(Mesajah - Każdego dnia)
gdy odrosną mi włosy, zrobię z nich dredy.
(w sierpniu 2011 mało brakowało, a miałabym dredy, ale naszła łysość po Irinotekanie).
***
gramy w szachy.
- mamo, jestem ruszony, teraz ty.
albo:
- czy dobrze pamiętam, że koń bije na zakręcie?
albo:
- ja tylko na próbę tu stanąłem. zastanawiam się, czy warto.
jak sądzisz?
***
na życzenie Owcy, dziś wystąpi Vileda, zwana przez Syna Fał-ledą.
***
byliśmy na Gwiezdnych Wojnach - Mroczne Widmo w 3D.
Syn przezachwycony.
boziuniu, daj pamięć i wytrwałość, bym spamiętała bohaterów, ich proweniencje, relacje, koligacje, animozje oraz aparycje.
bo dziś był dzień mojej inicjacji Starłorsowej.
nic nigdy wcześniej nie ten-tego.
mózg mi dymi.
gdy odrosną mi włosy, zrobię z nich dredy.
(w sierpniu 2011 mało brakowało, a miałabym dredy, ale naszła łysość po Irinotekanie).
***
gramy w szachy.
- mamo, jestem ruszony, teraz ty.
albo:
- czy dobrze pamiętam, że koń bije na zakręcie?
albo:
- ja tylko na próbę tu stanąłem. zastanawiam się, czy warto.
jak sądzisz?
***
na życzenie Owcy, dziś wystąpi Vileda, zwana przez Syna Fał-ledą.
- czy mogę pomemłać kabelek od ładowarki? |
- uważam, że mogę. nie, nie uważam, ja WIEM. |
- a może rozszarpawszy krówkę w papierku? |
- pachnie smacznie. |
- zabrałaś krówkę. i ładowarkę. nie-na-wi-dzę-cię. |
***
byliśmy na Gwiezdnych Wojnach - Mroczne Widmo w 3D.
Syn przezachwycony.
boziuniu, daj pamięć i wytrwałość, bym spamiętała bohaterów, ich proweniencje, relacje, koligacje, animozje oraz aparycje.
bo dziś był dzień mojej inicjacji Starłorsowej.
nic nigdy wcześniej nie ten-tego.
mózg mi dymi.
Piękne kocisko!
OdpowiedzUsuńMoja nie jest tak futrzasta, moja wygląda jak czarna sznurówka. No, ostatnio jak lina okrętowa, bo sznurówką była dawno temu.
PS. DZIĘKUJĘ za spełnienie prośby :)
PS.2. Z tymi dredami, to trzymam za słowo, więc wiesz - nie wykręcisz się.
;)
Viledzica cudowna. I ma pędzelki na uszach!
OdpowiedzUsuńoj, jak bedziesz miala dredy to moj maz zrobi sobie oltarzyk Twego uwielbienia, zaloze sie. wiec nie wiem sama czy kibicowac dredom, czy nie.
OdpowiedzUsuń;-))))
tak czy inaczej milej niedzieli, Chustko!
(to niemozliwe zebym byla pierwsza komentujaca, prawda? :)
Joasiu,
OdpowiedzUsuńdopiero teraz dojrzałam ten straszny komunikat o 1%! Czy jest jakaś możliwość byś jednak go dostała?
Dużo zdrowia i słońca.
Aneta
Mója kotka lubi krówki!Przytulam Cie Joasiu!:)))
OdpowiedzUsuńVileda piękna.
OdpowiedzUsuńMój kot obrażony dziś na cały świat siedzi na regale na książki i patrzy na mnie z wyrzutem. chyba mu chodzi o te dwa potwory co wróciły z ferii.
no piekna ci ona, ta kocica. a dwuznaczności słowne i sytuacyjne pyszne
OdpowiedzUsuńhttp://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc7/401166_142153715898835_108169545963919_178887_1085289696_n.jpg
OdpowiedzUsuń;-)
Takie rzeczy robić kotu przy niedzieli ;)
OdpowiedzUsuńI parafrazując wiersz, nie pamiętam czyj:
OdpowiedzUsuń"Czy to było przyzwoicie,
tak traktować biedną kicię?"
Zabierać krówkę - tego nie robi się kotu.
