sobota, 21 sierpnia 2010

[137]. wymiot.

śpię od wczorajszego wieczoru, w przerwach puszczam wymiota.
moi Panowie prześlizgują się bezszelestnie wzdłuż ścian.

***

mam lekką zniżkę nastroju po otrzymaniu informacji z kliniki w RPA.
po przebadaniu mojego bloczka z flaczkiem okazało się, że nie ma żadnego białka reaktywnego.
żadnego w żadnym stopniu.

obok - afrykańskie zdjęcie mojego skurwiela. krągłe okrągłości to on.

tamtejszy szpenio zalecił jako następne leczenie o ile bieżące (po badaniu CT) okaże się nieskuteczne: ECF - Epirubicin, Cisplatin i 5-Fluoroacil), alternatywny plan - FAMTX - Methotrexate, 5-Fluoroacil i Doxorubicin.

idę się zwymiotować.

3 komentarze:

  1. Najwazniejsze, ze alternatywa jest

    gdy zobaczylam w moich kciukasach tytul i miniaturke zdjecia, pomyslalam, ze rzygi sforografowalas...
    a to cos duzo paskudniejszego. W poniedzialek kupie lotki, wydrukuje i bede grac w strzalki do upadlego.

    OdpowiedzUsuń
  2. ta ja wydrukuję na całej ryzie i będę w piecu rozpalać skur...lem.
    Nie łam się tkaj jeszcze się taki nie urodził co wszystko wie a ważne że jest alternatywa
    arr

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu, przynajmniej nie grozi Ci wylew, czy jakiś tam zawał.
    Alternatywa od zaraz bardzo pożądana , kochanie.
    Spokojnej nocy, bez przerywników,:)

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga