ludzie mają 36,6, ja mam 38,4.
i nieważne, czy wezmę Nurofen forte, czy wezmę Augmentin.
gorączkuję.
rzeczywistość się mi rozwarstwia, leukocyty szukają na zakręcie jeden drugiego, hematokryt przewrócił się i jęczy, hemoglobina pobladła z wycieńczenia, neutrofile schowały się w kącie, płytki poleciały z hukiem, a ja odczuwam świat jakoś tak kłująco-ssąco wyraziście, nieprzyjemnie, groźnie.
zrobiłam dziś morfologię. niby lepsza, ale gorsza.
Niemąż zaraz znowu strzyknie mi, może chociaż płytki ruszą swoje nędzne dupska.
przeraża mnie myśl o bólu kości po Neupogenie. nic, wezmę przeciwbólowy Poltram.
jutro kolejna morfologia.
***
już wiem po co kupiliśmy telewizor.
leżę i oglądam reklamy.
wciągające.
szczególnie jak się ma 38,4.
12 lat temu
oj biedna Ty, biedna, biedna
OdpowiedzUsuńMysle o Tobie Asiu intensywnie, caly czas. Przesylam energie pozytywna, moze sie zda na cos.
Jak dobrze, ze Niemaz taki fajny.
Odpoczywaj
i dawaj znaki
Trzymaj się.. przynajmniej z najmodniejszymi płynami do zmywania jesteś na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńcholera :( a liczyłam, że w przerwie między chemiami przyjedziesz. ale przyjedziesz? w razie co to mam rh0+ jak dobrze pamiętam
OdpowiedzUsuńarr
Moje intensywnie zaciśnięte kciuki przesyłają Ci pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńTrzmaj się, jednak mniej "ciepło" niż dotychczas :-)
Aniaha> dziękuję za przesył pozytywnej energii :)
OdpowiedzUsuńto się chyba nazywa bioenergoterapia?! :D
Niemąż najukochańszy :) dziś upływa osiem miesięcy odkąd się poznaliśmy.
i jeszcze się sobą nie znudziliśmy.
zdumiewające.
lorely> jestem fanką Domestosa i zalecenia, że trzeba na noc kibel nim pojechać, bo jak nie, to latające bakterie oblepią przez noc cały wucet. ekstra pomysł marketingowy.
za każdym razem jak widzę tę reklamę to drżę z przerażenia ;)
arr> pażyjom, uwidim.
wessę Ci się w tętnicę udową, pasuje?
smartfood> dziękować bardzo, bardzo serdecznie.
jak widać - pomogło, temperatura spadła.