z filmu Across the Universe - Hey Jude The Beatles
Hey Jude, don't make it bad.
Take a sad song and make it better.
Remember to let her into your heart,
Then you can start to make it better.
Hey Jude, don't be afraid,
You were made to go out and get her,
The minute you let her under your skin,
Then you begin to make it better.
And any time you feel the pain,
Hey Jude, refrain,
Don't carry the world
upon your shoulders.
For well, you know that it's a fool,
who plays it cool
By making his world a little colder.
Na na na na na
na na na na
Hey Jude, don't let me down.
You have found her now go and get her.
Remember to let her into your heart,
Then you can start to make it better.
Na na na na na...
Jude, hey Jude, hey Jude, hey Jude, hey Jude, hey Jude, hey...
Na na na na na...
***
Pola wysłała mi dziś linka do tej piosenki.
And anytime you feel the pain,
Hey Jude, refrain,
Don't carry the world upon your shoulders.
For well, you know that it's a fool,
Who plays it cool
By making his world a little colder.
***
za dużo ostatnio wyjeżdżałam, porzucając Syna to tu, to tam.
stęsknił się za mną bardzo i nie odstępuje mnie teraz na krok.
a ja muszę nadrabiać zaległości, nie mam czasu na życie rodzinne. korzystając z niedzieli, zajęłam się pracą. Giancarlo przy mojej nodze, na dywanie, budował z LEGO schron dla przestępców, którzy zbiegli z więzienia.
zainstalował im nawet klimatyzację oraz system wczesnego ostrzegania o zbliżających się policjantach.
hm, nie wiem, co o tym sądzić.
12 lat temu
Może mimo zdolności krasomówczych nie będzie prawnikiem, może pójdzie na resocjalizację? ;)
OdpowiedzUsuń:) najwyższa pora na urlop rodzinny na Mazurach :)
OdpowiedzUsuńnie myśl - tylko niezwłocznie skorzystaj ze schronu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=EspWVy_bo84&feature=related
No ma po prostu rozwiniętą empatię...I na pewno chce tam ukryć tych niesprawiedliwie osadzonych, bo sadownictwo działa pewnie tak , jak slużba zdrowia! Poranne serdecznosci spod Poznaia:)))
OdpowiedzUsuńMoże będzie architektem? :]
OdpowiedzUsuńNie obwiniaj sie, brakiem czasu dla syna. On to na pewno rozumie i wie, ze ten czas musiałaś poświęcim rzeczom równie ważnym.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego bardzo się boje powrotu do pracy. Bo choć czasami mam juz dość 'siedzenia" w domu z moimi chłopcami to z drugiej strony nie wyobrażam sobie nie móc byc przy nich przez wiele godzin na dobę. Jakos nie pojmuję :(
OdpowiedzUsuń