czwartek, 8 lipca 2010

[93]. kontakt.

i znowu powtarza się dialog: no co ty pierdolisz, przecież to niemożliwe.

bo, proszę Państwa, to sztuka magika, królik z cylindra.
bo, proszę Państwa, ja to wymyśliłam, żeby pisać bloga.
bo, jak mi powiedziała wczoraj pewna panienka: znam wielu ludzi śmiertelnie chorych, a Pani nic nie jest, to tylko taki tani chwyt.

***

a tymczasem życie idzie ze znanym w onkologii scenariuszem - spadają białe krwinki, czyli nie można zwiększyć dawki japońskich tablet.
Ulubiony Doktor tak komentuje infekcję wirusową i wyniki badań krwi:
Infekcja + ANC 1,28 (40.1% neutrofili z WBC 3,2) = za mało.
Neutropenia + infekcja = większa infekcja. Hardcore nie popłaca. Dawka 150mg za duża, chyba, że nie robi wrażenia na morfologii, a u Pani jednak robi (obniża WBC) – 5 dziennie to na razie granica. Morfologia w przyszły piątek – na zakończenie brania.
Jeśli trzeba będzie będziemy wspomagać Neupogenem (sprawdzić co to w Internecie), ale przy przewlekłym braniu chemii może być to niecelowe, gdyż przyśpiesza dojrzewanie krwinek białych, a chemia wtedy szybciej je zabija. Więc stawiamy na odnowę naturalną szpiku – dawka musi być dostosowana do jej tempa, może w drugim kursie poszalejemy jak szpik się przyzwyczai do szybszego tempa odnowy.


sprawdziłam Neupogen. zastrzyki jak zastrzyki, cena za to osłabiająca.

wyboldowane post scriptum z maila od Ulubionego Doktorka:
ważne!!! Jeśli wystąpi gorączka – a to jest 38st. C w dwóch pomiarach i/lub dreszcze – natychmiast morfologia i kontakt – przy spadających do zera ANC (neutrofile) występuje gorączka neutropeniczna, której objawem są wzrost temperatury +/- dreszcze – ZAGRAŻA ŻYCIU – proszę uważać, but keep smiling - po to jestem, aby wyciągać z opresji.

kochanego mam Doktorka, prawda?

21 komentarzy:

  1. Ha! Też miałem /albo i mam, nie ciąłem się ostatnio i nie liczyłem/ za mało neutrofili. Jeden doktor kazał mi jeść mięcho, drugi unikać mięcha.

    Postanowiłem wziąć część wspólną z obu wypowiedzi i kupiłem piwo.

    OdpowiedzUsuń
  2. myślisz że jak walnę piwo to mi skoczą leukocyty? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro po czterech /dawka dla mnie/ piwach skacze człowiekowi cały świat, jest duże prawdopobieństwo, że po jednym skaczą takie małe żyjątka jak leukocyty.

    OdpowiedzUsuń
  4. niedobrze. po połowie piwa zasnęłabym.
    czy to oznacza, że moje leukocyty też? :O

    OdpowiedzUsuń
  5. A tego to nie wiem, ale znalazłem ciekawe info nt neutrofili:

    ,,Poruszają się ruchem pełzakowatym.'' (akurat z Wikipedii)

    No to już teraz wiem dlaczego jak strzeliłem piwo było mi lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. i z tego samego powodu ja ruchem pełzakowatym wdrapałam się na łóżko i zasnęłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja bym chciała takiego "geniusza" poznać, co na oko widzi czy jestem zdrowa czy nie, jaka oszczędność na tomografach i USG! Lekarze by takiego/taką w kąciku w gabinecie trzymali i by byli mniej zestresowani, bo by się okazywało, że każdy pacjent to hipochondryk i symulant.

    OdpowiedzUsuń
  8. a ile NFZ by zaoszczędził, heh ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mogę się zgłosić na ochotnika jako badacz młodych kobiecych piersi. Full wolontariat.

    OdpowiedzUsuń
  10. uuu, tylko rak piersi Cię interesuje?
    a rak narządów rodnych? też ciekawy temat do eksploracji ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. a moze meskie jadra, prostata? Zostaje jeszcze jelito grube, odbyt...

    OdpowiedzUsuń
  12. cholera, a kto zajmie się moim żołądkiem? :]

    OdpowiedzUsuń
  13. chodzą słuchy, że do żołądka można się dostać rektalnie.... każdy facet chce przynajmniej raz w życiu spróbować przeprowadzić to badanie swej kobiecie....
    Nie mam pewności tylko czy istnieje odpowiedni gabaryt ;)

    KIEDY NA KONIE DO MNIE WPADACIE?????

    OdpowiedzUsuń
  14. Na litość boską -- nie przy jedzeniu!

    OdpowiedzUsuń
  15. jesz i surfujesz? :O
    ja moich gonię do stołu.

    OdpowiedzUsuń
  16. o oł! właśnie jem i surfuje.to bardzo źle?

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tam mogę jeść w każdej pozycji i o każdej porze.No już na pewno komp mi nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  18. ech, podobno trza się skupiać na jedzeniu, gryźć i żuć po wielokroć, przełykać ze zrozumieniem itede.

    OdpowiedzUsuń
  19. anonimowy_psz9 lipca 2010 00:04

    keyword ,,podobno''

    OdpowiedzUsuń
  20. Neupogen na recepte kosztuje grosz za ampulke ;) Doslownie.
    Ja bralam 7 Neupogenow po kazdej chemii i bylo dobrze. Zawsze wyniki mialam dobre :)

    Hercogin

    OdpowiedzUsuń
  21. no cóż, magia literki P na recepcie ;)
    dopytam się Ulubionego Doktorka, na razie walczę z leukocytami siłą woli i wyobraźni ;)

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga