środa, 29 czerwca 2011

[437].

(Dave Koz - Together again)
jest moc w tej melodii.
jest siła.


***

- mamo?
- khm?
- widzę, że ja już wyrosłem dzieciństwa: mam prawdziwy zegarek i prawdziwy telefon komórkowy.

tak.
i pojechał na pierwsze w życiu wakacje z ojcem.
na razie (dziś) zadzwonił do mnie cztery razy.

10 komentarzy:

  1. Przejmujące są spostrzeżenia Twojego Syna. Tym bardziej, że ja do dziś nie chcę wyrosnąć z dzieciństwa. Oj, trafiło mnie.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  2. Cztery razy :) Jak na dorosłego... w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze robi mi się cieplutko kiedy
    czytam o Twoim synku i zawsze myślę
    jak mądrze go wychowujesz.
    Maria

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni
    czyli...
    korzystasz z zycia
    czyli...
    cos mi mowi, ze pracujesz jeszcze wiecej
    cmok

    OdpowiedzUsuń
  5. na razie pracuję ;)
    od poniedziałku idę w cug! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zgadzam sie z Marią

    pozdrawiam
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  7. rozumiem, że do mnie przywlekasz swą chudą? :) moja też jedzie z tatą pod namiot, jessssuuu znów będzie miała odparzony tyłek, delikatny jest mimo wieku a tata to tak z myciem dziecka po macoszemu

    OdpowiedzUsuń
  8. Pojechali sami, czy ta baba też ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma młodego to powoli możesz wcierać w siebie balsamik by lśnić na sesji z kuniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajno, ze pojechal z tata
    pewno nie bedzie idealnie, ale to wazne doswiadczenie
    moi wrocili ze swojej wyprawy bardzo zadowoleni aczkolwiek lekko przybrudzeni :)
    Maz wrocil dumny z siebie, ze dal rade i sprawdzil sie jako tata;
    niestety uraczyl mnie opowiescia o tym, jak to Mlodszy (3l) wybral sie na samotna wyprawe i bawil sie przy ruchliwej przelotowce w Sedonie podczas gdy Maz pakowal samochod (przeciez nie moge na niego patrzec i pakowac!!!); zostal doprowadzony przez wlasciciela hotelu;
    wolalabym tego nie wiedziec...
    idealnie byloby, gdyby Twoj ex nie krytykowal Cie przy Janku, bo to dla dziecka bardzo bolesne, ale nie masz na to wplywu, a Janek uczy sie, ze ludzie sa rozni, niekoniecznie idealni

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga