poniedziałek, 30 lipca 2012

[833].

jestem.
ledwo ciepła, ale jestem.

92 komentarze:

  1. 123
    podium?
    _____
    wierzę w moc Nm, wierzę w ciebie. Trzym sie

    OdpowiedzUsuń
  2. pudło:)
    Ale Ciepła!!!
    Asiu lubię to Twoje "ale"
    prawie jak ' Ole!!!"
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Aśka..
    "Po prostu bądź, po prostu bądź i patrz" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słoneczko, bądź. Trzymam kciuki. Dzięki Tobie zrozumiałam, że moje problemy to nie problemy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bądź, bądź, bądź. Kocham Cię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też przylazłam:)
    Czymam za łapę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Badz! K*** jak tak paczylam na posty o grzybach, o siłce, myślałam ze juz po wszystkim. Ze chustka przyda się Viledzie na wyrko. Oby to drobna przeszkoda i oby tak było. Mocy przesyłam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Badz! K*** jak tak paczylam na posty o grzybach, o siłce, myślałam ze juz po wszystkim. Ze chustka przyda się Viledzie na wyrko. Oby to drobna przeszkoda i oby tak było. Mocy przesyłam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. cały dzień martwiłam się o Ciebie, pracując fizycznie do zajechania.
    i z głowy mi nie chciałaś wyjść.
    bądź.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chustko,
    po prostu bońć :)
    http://www.youtube.com/watch?v=O2fn3IORPyA
    czymam za rękę (czy za co tam chcesz)

    OdpowiedzUsuń
  11. Joanno, ciesze sie, ze jestes :)
    Jestem z Toba i duzo mysle o Tobie, i wiem, ze nie ja jedna... wlasnie paczylam na Twoje pierwsze posty na blogu i na ilosc komentarzy, ktora na poczatku nawet nie dochodzila do 20-ki, teraz masz setki :), nie pomijajac faktu, ze masz rowniez bardzo waleczne fanki ;)
    Joanno, masz moje bardzo cieple mysli, niech Cie rozgrzeja :)

    OdpowiedzUsuń
  12. te nasze ludzkie powłoki są do bani.

    czymam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak wiele / wielu innych jestem, pacze, slucham, czytam. Wysylam dobre moce z calych sil. Spokojnej nocy Chusteczko.

    OdpowiedzUsuń
  14. kocham cię siostrzyczko :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Przestań tak chrzanić, bo zimno się robi!!!
    Nienawidzę nowomowy, ale czasami.....sama widzisz, wariatko Ty jedna( chciałam napisać naprawdę ostro:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem z Tobą :-) ślę więcej ciepła. Fajnie że jesteś :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. dasz radę!
    No bo kto, jak nie Ty?:*

    OdpowiedzUsuń
  18. Joasiu, o ile dobrze pamietam wizyte u lekarza masz dopiero w czwartek; nie mozna pozwolic zeby bol sie rozkrecal- to bardzo szkodliwe dla organizmu, zabiera zyciodajne sily; moze jednak jest mozliwosc zebys juz dzis trafila do poradni bolu? jesli chcialabys to moze moglabym sprobowac pomoc w centrum onkologii, moja mama tam pracuje, moglaby cos ulatwic; napisz czy mozna Ci jakos pomoc

    OdpowiedzUsuń
  19. W Poznaniu, w naszym hospicjum, jest bardzo sprawna poradnia leczenia bólu. Wystarczy skierowanie od rodzinnego. Szkoda czasu.
    O-pe-er dla doktorka i wio do jakiejkolwiek poradni.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem, trzymaj się! pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chustko, dzisiaj będzie lepiej. Pozdrawiam. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  23. Wysyłam gorące myśli w Twoją stronę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Taaa, tu też zimno jak cholera. Się czym!

    OdpowiedzUsuń
  25. Chusteczko Kochaneczko nie dawaj się.

    Kraków caluśki Cię mocno wspiera!

    ze mną na czele!

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślę ciepło... Bądź proszę...

    Walczymy!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Przytulam:* I posłuchaj Zorki. To mądra babeczka.

    OdpowiedzUsuń
  28. Trzymaj się i pędź do lekarza!

    OdpowiedzUsuń
  29. kurde cokolwiek....ale może z rana to w ryj bólowi tylko słowo a polecę

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem. Czymam za łapkę i odpędzam ból.

    OdpowiedzUsuń
  31. Też jestem.
    Paczę i myślę...
    Przytulam:*

    OdpowiedzUsuń
  32. hmm, może za dużo zimno czytasz ?
    żarcik, mający rozgrzać, Twą niezłomną powłokę doczesną...

    OdpowiedzUsuń
  33. nie boimy się, dajemy łeb do słońca

    OdpowiedzUsuń
  34. Ściskam i mocy dosyłam. :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem moimi serdecznymi myślami z toba!

