycjonalistką i lubię ten nasz polski zwyczaj. Nie zapraszam gości ale jestem przygotowana na to, że ktoś wpadnie. Mama i siostry z dobytkiem nigdy nie zawiodły. I to jest miłe. Dla mnie. Lubię swoją rodzinę i każda okazja jest dobra do spotkania.
OdpowiedzUsuńPani życzę super synowej lub Niesynowej, z którą będzie Pani popijać imieninowe drinki.
Urodziny obchodzę w gronie najbliższej Rodziny (no i wyjątkowo w pracy, bo tam patrzą w metrykę ;-). Imieniny - tak dla ogółu i dalszej Rodziny... A Pani życzę wszystkiego dobrego i dużo spokoju przede wszystkim! Michał.
OdpowiedzUsuńJoanno Droga, niech spełnią się Twe marzenia, tego Ci życzę, kochana.
OdpowiedzUsuńA my (znaczy mąż,ja i dzieciaki) imienin nie obchodzimy. Urodziny za to tak, aczkolwiek zwykle w małym, rodzinnym gronie. Chyba, że jakieś okrągłe (jak za miesiąc 40tka małżona + w tym samym dnu urodziny młodej) - wtedy większa bibka ze znajomymi.
:*:*:*
OdpowiedzUsuńno to winszujem, winszujem, rączki całujem!
OdpowiedzUsuńurodzin nie obchodzę, a imieniny to w ogóle nie wiem, kiedy mam :)
xxx
ja dokładam tyż swoje 'winszu' do Schronienia!
UsuńKiedyś "robiłam" imieniny, teraz już nie...
OdpowiedzUsuńChusteczko Kochana, życzę Ci zdrowia i sił!!!!!!
Buziaki:)))
Obchodzę głównie imieniny, w "Katarzynki"- 25 listopada lub, jak kto woli Św. Katarzyny patronki kolejarzy :))
OdpowiedzUsuńurodzin nie świętuję w sensie imprezowym, ale przyjmuję prezenty od rodziny, życzenia o tych, co o tym wiedzą, czasem nawet popełnię jakieś nieduże spotkanie, ale raczej w rodzinnym gronie, bo mam te urodziny 4 stycznia, mąż 2 stycznia, wszyscy wtedy są raczej zmęczeni świętowaniem od Wigilii do Sylwestra...Ostatnie "liczne w gości" urodziny robiłam ponad 16 lat temu, na 20-stkę, w mieszkaniu rodziców, jak wyjechali a ja przyjechałam z Wrocławia, gdzie studiowałam i do dzisiaj mieszkam, i zaprosiłam znajomych z liceum.
no i oczywiście dużo zdrowia i siły życzę, gapa ze mnie straszna, dlatego teraz to dodaję, zamiast na początku...
OdpowiedzUsuńChustJasiu droga
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci po prostu siły. Z serca - oddałabym Ci dużo mojej krzepy, więc jeśli masz w sobie choć pierwiastek wampira energetycznego, to bierz i pij! ( A jak nie masz to odkryj! - na pewno ktoś w necie napisał jakiś poradnik w tej kwestii…:).
Niech moc będzie z Tobą Kochana! To z okazji imienin i z okazji że jesteś.
Joasiu, Ty imieniny, mój najmłodszy syn urodziny, niech się Wam więc darzy :)Zdrowia maleńka i siły tej fizycznej, bo że hart ducha masz jak stal, to wiesz.Tulę i do następnych imienin kochana.
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj naj naj.
OdpowiedzUsuńNie wyprawiam własnych, przyjmuję jeno życzenia i prezenty od najbliższych. Obchodzenie z hukiem jest okropnie upierdliwe. Zostawiam to Barbarom, Andrzejom i Zofiom :-)
Joanno, wszystkiego najlpeszego, dzis i na kazdy dzien :). Kazda okazja jest dobra do swietowania :)) Viva la vita! Viva Joanna! Gosia
Usuńsiły Ci życzę. Na codzień i od święta.
