niedziela, 26 lutego 2012

[678].

(Mesajah - Każdego dnia)
gdy odrosną mi włosy, zrobię z nich dredy.
(w sierpniu 2011 mało brakowało, a miałabym dredy, ale naszła łysość po Irinotekanie).

***

gramy w szachy.
- mamo, jestem ruszony, teraz ty.
albo:
- czy dobrze pamiętam, że koń bije na zakręcie?
albo:
- ja tylko na próbę tu stanąłem. zastanawiam się, czy warto.
jak sądzisz?


***

na życzenie Owcy, dziś wystąpi Vileda, zwana przez Syna Fał-ledą.
- czy mogę pomemłać kabelek od ładowarki?

- uważam, że mogę.
nie, nie uważam, ja WIEM.

- a może rozszarpawszy krówkę w papierku?

- pachnie smacznie.

- zabrałaś krówkę.
i ładowarkę.
nie-na-wi-dzę-cię.

***

byliśmy na Gwiezdnych Wojnach - Mroczne Widmo w 3D.
Syn przezachwycony.
boziuniu, daj pamięć i wytrwałość, bym spamiętała bohaterów, ich proweniencje, relacje, koligacje, animozje oraz aparycje.
bo dziś był dzień mojej inicjacji Starłorsowej.
nic nigdy wcześniej nie ten-tego.
mózg mi dymi.

42 komentarze:

  1. Piękne kocisko!
    Moja nie jest tak futrzasta, moja wygląda jak czarna sznurówka. No, ostatnio jak lina okrętowa, bo sznurówką była dawno temu.

    PS. DZIĘKUJĘ za spełnienie prośby :)
    PS.2. Z tymi dredami, to trzymam za słowo, więc wiesz - nie wykręcisz się.

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Viledzica cudowna. I ma pędzelki na uszach!

    OdpowiedzUsuń
  3. oj, jak bedziesz miala dredy to moj maz zrobi sobie oltarzyk Twego uwielbienia, zaloze sie. wiec nie wiem sama czy kibicowac dredom, czy nie.
    ;-))))
    tak czy inaczej milej niedzieli, Chustko!

    (to niemozliwe zebym byla pierwsza komentujaca, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Joasiu,
    dopiero teraz dojrzałam ten straszny komunikat o 1%! Czy jest jakaś możliwość byś jednak go dostała?
    Dużo zdrowia i słońca.
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  5. Mója kotka lubi krówki!Przytulam Cie Joasiu!:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Vileda piękna.
    Mój kot obrażony dziś na cały świat siedzi na regale na książki i patrzy na mnie z wyrzutem. chyba mu chodzi o te dwa potwory co wróciły z ferii.

    OdpowiedzUsuń
  7. no piekna ci ona, ta kocica. a dwuznaczności słowne i sytuacyjne pyszne

    OdpowiedzUsuń
  8. http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/401166_142153715898835_108169545963919_178887_1085289696_n.jpg

    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie rzeczy robić kotu przy niedzieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. I parafrazując wiersz, nie pamiętam czyj:
    "Czy to było przyzwoicie,
    tak traktować biedną kicię?"

    OdpowiedzUsuń
  11. Zabierać krówkę - tego nie robi się kotu.
    Bo co ma począć kot bez krówki i kabla od ładowarki? :D
    Ściskam niedzielnie :*

    OdpowiedzUsuń
  12. "Ja tylko na próbę tu stanąłem". :-D Muszę to kiedyś wykorzystać :-)

    A kot jest cudny. Maine coon-y to jedne z najpiękniejszych kotów :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ona paczy takim wzrokiem, jakim Ty rzekłaś , że Cię oszukałam, bo byłam w Nie-Biedrze :D
    Potem byłam.
    Lofff :*

    OdpowiedzUsuń
  14. I lowju cię :) i kocicę wścieklicę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowności! Moje trzy koty do pięt Twojemu Kocisku nie dorastają.. no ale to pospólstwo ;))

    Gęba mi się cieszy, bo tyle co wkleiłam u siebie konie, a i tu o koniach czytam ;)

    Pozytywne myśli znad kawy ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknota :). Tylko cosik mało ofutrzona na zimę ;). Pędzle piękne, ale szyjka marznie ;).

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale kufę to ma cudną :).

    OdpowiedzUsuń
  18. kochany żbiczek! jak paczy.

    rasta Chustka! yeah man! xxx

    OdpowiedzUsuń
  19. Pieśń do dredów!!!!

    http://www.youtube.com/watch?v=Uo7ePfyZQD0

    OdpowiedzUsuń
  20. V. ma kryzę iście królewską.

    A tak w ogóle wróconam i ściskam. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Całus Chuściaku!!poprzedni post...nie lubie:(( Uszy do góry Kochaniutka!!!Buziaki od całej mojej rodziny-Wężusia i Bezmajtka.
    PS.Wężuś ma uczulenie na koty, puchną mu oczy:)) dlatego nie mamy...Twój kocur absolutnie boski:)

    OdpowiedzUsuń
  22. dzizas!co te koty maja z tymi ladowarkami? u mnie zginelo jakies piec, poki nie kupilam kolejnej, ale tym razem z grubszym kablem, grubych kabli moj kłet nie rusza.

    OdpowiedzUsuń
  23. Vileda piękna jest, mój Karol na bank by się zakochał.
    Dostojna i dumna :)
    Ale podobno zwierzęta do właścicieli upodabniają się.

    Boszeemuj, popatrzyłam na mojego kota i myślę, że jak ten leń opasły jest do mnie podobny to lepiej cofnąć te słowa.
    Zreflektowałam się: Karol ma jeszcze Pana i to z niego bierze przykład. HA!

    Całuję :*

    OdpowiedzUsuń
  24. omg jaki cudny kot.
    Zapragnęłam taaakiego kota...
    Jan przy szachach jest moim guru absolutnym.
    Wizualizuję sobie ciebie w dredach i czekam na skonfrontowanie tych wyobrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczny ten Twój kociak. Moja Shila jest mixem wyglądającym jak kot syjamski dawnego typu. Futrzaki są cudowne:*. Dają tyle ciepła i miłości.

    OdpowiedzUsuń
  26. ooooo. to ja na poczatek nowego tygodnia wyslę ci zdjęcie z biurka mojej koleżanki, które doprowadza mnie do szału. pozatym proponuje w ramach walki z nudą obejrzeć gwiezdne wojny po...czesku ..lukk..ja sem twój tatinek.... umarłam ze śmiechu.
    po trzecie jedna wileda to cud nad wisła w porównaniu z pięcioma psami. a najmniejszy najwiekszy rozrabiaka.;) po trzecie, mam nadzieję że twój anioł w herbacie do ciebie doleci juz jutro. znalazlam go mysląc o tobie. nie ma przypadków - to coś znaczy. wobec tego jeszcze dodam całemu towarzystwu zyczenia dobrej nocy, bo niestety musze jutro do pracki.
    biurko koleżanki cudne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja tylko na próbę tu stanąłem. zastanawiam się, czy warto
    :)))))))))))))))) mega


    po seansie w 3D chyba masz oczopląsy od nadmiaru efektów

    aaaaa dready , czymam za słowo , fota na blogu do wglądu :)

    pozdr.3d :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Joaśka, co do Starwarsow :) to nie chce Cie martwic, ale jest tego kurna 6 czesci ... ja jestem po kurna 3 i za cholere nie rozmiem zachwytów i peanow moich chlopakow. A jakbys chciala dla syna najwspanialszego plakaton z filmu co by mu na wyrkiem zarzucic to daj znac :) bo dysponuje takowym :) a Vileda jest po prostu przewspaniala :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Mój starszy syn (lat 5) ostatnio zgłębiał z tatą wszystkie części gwiezdnych wojen (do kina wybierają się w tym tygodniu), ja i mój młodszy syn (lat 2) jakoś specjalnie się nie zaangażowaliśmy w oglądanie, staraliśmy się po prostu nie przeszkadzać oglądającym i zajęci byliśmy swoimi sprawami...
    Wielkie było moje zdziwienie, kiedy mój dwulatek poślizgnął się na podłodze w łazience, przewrócił się, a wstając powiedział (a dopiero uczy się mówić): "Klon strzelił!"

    OdpowiedzUsuń
  30. kocia historyjka foto przednia :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Kocica wyborna, a film w odcinkach z Nią w roli głównej wyborny :D
    A co do filmu w 3D.... "mam nadzieję" że czeka mnie to za kilka lat... Chodzi o dotrwanie do tej chwili, a nie koniecznie oglądanie tego "czegoś"... A może się połapię w tych koligacjach? Kiedyś włączyłam " Modę na sukces" nawet nie wiem po ilu tysiącach odcinków i-? byłam prawie na bieżąco ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Rany... ja te stare trzy czesci widzialam okolo 200 razy. nie przesadzam. moim marzeniem zawsze bylo byc rycerzem jedi...

    OdpowiedzUsuń
  33. No ale zaczynać GW od części I, a nie IV?! Toż to, królowo, bez sensu.

    A V-leda - cudo. I mówię to ja, personel najpiękniejszych pręgasów na świecie.

    OdpowiedzUsuń
  34. moi przytachali z biblioteki "Star Wars Character Encyclopedia"
    czytaja sobie z ojcem przed snem
    potem sie nawzajem przepytuja
    co do mnie: nie mysle, zeby moje zycie stracilo na jakosci jesli sie nie dowiem kto/co to byl/o R2-D2...
    jesli jestes spragniona wiedzy starlorsowej to tu maja wersje on-line:
    http://www.starwars.com/explore/encyclopedia/
    dla poczatkujacego w sam raz, jest tam wiecej niz chcesz wiedziec o tym dziele wszechczasow.
    nauczysz sie odrozniac Jedi od Sitha, poznasz rozne droidy i klony; moze nawet czyms zablysniesz i zachwycisz swoich panow :D

    OdpowiedzUsuń
  35. stare , pierwsze trzy części kocham i uwielbiam i oglądam metodycznie jak dobry serial. mają klimacik. i Leja w tych obwarzankach na głowie, i młody harrison ford ( moja babcia uwielbia z nim filmy o indianie jonesie i jak włączam GW to ze zdziwieniem konstatuje, że przecież ten pan tu nie ma lassa?? i kapelusza??? i czemu lata takim dziwnym pojazdem??. no i zachody trzech słońc... to przeciez jak mówi chomik z pioruna JEST KULTOWE. Mianem kultowego ochrzciłam dzisiaj rano biurko ochrystusiepanienasz. Dobrego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękny kot. U mnie w domu tylko świnek morski. Na wszystko inne mąż zakichałby się.

    OdpowiedzUsuń
  37. Tez chciałam Main coona, a mam Panterusus Pospolitus Polskus Wygnajewusus- wredne, paskudne, ineligentne- zżera nie tyle krówki co np schab na obiad ;)

    Pamietam jak lubilam grać w szachy z tatą.

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękna kocica! widać że z charakterem!

    OdpowiedzUsuń
  39. Ha! a jak musi wygladac starcie Dwoch Krolowych: Krolewej Joanny i Krolowej Viledy.
    Charakterki obie zdaja sie miec podobne :)

    hmmm, zrobila mi sie ochota na krowke. a tej w poblizu niet. no i co teraz bedzie?

    OdpowiedzUsuń
  40. z powodu braku krowki poszlam sie salwowac CZYMS. padlo na orzechy z miodem...probowaliscie? to lepiej nie probujcie.
    bo teraz rozpaczam. oczywiscie na tabelke z kaloriami orzechow zerknelam przezornie PO zjedzeniu. miodu nawet nie wliczam. jest zle.
    plan postny na kilominuspiec miewa sie kiepskawo...

    To Vileda jest wszystkiemu winna. O!

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga