no dla mnie to koniec świata, bo Pudzian przegrał. A tak mu kibicowałam...nawet użyłam mocnych słów "no wpie...l mu , nie daj się skurw.....wi!" I co...i dupa! Agata
Hmm.....mnie też często męczy życie, ale jednak warto się męczyć. Dzisiaj miałam ciężki dzień i tylko czekałam, że coś pierdyknie!Chciałam umrzeć razem ze swoimi dziećmi, przyjaciółmi,znajomymi i nieznajomymi... Fajnie, że tak się nie stało:)
Ja wiem, że to banalne, ale jesteście zajebiści: Ty, Vileda, Synek. Czuć na tych zdjęciach weekendowy spokój, wspólnie spędzany czas, brak pośpiechu, rodzinne szczęście. Miło na Was popatrzeć. I z tego względu dobrze, że nie było końca świata. Czekam na następne zdjęcia :)
mnie rozbroiła mina Viledy, na zdjęciu gdzie obgryza konstrukcję z LEGO :) viledziowe ząbki są przeurocze :) im dłużej ją mamy, tym bardziej ją kocham.
HE he he wszyscy czekaliśmy. W oparach grillowego dymu (błeee) i śmiejąc się z pieprznych opowieści o tle erotycznym . O 20 se przypomniałam i też się bleee rozczarowałam .
kurna jacyś niedorobieni ci jeźdźcy apokalipsy, człowiek ostatni raz się po tyłku drapie, co by zaznać przyjemności, umrzeć szczęśliwym a tu dupa, nawet ptak mnie nie osrał wczoraj dobrą wróżbą
a Ty wiesz, że ja też....;) :D
OdpowiedzUsuńno dla mnie to koniec świata, bo Pudzian przegrał. A tak mu kibicowałam...nawet użyłam mocnych słów "no wpie...l mu , nie daj się skurw.....wi!" I co...i dupa! Agata
OdpowiedzUsuńHmm.....mnie też często męczy życie, ale jednak warto się męczyć. Dzisiaj miałam ciężki dzień i tylko czekałam, że coś pierdyknie!Chciałam umrzeć razem ze swoimi dziećmi, przyjaciółmi,znajomymi i nieznajomymi...
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak się nie stało:)
... i ja też.. ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dopijam wino, co je miłam wypić na tę okoliczność ;)
Lubię to:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=2z2WzDie93s
Ja wiem, że to banalne, ale jesteście zajebiści: Ty, Vileda, Synek. Czuć na tych zdjęciach weekendowy spokój, wspólnie spędzany czas, brak pośpiechu, rodzinne szczęście. Miło na Was popatrzeć.
OdpowiedzUsuńI z tego względu dobrze, że nie było końca świata. Czekam na następne zdjęcia :)
jakie sliczne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńCudni jesteście!!! Minka synka powalająca! Dużo pozytywnej energii życzę! Nie czas na koniec świata, trzeba jeszcze trochę pożyc:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
mnie rozbroiła mina Viledy, na zdjęciu gdzie obgryza konstrukcję z LEGO :)
OdpowiedzUsuńviledziowe ząbki są przeurocze :)
im dłużej ją mamy, tym bardziej ją kocham.
HE he he wszyscy czekaliśmy. W oparach grillowego dymu (błeee) i śmiejąc się z pieprznych opowieści o tle erotycznym . O 20 se przypomniałam i też się bleee rozczarowałam .
OdpowiedzUsuńwidać wczoraj był dzień pieprznych erotycznych opowieści ;)
OdpowiedzUsuńja z zimnem też spędziłyśmy wieczór na dyskusji o postmodernizmie ;)
kurna jacyś niedorobieni ci jeźdźcy apokalipsy, człowiek ostatni raz się po tyłku drapie, co by zaznać przyjemności, umrzeć szczęśliwym a tu dupa, nawet ptak mnie nie osrał wczoraj dobrą wróżbą
OdpowiedzUsuńsuper foty, dobrze, ze nie było tego końca świata, bo ja muszę i chce zobaczyć jak wygrywasz walkę z nieborakiem.
OdpowiedzUsuńI nie marszcz czoła!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMarszcz! W tych włosach jak addc wyglądasz :* Zajebiście :*:D
OdpowiedzUsuńTeraz jestem kontent z ilości zdjęć kota-mopa. w przyszłym tyg. wyślę sesję naszej ścierki.
OdpowiedzUsuńAnusiu, serce Ty moje :))))
OdpowiedzUsuńto dla Ciebie te zdjęcia, wiesz przecież :))))