śpię od wczorajszego wieczoru, w przerwach puszczam wymiota.
moi Panowie prześlizgują się bezszelestnie wzdłuż ścian.
***
mam lekką zniżkę nastroju po otrzymaniu informacji z kliniki w RPA.
po przebadaniu mojego bloczka z flaczkiem okazało się, że nie ma żadnego białka reaktywnego.
żadnego w żadnym stopniu.
obok - afrykańskie zdjęcie mojego skurwiela. krągłe okrągłości to on.
tamtejszy szpenio zalecił jako następne leczenie o ile bieżące (po badaniu CT) okaże się nieskuteczne: ECF - Epirubicin, Cisplatin i 5-Fluoroacil), alternatywny plan - FAMTX - Methotrexate, 5-Fluoroacil i Doxorubicin.
idę się zwymiotować.
12 lat temu
Najwazniejsze, ze alternatywa jest
OdpowiedzUsuńgdy zobaczylam w moich kciukasach tytul i miniaturke zdjecia, pomyslalam, ze rzygi sforografowalas...
a to cos duzo paskudniejszego. W poniedzialek kupie lotki, wydrukuje i bede grac w strzalki do upadlego.
ta ja wydrukuję na całej ryzie i będę w piecu rozpalać skur...lem.
OdpowiedzUsuńNie łam się tkaj jeszcze się taki nie urodził co wszystko wie a ważne że jest alternatywa
arr
Joasiu, przynajmniej nie grozi Ci wylew, czy jakiś tam zawał.
OdpowiedzUsuńAlternatywa od zaraz bardzo pożądana , kochanie.
Spokojnej nocy, bez przerywników,:)