OdpowiedzUsuńposługuję się dwoma imionami i ciężko mi się zdecydować, które jest mi bliższe, więc nie przywiązuję wagi do imienin. Moje otoczenie za to i owszem, z całą pompą, co skutkuje egoistycznym pomysłem by sobie przynajmniej jeszcze jedno "przywłaszczyć". Bezcennej radości nigdy dość:)
Chodziłam po naszej Wsi i myslałam o Tobie. Przyjmij moje mysli w ramach życzeń, ktorych k**** nigdy nie umiałam składać. Bycie solenizantką/jubilatką jest dla mnie jakos trudne, nie z racji wieku, ale z racji ha! wrodzonej niechęci do bycia w centrum uwagi. No i tak. Radosnego popoludnia i wieczoru życzę, cmok
OdpowiedzUsuńJa też przyłączam się do życzeń! Duuużo siły i mocy i dobrej morfologii i cierpliwości do tablet. Stałaś się bardzo ważna dla mnie. Dzięki
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj! nie wyprawiam ale zawsze jakiś prezent mi się skapnie:)
OdpowiedzUsuńPo neupogenie bedziesz teraz silna i odporna na wszystkie zle chorobska.....czego Ci zycze Imieninowo, a na zazywanie japonskich pigulek patrz na to z tej strony, dobrze, ze sa i ze mozesz je brac!!!
OdpowiedzUsuńNajlepszego dla Ciebie i dla mnie samej.
OdpowiedzUsuńJa z tej części kraju, gdzie obchodzi się imieniny, wobec tego czekam na gości, którzy zapowiadają się, już od samego rana telefonicznie. Jakby chcieli ku*** dać znać, ze będą i mam naszykować żarło full wypas.
Joanna
A moze po prostu nie chcieli calowac klamki jak do Ciebie wpadna? ;) (Ja pisze z tego kraju, gdzie ludzie zawsze najpierw dzwonia zeby sie umowic na spotkanie i bardzo mi to pasi :))
UsuńWszystkiego co najpiękniejsze życzę i opieki Boskiej! A piguły japonskie mają byc wredne- na pohybel chorobie!
OdpowiedzUsuńŻycia- życzę! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń:* I Ty wiesz, czego
OdpowiedzUsuńBuziaki
mam tak śmiesznie/sprytnie, że moje imieniny wypadają w urodziny Połowca. zatem - obchodzimy wspólne święto. same korzyści, zapewniam :D
OdpowiedzUsuńjakie, na pewno się domyślacie :)
nie trzeba się chwalić wiekiem ;P
a z wyprawianiem urodzin/imienin - zaleznie od roku, jak nam pasuje, wyprawiamy, jak nie, to nie - mamy wyrozumiałych znajomych.
a Ciebie, Joanno, imieninowo ściskam - delikatnie, rzecz jasna
Jestes super!:) agnieszka z nowego jorku
OdpowiedzUsuńdużo, dużo dobrego
OdpowiedzUsuńAsiu, dobra, siły i miłości!
OdpowiedzUsuńKasia
Wszytskiego najlepszego :) Moja mama tez ma na imie Joanna i dzieki twojemu postowi zlozylam jej zyczenia :) Dziekuje. Trzymam kciuki za dobre wyniki morfologii!!
OdpowiedzUsuńaha, no to ponieważ gdyż dzisiaj idę (a raczej jadę na rowerze, hy, hy) na piwo, chociaż piwa raczej nie pijam, ale tak wyszło, to wypiję Twoje Joasiu zdrowie i twojej imienniczki, mojej bratowej, która dzisiaj też obchodzi imieniny.
OdpowiedzUsuńCzym się :*
OdpowiedzUsuńNie obchodzę:)
OdpowiedzUsuńDla ciebie nieustająco -wszystkiego co tylko najlepsze oraz umytej podłogi:)
dora
Życzę Ci zdrowia i miłości. Zawsze. Również w imieniny. :) Natasza
OdpowiedzUsuńWszystkiego najzdrowszego!
OdpowiedzUsuńbabcia mojego Paskuda mówi "urodziny to ma każda świnia " a imieniny się MA !
OdpowiedzUsuńzdrowia Ci życzę Chustko i obyś mogła robić w życiu to na co będziesz miała ochotę !
Niemąż dręczy, ale wie, co robi:) Jak najlepszych wyników badań życzę z całego serducha!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Ewela
Niech się spełni to, czego sobie najbardziej życzysz. Wszystko :*
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego, zdrowia, zdrowia, zdrowia! ja swoje obchodzę głównie dlatego, że w przeciwieństwie do urodzin są latem, tyle, że świętowanie polega na tym, że sprawiam sobie jakąś przyjemność, masaż czy inny drobiazg. I dobrze mi z tym :)
OdpowiedzUsuńJako żem także Joanna, składam najserdeczniejsze życzenia Tobie Joanno. Dużo zdrowia przede wszystkim i radosnych chwil z najblizszymi. Sciskam z daleka.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńJa obchodzę imieniny "delikatnie" :) marinna
Dobre Mamy
OdpowiedzUsuńmają klejące podłogi,
bajzel w kuchni,
stosy prania,
brudne piekarniki
i... szczęśliwe dzieciaki :)
Każdy powód do celebrowania życia jest dobry
- imieniny również.
Sto lat Aśka!
aga.ta
:) też tak sobie mówię.
UsuńObawiam się jednak, że dobre mamy mają czysto w kuchni,
uprasowane ciuchy,
czyste piekarniki
i szczęśliwe dzieciaki.
Chustko, badz wyrozumiala dla Niemeza. Przeciez to tylko mezczyzna! Inny swiat , dlatego tak pociagajacy.
OdpowiedzUsuńnie chce byc brutalna , ale staram sie byc chlodna realistka. Wiele, wiele zwiazkow nie wytrzymuje obciazenia, jakim jest czesto opieka nad noworodkiem, nieszczescie roznego rodzaju czy choroba. Nie pozwol do ewentualnego zaostrzenia sytuacji z powodu podlogi.
Skoro Star Warsowe życzenia już były, to ja dodam od siebie: live long and prosper. Generalnie jestem za obchodzeniem imienin jako i urodzin, bo każda okazja jest dobra, żeby otrzymać trochę specjalnych względów, bądź obdarzyć nimi bliską osobę.^^
OdpowiedzUsuńA poprzedni wpis i komentarze mnie zainspirowały. Ciekawe z jakim odzewem spotkałoby się ogłoszenie: "Tanio korepetycje z Gwiezdnych Wojen"... Może się warto przekwalifikować. ;)
Życzę radości, lepszego samopoczucia, żebyś miała siłę. I wszystko zdązyła co tylko chcesz.
OdpowiedzUsuńMyśle o Tobie bardzo mocno Chusteczko, trzymaj się kochana.
najlepsze życzenia!
OdpowiedzUsuńosobiście wolę imieniny od urodzin - co rok są(mogą być) takie same - a nie starsze!
A makijaż - superaśnie wyglądasz!
Thx Viki, bez ciebie przegapiłabym
~greenelka
Kochana Chustko żyj nam wiecznie bo takich ludzi jak Ty potrzebujemy :) Kika
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego.
OdpowiedzUsuńŻebyś była zdrowa i szczęśliwa. Już zawsze na zawsze :)
Myślę o Tobie ciepło, ciągle i ciągle.
Agata
Jakoś tam specjalnie nie obchodzę...
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie milionów uśmiechów Syna, miliardów buziaków Niemęża, tryliardów pomruków Villedy, niewielu już opakowań śmierdzących specyfików, ale po nich smacznego sushi, sushi, sushi...takiego oryginalnego ;)
Joanno ,życzę Ci tylko zdrowia i szczęścia ! Na Titanicku mieli wszystko tylko zabrakło im szczęścia.........
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Chustko!
OdpowiedzUsuńPodczytuję od dłuższego czasu, mocno kibicuję!
marta
Imienin nie obchodzę,bo wypadają w wigilię:).A tobie Joanno życzę pogody ducha. wytrwałości i spotkania na swej drodze samych dobrych ludzi.
OdpowiedzUsuńAsiu, ABSOLUTNIE zdrowia! jesteś dla mnie POTĘGĄ
OdpowiedzUsuńAsiu,
OdpowiedzUsuń+20 kg, zdrowia i miłości :-) Imienin jakoś specjalnie ie obchodzę, ale zawsze mi miło, jak ktoś życzy coś dobrego :-)
Trzymaj Się !!!!
Iza
Chusteczko, wielu wielu chustek dla Ciebie, ale nie do nosa tylko apaszek. Apaczu Ty! Przedzierasz się przez to swoje choróbsko jak Apacz, do tego z uśmiechniętą mordą. Dla mnie możesz czasem nie móc i na smutno, tylko bądź jeszcze...
OdpowiedzUsuńMamy coś wspólnego. Dziś. :)
OdpowiedzUsuńJa obchodzę. trochę nijak, ale z roku na rok jakoś tak bardziej gościowo sie robi. Lubię tak.
Najlepszego Chustku!
Zuza
Chustko, z okazji okazji i bez okazji: miłości i spokoju - reszta dobroci to pochodna tych dwu "rzeczy"
OdpowiedzUsuńAsiu trzymaj się. buziaczki e.
OdpowiedzUsuńAśka zdrowia życzę bo resztę już masz...
OdpowiedzUsuńChustko, dla mnie jestes Michalem Wolodyjowskim bez dwoch zdan!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci!:)
p.s bardzo prosze usciskac Synka bo jest wspanialy z tymi gwiezdnymi wojnami :-)
Asiu, wszystkiego najlepszego z okazji imienin:). Mam nadzieję, że morfologia zdała egzamin. Daj nam znać.
OdpowiedzUsuń:). Chustka w mediach jest subtelna;).
UsuńJoanno 100 lat!!!!!!!!!!! Widziałam program w TVN Style i byłam zaskoczona, bo sądziłam, że pyskata jesteś a Ty prawie nic nie mówiłaś Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńwłasnie oglądam, jeszcze nie mam zdania:)
Usuńno dobre, uhm uhm, uhm, Boska jesteś:)
UsuńPiękna Chustka, bez makijażu i po:)
UsuńJoasiu kochana - po prostu bądź.
OdpowiedzUsuńMoje najlepsze, serdeczne życzenia, niech wszystko będzie jak trzeba, całuję imieninowo Joasiu
OdpowiedzUsuńChustko droga: aby najlepsze... Jak najlepsze!!!! Wracaj do zdrowia. Bardzo trzymam kciuki!.
OdpowiedzUsuńdorota
Życzę Ci, żebyś na swoje imieniny za rok sama szorowała tę podłogę.
OdpowiedzUsuńNa kolanach:*
o!!! idealne życzenia, dołączam się!!!
UsuńDroga Li!Jak Ty potrafisz to celnie ująć! To ja, Joasiu, tylko dodam-i żebyś jeszcze za rok oprócz podłogi i okna umyła! Tak, tak właśnie Ci życzymy z okazji Imienin!( ja, niestety, obchodzę, bo wszyscy wiedza, ze Barbary :(( )
UsuńO, to to to!
UsuńDołączam się!
Cobyś szorowała - i podłoga ma lśnić, pamiętaj!
Ściskam imieninowo:*
nie obchodzę, ale natentychmiast podłączam się pod życzenia Li.
UsuńLi:)))
Usuńi ja się przyłączam do tych najlepszych życzeń:)
Li, dałaś! też się przyłączam. Musi się spełnić!
UsuńZdrowia!!! Trzymam kciuki za Ciebie najmocniej jak umiem, chce przeczytac posta, ze jestes zdrowa :) (nie mam polskich znakow) i samych przyjemnosci i duuuuuzo milosci
OdpowiedzUsuńJa dzwonilam z życzeniami ale tak chcialam Ci powiedziec o naszym szcześciu,ze zapomnialam,przepraszam i Wszystkiego naj naj naj naj
OdpowiedzUsuńducha, ducha!!!!niech nie znika!!!i wszystkiego, co się szczęściem zwie:)- jak mawiała moja prababcia.
OdpowiedzUsuńsiły, Asiu. miłość masz- niech trwa i się umacnia codziennie.
przytulam z sił całych i całuję zgloniały dziób:
)
a.rok
Czystej podłogi w Dniu Święta :*:*:*:*:*
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńKocham Cię, Chustka. Jesteś meeeegggaaaaa człowiekiem. Życzę byś za 12 lat świętowała w imieniny super zdane egzaminy maturalne przez Jasia :)))))
OdpowiedzUsuńDobrego, Joanno, nie tylko w dniu imienin. Ściskam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Joasiu tego czego sama najbardziej pragniesz i wszystkiego innego co dobre, miłe i przyjemne!
OdpowiedzUsuńKochana wszystkiego co najlepsze i najpiekniejsze .Przytulam cieplutko.
OdpowiedzUsuńno to jeszcze imieninowy suwenir online, jako że lubisz kotki http://cdn.pozytywna.com/thumbnail/40/86/40864d2bb0ad83232856dffdffde7ecb.jpg
OdpowiedzUsuńdobrej morfologii i tych paru kilogramów - w razie potrzeby poratuję swoimi ;)
OdpowiedzUsuńi sushi już bez tabsów
Tez nie obchodze. Tu nikt nie obchodzi: (
OdpowiedzUsuńMyslalam, ze wyjatkowa jestem...a tu prosze: wiekszosc unika!
Gdzie te dziewczyny i kobiety , z nareczami kwiatow i pustymi tortownicami wracajace do domu po pracy? Gdzie panowie wznoszacy ' za zdrowie Solenizantki' ....?
Chustko mila, zdrowka zycze!
Cudu najprawdziwszego,
OdpowiedzUsuńlekarskie gęby rozdziawiającego
z całego serca Ci życzę
Ewa z Wro
Niech minie wszystko co złe do cholery! Wyzdrowiej Joanno,żyj długo, wychowaj Jaśka i ciesz się życiem, każdą chwilą z Niemężem. Tego Ci szczerze życzę oprócz tego co napisałam wyżej.
OdpowiedzUsuńDostałaś życzenia.
OdpowiedzUsuńJeszcze podłoga?
Przecie myłem zaledwie miesiąc temu.
Mało chodzisz, bo dużo leżysz. A jak chodzisz, to jesteś lekka i mało kurzysz.
Ty to chyba chcesz imieniny wykorzystać
Niemąż
ciekawe, ciekawe, czy to aby na pewno Niemąż???
UsuńChustko, sprawdź jego IP i nam powiedz:)))
Jeśli to Autentyk, to ma chłopina rację, ze sprzątaniem nie należy przesadzać ;P
A jak nie, to bij, zabij, bo głupoty gada ;P
UsuńO moich imieninach nikt nie pamięta, mam za rzadkie imię :(
OdpowiedzUsuńA Tobie wszystkiego najlepszego!!!!!!!
;) "Anonimowy" to wcale nie takie rzadkie imię, hehe ;)
UsuńHaha! :)
Usuń:)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjuż piątek!
UsuńUsunelam komentarz, gdyz czasem pisze szybciej niz mysle.
OdpowiedzUsuńSorry!
no i oczywiscie TVN na terenie USA niedostepne... brr, nici z ogladania
OdpowiedzUsuńwlasnie - lacze sie we frustracji "wrrrrr". Czy ktos moglby wrzucic filmik na youtuba??? Ladnie prosze :)
Usuńza łapkę mentalnie czymam :) i sto lat, sto lat...bierz te dropsy, bierz... przecież jeszcze na Mazury trzeba jechać :)
OdpowiedzUsuń100 lat :*
OdpowiedzUsuńI podłogi czystej! I żeby Ci dobrze było, coraz lepiej.
oglądam ten programik o poprawianiu urody i właśnie usłyszałam: "znalazłam rzęsy w tyłku".
OdpowiedzUsuńchachacha.
w pyłku, kobieto.
w ramach prezentu imieninowego oddam w dobre ręce 10 kg w postaci fajnego, miękkiego tłuszczyku.
Wszystkiego najlepszego!!! Czyli wiadomo czego - zdrowia!
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Do aga.ta
UsuńJestem chyba nie najgorszą mamą, mimo iż mam czyste podłogi, nie mam prania, prasowanie na bieżąco i uśmiechnięte, szczęśliwe dzieciaki.
Do aga.ta i do anonimowy
Usuńnie znajduję zależności między szczęściem dzieci a nawykami porządkowymi matki:)
oba stany dla dziecka, które znajduje się w nich przewlekle, staja się normą i są niezauważalne. dla jednego standardem jest przygotowane, uprasowane ubranko do szkoły rano, dla drugiego (mojego) standardem jest poszukiwanie skarpetek do pary i ok 15 minutowe poszukiwanie kluczy przed każdym wyjściem.
Szczęście natomiast w obu przypadkach dać może chwilowa odmiana stanu:)
dziecko pedantki odczuje odlot gdy mama raz na jakiś czas "odpuści" i zacznie rzucać się z nim chrupkami. Dziecko bałaganiary ucieszy się gdy zastanie w domu niespodziankę w postaci porządku. ja czasem mojemu robię właśnie takie niespodzianki. Gdy wraca ze szkoły zapraszam jak do pałacu i oprowadzam po pokojach posprzątanych.
:)
podłogi raz w miesiącu myjemy. piekarnika - nigdy:)
Ty to chyba 'z tych sprytnych' jesteś raczej, co?:)
OdpowiedzUsuńMam dla Giancarla książkę, w PDFie do czytania we Dwoje, bo znaleźć taką drukowaną tu już cud.
Dobra, mądra, stara książką dla dzieci.
Chcecie?
To ja też na guzik imieninowy zadziałam, bo to sympatyczne tyle gąb uśmiechniętych czytać :))
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie, tego czego Ci potrzeba niech się spełni, wszak sama najlepiej wiesz, co to takiego :))
Wspaniała jesteś!
OdpowiedzUsuńCałusy i spełnienia tego, co Ci się marzy!
halo halo, czemu nie ma nowej notatki?
OdpowiedzUsuńproszę się odezwać, ja tu się martwię
pozdrawiam gorąco
:)
spóźniam się przez Ciebie do pracy!... a dopiero jestem w marcu 2011.......
OdpowiedzUsuńChustko, trzymaj się, dasz rade!
OdpowiedzUsuńhmmm, zostałam zmuszona poczytać pudla do porannej kawy :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Chustko-Joasiu witaj po dłuuuugiej przerwie....dziś czuwanie bo jutro zesłanie Ducha Św.nie zapomnę o tobie w modlitwie,która ma moc MOC OLBRZYMIĄ...pamiętasz siostrę Faustynę?Koronkę do MIŁOSIERNEGO?
OdpowiedzUsuńpo ciężkiej zimie trafiłam 1 kwietnia do szpitala z podejrzeniem nieoperacyjnych przerzutów do płuc....ale DZIĘKI BOGU i licznym moim ziemskim aniołom:):) latam znów to tu to tam i to bez zadyszki bo tomograf tego nie potwierdził...JESTEM SZCZĘŚLIWA!!!!!!
JoaSIU może uda ci się przeczytać książkę "RADYKALNI" czy "NIE BÓJ SIĘ WIERZ TYLKO"o.Witko jeśli po ich przeczytaniu zapragniesz przyjechać do Krakowa na mszę uzdrowieńczą 14 czerwca to...służę pomocą:)
(wcześniej jest np.w CZęstochowie 9 czerwca u o.Daniela)
ściskam cię mocno i życząc Ci dużo SIŁY i WIARY
zBogiem i modlitwą
mrufff...ka
Joasia niestety wierzy w Buddę..Bo to bardziej trendy.
OdpowiedzUsuńWiara to prywatna sprawa każdego człowieka, więc idiotycznie nie komentuj, drogi anonimie :/.
UsuńJoanno, daj nam tutaj tylko znak, że ok i odpoczywaj kochana dalej...
Zycze wszystkiego naj. Ja imienin nigdy nie wyprawialam, bo ... kojarzyly mi sie zawsze z socjalistyczna Polska, kiedy to do mojej mamy przychodzily kumoszki z zyczeniami i ... mydelkiem lub rajstopami. Wedlug nich to byl super prezent, moja mama wolalaby zwykla ksiazke. No coz, o gustach sie nie dyskutuje...
OdpowiedzUsuń