(Pink Bazooka - Enola gay)
***
już wiem, dlaczego tak dużo śpię.
mam ciśnienie 84 na 52.
***
rano jedziemy do szkoły.
lodowate słońce odbija się w kałużach, bez bez przekonania nadmuchuje pąki liści.
deszcz próbuje zazielenić przemarzniętą trawę, a fioletowonosi pijacy kiwają się na rogach ulic.
- patrzcie, rodzice - odzywa się Giancarlo, - widać, że przyszła wiosna: okoliczni państwo przebudzili się ze snu zimowego, wyszli na ulice. już nie szyją w domu skarpety na drutach.
12 lat temu
Dobrze, ze jestes, juz sie nartwilam :-P
OdpowiedzUsuńA spij se Kochana ile wlezie :-)
Kocham spac!
nie idzie mi pisanie, śpię i śpię.
UsuńJak to nie idzie Ci pisanie? Ten wpis to czysta poezja :) A Twoj synek jest swietny! Tez niezly z niego liryk...
UsuńPozdrawiam cieplo i ciesze sie, ze jestes :)), Gosia
cisnienie jak u małego kotka masz. kotki tez dużo śpią.
OdpowiedzUsuńnie znam się. to normalne przy tych brachach? czy można jakoś zaradzić?
ciśnienie chyba nie jest związane z brachy.
Usuńraczej zamieniam się w małego kotka ;)
acha. no to może kielisecek sherry, kotecku? :)
UsuńGranatowi znani również jako fioletowi jako zwierzęta wiosenne, łaaadne :-).
OdpowiedzUsuńDobrze, że się odezwałaś, też się martwiłam.
Brachy dalej trwa?
trwa.
Usuńjeszcze jedna przede mną.
miałam takie jak leżałam na podtrzymaniu ciąży i non stop spałam bo co robić jak nic nie wolno było :) może trza ruchem nieco przepompować :)
OdpowiedzUsuńHm...Może niech Ci młody z Niemężem jakoś podniosą to ciśnienie?
OdpowiedzUsuńMała awanturka nie jest zła :)
Szczególnie na wzrost ciśnienia :)
A szycie skarpety mnie powaliło :)
nas też rozwaliło szycie skarpety :D
UsuńOj, to faktycznie nisko. A Gisncarlo jest CUDOWNY.
OdpowiedzUsuńSpróbuj wypić kawę , a jezeli nie służy ci kawa to może jakies środki na podniesienie cisnienia np,kardiamid z kofeiną.
OdpowiedzUsuńKup zieloną herbatę koniecznie.
OdpowiedzUsuńDużo kofeiny plus polifenole i coś tam jeszcze zdrowego.
Budzi, podnosi ciśnienie, jest zdrowa.Kup. Koniecznie.
Pozdro
Moje niskie ciśnienie podwyższam sobie:
OdpowiedzUsuń-budząc dziecko do szkoły
-wyganiając dziecko do kąpieli ew. spania
- śniadaniem:
kub zielonej herbaty(najlepiej eko nie ma tak słomiasto-gorzkiego smaku)+ dwie łyżki płatków owsianych (eko) zalanych wrzątkiem + 2 suszone śliwki (eko). Syci, budzi,oczyszcza, pędzi.
polecam.
Może nasz niedoczynność tarczycy? Procent poszedł do Cię. Pozdrawiam z Gdańska Marzena I Krzysztof
OdpowiedzUsuńKawa to chyba nie bardzo dla niej. Głosuję za małą chryją. Nic tak nie podnosi ciśnienia jak wkurw. Podpisano - salma, 150/90 :/
OdpowiedzUsuńszczerze, to chyba trochę zazdroszczę. tego ciśnienia znaczy. ja od dwóch lat walczę z nadnadnad. ciągle świst w uszach, wywalone gały i stukoty w sercu. obecnie mam 160/110. ale normalnie, przy przepisanych lekach (jeśli nie podwajam)- 190/120,130. więc jazda bez trzymanki. skromnie dodam, że stuknęło mi 35 w tym roku. a mój lekarz wzrusza ramionami i rzecze:"hm, hm, to u pani chyba rodzinne"...wielkie mi pocieszenie.....
OdpowiedzUsuńa.rok
nic dziwnego że spisz, z takim ciśnieniem każdy by spał.
OdpowiedzUsuńTakie miałam jak ważyłam 47 kg i nie miałam tylu stresów co teraz. teraz nie mierze bo strach:)))
Ja mam z natury bardzo niskie ciśnienie i kiedyś mi lekarz polecił na stany nagłe, jak już na kawę patrzeć nie mogę, a na ruch ochoty nie mam, śledzia-mocno słonego. :)) Działało, serio. Może nawet śledź mniej ważny, o te sól chodziło.
OdpowiedzUsuńUściski, Chustko.
Aśka, powk*wiać Cię trochę? Od razu Ci się ciśnienie podniesie ;)
OdpowiedzUsuń(Dżek)
Może jakieś trolle pomogą w sprawie tego ciśnienia? Pierwszy raz by się na coś zdaly, kotku.
OdpowiedzUsuńto samo pomyślałam, hehe.
Usuńwyłaźta, trolle!
Okoliczni państwo - taki wyszukany eufemizm (komiczny przez to, że niezamierzony) w ustach małego chłopca to prawdziwe mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńJasiek Maminy Otulacz ze swoimi spostrzeżeniami i komentarzami jest nie do podrobienia.
Też mam takie niskie ciśnienie i w Polsce bez Effortilu (tylko na receptę) nie ruszałam się z domu (tu jakoś mi to nie przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu).
Dobrej nocy, Chustko.
Reniferowa
sennosc to niestety takze symptom progresji
OdpowiedzUsuńczyżbyś, trollu, wylazł?
Usuńczekałam na taki komentarz.
Usuńwery lowli.
gdyby V. cię porządnie wnerwił pewnie by ciśnienie skoczyło ;)
OdpowiedzUsuńale lepiej mieć jednak swięty spokój i kolorowe sny!
dobranoc.
podoba mi się zwrot "okoliczni państwo". Ma w sobie staromodną elegancję. :)
OdpowiedzUsuńobejrzyj parę wnagrań z wystąpień Jarosława et consortes - skok ciśnienia gwarantowany.
Jako pesymistka, poszukująca jednak twardo optymistycznych sygnałów; zgodnie z powiedzeniem "sen to zdrowie", życzę dużo snu, jeśli organizm się domaga. widać, trwa regeneracja "okolicznych państwo".