OdpowiedzUsuńBo co ma począć kot bez krówki i kabla od ładowarki? :D
Ściskam niedzielnie :*
"Ja tylko na próbę tu stanąłem". :-D Muszę to kiedyś wykorzystać :-)
OdpowiedzUsuńA kot jest cudny. Maine coon-y to jedne z najpiękniejszych kotów :-)
Ona paczy takim wzrokiem, jakim Ty rzekłaś , że Cię oszukałam, bo byłam w Nie-Biedrze :D
OdpowiedzUsuńPotem byłam.
Lofff :*
I lowju cię :) i kocicę wścieklicę.
OdpowiedzUsuńCudowności! Moje trzy koty do pięt Twojemu Kocisku nie dorastają.. no ale to pospólstwo ;))
OdpowiedzUsuńGęba mi się cieszy, bo tyle co wkleiłam u siebie konie, a i tu o koniach czytam ;)
Pozytywne myśli znad kawy ślę :)
umarłam ze smiechu !:D
OdpowiedzUsuńPięknota :). Tylko cosik mało ofutrzona na zimę ;). Pędzle piękne, ale szyjka marznie ;).
OdpowiedzUsuńAle kufę to ma cudną :).
OdpowiedzUsuńkochany żbiczek! jak paczy.
OdpowiedzUsuńrasta Chustka! yeah man! xxx
Pieśń do dredów!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Uo7ePfyZQD0
V. ma kryzę iście królewską.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle wróconam i ściskam. :)
Całus Chuściaku!!poprzedni post...nie lubie:(( Uszy do góry Kochaniutka!!!Buziaki od całej mojej rodziny-Wężusia i Bezmajtka.
OdpowiedzUsuńPS.Wężuś ma uczulenie na koty, puchną mu oczy:)) dlatego nie mamy...Twój kocur absolutnie boski:)
dzizas!co te koty maja z tymi ladowarkami? u mnie zginelo jakies piec, poki nie kupilam kolejnej, ale tym razem z grubszym kablem, grubych kabli moj kłet nie rusza.
OdpowiedzUsuńVileda piękna jest, mój Karol na bank by się zakochał.
OdpowiedzUsuńDostojna i dumna :)
Ale podobno zwierzęta do właścicieli upodabniają się.
Boszeemuj, popatrzyłam na mojego kota i myślę, że jak ten leń opasły jest do mnie podobny to lepiej cofnąć te słowa.
Zreflektowałam się: Karol ma jeszcze Pana i to z niego bierze przykład. HA!
Całuję :*
omg jaki cudny kot.
OdpowiedzUsuńZapragnęłam taaakiego kota...
Jan przy szachach jest moim guru absolutnym.
Wizualizuję sobie ciebie w dredach i czekam na skonfrontowanie tych wyobrażeń :)
Śliczny ten Twój kociak. Moja Shila jest mixem wyglądającym jak kot syjamski dawnego typu. Futrzaki są cudowne:*. Dają tyle ciepła i miłości.
OdpowiedzUsuńooooo. to ja na poczatek nowego tygodnia wyslę ci zdjęcie z biurka mojej koleżanki, które doprowadza mnie do szału. pozatym proponuje w ramach walki z nudą obejrzeć gwiezdne wojny po...czesku ..lukk..ja sem twój tatinek.... umarłam ze śmiechu.
OdpowiedzUsuńpo trzecie jedna wileda to cud nad wisła w porównaniu z pięcioma psami. a najmniejszy najwiekszy rozrabiaka.;) po trzecie, mam nadzieję że twój anioł w herbacie do ciebie doleci juz jutro. znalazlam go mysląc o tobie. nie ma przypadków - to coś znaczy. wobec tego jeszcze dodam całemu towarzystwu zyczenia dobrej nocy, bo niestety musze jutro do pracki.
biurko koleżanki cudne. ;)
ja tylko na próbę tu stanąłem. zastanawiam się, czy warto
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))) mega
po seansie w 3D chyba masz oczopląsy od nadmiaru efektów
aaaaa dready , czymam za słowo , fota na blogu do wglądu :)
pozdr.3d :)
Joaśka, co do Starwarsow :) to nie chce Cie martwic, ale jest tego kurna 6 czesci ... ja jestem po kurna 3 i za cholere nie rozmiem zachwytów i peanow moich chlopakow. A jakbys chciala dla syna najwspanialszego plakaton z filmu co by mu na wyrkiem zarzucic to daj znac :) bo dysponuje takowym :) a Vileda jest po prostu przewspaniala :))
OdpowiedzUsuńMój starszy syn (lat 5) ostatnio zgłębiał z tatą wszystkie części gwiezdnych wojen (do kina wybierają się w tym tygodniu), ja i mój młodszy syn (lat 2) jakoś specjalnie się nie zaangażowaliśmy w oglądanie, staraliśmy się po prostu nie przeszkadzać oglądającym i zajęci byliśmy swoimi sprawami...
OdpowiedzUsuńWielkie było moje zdziwienie, kiedy mój dwulatek poślizgnął się na podłodze w łazience, przewrócił się, a wstając powiedział (a dopiero uczy się mówić): "Klon strzelił!"
kocia historyjka foto przednia :))
OdpowiedzUsuńKocica wyborna, a film w odcinkach z Nią w roli głównej wyborny :D
OdpowiedzUsuńA co do filmu w 3D.... "mam nadzieję" że czeka mnie to za kilka lat... Chodzi o dotrwanie do tej chwili, a nie koniecznie oglądanie tego "czegoś"... A może się połapię w tych koligacjach? Kiedyś włączyłam " Modę na sukces" nawet nie wiem po ilu tysiącach odcinków i-? byłam prawie na bieżąco ;)
Rany... ja te stare trzy czesci widzialam okolo 200 razy. nie przesadzam. moim marzeniem zawsze bylo byc rycerzem jedi...
OdpowiedzUsuńNo ale zaczynać GW od części I, a nie IV?! Toż to, królowo, bez sensu.
OdpowiedzUsuńA V-leda - cudo. I mówię to ja, personel najpiękniejszych pręgasów na świecie.
moi przytachali z biblioteki "Star Wars Character Encyclopedia"
OdpowiedzUsuńczytaja sobie z ojcem przed snem
potem sie nawzajem przepytuja
co do mnie: nie mysle, zeby moje zycie stracilo na jakosci jesli sie nie dowiem kto/co to byl/o R2-D2...
jesli jestes spragniona wiedzy starlorsowej to tu maja wersje on-line:
http://www.starwars.com/explore/encyclopedia/
dla poczatkujacego w sam raz, jest tam wiecej niz chcesz wiedziec o tym dziele wszechczasow.
nauczysz sie odrozniac Jedi od Sitha, poznasz rozne droidy i klony; moze nawet czyms zablysniesz i zachwycisz swoich panow :D
stare , pierwsze trzy części kocham i uwielbiam i oglądam metodycznie jak dobry serial. mają klimacik. i Leja w tych obwarzankach na głowie, i młody harrison ford ( moja babcia uwielbia z nim filmy o indianie jonesie i jak włączam GW to ze zdziwieniem konstatuje, że przecież ten pan tu nie ma lassa?? i kapelusza??? i czemu lata takim dziwnym pojazdem??. no i zachody trzech słońc... to przeciez jak mówi chomik z pioruna JEST KULTOWE. Mianem kultowego ochrzciłam dzisiaj rano biurko ochrystusiepanienasz. Dobrego dnia.
OdpowiedzUsuńPiękny kot. U mnie w domu tylko świnek morski. Na wszystko inne mąż zakichałby się.
OdpowiedzUsuńGW Rulles!!!!!
OdpowiedzUsuńTez chciałam Main coona, a mam Panterusus Pospolitus Polskus Wygnajewusus- wredne, paskudne, ineligentne- zżera nie tyle krówki co np schab na obiad ;)
OdpowiedzUsuńPamietam jak lubilam grać w szachy z tatą.
Piękna kocica! widać że z charakterem!
OdpowiedzUsuńHa! a jak musi wygladac starcie Dwoch Krolowych: Krolewej Joanny i Krolowej Viledy.
OdpowiedzUsuńCharakterki obie zdaja sie miec podobne :)
hmmm, zrobila mi sie ochota na krowke. a tej w poblizu niet. no i co teraz bedzie?
z powodu braku krowki poszlam sie salwowac CZYMS. padlo na orzechy z miodem...probowaliscie? to lepiej nie probujcie.
OdpowiedzUsuńbo teraz rozpaczam. oczywiscie na tabelke z kaloriami orzechow zerknelam przezornie PO zjedzeniu. miodu nawet nie wliczam. jest zle.
plan postny na kilominuspiec miewa sie kiepskawo...
To Vileda jest wszystkiemu winna. O!