niedziela, 17 października 2010

[194]. święto.

a kuku!
jestem!
bez żołądka i śledziony!

dziś, jak głosi fejsik, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Minety.
oby nam się.

34 komentarze:

  1. uff, rzekłabym. Dobrze Cię czytać:)
    Ogarnęłaś rzeczywistość? Kobieto, nie znam Cię, czytam tylko, a zaglądam co chwilę, normalnie się martwiłam. Kibicuje Ci bardziej niż naszym siatkarzom (matołom):)
    Trzymaj się i nie daj się!!
    Hanka

    OdpowiedzUsuń
  2. Międzynarodowy Dzień Minety? no to trza świętować hahaha

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu, czekałam na wiadomość od Ciebie jak na news dnia. Cieszę się, że operacja się powiodła:)))Nabieraj sił, będzie dobrze!Musi byc i tyle!Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. no to na zdrowie! w tym światowym dniu!

    OdpowiedzUsuń
  5. uff, jak dobrze, ze sie udalo... cos mi sie zdaje, ze chyba niewiele wnetrznosci Ci juz zostalo ;) ale jesli to ratuje zycie, to co tam.
    wracaj predko do formy!
    Kasia vel Herz.

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW, strasznie sie ciesze, Maggie rulez!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. WOW, strasznie sie ciesze, Maggie rulez!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. jest jest jest:):):)Jestes WIELKA Wiolka

    OdpowiedzUsuń
  9. Od rana kombinowałam, jak do neta się dorwac, aby zobaczyć, co u Ciebie :) Ufff....
    Niech się dzieje... samo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj, juz sie domyslam, co Ci sie tam snilo podczas tej anestezyji...
    :D

    OdpowiedzUsuń
  11. zeby dzisiejszy miedzynarodowy dzien trwal u Ciebie 365 dni w roku!:))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam, podziwiam za ten ton w takich okolicznościach:) wiem co teraz przezywasz i tym bardziej czapki z głów :) będzie już tylko lepiej choć to jak się domyślam i orientuję dopiero początek długiej drogi przed Tobą... życzę z całego serca wiele siły i wiary, będzie dobrze bo inaczej być nie może jak tylko DOBRZE. Wspieram w myślach i intencjach bo może to pomoże przegonić złe komórki niech sobie idą i nie wracają więcej!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Hura! Ściskam wirtualnie, odpoczywaj, wracaj do sił. Brawo dla doktorków też :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Asiu,ale inne podroby zostawili, mam nadzieję:)
    Jak dobrze, ze już jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze, ze juz jestes, trzymaj sie dzielnie!

    Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj Asiu ,cieszę się że już jesteś po..., teraz tylko może być lepiej, ja w to wierzę i życzę Ci tego z całego serca.Mimo że znam Cię tylko z bloga ,bardzo się o Ciebie martwiłam i niecierpliwie czekałam na wieści od Ciebie.Joanno przesyłam mnóstwo pozytywnej energii dla Ciebie:)Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  17. Cieszę się że pełna wigoru i żmijkowego jadu:)! Ten od Bajaja :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miło Cię "widzieć" Joanno od cudów ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lepiej dziś akurat Minetę sobie odpuść bo szwy nie wytrzymają :) pozdrawiam. Gośka

    OdpowiedzUsuń
  20. Trza to uczcić! Kiedy impra? Kiedy możesz zacząć pić?

    OdpowiedzUsuń
  21. Joanno!
    Szacun dla Ciebie i Twoich lekarzy! Ja i mój S. trzymaliśmy bardzo mocno kciuki! I będziemy trzymać dalej!

