knajpiane krzesełko. |
miasto wielu schodów. |
dziwna Bozia. |
pojechaliśmy odwiedzić przyrodnią siostrę Viledy.
oto ona. Czika. |
oraz jej młodsza kumpela, Micia. |
piegowaty uśmiech dla Niemęża i Syna. |
ornitologiczny zegar. |
- w pół do szpak - odpowiedział Niemąż.
skoro tak, to pora spać.
dobranoc.
e, a gdzie focia pt.: "uśmiech dla Was, świrusy", hę?
OdpowiedzUsuń:)
a chcecie?
Usuńno ba!
UsuńJa, ja chcę! :D
Usuńkoniecznie!!!
Usuń:D
o viki, zwana od wczoraj Muchą Hiszpańską...
Usuń;P
hahahah, wiedziałam Igy, że mam u Ciebie przechlapane :)
Usuńoglądaj się bacznie za siebie w zaułkach. ja tam będę ...
Usuńhłe hłe hłe
Igy, dla Ciebie chłopaki z Italii zostawili coś, abym Ci przekazała :P
Usuńhttp://geopiet.wrzuta.pl/audio/5MvNdHQKClI/marini_marino_-_nie_placz_kiedy_odjade
ahahahaha
UsuńBalotelli zostawił mi dzisiaj to na fejsie http://www.youtube.com/watch?v=Jfc-knHB41U&feature=fvwrel
no taaaaak Balotelli.... wiadomo, takiej świrusce jak Ty to tylko On mógł się tak spodobać ;PPPPP
Usuńdobra, dobra. Jak Casillas wybijał piłkę, to chlupanie Twojej kapiącej śliny było aż u mnie słuchać.
Usuń;P
*słychać
Usuńkurcze, a starałam się połykać cichutko...
Usuńpostanowiłam nauczyć się języka hiszpańskiego, w końcu mowa ciała i gotowanie przysmaków z czasem może nie wystarczyć ;P
hm...no kochana, myślę, że nauka jest zbędna - wydaje mi się, że akurat Hiszpanie nie lubią sobie strzępić języków. Wystarczy mową ciałem rzucić "cho na seks", a na to paella. no!
Usuńsi quieres sexo pues ven
Usuń:)
tak w wolnym tłumaczeniu :)
jaaaaaaaaaaaaa ....mocne! ;)
UsuńIgy, nie Ty tylko jakiś Hiszpan :)
Usuńto może się Wam spodoba, co lego wykombinowało:
Usuńdrużyna Włoch
http://farm9.staticflickr.com/8165/7492465656_a129e72665_z.jpg
drużyna Hiszpanii:
http://farm9.staticflickr.com/8025/7492465446_3ef77e933c_z.jpg
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuń:)
Usuńobstawiam, ze pierwszy z lewej w drużynie Hiszpanów to Pqiue
a środkowy u Włochów to Balotelli:)
Igy, co Ty na to, fajne, nie?:)
oj, moja Ty gapo...przeciągłe jaaaaa... to był wyraz podziwu dla umiejętności językowych ;P
Usuńi znowu z tym Pike... ;DD
si, z Balotellim się zgadzam :)
Igy, no tak mnie już dobrze znasz i nie wiesz, że ja żartowałam z tym 'jaaaaaa" ?:)))
Usuńja tam nie wiem, Ty jesteś przebiegła bestia i trajektoria Twoich neuronów wciąż dla mnie zagadką wielką jest ;DDDDD
UsuńIgy, my tu dorosłe baby som, mów otwarcie , że jestem pieprznięta,a nie pitolisz o jakiś trajektoriach :))
Usuńnie wiem jak Ty, ja dorosnę kole siedemdziesiony ;) moooże
Usuńja lubię pieprzniętych, byle pozytywnie. :)
ja koło siemdziesiony będę didżejkom w gejowskim klubie, TAKI mam plan!
Usuń:)
Pchły na noc.... sweet focie, a gdzie dzióbek dla czytaczy???
OdpowiedzUsuńBuziaki na dobranoc
OdpowiedzUsuńPtysiek :)
o Boże, a ja mam zegar ze zwierzakami i nie wpadłam na to, że wpół do żaby... ale teraz pozwolę sobie zapożyczyć :-) CUDOWNE!
OdpowiedzUsuńzegar na zdjęciu śpiewa tymi ptakami co na danej godzinie są.
Usuńczy Twój skrzeczy żabą?
śpiewa ptakami? daj namiar na jakiś szop. kupię małżowi, ornitologowi-amatorowi.
UsuńProszzz... :)
Usuńhttp://allegro.pl/zegar-z-glosami-ptakow-wawa-i2432293241.html
salma, dobra kobieto... merci
UsuńTu trochę inny i tańszy odrobinę: http://allegro.pl/zegar-scienny-z-odglosami-ptakow-tv-werbung-i2457540592.html
Usuńpierwszy fajniejszy. ciekawe czy to to głośno ćwierka. o północy na przykład. dzięcioł jakiś ;)
Usuńgłośno (niestety).
UsuńI tak w nocy:
UsuńKochanie, kochanie...co to za ptak?!
Spokojnie Najdroższa, to tylko nasza sikorka uboga..
- A .. nasza sikorka, już dobrze, znaczy kondor był tylko snem..
:)
- która godzina?
Usuń- pięć minut po bocianie.
- która godzina?
- za kwadrans sikorka.
a ja się pytam - gdzie jest KOGUT? !!!
UsuńAśka, ja jestem fetyszystką dziecięcych stópek i dłoni, to jest takie słodkie, aż do schrupania :)
OdpowiedzUsuńJa tez!
UsuńMam jedna pare takich slodkich malych...
Ale jest i duza, i ja naprawde nie wiem kiedy z takiej malej najslodszej na swiecie zamienila sie w stope rozmiar 46, owlosiona, jak wystaje spod koldry to ja cie po prostu ukrece, skondona??
hahahahhha wiem o czym do mnie rozmawiasz , mam już taką samą w domu :)
Usuńwiem, dlatego pisze;)
UsuńCo gorsza, moja jedyna dziewczynska para stopek ma rozmiar 41,5 jak widze buty w tym rozmiarze o urodzie nie odbiegajacej od estetyki mlodziezowej to dostaje orgazmu!
hahahhaha, moją starsza dziewczyńska ma 39, ale najmłodsza póki co 30 i to mnie rozczula cały czas :)
Usuńto jednak ide spac z zazdrosci.
UsuńMoj maly ma juz 34...A i tak w nocu po kryjomu caluje....
To chyba geny na wielkostopie...
Ech...
Moje kochane 32 lekko wanieje przydeptanym adidaskiem, ma ekscentrycznie zarysowane kanty na pazurkach ( obcina sam, podczas posiadówek na kibelku - no co… jedni codzienna prasóweczka, inni niezbędne zabiegi higieniczne:), i uwaga - dwa modzele! Nie wiem co to jest i nie chcę za bardzo wiedzieć, ale jak usłyszałam wszyscy sportowcy to mają. Także uważajcie na sportowców! To może być zakaźne!!!
Usuń:)
Was całuję. Może być w maryjkopodobne stópska:)
maryjkopodobne :)))
UsuńMagdalenko :*
cmok cmok cmok:)
UsuńMnie urzekły wampirze zęby Mieci! Nie wiem, czy teraz zasnę,zamykam oczy, a tam kot się szczerzy ;).
OdpowiedzUsuńWidziałam taki z działaniami matematycznymi w miejscach godzin. U mnie by było wpół do horroru z całkami albo piętnaście po biegunce ze strachu z cotangens z iluś tam. Ale ptaszki, czemu nie :)) fajne. A jest krzyk pawia? To by była mocna godzina.
OdpowiedzUsuńZdjęcia niesamowite jak zwykle, czy Vileda pojechała też w odwiedziny? widać wyprawa wyczerpująca! Życzę spokojnej nocy! :)
OdpowiedzUsuńha..teraz dopiero mi się wyświetliły podpisy pod pierwszymi zdjęciami! "dziwna bozia" rulez :D... faktycznie ...złowroga jakaś czy cuś.
OdpowiedzUsuńMatka Boska Złośliwa ;)
Usuńpowiedziałabym "demoniczna" :D
UsuńBozia Samo Zło ;)
Usuńi wycieczka do Szczecina? :-D
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńByłaś w mojej szkole ;-)
Usuńagata
I w moim lidlu :)
UsuńNie no, zegar czadowy…
OdpowiedzUsuń- Kochanie za kwadrans będzie gil, szykuj co się da, to spory gil…
- Skarbie czas przybić dzięcioła, krótsza już sowę łaskocze…
O której Jasiu chodzisz spać? - Ja to z zimorodkiem.
A starzy? - Starzy to zwykle gruchają aż do kaczki…
:)
Buziak tirlipirli:)
hahahahaha!
UsuńMagdalena> :D :D :D
UsuńLudzie, ratujcie!!
Usuń::::)))))))
do gruchania to gołąbek by się nadał:)))
Usuńdo klekotania bocianek....
Usuńboskie!!!!
UsuńCzekałam cały dzień na Twój dzisiejszy wpis... Myślałam jak spędzacie dzień. " Znam" Cię od kilku dni, a tyle już dostałam...Dzięki że są tacy ludzie jak Ty. Pozdrawiam .ag
OdpowiedzUsuńpiękny ten piegowaty uśmiech... na Twoim blogu wszystko ma taki SMAK - wpisy, zdjęcia , nawet komentarze są ciekawe, czasem błyskotliwe i zabawne. Tak tu miło. I ciepło.
OdpowiedzUsuńŁby do słońca aż się same podnoszą!
Wakacje. :)))
OdpowiedzUsuńno:)
Usuńi po dzisiejszej akcji w piątkowym poście będą też tu "Wakacje bez trolli" :)
Czyli masz Bańkę z bańki:))))
UsuńBańki nie mam z bańki, to znaczy mam - do września. Za to zdałam egzamin pobańkowy, z pomocy psychologicznej więc jestem kraj rad. ;)
UsuńGratulki dla zdolnej od czasu do czasu Zorulki
Usuńwierszyk słaby ale prosto z serca płynacy;)
Zorka, jakby Ci przybrakło do pierwszego, to ja jestem RWPG ;))))
UsuńGratulę!
Cudne Igy:))
Usuńdobra, Tobie rybenka też ;)
Usuń:)))))
UsuńJesteś, Chustko...:) I my też tu z Tobą.
OdpowiedzUsuńdziecięce stópki są niesamowite. zawsze liczę czy ilość paluszków się zgadza.i cudownie ...śmierdzą... takim małym dziecinnym smrodkiem. niestety te w rozmiarze 46, a mam ich dwie pary śmierdzą smrodkiem bynajmiej nie dziecinnym tylko ogrzym. i te i te kocham. tych drugich tylko namiętnie nie całuję.
OdpowiedzUsuńcałowanie małych bosych piętek stanowi metafizyczny kontakt z absolutem ;)
UsuńI główki, na czubku... :)
UsuńKtóry wszak jest tajemnicą, podobnie jak mnóstwo oryginalnych drobiazgów, które udaje mi się wyciągnąć spomiędzy słodkich onegdaj paluszków, i które tylko pozornie są niewinnymi paprochami…
OdpowiedzUsuńAch tam.. są wakacje.. Pośpij do tego niebieskiego z czubem!
Słitdrimsów życzę, fruwania po czubki skrzydeł ChustJanno! Dzioba pogodnego!
:*
OdpowiedzUsuńnie mogę się zdecydować, kto piękniejszy: Chusti czy Czika :)
OdpowiedzUsuńbry
OdpowiedzUsuńja pierwszy raz z komentarzem, choć czytam ukradkiem juz długo
w kwestii Matki Bożej Złośliwej i Bozi Samo zło...moje dziecko w wieku komunistycznym ( 2 klasa) nie dokońca wiedząc z jakiej okazji ma iść do kościoła oznajmiło, ze jest święto PAna Jezusa Dzielengo, a może takie świeto jest???
takie tam od czapy, no
moja czteroletnia córka po wizycie w kościele z okazji święcenia jajek, wyjechała do babci na wieś - w opowieści przetoczyła się nazwa kościoła w którym byliśmy (Św. Barbary w Bytomiu) - byłam w kościele barbarzyńców babcia wies!!!
UsuńMoja córka do końca przedszkola była przekonana, że pobliski kościół to zamek shrekowej królewny Fiony ;).
UsuńBozia nie jest dziwna.
OdpowiedzUsuńZdjęcie zrobione od dołu i tyle.
A Ty jak zwykle szukasz zadymy i kpisz z Boga.
Ale jak przyjdzie trwoga to do Boga.
Na Buddę nie licz.
Pozdrawiam Anna
Kobieto! po co ty tutaj zaglądasz ???
UsuńAsiu, też żem taka upiegowana :) Miłego dnia życzę
Marta
Zaglądam bo blog jest publiczny.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńpodoba mi się ta katolicka wiara podszyta lękiem. I tym śmiesznym poczuciem wyższości (nasz Bóg jest lepszy niż wasz!).
Usuń"Zaglądam bo blog jest publiczny." - to nieźle tych blogów musisz zaliczyć każdego dnia.
UsuńNikt nie widzi żadnych kpin oprócz Ciebie Anno. TY najwyżej próbujesz być uszczypliwa ale to na nikim wrażenia nie zrobi, uwierz. Nie wchodź na ten blog jeśli Ci się nie podoba bo przymusu nie ma póki co i nikt nie musi czytać tego co mu się nie podoba. Ot taki mały realizm.
UsuńTakaJedna
Anno, istnieją domy publiczne i też do nich chodzisz? Twoja sprawa, chadzaj gdzie chcesz:)
UsuńAnno moim guru jest Budda tak jak Twoim Twój Bóg i uszanuj każdego Boga. Polecam Ci troszkę wiedzy na temat religii świata i ich transcendentalnego przesłania, zwłaszcza religię Bahaji.
UsuńAnno !!!
UsuńPokój nam wszystkim!!! Im "większy" katolik tym większa wredność z niego wychodzi.
Patti katoliczka, praktykująca. Lubiąca ludzi!!!
Pokój temu domowi! :)
UsuńJestem tego samego zdania co Anna. Dobrze napisane.
UsuńAnno, a skad wiesz, ze nie moze liczyc na Budde?
OdpowiedzUsuńjestes Bogiem?
wiesz wszystko?
znasz przyszlosc?
oraz
nazwanie kogos/cos dziwnym nie jest kpina.
co dla Ciebie jest normalne dla innego jest dziwne.
bo ludzie bardzo rozni sa.
i roznie postrzegaja swiat.
Odezwała się mądra inaczej.
UsuńIdz do mykwy i zmyj tę swoja głupot.
A mężuś chrzczony scyzorykiem ma kiepski gust skoro piegi mu się podobają.
A może to plamy starcze a nie piegi.Wszak już 40 na karku.
pada u Was, dziewczynki? ;)
Usuńingrid, wiesz, ze tu burze som? ;)
UsuńNie można liczyć, bo Budda był człowiekiem, zmarł na niestrawność. A Chrystus jest Bogiem, umarł na krzyżu również za ciebie...
UsuńJezus był Żydem, więc skąd te uprzedzenia "chamito"?
UsuńJa się urlopuję na wsi, a tu kiszka, pada dzisiaj...
UsuńBył Żydem.
UsuńI właśnie Żydzi Go zdradzili.
Stąd to uprzedzenie chamie.
A ktoś wie jaka pogoda w wielkopolsce? Bo moje dzieci na obozie w rejonie Wolsztyna. Oby nie lało...
UsuńJezus im wybaczył i a ty masz uprzedzenia bez jego "upoważnień". Tylko gratulować zrozumienia jego nauk, w całej rozciągłości.
UsuńDo Salmy -Wielkopolska-niedaleko Wolsztyna-ciepło, ale bez słońca.Niebo szarawe, może jakiś deszcz pokropić.Ale co tam pogoda, jak jest na pewno super:))
UsuńDo Anonimowy 9.34; 10.09; 11.17Przekomarzania na poziomie prostaka, niepodszyte wiedza o przekonaniach innych. Przekonania oparte na własnej złośliwości i marnym oglądzie świata.
UsuńA w Poznaniu w nocy padał grad!
Usuńa w Brukseli drugi dzień nie pada! Jak tak dalej pójdzie to będe musiała kwiatki podlać i się zmęczę i w ogóle...
UsuńDrogi Anonimie
UsuńPan Jezus był człowiekiem, urodzonym a nie stworzonym i umarł na Krzyżu dla naszego zbawienia. I kochał wszystkich ludzi a Jego nauka jest lekcją miłości bliźniego - kochaj więc bliźniego swego jak siebie samego. Możesz też iść dalej niż nauczał Chrystus w Ewangelii i żyć wg wskazań Biblii - a tam Bóg uczy Nas kochać bliźnich tak jak kocha się Boga.
Pozdrawiam wszystkich, szczególnie braci starszych w wierze, znaczy się siostry ;))
amen
Usuńrynebka i niech nie pada w Brukseli bo ją wizytuję w następnym tygodniu i zamierzam zwiedzać! i jeszcze do Brugii jechać!
Usuńoj!
UsuńW tym roku bedzie trudno to zrealizować. Ja dopiero kilka dni temu wyciągnęłam ciuchy letnie!
Dramat nie wiosna, tragedia nie lato. Zatem ja sie zwijam i do Polski znikam:)
Ale do Brugii to nawet w deszcz warto pojechać:))
Byłam! Miałam lat 15 i pamiętam do dziś. Piękne miejsce!
UsuńJakbys miala ochote na poworke to serdecznie zapraszam
UsuńSerio
od wrzesnia, a moze i ostatni tydzien sierpnia?
Zdziwiłabyś się, bo jestem pierwsza do takich spontan-akcji. Sierpień niestety spędzę w szpitalu, a we wrześniu poprawka i od połowy studia start. Ale może innym razem!
Usuń:*
dorobilas sobie piegi w fotoszopie?
OdpowiedzUsuńczy wylazly Ci od slonca?
mnie wylaza od slonca, co podoba sie memu Mezu, zupelnie nie wiem dlaczego :D
może w dzieciństwie kochał się w Pippi Langstrumpf :)))
Usuńuwielbiam dziecięce malutkie bezbronne nóżki i rączki...kocham je miłością zaborczą...zacałowałabym je !!!
OdpowiedzUsuńChustka, w sprawie diety tuczącej wcześniaki zwróciłam się do naszej forumowej specjalistki i czekam na maila. Jak tylko dostanę wyślę Ci.
OdpowiedzUsuńA odnośnie zegara z ptakami także wyobraźnia mi ruszyła z kopyta:)
Profesorowa idzie w grupie studentów męża przez las. Nudzi...
... i dla człowieka ważny jest stolec, regularne oddawanie stolca, mam taki zegar z głosami ptaków i zawsze, ale to zawsze oddaję stolec przy kukułce...
Studenci, znużeni, wznoszą oczy ku niebu, a tu nagle w lesie rozlega się "kuku, kuku !"
Profesorowa blednie, na jej górnej wardze zbiera się pot i w wielkim pośpiechu znika w krzakach..
A jeszcze odnośnie anonimów i trolli. Ostatnio słyszałam takie mundre powiedzenia.
OdpowiedzUsuń"Nie wdawaj się w dyskusje z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem."
I coś w tym jest:)
a ja bede malkontentką, dlaczego na nie ma bocianka np na 11?, a skowronka na 6? tylko sowa slusznie na 12.
OdpowiedzUsuńBocianek byłby dobry do robienia... takich małych stópek-ja jestem zboczona i kocham jeszcze dupkę mojej dwulatki...
Uwielbiam tu być. Jestem od dawna, ale dotąd tylko jako czytacz. Jednak ponieważ "poranne wejście na Chustkę" stało się nałogiem, wyprzedzając kawę, postanowiłam na tę okoliczność założyć konto i powiedzieć dzień dobry.
OdpowiedzUsuńDzień dobry Chustko i dzień dobry pozostałe panie.
Dobry! :)
Usuńwitajcie, miłe Panie.
Usuńściskam serdecznie.
:*
Witaj, ja też jestem z tych co poranna kawa z blogiem musi być połączona, bo inaczej dzień do kitu.
UsuńDzień dobry Chustko :)
Dzieeeeeń dobryyy! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńI ja jestem od niedawna :) i bardzo mi z tym fajnie, czytam, podziwiam, ucze sie, inspiruje i wspieram myslami :) w zwiazku z tym rowniez dzien dobry :*
UsuńA konto zalozylam wczoraj :D
Witajta!!! Czarownice:)))
UsuńSpóźnieni nie załapują się na powitanie, a szkoda :) Ale ja też dzień dobry!
OdpowiedzUsuńCieszę się Asiu, że już więcej słońca (pomimo trollowych chmur na horyzoncie, ale chyba trzeba potraktować je obojętnie, ot, element krajobrazu).
Zdjęcia cudne, każde jedno, choć każde inaczej!
Miłego dnia!
Chustka włączyła komentarze dla ludu/anonimów.
OdpowiedzUsuńI dobrze.Bo już nudno było z tym słodko-pierdzącymi komenciami wyznawczyń Chustki.
Nudno ci było? Może książkę poczytaj albo na szydełku porób...? Inteligentni ludzie się nie nudzą.
UsuńWłączyła. I dzięki temu ktoś na twoim przypadku zrobi doktorat z socjologii, psychologii lub psychiatrii, antropologii, czy medycyny sądowej.
UsuńZ psychiatrii pójdzie najlepiej...
UsuńDo Salmy !!!
UsuńNie "na szydełku " tylko szydełkiem.
Ty jesteś inteligentna inaczej.
Ja tam sobie lubię słodko popierdzieć:).
UsuńTaki cynamonowy bączek z rana lub wieczora poprawia nie tylko perystaltykę, ale rozluźnia np. napięte mięśnie policzków, delikatnie przesuwając uszy w kierunku karku.
No ale każdemu według jego potrzeb, niektórzy kochają ciężkie zgrzyty i odgłos szurania siekaczami po bruku. Spokoluz.
Także słodkie bączary - tyłki w górę! Jaki sobie tam dziś gazik wypuścimy?:)))
Chust - malinowy gazik dla tła:)
Anonimie, rób cokolwiek, na szydełku, na drucie, zajmij czymś swoje niespokojne rączki, bo totalne głupoty spod nich wychodzą.
Usuńmagdalenko :)))
UsuńGazik poczereśniowy z tej strony :) - http://i50.tinypic.com/10nb1jc.jpg
Usuńdodam gazik arbuzowy;))
UsuńDo Salmy !
UsuńPrymitywna jesteś
O i ja sie przyłączam.........zeżarłam ponad kilo czereśni na raz.........jest czad!!! Zaraz sie uduszę , muszę wysłać Mężowi sms-a że jak nie wrócę o tej co zawsze to znaczy że gazy były niebezpieczne albo co gorsza ktos podlazł z otwartym ogniem:)))))))
UsuńAnonimowy!!! z 14:57
UsuńNie pasi to won! Chyba że cię przywiązali i masz ślipia na zapałki i musisz czytać.
Następna chamica się znalazła.
UsuńGoń się suko-Patti
Chustko, nożyczek trza, czas wyciąć chwasta.
UsuńMaczeta będzie lepsza na takiego chwasta.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa sobie po bobie trochę popiarduję :)
OdpowiedzUsuńMalinowy gazik toto nie jest ale bób był wart grzechu...mniam
Ptysiek
Ptysiek, kocham bób mimo i za :)
Usuńwpadnij na chatę z bobem ;)
UsuńBob Budowniczy ;)))
Usuńoho, Lec w spódnicy still alive, a nawet bardziej alive z wieczora ;)
UsuńI z piwem na kolanach. :)
Usuńi ja! i ja! :DD
UsuńCzarny okocim
UsuńZorka okocim spojrzeniu?
Usuń:)
UsuńOddechu
czas na kolgejt ;)
UsuńDobrze, mamo. :*
Usuńnie jest zły, ale jak go jem , to zawsze wydaje mi się że spożywam obcięte opuszki palców… takie podmoczone odrobinę…palce praczki...
OdpowiedzUsuńNo żesz Magdalenko! Skutecznie bób mi obrzydziłaś! :) Ale bączki po nim cudne wychodzą. Dorodne takie :).
UsuńDobre też są po młodej kapustce na gorąco:))
UsuńAlbo po pół kilogramowej torebce żelków kolorowych ew. pianek..........takie syfy co na promenadach nad morzem sprzedają , kolorowe glizdy i węże.......kiedyś sie tego nażarliśmy jeszcze za panieństwa z moim starym .........to jak sie zaczęło to musieliśmy pootwierać wszystkie okna na kwaterze i zwiewać.......nie szło usiedzieć.......współczuję tym pod nam co mieli otwarte okno.....
Ha! To już teraz wiem, co mi zawsze nie pasowało w bobie :)
UsuńDzień Dobry wszystkim!!! (poczytuję od artukułu w angorze) Kibicuję i pozdrawiam Cię Joasiu oraz wszystkie świetne kobitki. Jesteście zajefajne...
OdpowiedzUsuńA do wszystkich wredniaczków trolaczkow. Widzieliście Niemęża w komiksie? ja bym się bała on ma zamiast ręki sporą giwerkę pewno kiedyś weźmie się za wybijanie troli.
OdpowiedzUsuńlubię te Twoje fotki exponujące fragmenty i nózie bose dzieciątkowe lubię i te pulchne palusie...i do piegów się uśmiecham;)
OdpowiedzUsuńSuper foty, szłapka synka słodka ogromnie. :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłybyśmy się spotkać?
OdpowiedzUsuńależ proszęż bardzo.
Usuńkiedy i gdzie?
Spotkanie fanklubu? :-)
OdpowiedzUsuńfanklubu? nie, prywatnie
OdpowiedzUsuńEch...Smutne to wszystko.
OdpowiedzUsuńTen balonik z laurką wysłany do nieba...
I ta cisza.
ano cisza, poczekam
OdpowiedzUsuńJa też widziałam ten balonik z laurką.
OdpowiedzUsuńSerce się ściskało i łzy same leciały.
Ewa
Przepraszam,że ja może zadam pytanie z innej beczki.Czy ktoś oglądał wywiad męża Magdy w Dzień Dobry Wakacje w TVN?Czy mnie coś ominęło-czy dobrze zrozumiałam Magdę w wywiadzie z Moniką Jaruzelską,czy w Mieście Kobiet i w innych ostatnio wywiadach mówiła,że jednak walczyła ostatnio sama i że musi stworzyć kampanię by Panowie nie zostawiali Pań w chorobie-ale je wspierali?Przyznam szczerze,że nadal podziwiam i podziwiałam zawsze Panią Magdę i jej "kibicowałam" w walce z chorobą w -bo była pięknym,kolorowym empatycznym człowiekiem który swoją walką pokazał-że można wygrać mimo wszystko.Mam nadzieję,że ja też tyle wiary i siły będę mieć jak Ona i Ty Chustko by walczyć z "przeciwnościami losu" i nie poddawać się-chociaż jest ciężko Wam dorównać bo postawiłyście wysoko poprzeczkę.Tym bardziej chylę czoła-bo jesteście obie dla mnie wzorem:kobiety,matki,człowieka.
OdpowiedzUsuńTak to prawda że walczyła sama...Niestety.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy te jego łzy nad jej urną były szczere czy tylko pod publikę.
Fascynujący temat, prawda?
UsuńZorka ale w jakim znaczeniu "fascynujący"temat?
UsuńW takim samym jak gapienie się na wypadek samochodowy.
UsuńZorkę fascynuje widocznie temat śmierci.
UsuńW końcu niby ''pomaga'' ludziom przejść na drugą stronę.
Ale empatii u niej za grosz.Traktuje to jak zwykłą robotę do odwalenia.Ot taka cała prawda o tym jej wolontariacie.
:) tyle w temacie
UsuńKażdy jest SAM ze swą śmiercią !
UsuńKoniec.
Anonimie z 21.39 , 21.46 , 22.44
Usuńzorka chciała uciąć plotki na temat Magdy i jej rodziny, bo nie mamy prawa osądzać nikogo, nie znając tej sytuacji. Oddajmy szacunek Magdzie i jej partnerowi, z którym była od początku choroby. Co się później stało nie nasza/ wasza sprawa. Rozliczanie przez Was teraz czy szczere łzy, czy nie jest ohydne. I z pewnością nie mniej nieludzkie niż szukanie taniej sensacji w podanym przez zorkę przykładzie wypadku.
Anonimie z 22.44 tyle w tobie empatii... idź popracuj w hospicjum, nie marnuj powołania i tak bezinteresownie pomóż innym
UsuńCudze życie to nie telenowela. A jak ktoś czuje się uprawniony do wypowiadania się czy wręcz osądzania innych mimo, że nikt o osąd nie prosił, to przypominam sobie chińskie przysłowie:
UsuńMędrcy rozmawiają o problemach, ludzie przeciętni o wydarzeniach a głupcy o swoich bliźnich
Nie mam watpliwosci ze to byl najprawdziwszy zal
OdpowiedzUsuńZorka jak Ci nie odpowiada temat to nie musisz czytac !!
Usuńhm
UsuńQrde i znowu zaczyna się zadyma.
OdpowiedzUsuńKto komu bardziej dołoży do pieca.
Przykre to.
Ja też byłam na pogrzebie bo i blisko mieszkam i miałam taką potrzebę i mam tam na cmentarzu Rodziców.Mama nota bene też zmarła na raka piersi 8 lat po operacji.Też przerzuty do wątroby i kości...
Ptysiek
baardzomi przykro
OdpowiedzUsuńzwlaszcza ze ten akurat rak dotyczy mnie osobiscie
a na dodatek w ciagu dwoch tygodni dowiedzialam sie ze nowe 2 znane mi osoby na to zachorowaly...
Jestem w ciaglym szoku, nic nie rozumiem..
Ale Magda dala mi nadzieje na 8 lat!!
Wszystkim nam dała nadzieje, tym zdrowym też czuwających przy chorych!
UsuńMagda uczyła góry przenosić. Bezcenna lekcja - i dla chorych, i dla zdrowych. :*
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWiem, ze ten komentarz jest w złym miejscu,ale nie mogę , cholera, znależć tego fragmentu, w którym chciałam go napisać. Przeczytałam Twój blog od dechy do dechy. I powiem jedno, dopóki żyjesz , jest nadzieja, więc nie wybieraj kawałków na pogrzeb i takich innych - no way!
OdpowiedzUsuńCzytałaś 'Umysł' i 'Ciało' A. Smith ? ,przeczytaj.Znajdziesz tam sporo przykładów ' cudów'medycznych. Dlaczego nie zakładać ,ze możesz być jednym z nich???
W dzisiejszej prasie zobaczyłam zdjęcie Chinki [Japonki, niepotrzebne skreślić, niestety nie rozróżniam] z przebitym nożem oczodołem, która nie dość ,ze przeżyła , to jeszcze uratowano jej oko! A czytałaś może o gosciu z dalekiej Australii, który pozwał szpital, bo powiedziano mu, że ma dwa miechy zycia , a on ostatni swój czas na ziemi chciał przezyć na maxa a gdy po roku okazało się ,że jest kompletnie zdrowy,był zadłużony na bagatela 88 tysięcy baxów;)Ja wiem, zołądek Ci nie odrośnie, ale Ty nadal zyjesz, a kto wie , może za rok beda go przeszczepiać? Przeszczepiane są już ludzkie twarze! Myśl o tym co Cię czeka w PRZYSZŁOSCI,bo ona jeszcze przed Tobą.
...a mówi Ci to ktoś, komu w 2003 kazano uregulować swoje sprawy ...a ja zyję i mam się dobrze:)
pozdro
wieżaciśnień