(Bob Marley and Sublime - Pass the marijuana)
***
- sadzić, palić, zalegalizować - skandował tłum, a my - grupa kobiet i dwóch nieletnich mężczyzn - wraz z nim.
... gdyż, wracając z Pikniku Naukowego, uczestniczyliśmy niechcący w Marszu Wyzwolenia Konopii.
i poczułam się stara.
bardzo stara.
bo tłum zwracał na nas uwagę.
bo tłum, mimo że kompletnie ujarany, utożsamił nas z pokoleniem rodziców.
i widząc nas, skandujące, uczestnicy marszu bili nam brawo i podnosili kciuki do góry w geście aprobaty.
tak.
tłum zrobił mi przykrość.
bo przecież ja nie jestem stara - mój Syn mnie w tym upewnia!
nie jestem stara! jeszcze wiele mogę, przysięgam!
np. bawię się LEGO, oglądam Pingwiny z Madagaskaru, tańczę przy muzyce włączonej na cały regulator...
to za mało?
nie, to nie za mało. ani nie za dużo.
po prostu dorasta następne pokolenie, a ja dopiero dziś to tak wyraźnie dostrzegłam.
12 lat temu
to nie zazdroszcze tego spostrzezenia :), bo nie jest one miłe, niestety...:(
OdpowiedzUsuńja jestem ciut ;) starsza od Ciebie i też mi się wydaje, że jeszcze wiele mogę...mogę, a i owszem, ale jakby w innej lidze...dobrej nocy Rodzicielko :) - marta
a może by tak: "zielone usta" Republiki :)...też tańczę...:D
OdpowiedzUsuńWiek jest kwestią wewnętrznego odczuwania. Dopóki będzie Ci się chciało tańczyć przy głośnej muzyce, wygłupiać, bawić się, będziesz młoda!!!
OdpowiedzUsuńalbo: http://youtu.be/UtEkloUBjF8
OdpowiedzUsuń(Nagły Atak Spawacza, Moja mama jest rastamanem) :))
(off topic, w nawiasach, b. małymi literkami. z drobna sugestią. zdjęcia - tak, ale może nie tak dużo, jako dodatek :-) i...wiecej tekstu, mniej muzyki, taka niewielka sugestia wiernej czytelniczki) pozdrowienia, Ania
OdpowiedzUsuńtez bawie sie LEGO
OdpowiedzUsuńbuduje z drewnianych klockow zamki
uwielbiam hustac sie na hustawce
oraz
miesiac temu odbylam z moja pania doktor taka rozmowe:
- czy to z powodu niedawnych dwoch porodow mam takie to a takie objawy? - pytam ja
- nie prosze pani, to kwestia wieku...- odpowiada ona - ale moge pani zapisac tabletki
nie ukrywam, ze poczulam sie dziwnie
nagle do mnie dotarlo, ze uplyw czasu mnie tez dotyczy
Mnie kiedys "uswiadomila" niechcaco jedna mloda, w ktorej towarzystwie (miedzy innymi) tanczylam na parkiecie. Powiedziala "podziwiam cie... moja mama nigdy nie wyszla by do miasta tanczyc".
OdpowiedzUsuń:-)
wyspałam się, przemyślałam sprawę.
OdpowiedzUsuńjednak bawi mnie fakt, że jestem postrzegana jako stara baba, a sama tego nie widzę :]
najboleśniej odczułam starość gdy zdałam sobie sprawę, że nawet jak już odchowam nieco dziecko, uskładam kasę na szkołę bo bardzo bym chciała skończyć etnografię to i tak mi czegoś zabraknie. coraz bardziej skostniały mam umysł, coraz częściej łapię się na zwykłej sklerozie, te 10 lat w których mogłam wszystko minęło bezpowrotnie, nie wykorzystane we właściwy sposób.
OdpowiedzUsuńetam, etam ;)
OdpowiedzUsuńnadrobisz pilnością i zaangażowaniem :)
chyba nie przeszkadza mi to, ze otoczenie powoli zaczyna widziec we mnie stara babe...
OdpowiedzUsuńnie chcialabym tylko byc postrzegana jako 40stka, ktora desperacko udaje 20stke, bo z wlasnych obserwacji wiem, ze bywa to zalosne
pogodna akceptacja uplywu czasu, to chcialabym osiagnac
lub
jak mawiala moja Babca: starzec sie z godnoscia
wszystkim zycze milego konca niedzieli, ktora to niedziela u mnie wlasnie sie zaczyna :):):)
Aśka, to nie Ty stara, tylko na smarkaczy jakichś trafiłaś i tyla :-)
OdpowiedzUsuńA.
Miałam 24 lata,gdy odwiedziłam młodszą Sis w akademiku.Gościła akurat rówieśnicze towarzystwo.Zwróciłam w pewnym momencie uwagę komuś a propos niestosownego zachowania i usłyszałam: "Idź ty pudernico !",zupełnie poważnie rzucone.
OdpowiedzUsuńJestem chyba młodsza ciutke , ale tez juz to czuję.Dowiedziałam się ostatnio w pracy ,że w moim wieku nie wypada malować paznokci na 2 lub 3 kolory... i , że mam gówniarski samochód (stary sportowy), bo to dobre dla 18-latka i najlepiej płci męskiej...chyba najboleśniejsze jak pisali w ostatnich "obcasach" jest to jak faceci zaczynają na ciebie patrzeć.Nie partner , ale obcy.Już nie pytają o godzinę żeby cie poderwać , ale na prawdę obchodzi ich ten czas. Teraz zwracają na mnie uwagę głównie panowie 45 plus... rzadko nawet ci w moim wieku.Oni patrzą na 20...Smutne , wiec jak chciał mnie przelecieć na integracji facet w moim wieku pomimo ze były tam gówniary to pozwoliłam mu na to , bo mi już mało czasu zostało. I powiem wam zrobię to tyle razy ile się da , bo żyje tylko raz i za kilka lat może się już taki nie znaleźć... a co gorsza moje potrzeby nie maleją z wiekiem , lecz rosną...Żeby było nam jeszcze smutniej przeczytałam ze prostytutki po 30 w starożytnym Rzymie były uważane za obleśne staruchy , wyśmiewane, kopane i jak były trochę sprytne to zostawały sutenerkami. WTF ;=((
OdpowiedzUsuń...no tak, to jest argument...czuje juz oddech kostuchy na karku...:D
OdpowiedzUsuńargument za zostaniem sutenerką? :D
OdpowiedzUsuńa mnie wciaz o dowod osobisty pytaja, lamie stereotypy, mam dopiero 30 lat, ale bez jaj zeby nie wygladac nawet na 24 :-)
OdpowiedzUsuń35 latka stara? Jeszcze takiej nie spotkalam ;-)))