- czy to nie zastanawiające, że gdy rodzi się człowiek, płacze rozzłoszczony, zaś wszyscy wokoło się cieszą, a gdy umiera - wszyscy płaczą, a on uśmiecha się spokojny. - powiedziała Ania, moja hospicyjna pielęgniarka.
i dodała - pomyśl - nie przechowujemy wspomnień z pierwszych dwóch lat życia. ciekawe, czemu.
może wówczas mamy jeszcze wspomnienie tego, co działo się wcześniej?
ha! też się wiele razy nad tym zastanawiałam.
12 lat temu