    OdpowiedzUsuń
  36. B. rzadko piszę ale wiedz, że i ja ślę Ci siły...

    OdpowiedzUsuń
  37. Czymam za łapkę.Ciepłe myśli wysyłam.

    OdpowiedzUsuń
  38. ŁEB DO SŁOŃCA MOCY SIŁY WIARY .

    OdpowiedzUsuń
  39. Ból nie uszlachetnia, ból odbiera energię, podkrada ci ciebie. Zresztą twoim chłopom również.
    Antybóle to zdobycz cywilizacji, a ty jesteś nowoczesna kobieta przecież.

    OdpowiedzUsuń
  40. Kurczę Chusteczko próbuj w tej Poradni bólu. Mój tatko długo się męczył z tym bólem,aż trafił do odpowiedniej poradni,a może trafniej by było napisać do odpowiedniego lekarza, który tak mu ustawił leki,że odpuściło. Próbuj Kochana!!! Ja rzadko piszę ,ale czytam codziennie i wspieram nieustannie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chusteczko!!!

      Pierdolnij bólem o parapet i idź do tego doktorka od bólu , niech Ci pomoże...mało Cie jest z nami:((((

      My fanklub Chustkowy zakładamy , zloty , spotkania, wszystko na blogu Li sie odbyło. I po ryju sie trzaskałyśmy , i myłyśmy dokładnie filiżanki:))))

      Kochana wracaj!!!

      Czymam za łapki dwie Patti

      Usuń
    2. http://cornetis.pl/pliki/OP/2008/4/OP_2008_4_145.pdf

      Tatko mój właśnie trafił do jednego z autorów tego artykułu (Luay Al-Qadi)

      Usuń
  41. ja tysz czymam kciuki. Chusko wracaj , przesyłam więcej ciepła :****

    OdpowiedzUsuń
  42. Ej, Chustko, czeba walczyć... Nie dawaj się bólowi, proszę.

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie wiem, czy wiesz o metodzie leczenia bólu tzw. termolezja. Stosuje się go w przypadku, gdy farmakologicznie bólu nie można wykluczyć. Nie wiem, czy akurat na Twoje dolegliwości to się nadaje. Parę lat temu zdecydowaliśmy się na tę metodę u mego taty. Ze skutkiem bardzo dobrym. Jest to dość innowacyjne leczenie bólu. Wtedy były tylko dwa gabinety w Polsce. W Warszawie i Krakowie. Zabieg był bardzo kosztowny, ale skuteczny. Obecnie wykonywany jest w szpitalach, i jest refundowany. Myśmy leczyli się u dr Janiny Pernak de Gast. To Ona przywiozła tę metodę z Holandii. Chyba była pierwsza w Polsce. Jest to anastezjolog, który specjalizował się w tej metodzie przez długie alata w Holandii. Kiedyś miała gabinet w szpitalu onkologicznym dziecięcym (dzieci onkologiczne leczyła za darmo). W tej chwili gabinet ma na ul. Foksal 3/5. A poza tym jest fantastycznym, ciepłym człowiekiem...i znaną szczegónie w Holandii malarką.
    Nie chcę być "ciotką dbra rada", ale tak mi się przypomniało, to mówię .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli ma gabinet na Foksal - ręczę, że dobra jest.
      :)

      Usuń
  44. Chustko kochana, dołączam do głosów wysyłających Cię natentychmiast do speca od leczenia bólu! Przy okazji wysyłam wagonik ciepłych myśli do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Trzymam kciuki za Ciebie , Chustko i przesyłam cieplutkie myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Leciutko ściskam i cichutko cmokam w poliko;)

    OdpowiedzUsuń
  47. całuję w czubek głowy.
    chucham i dmucham.
    przetrzymaj zły czas :*

    OdpowiedzUsuń
  48. Czytam codziennie i tak ma zostać!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. Chustko czym się.
    Praga Południe i Służewiec Przemysłowy jest z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  50. Bolu uciekaj, Chustko wracaj :)
    Caluski i usciski (delikatne), wciaz myslimy o Tobie :))
    Czym sie cieplo...

    OdpowiedzUsuń
  51. Asiu mam nadzieje że serca tylu cudownych i dobrych ludzi ogrzeją twoje zbolałe ciało i ukoją ból...jesteś fantastyczną matką,kobietą i przyjaciólką nas wszystkich...

    OdpowiedzUsuń
  52. pani da znać, czy się ociepliło.

    OdpowiedzUsuń
  53. Niechaj, z całym szacunkiem, Ulubiony Doktorek już wraca i Ci pomaga, bo co, kurde blade! Buź.

    OdpowiedzUsuń
  54. Kiedy kończy się to naświetlanie?

    OdpowiedzUsuń
  55. Niech nie hula, bo później trudniej ujarzmić, niestety. Mam nadzieję, że już zadziałaliście. Całuję mocno w czółko.

    OdpowiedzUsuń
  56. Ślę ciepełko - baaardzo dużo ciepełka :-) olba6

    OdpowiedzUsuń
  57. Moc pozytywnych i obfitych w siłę i energię fluidów posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  58. Kochana, mogę przyjąć kawałek Twojego bólu, jeśli to w czymś jakoś

    OdpowiedzUsuń
  59. Strasznie mnie zestresowalas tym wpisem :-(
    Trzymaj sie, badz dzielna,
    posylam troche calusow, masazy, przytulakow, sushi, wina, i innych polepszajacych samopoczucie wynalazkow !
    Buzia

    OdpowiedzUsuń
  60. Jak ciepła potrzebujesz to mogę skoczyć na pocztę i wysłać jakąś farelkę z karnetem na 10 kWh energii tylko kurcze wtyczka nie pasuje... Pozdrowienia zza kanału.

    OdpowiedzUsuń
  61. A wogóle to z żoną już ustaliliśmy, że jak będziemy w Polsce w okresie okołoświątecznym jedziemy Cię zobaczyć na jakiejś kawce czy innym sushi, tylko w ferworze codzienności zapomnieliśmy Cię o tym poinformować co niniejszym czynię.

    OdpowiedzUsuń
  62. Wirtualnie pomasuję, poklepię. Za friko, w gratisie.
    Chustko, czym się.

    OdpowiedzUsuń
  63. "Nie zabierze tego nikt, póki jesteś..."

    :*

    OdpowiedzUsuń
  64. badz Chustko,badz...
    agnieszkaz nowego jorku

    OdpowiedzUsuń
  65. czytam co dnia,piszę co pół roku
    cały dzień w pracy dziś o Tobie myślałam,
    nic oprócz ciepłych myśli przesłać nie mogę
    przytulam

    OdpowiedzUsuń
  66. Joanno, chciałabym mieć taką moc, by móc Cię uzdrowić, i zniwelować Twój ból.
    Trudno mi znaleźć właściwe słowa, by oddać, jak współodczuwam Twoje cierpienie.
    Czytam prawie od początku, od wesołego banerka z machającymi nóżkami, stale myślę.

    OdpowiedzUsuń
  67. Chustka!zbieraj sie bo 17 do wawy przyjezdzam i marzy mi sie kawa z Toba!usciski!

    OdpowiedzUsuń
  68. czymam. i żeby przestało boleć.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  69. Witaj,
    W sumie nie wiem co napisać, bo wszystko zabrzmi albo trywialnie albo jak powtórka komentarzy wyżej. Dlatego - czy się zgadzasz czy nie :P - w zaciszu domu pomodlę się za Ciebie. Nie mam układów z Górą, ba -nawet chyba jestem na cenzurowanym, bo ostatnio jakoś mniej się przykładam do bycia przykładną. Ale może akurat dziś, akurat ja - zostanę wysłuchana, a akurat Ty - poczujesz się lepiej i lepiej i lepiej.....
    Pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  70. Wciąż jestem sercem przy Tobie .
    Będzie dobrze:)
    Dasz rade powtarzam łeb do słońca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Jak bym mogła Ci pomóc.....
    Stale myślę jestem z Tobą

    OdpowiedzUsuń
  71. Ja o trzech rzeczach:
    1- chciałabym kółeczko Chustkowe z napisem « dzień bez Chustki to dzień stracony»
    2- Chustko, przyjedż do mnie. Ja mam pod nosem jedną z najlepszych klinik chińskiej medycyny, pójdziemyse na akupunkture i popijemy ziółkami, a co?
    3- Om jest po opercji i wygląda na to że się udało. Poczytajcie na

    OdpowiedzUsuń
  72. Ja też tu jestem, choć tylko z raz się odezwałam. Nie dawaj się! A tu na humor:
    -Wyobraź sobie, wczoraj na imprezie postanowiliśmy najarać kota.
    - I co on na to?
    - Nic, siedział z nami, palił, śmiał się, dyskutował...
    :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Chustko Przedzielna, Przefantastyczna, Przewaleczna! Ślę Ci serdeczny ładunek energetyczny prosto znad Zatoki Gdańskiej- niech, w połączeniu z dobrą energią wszystkich Czytaczy, przyprawi Cię o solidne,zdrowe rumieńce! No i zaklinam moco swo cało: BĄDŹ!

    OdpowiedzUsuń
  74. Całuję:*
    Na dobrą, spokojną, bezbólową noc...
    Niech Cię strzegą najmocniejsze anioły, Chuściku!

    OdpowiedzUsuń
  75. Odezwij się wreszcie!To rozkaz!:)

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga