No co Wy?? Joanna romantyczna jest, a czas nastraja.... Przecież idzie.... Mniemam, z najważniejszym człowiekiem swojego życia... Tylko czemu prawie ICH nie widać?? Joanno?? Anka
Asia ale się zrobilś mietka... co jest gdzie uszczypliwy język, troche złośliwości i ustawienie do pionu wszystkich dookoła?? Ale przepiekny utwór no to nie ulega wątpliwości :)) "też Asia"
Joanno, podczytuję Ciebie od dłuższego czasu, pierwszy raz zostawiam tu swój ślad. Dziękuję za przypomnienie Czyżykiewicza, kojarzy mi się bardzo dobrze, a nie słyszałam już wiele, wiele lat. Pozdrawiam ciepło. K.
Hmmm...To będzie dość banalny komentarz,którego mogłoby nie być i też by było ;):że podoba mi się tu,że lubię sobie poczytać Panią a to,jakby mi ktoś dobrego drinka zaserwował,i nie klikałabym w komentarzach,ale ,że Czyżykiewicz (to krajan vel ziomal mój,latem rozróbę zrobił gdzieś w hotelu zamiast śpiewać :))u Pani,to tak jakbyśmy pokrewną duszą były (sorry za tę poufałość,nie ma to nic wspólnego z molestowaniem ;)) i życzę.....tu skończę,cztać jeszcze chcę tego bloga.....Szalom :)
Komuś się tutaj odechciało pisać!
OdpowiedzUsuńNiemoc tfurcza? :>
Ktoś ma powody do niepisania...
OdpowiedzUsuńSmutno się zrobiło.
OdpowiedzUsuńMelancholijnie jakoś tak tego.
No co Wy??
OdpowiedzUsuńJoanna romantyczna jest, a czas nastraja....
Przecież idzie....
Mniemam, z najważniejszym człowiekiem swojego życia...
Tylko czemu prawie ICH nie widać??
Joanno??
Anka
Joanno, a może nie wszyscy słuchają po parysku i angielsku??
OdpowiedzUsuńMoże NAM trzeba powiedzieć o co kaman??
Tak tylko pytam....
Anka
Oj zazdroszczę ci TAKIEJ miłości :)
OdpowiedzUsuńTa piosenka chyba nie wymaga komentarza... Zwala z nóg...
OdpowiedzUsuńJusta
Asia ale się zrobilś mietka... co jest gdzie uszczypliwy język, troche złośliwości i ustawienie do pionu wszystkich dookoła??
OdpowiedzUsuńAle przepiekny utwór no to nie ulega wątpliwości :))
"też Asia"
Joanno, podczytuję Ciebie od dłuższego czasu, pierwszy raz zostawiam tu swój ślad. Dziękuję za przypomnienie Czyżykiewicza, kojarzy mi się bardzo dobrze, a nie słyszałam już wiele, wiele lat. Pozdrawiam ciepło. K.
OdpowiedzUsuńChyba już nie masz o czym pisać to wymyślasz takie pierdoły
OdpowiedzUsuńboszzz - najwygodniej jako anonimowy pisac kocopały. baran
OdpowiedzUsuńśliczna ta piosenka
cudo
słyszę 1szy raz w życiu - az mi gupio
O ja też dziękuję za przypomnienie piosenki. Muszę odgrzebać jego płytę.
OdpowiedzUsuńCzyżykiewicz rulez!
OdpowiedzUsuńHmmm...To będzie dość banalny komentarz,którego mogłoby nie być i też by było ;):że podoba mi się tu,że lubię sobie poczytać Panią a to,jakby mi ktoś dobrego drinka zaserwował,i nie klikałabym w komentarzach,ale ,że Czyżykiewicz (to krajan vel ziomal mój,latem rozróbę zrobił gdzieś w hotelu zamiast śpiewać :))u Pani,to tak jakbyśmy pokrewną duszą były (sorry za tę poufałość,nie ma to nic wspólnego z molestowaniem ;)) i życzę.....tu skończę,cztać jeszcze chcę tego bloga.....Szalom :)
OdpowiedzUsuń