Synek wrócił od Tatusia.
dopadła Go tam rzeczywistość.
- a Tatuś mi powiedział, że nie pozwoliłaś jemu zabrać mnie do Danii, a on wymył nawet aktrosa, a ty zabroniłaś..
wytłumaczyłam.
że Tatuś Go oszukał.
że dzwoniłam i dopytywałam się, kiedy Go tam weźmie.
że tyle razy słyszałam: niczego nie obiecywałem, przestań Małego nakręcać, o jakim wyjeździe mówisz.
żałosne.
tak jak skłamał w sprawie nowych mebli dla Niego.
obiecał i nie kupił.
więc sama kupiłam, prosić się nie będę.
i leży w łóżeczku i płacze.
- globus mnie dopadł, to taka choroba, tłumaczyłaś mi, pamiętasz? to się dzieje jak ktoś jest zły na wszystko i wszystkich i niezadowolony. ja to dzisiaj przy śniadanku miałem. tatusia już nie było, bo pojechał w trasę, była tylko Babcia I.
buzia gnie się w podkówkę, oczy wypełniają się łzami - Babcia I. mnie zdenerwowała, wiesz? to chyba przez tego globusa, wiesz?
- zmuszała mnie do jedzenia, w kółko tylko zjedz parówkę i zjedz parówkę. tak się zdenerwowałem, że rzuciłem samochodzikiem i ten biały kabel mu się wyrwał.
- tylko nie bądź na mnie zła mamusiu.
no więc mówię, że nie, nie jestem zła.
i opowiadam, że jak dwa dni temu Wujeczek (Niemąż) mnie wnerwił, to tak majtnęłam kalkulatorem o ziemię, że aż zajęczały przyciski.
i już się śmieje.
ze mnie, z Wujeczka, który robi zabawne miny, gdy pokazuje, jak wyglądałby z kalkulatorem wbitym w czoło.
a mnie smutno.
że już Go dopadła rzeczywistość.
że już musi się z nią konfrontować.
szkoda, że mam takiej mocy żeby ominął dojrzewanie emocji; że nie mogę sprawić, żeby spokojnie przeszedł przez kształtowanie się uczuć.
że nie może bezboleśnie stać się nudnawym, zrównoważonym pięćdziesięciolatkiem.
12 lat temu
Pozdrowienia dla tatusia, niech dalej tak działa.
OdpowiedzUsuńSię Synek raz dwa ukształtuje.
Szkoda, że nie wszystkie dzieci mają takie dojrzałe, mądre i kochające mamy.
OdpowiedzUsuńDlaczego byli okazuja sie najczesciej TAKIMI tatusiami? Moj ex nie pofatygowal sie na wczorajsza osiemnastke Najstarszej...
OdpowiedzUsuńTak, ochronic przed calym swiatem by sie chcialo. No, przed ta gorsza polowka...