    Odpoczywaj i dbaj o siebie! Bo dzielności to masz niesamowite pokłady!
    Pozdrawiam Cię cieplutko, urlopowo, góralsko, zakopiańsko i prosto z serducha!
    Oby tak dalej!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow, super, welcome back!! :DDD

    OdpowiedzUsuń
  23. Modliłam się za Ciebie i myślami wspierałam pomimo że piszę tu pierwszy raz a bloga śledzę od dawna, uczę się walczyć od najlepszych czyli od Ciebie.Dziękuję za to że jesteś!Wspieram Cię!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Cześć, no to nie mogłam lepszego dnia wybrać na rodzenie Wojtka :) Pozdrawiamy cieplutko znad urodzinowego tortu (DZIŚ chłopak ma swoje 5 urodziny).......... cieszę sie i wszyscy u mnie, ze się udało i, że idzie na lepsze :) ASIU całusy i uściski / KASIA

    OdpowiedzUsuń
  25. Cześć, no to nie mogłam lepszego dnia wybrać na rodzenie Wojtka :) Pozdrawiamy cieplutko znad urodzinowego tortu (DZIŚ chłopak ma swoje 5 urodziny).......... cieszę sie i wszyscy u mnie, ze się udało i, że idzie na lepsze :) ASIU całusy i uściski / KASIA

    OdpowiedzUsuń
  26. No i git :) To ile tej krwi w Ciebie wlano?

    Oczywiscie, dolaczam sie do choru modlitw do Jezusa, najswietszej Panienki - krolowej Polski, Jahwe - pana ziemi naszej obiecanej Israel, Allacha, ktory jest jedynym Bogiem, a ktorego Mahomet jest prorokiem, Buddy i Shivy, aby wrocili Ci upragnione zdrowie.

    Mam nadzieje ze juz za rok, dzien Minety bedziesz obchodzila wyjatkowo hucznie. Pamietaj prosze o 14 marca, to miedzynarodowy BJ DAY :)

    OdpowiedzUsuń
  27. KOmentarz powyzej rulez .

    Bądź uzdrowiona.

    Niech ci sie uda, dobrze cię mieć na tym świecie.
    Nie oddawałam krwi, ale prosze napisz jaki ten playmobile czy numer pudełka lego - bardzo proszę.

    OdpowiedzUsuń
  28. JOAŚKA - jesteś naj naj naj większa!!! I najdzielniejsza z wszystkich znanych mi bab!!! Minetkę odłóż na później, jeszcze nie jedna Cię Kochana czeka :). Całuję, ściskam - teraz zdrowiej nam zdrowiej, na imprę już się szykujemy! Justa.

    OdpowiedzUsuń
  29. ja z tego dnia raczej nie skorzystam, właśnie poprosiłam niemęza o twoje podpaski :D zaczynając.....
    mam do ciebie intymne pytanie.... :D
    arr

    OdpowiedzUsuń
  30. Joanno ! kciuków popuszczać nie należy zatem trzymam dalej ! jestes Wielka, wiesz? :*

    OdpowiedzUsuń
  31. A dziś światowy dzień Menopauzy... ale to świętować będziesz za 30 lat...cieszę się , że znów jesteś z nami , życzę jak najmniej bólu w czasie rekonwalescencji.Napisz jak znajdziesz chwilkę how do you feel ? Choć to chyba głupie i tendencyjne pytanie.Wiadomo, że pewnie chujowo. Trzymasz mentalny pion dziewczyno , choć na razie w pozycji poziomej!!! Podziwiam z ukrycia. a.

    OdpowiedzUsuń
  32. Joasiu... WIEDZIAŁAM ;)))!!!!
    ps. "dajesz Malina" działa ;))) To dalej.... dajesz Malina (jesooo chyba mam jednak przerzuty na mózg hehhehehe)

    http://mamczerniaka.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  33. Asiu, pisze pierwszy raz, ale od dawna czytam Twój blog i trzymam za Ciebie kciuki...Jestes wpaniałą, silną kobieta i wiem, ze teraz napewno zle sie czujesz, ale dasz radę. Zycze Tobie i Twoim bliskim siły w tym trudnym czasie...Przytulam Cie mocno i wspieram jak moge... Baśka

    OdpowiedzUsuń
  34. dziękuję za dobre słowa.
    dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga