zrobiłam PET.
wynik za tydzień.
gdy czekałam na badanie, przyszedł pan profesor Stanowski.
mile zdziwiłam się, że mnie kojarzy (- o, dziecko, ja cię pamiętam, jak tam ci bez żołądka?), chwilę więc porozmawialiśmy, przytulił mnie, ucałował.
bardzo, bardzo lubię profesora.
marzyłabym o takim ojcu czy dziadku.
Ksena, którą też On operował, wiem, że żywi do Niego uczucia podobne do moich.
pan profesor jest taki, że gdybym miała jeszcze jeden żołądek, nie zawahałabym się dać ponownie zoperować. i jeszcze raz, i jeszcze. i jeszcze.
12 lat temu
Krejzolka! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie. :)
UsuńAle rozumiem, znam takich lekarzy, że nawet chętnie... :)
Ojej - podium??
OdpowiedzUsuńtrzymam mocno kciuki za wynik! :*
OdpowiedzUsuńi ja trzymam za wynik. Kciuki trzymam. Wszystko co mam trzymam. mar
Usuńmyślę o tym Twoim PET od dawna i mocno trzymam kciuki.
Usuńczymam, czekam :)
OdpowiedzUsuńczymamy wszystko, co mamy.
OdpowiedzUsuńJa czymam tez. Kciuki czymam.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci aby wynik był zadowalający i coby ten profesor mógłby Ciebie ponownie zoperować, ale celem wszczepienia żołądka i niech już na tym pozostanie. Żyj dłuuuuuugo i zdrowo Asieńko. Nie ma dnia żebym nie myślała o Tobie i Twojej rodzinie, bardzo zżyłam się z Twoim blogaskiem. A tymczasem czymam chujaski kutaski i na pohybel rakelci !!!!!!!!!! Młłłłłaaaa....
OdpowiedzUsuńA niby dlaczego pan profesor miałby Cię nie pamiętać? Moim zdaniem nie należysz do osób, które łatwo się zapomina:-)))
OdpowiedzUsuńSwoją drogą jak to pięknie, że są tacy wyjątkowi lekarze, którzy potrafią pogadać i przytulić.
Trzymam co tylko mogę za wyniki!
Czy jest jakiś bezpieczny limit na badanie PET ? Np. 1 - 2 razy w ciągu roku czy dla Ciebie nie ma to już znaczenia i świecisz po zmroku niczym Hulk ?:)
OdpowiedzUsuńWspaniale, ze trafilas na takiego czlowieka. Trzymam kciuki, buziaki!
OdpowiedzUsuńTo miło ze strony profesora ze cię przytula, w końcu gołym okiem widać porównując zdjęcie sprzed roku i z teraz jak bardzo choroba się posuwa , rok temu mialas jeszcze policzki ....
OdpowiedzUsuńJezu. Mlang, nawet jeśli tak uważasz, co komu po Twoich komentarzach? Masz jakiś rodzaj zaburzeń, że po prostu nie możesz się opanować i tak rzygasz dookoła zawartością swojej głowy, czy czegoś tam?
UsuńNie mam ochoty czytać takich rzeczy, a po prostu lubię Aśkę, nie jestem nią. Jak ona się czuje z takimi wpisami?
Powiem Ci od serca - weź się czasem w łeb walnij czymś ciężkim, nim skomentujesz.
To nie jest ani zabawne an fajne i sprawia, że ludzie nie życzą ci najlepiej...
To nic nie pomoże, jeśli jest psychopatką. A na to wygląda.
Usuńowszem, wyglada to na psychopatie albo inne ciezkie schorzenie psychiczne a pomoze tylko kompletna ignorancja; nic nie da rozpaczliwie odwolywanie sie do sumienia( ktore w tym schorzeniu najwidoczniej nie dziala) nalezy ignorowac; po to taka osoba pisze takie posty by byl odzew- by ludzie rzucili sie do komentowania, pelni emocji- wtedy jest w centrum uwagi i zainteresowania- tak to dziala- nie da sie tego leczyc za pomoca postow probujacych cos uswiadomic bo to jest ciezkie zaburzenie, zle rokujace, tak naprawde to nieszczescie jest miec taki stan umyslu, czy ktos chcialby sie zamienic z mlang na psychikie- nie potrafie sobie wyobrazic wiekszego koszmaru, to jakies pieklo chorych emocji
UsuńW najlepszym przypadku to schorzenie nazywa się: chorobliwe nietrzymanie sądów.
UsuńAle to nie jest najlepszy przypadek.
dziś chyba będzie pogoda, mimo, że się nie zapowiadało. to ważne, bo może dziś skończą kłaść folię na jednej połaci, no i drzwi Miły na dachy będzie wiózł. takie do wejścia dla bliskich i do wyjścia ewakuacyjnego dla nieproszonych :)
UsuńMLANG> cha, cha :D :D :D nie masz policzków fajny tekst, śmieszny :D
Usuńjesteś prostacka i chamska, ale też dowcipna; dobre i to :D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWróbel :*
Usuńwróbel> niechże będzie pogoda, by robota szła wartko.
Usuńkocham i tęsknię.
może będziemy w wekenda :) to ci płodów rolnych dowiozę i te portki co ci kupiłam :)
UsuńMLANG, podchodzisz trochę pod psychopatę. Kilka tygodni temu byłaś agresywna i atakowałaś bez powodu, potem był okres kilku dni, że "do rany przyłóż", a teraz znów prymitywna i atakująca odsłona. Współczuję Twojemu otoczeniu, Tobie najbardziej.
UsuńA może to zespół napięcia przedmiesiączkowego?:)
UsuńCzyli ma miesiączkę 3 razy w miesiącu ;)
UsuńTo alkoholizm.On pozbawia wszelkich hamulców.Kiedy mlang jest nachlana,staje się agresywna.
Usuńciii, popadało :( kurcze ja nie chcę grzybów niech nie pada
UsuńA co ci grzyby robią?
Usuńurosną na krokwiach :) niech nie pada :)
UsuńU mnie słońce piękne - oddać trochę?:)
Usuńdziekuje, nie jestem pazerna, wystarczy mi to co mam;)
Usuńpokumałam
Usuń20 stopni w Belfascie, czyli cieplej niz bylo latem. Lubie.
Usuńa mnie przerażają tak zuchwałe i pozbawione wszelkich hamulców wpisy.nie rozumiem ich.nie pojmuję, jaki autorka ma w tym wszystkim cel...ani tym bardziej, jak można poczuć się lepiej, tak bardzo dowalając innym.
UsuńPrzykre to, po prostu nieludzkie.
Tydzień? Ojej!
OdpowiedzUsuńTylko tydzień. Aż tydzień.
Trzymam kciuki. Najmocniej, jak potrafię!
mlang, chetnie zapytałabym Cię czy juz robiłas kupę, ale brak mi słów, nie za mądra jesteś
OdpowiedzUsuńNiestety głupota Mlang posuwa się szybciej
OdpowiedzUsuńwiecie co, bez sensu. rzeczywiście mogłam zignorować, ale chyba poranne przymulenie nie daje mi jasno myśleć ;)
Usuńteraz tak patrzę, że wpis Aśki pełen dobrej energii, jest badanie za które można trzymać kciuki, jest świetny profesor... dlaczego jakaś nieszczęśliwa osoba ma zabierać naszą uwagę Aśce?
Od teraz leję ciepłym moczem na takie komentarze.
i tego się trzymajmy
UsuńZa oknem jesień, ukochana pora roku. Rano mgły, chłód, a za chwilę słońce.
UsuńBym nawet jesień lubiła, bo fajna jest. Ale zbyt daleko od niej do lata....
Usuńniech świeci słoneczko na naszą pieguskę :) fajnie, że się udało zrobić peta, bo stało to badanie pod znakiem zapytania :)
Usuńwróbel> udało się :)
Usuńa profesor, że mnie rozpoznał po 2,5 roku od operacji, hmm... bardzo, bardzo miłe z Jego strony.
Takie rozpoznania mają sporą wartość terapeutyczną. :)
Usuńzorka> :D
Usuńmiłe, miłe no ale trza mieć w sobie to coś by wzbudzać w dobrych ludziach takie gesty, do jędzy by nie zagaił no i ty jak motyl wiecznie w tych korytarzach trzepoczesz :)
Usuń...rzęsami ;)
UsuńDziewczęta, błagam, nie dajcie się znowu sprowokować.
OdpowiedzUsuńAsiu, cała armia ludzi zaciska kciuki i czeka na te wyniki, oby było dobrze.
Ściskam wirtualnie *.
Pozdrawiam i ściskam czule!
OdpowiedzUsuńCzekam z tobą, Chruściku.
OdpowiedzUsuńi ja czekam i czymam
OdpowiedzUsuńTeż trzymam kciuki za PETA.
OdpowiedzUsuńA Mlang naprawdę się nie przejmujmy. To jej problem, że jest nieszczęśliwa i totalnie samotna, desperacko próbuje zwrócić na siebie uwagę. Jeśli dojdzie sama do tego, że potrzebuje pomocy specjalisty na "p" to życzę jej szybkiego powrotu, jeśli nie, to cóż, nie zbawimy całego świata.
niechże zgadnę, ten spec na "p"... POLICZKOLOG?
UsuńMLANG> chcesz do policzkologa? podobno jak na dobrego trafisz, to skórę na twarzy tak naciągnie, że będziesz wyglądać jakbyś się uśmiechała.
:) :) :)
No, Aśka, zdecydowanie się wyspałaś, bo dajesz z rana, oj dajesz! ;)
UsuńChuścik :D
UsuńA przy okazji zrobi jej na zawsze zdziwione oczy. Nibyuśmiech i zdziwko - inteligencja widoczna kilometr :)))
Usuńoooo koleżanka Chustka w wyśmienitej formie :) naleję sobie jeszcze kawki na tę okoliczność!! :)
UsuńTryk.
UsuńNienawidzę jesieni, swojej pracy, porannego ścisku w autobusie, a jescze dziecko mi beczy w szkole codziennie - ale czytam codziennie tego bloga i naprawdę czuje te energię bijaca z Asi wpisów. Trzymam kciuki żebym tak mogła te wpisy ze 30 lat albo i dłużej czytać (nie wiem czy za 30 lat blogi nie bedą czymś prehistorycznym)...:-)
OdpowiedzUsuńPrzytulanie działa na mnie wzruszająco i jak znam życie wylałabym zaraz wiadro łez, jeśli Ty tego nie zrobiłaś to twarda z Ciebie sztuka...to widać zresztą po tym jak obchodzisz się z przeciwnościami losu.
OdpowiedzUsuńCzekamy ....czekamy ale tymczasem trzeba te 7 dni jakoś wypełnić.
Niecierpliwa jestem.
Za peta, niech wynik Cię ucieszy jak mało co - mocne kciuki!!!
OdpowiedzUsuńtrzymam i czekam ! :*
OdpowiedzUsuńmrach, ten doktor :) jak mało ludzi rozumie, że odrobina człowieczej czułości, troski nie ważne na jakim się stanowisku jest robi dla innych życie znośniejsze a przeca nic nie kosztuje.
OdpowiedzUsuńczas egoistów i emocjonalnych trucicieli to dzisiejsza rzeczywistość.
na szczęście mamy doktorka, niemęża, janka, zorkę czy innych będących nadzieją naszego gatunku :)
Wrobel! Szczytuję. ;)))
UsuńWróbel - pięknie powiedziane:)
Usuńzorka, bo ci gacie na gwiazdkę kupię ;)
Usuńwróbel- Ty wrzuć na allegro te różowe w marchewki, zawrotną cenę osiągną, remont za te gacie zrobisz jak nic :)
Usuńza sam dach 20 tysięcy :) moment by się podróby by na allegro pojawiły ;)
UsuńW wielkie marchewy! :)
UsuńTe gwiazdkowe
Usuńale musisz tu społecznie przysiąść ;) że nosić będziesz na wizyty u przystojnych lekarzy :)
Usuńjak chodziłam do ginekologa w takich mrach zestawach to się bezczelnie gapił jak na jakieś zdjęcie porno a na marchewki radiolog zareagował szczerą sympatią :)
wróbel, a dziwisz się ginekologowi?
Usuńwreszcie coś ciekawego zobaczył:))
Mrach zestawy mnie gryzą, je się zakłada na dwie minuty. ;))) Na co dzień optuję za marchewami.
UsuńI przysiadam ;) szczerze.
Czy wiecie, co mają ze sobą wspólnego pies i krótkowzroczny ginekolog? :)
Usuńwilgotny nos ;P
UsuńViki :))))))))
Usuńzorka, a w stringach to się czuję jakby mi się przy podcieraniu papier w rowku zatrzymał ;) i jak tu z takimś czymś w rowku chodzić ;)
zorka, mrach zestawy mam wrażenie do tego służą ;) a na pewno tak działają na partnerów ;)
UsuńSłyszałam o ginekologu z Katowic co to się nazywa, uwaga, GMEREK!
UsuńOsobiście znam ginexa o nazwisku Paluch.
A stringersy, wróbel, polecam zakupić o rozmiar-dwa za duże. Dopadłam takie w ha&em na wyprzedaży i rzondzom.
chyba jako proca ;) ja to staromodna jestem, wolę ciut pokazać zamiast tak od razu rosół ;)
UsuńWróbel, to MUSISZ ubrać na stringi spódnicę. Ewentualnie spodnie!
Usuńdziewczyny :)))))
Usuńspódnica do kalesonów....hmmmm....przemyślę, pasowałoby do mojego stajlu :)
UsuńO, widzę, że podobny dizajn uskuteczniamy.
Usuńja pamietam ginekologa co sie nazywal Psikuta, ZAWSZE ktos mu na gabinecie S dopisywal...
UsuńTaki psikus. ;)))
Usuńja na religii miałam M. ocipkę. wszyscy się na księdza gapili w oczekiwaniu jak listę sprawdzał :)
Usuńidę po kawę do koguta :)
tak zorko, seksapil jest w nas nie w ciuchach :)
Zorka!!!
UsuńWidze ze masz dzis duzo nauki;)))
Ja musze posprzatac dom, wiec chyba bede robic wpisy co 3 minuty.
Nauki coraz więcej, jak widać. Na stoliku przy kanapie piętrzą się pilnie gromadzone, dziewicze kserówki. Oko ludzkie po nich nie biegało.
UsuńWróbel, my w LO mieliśmy dwóch księży: Turbańskiego i Walę. No i złe dzieci wymyśliły duet: Wala i Masturbański.
;)
też tak mam, ale teraz idę machnąć pędzlem bo wstyd tak się wiję piskorzem między sztalugą, paletą, pędzlami by do klawiatury się dossać :)
UsuńMiłego!
UsuńPora przewietrzyć lodówkę. ;)
taaa, a kserowkiskazane na dozywotnie dziewictwo widze....
UsuńNo ładnie sie dzieje.........z moje dziedziny już czerpałyście - stringi i kalesony i inne dziwne rzeczy - stringów nienawidzę , jak założe to cały czas w rowku grzebie bo nie tak france chlają i trochę dziwnie na ulicy to wygląda, w sklepie to sie przynajmniej za ladę schowam......
Usuńzawsze się zastanawiam co robią te kobity w stringach jak chcą sobie pierdnąć i zrobią to z kleksem.........to w sznur chyba się im wchłonie czy cieknie po nodze????
Patti!!!
Usuń:D:D:D
A moze stringowe nie pierdza?
wychodzi im nosem ???
Usuńnieee przyyy jeedzeeniuuu, pliiizzz
Usuńno dałyście czadu w temacie okołobieliźnianym :) ekran opluty, czas się zabrać za sprzątanie :)
UsuńPatti - zaplułam się i ekran do imentu!:)))
UsuńGębe obtarłam, lece po ściere szorować lapka:D
okołobieliźniane i gastryki najlepiej nam..... wychodzą:)))
UsuńNooo... zara lece po pampersa, bo sie chyba obszczam ze śmiechu:)))
UsuńZorka, a co powiesz na ginekologa o nazwisku DOBIJA ? To mój ulubiony ginekolog i w żadnym wypadku mnie nie dobił, dzieci urodziły się zdrowe... :)
Usuńno, zasadniczo kwestie podwozia nieźle tu wychodzą :)
UsuńMusi być wszystko dobrze. Wszyscy są z Tobą Asieńko.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą dla mnie to tak długie oczekiwanie na wyniki, to jest pastwienie się nad pacjentem :(((
Wiem coś o tym, co roku wykonuję biopsję,czekam tylko dwa dni, a świruję jak nie wiem:(
Dobrze wiedzieć, że są i tacy lekarze. Buziaki mocne, Pani Chustko dla Pani i bliskich.
OdpowiedzUsuńA trolli nie karmić, bo to im daje radochę. Karmmy jasne strony mocy! :-)
Jak mnie mój profesor spotkał po miesiącu po operacji, kiedy wiłam się z bólu pod jego gabinetem, to też się ze mną przywitał i powiedział- o jak ładnie pani wygląda...Zaraz mi się cholera polepszyło i znalazłam innego profesora...Bo ból i chudość uszlachetniają i dodają urody, Chustko- nigdy nie wyglądałaś piękniej(na podst. analizy materiałów fotograficznych)...Dobrego dnia życzę ...
OdpowiedzUsuńPs.MySlę, że Mlang tak naprawdę to się nudzi i chce sprowokować zadymę. A tak naprawdę trzyma kciuki jak pozostałe towarzystwo.
trzymam kciuki Chusteczko
OdpowiedzUsuńAsiu ja też uwielbiam prof. Stanowskiego. Dzięki Niemu przez rok schudłam 45 kg:-). Czasem się śmieję że prof. stworzył mnie na nowo.
OdpowiedzUsuńTrzymam ksiuki za wyniki.
Pozdrawiam serdecznie
Mariola
kciuki miało być, przepraszam (analfabetka cholerna;-))
OdpowiedzUsuńNie przesadzajmy z tą ilością.
OdpowiedzUsuńUznania dla Profesora.
Życzę miłego dnia.
Chusteczko mocno trzymam kciukasy! Po moich perypetiach z lekarzami milo slyszec ze sa jeszcze tacy:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niebiesko:)
Boże, podziwiam Was dziewczyny, za Wasze opanowanie. Jak przeczytałam dzisiejszy komentarz mlang, to rzuciłam się ze stekiem bluzgów do pisania odpowiedzi. Jak poczytałam Wasze wyważone komenty, to mi trochę ciśnienie spadło. Macie rację, nie karmić gównianych troli. Ale żesz do q..., jak można?
OdpowiedzUsuńAsiu, czymam wszystko, co mogę, za dobre wyniki! Każdy dzień, jeszcze zanim ciało swe z łóżka siłą woli zwlokę, zaczynam od sprawdzenia, co u Ciebie. Trzym się, Kochana!
http://www.youtube.com/watch?v=-6VKNC8jgDY
Usuńwróbel, ależ oni musieli pisać bloga :)))
Usuńidealny tekst!:)
Dobre!!
UsuńElżbieta:) dzisiaj bierzemy trolle sposobem ;)
OdpowiedzUsuńolewka :)
też sie muz machowałam na M. ale ........tylko spokój nas może uratować ......ew prognoza pogody:)
Usuńna nasza szkape chyba podzialalo, wczoraj cichutka byla...
Usuńtak sie bidulka intensywnie bujała .......że usnęła:)))
UsuńDobrze Cię Chustko widzieć uśmiechniętą :)
OdpowiedzUsuńGinekolog Psikuta(s) dobry, ale mój oskarżony Walikonia lepszy:P
OdpowiedzUsuńSorry, ale nie wierze!!!
Usuń:D:D:D
też nie uwierzyłam, a już powagę zachować było niezwykle trudnoooooooooooo :DDD
Usuńsędzia miał trudne zadanie- jak używać nazwiska, by nie paść ze śmiechu, a by procedurze stało się zadość:))
Usuń:))
Usuńale jak się tego Walikonia odmienia? odmienia się w ogóle?
UsuńCzy przyjmuje dzisiaj doktor Walikoń?
UsuńNie nie ma doktora Walikonia:)
ale ten oskarżony to był Walikoń czy Walikonia?
UsuńPatti, z inną interpunkcją
UsuńNie ma doktora. Walikonia.
Aniaha
Usuń:))))
Jest druh Boruch ??
UsuńNie ma druha Borucha :)
Już nie będę trollem.
Obiecuję !!!!
trollem sie nie bywa
Usuńtrollem sie człowiek rodzi
Aniaha, kazdemu trzeba dac szanse!
Usuńkoko, witaj w swiecie madrych i fajnych, serio!
rybenko kochana
UsuńCzy Tobie coś przed chwilą ciężkiego na głowę spadło? :))) czy naprawdę w to wierzysz że bujak sie zmieni???
Niestety, moja naiwnosc jest powszechnie znana. Ale wiesz, nawet lotr sie kiedys nawrocil. A moja tesciowa jest dla mnie mila od roku!! Cuda sie zdarzaja!!!
UsuńAniaha :)))
Usuńniech Ci będzie;))))
Usuńrybenka - jak teściowa jest miła od roku, to podejrzana sprawa. pewnie chce uśpić Twoją czujność ;) uważaj, bo sezon grzybowy startuje więc patrz, czy na talerzu nie ma czegoś w kropki ;)
UsuńIgy>, nie trace czujnisci, zapewniam ;)
UsuńJedna kostka cukru i proszę.
Usuńi poszłoooo jak kostki domina ;)
Usuńsistra zakonna Cipkowska również. :P
OdpowiedzUsuńksiądz Pieniążek uczył mnie w podstawówce...
Usuńa w mojej wiejskie parfii był ksiądz Kłak i Grzebień:)
mnie jakoś bierze nazwisko Oblizajek. takie...wieloznaczne ;)
Usuńaaa...i jeszcze Jąder. Założył firmę Jądrex i - uwaga - zajmują się obrotem jajami... ułańska fantazja :)
Usuńtaa Pan Jąder to mój klient:D
Usuńwidać więcej tych Jąder ;)
UsuńW moim mieście skąd pochodzę była siostra zakonna, która nazywała się Walerycha Chuj ;-)))).
UsuńAzalio- bidula całe życie nosiła swój krzyż ;)))
Usuńahahaha. Walerycha??? serio???
Usuńno nie Igy, jak można mieć na imię Walerycha???
Usuń:))))
przypomniał mi się dowcip
UsuńKłócą się dwie kobiety.Obie w wieku balzakowskim.
Jedna w końcu nie wytrzymuje argumentów i mówi:
- Odpierdol się ode mnie, ty stara kurwo!
Na co druga spogląda na siebie w dół, poprawia bluzeczkę, wypręża pierś, lekko wygładza włosy i mówi z żalem w głosie:
-Ale dlaczego stara ?
no właśnie viki. chuj z nazwiskiem Chuj!;D Walerycha wymiotła!
Usuńviki! :DDD
Usuńmoże to było jej imię zakonne :)
Usuńblogdodo - tak czy siak, ktoś ją "uszczęśliwił" ;)
UsuńHaha, koledzy dali jej inny przydomek "Walełychą chuja".
UsuńUwielbiam komcie na Asi blogu, pękam ze śmiechu ;-).
Ponoć "śmiech to zdrowie", a więc NA ZDROWIE ! :)
a mieć na nazwisko Fiut.....;
OdpowiedzUsuńJa miałam w liceum zestaw trzech nazwisk......Kiełbasa, Kieliszek......i Stypa .......niezły melanż:))
w mojej klasie oczywiście :))
Usuńmalam kolege Fiutowskiego...
UsuńA ze mną uczyła się Wlazło :)
UsuńI kiedyś w moim mieście, w Urzędzie Miejskim kierownik wydziału do spraw wyznań Miał na nazwisko Jezusek :)
A ja znam pana Fiutka, który sprzedaje jajka!:)))
Usuń:D:D:D
UsuńOplulam ekran!
Zmyslacie dziewczyny!!
Rybciu - ja jem JEGO jajka!
UsuńSą pyyyyszne!:))))))
Zerówki, mniam!
no cóż i ja coś dorzucę
Usuńkolega mojej córki, Portugalczyk, po przyjeździe do Polski, w ramach wymiany z Erazmusa, bardzo szybko musiał zacząć używać swojego drugiego imienia.
Jego bardzo popularne imię -Rui- w wymowie bowiem brzmi "Huj"
hahaha, a goli je? oplułam się
Usuńmam koleżankę o nazwisku Zimna, chodziła kiedyś z chłopakiem, który nazywał się Pałka. na szczęście nie wyszła za niego za mąż, bo gdyby zostawiła dwa nazwiska...
UsuńProszę bardzo... kandydat do sejmu Łukasz Fiutek - zobaczcie link to posikacie się ze śmiechu http://files.gadu-gadu.pl/slogan-7d8daed651821dd287bd277a837de588a53dd71c.jpg
Usuńa, Cieszkowska zwana Czieczkowską
OdpowiedzUsuńMyślę czasem o tym, kim może być taki troll. raz nawet poobserwowałam ludzi z mojego otoczenia pod kątem ew. trollostwa i wykluczyłam wszystkich. A przecież oni gdzieś tu są. jedyna odpowiedź to coś w rodzaju rozdwojenia jaźni, jakieś niekontrolowane do końca ulewanie się zółci ze sławnego id, czyli tej najgłębszej części naszego umysłu. Bo co innego?
OdpowiedzUsuńPermanentne ignorowanie takiej osoby, czyli osoby emocjonalnie niestabilnej może ją tylko rozjuszyć. Myślę, że, nie obrażają bulterierów, taka osoba jest jak bulterier - kiedy złapie, nie puści, choćby chciała. Profesjonalnie nazywa się to szczękościsk. Jedyną bronią może być kontrolowanie, w przeciwieństwie do trolla, swoich emocji (bo chyba o to im chodzi, jak nas wkurwią to cieszą się, ze dyrygują naszymi emocjami?),dobry humor i życzliwy śmiech. Jak to gdzieś kiedyś przeczytałam - "Największą karą dla kogoś, kto nas nie lubi jest fakt, że nasze życie jest dobre". A dobry nastrój i śmiech nie jest domeną nieszczęśliwych:)
Zen, dziewczęta;)
Chusteczka, trzymam za dobre wyniki co tam mam do trzymania. Jak można przy tym lekko czochrać to ja chętnie, bo psie ucho,łagodnie trzymane i lekko czochrane powoduje u właścicielki ucha stan nirwany.
Uściski dla chłopaków!
Kiedyś po nocy z bólem zęba trafiłam do pierwszej lepszej przychodni, żeby ktoś cokolwiek z tym zrobił. przyjmował właśnie pan stomatolog o nazwisku Rzeźnik. Kurcze, dziewczyny, uciekłam :(
OdpowiedzUsuńno i za sprawą jednego wpisu na tym blogu człowiek może napawać sie nadzieją, rzucać przekleństwami, upłakac sie ze śmiechu i żałości..i jak tu nie czytac co rano?!?
OdpowiedzUsuń(zorka wróbel i na końcu Patti może jakiś kabaret stwórzcie czy coś?)
Asia ja też trzymam kciuk przez ten tydzień najmocniej jak potrafię!
Sławny polski żużlowiec Kuciapa :)
Usuńi sławny piłkarz Kaka, z którego moje dzieci nieustannie polewkę mają, bo to po fr kupa
UsuńW mojej byłej pracuni w jednym pokoju pracowali pan Zając i pani Marchewka :)
UsuńA i jeszcze pracował pan Duch. Fajnie było, jak do kogoś dzwonił "dzień dobry, mówi Duch" :)
Mam podobne uczucia jak Koliberek. Po przeczytaniu wpisu i komentarzy kolejno pojawiły się - nadzieja i miłe uczucia dot. Profesora, wqrw na kolejne chamskie spoliczkowanie w komentarzach, uśmianie się do łez nad dialogami wiadomego tria i na koniec zaduma. Jak to w życiu, przeplatanka wesołego z powagą, śmiechu ze smutkiem. Ten blog i komentatorzy to już nierozerwalna całość i jedność. Niesamowite!
OdpowiedzUsuńMichale, a co ciekawe treść komentarzy na ogół ma niewiele wspólnego z notką :)
UsuńTylko zywie w glebi serca nadzieje, ze Joasia ma tez troche radosci z tego zbaczania z tematow,
Usuń( jak sie robi serce , jest jakies oznaczenie znakowe?)
No ja też żywię - że się dziewczyna razem z nami pobrechta:)
UsuńMyślę, że na pewno ma nieraz ubaw z tego naszego wyluzowanego i frywolnego "kółka różańcowego" ;-) I dobrze, wszak śmiech to zdrowie! PZDR!
Usuń♥♥♥♥♥:)))
OdpowiedzUsuńa jak Ty to robisz spryciulo?:)
UsuńZnaczy ja?:)
Usuńnoooo :)
UsuńZnaki specjalne:)
OdpowiedzUsuńJak naciśniesz lewy alt i przytrzymując go jednocześnie na klawiaturze numerycznej napiszesz "245" otrzymasz... §:)
Jak zrobisz to samo i napiszesz "3" będziesz miała ♥♥♥:)))
Próbuj!
No gdzie te serca?
UsuńĆwiczysz?:)
Mnie za nic nie chcom siem pokazac:(((
Usuń♥ ♠ ♣
Usuńno parę razy mnie wywaliło z tym 245 ;0
♥ hurrraaa!!
OdpowiedzUsuńNo bingo!
UsuńBedom serca dla Chustjanny:)))
Kciuki!!! Fajny ten Profesor :) Fajnie spotykać profesjonalistów, jeśli już trzeba, w dodatku z duszą na dłoni :)
OdpowiedzUsuń♠♠♠♠♠♠♠♠
OdpowiedzUsuń♣♣♣♣♣♣♣♣
♦♦♦♦♦♦♦♦
◘◘◘◘◘◘◘◘
■ ■ ■ ■ ■
A oto efekty różnych wariantów z lewym altem:)))
Nasz Profesor... jak James Bond, pamiętasz?
OdpowiedzUsuńTymczasem zastanawiam się, skąd taki tłum gości u mnie dziś ;)
Dopiero teraz, po przed-obiadowej drzemce dostrzegłam, czemu.
:* ♥
♥♥♥ - to dla Ciebie, Ksenuś!
Usuń♥♥♥ i ode mnie tyz!
UsuńKsena, mój prof też taki... roztargniony.
OdpowiedzUsuńCzekałam 3 tygodnie na wynik hispatu, okazało się, że od 2 leżał już w archiwum, bo... był dobry. "Gdyby był niedobry to bym panią powiadomił" usłyszałam.
Ręcę opadają i wszystko inne też
<3 233445
OdpowiedzUsuńdupa
Usuńzawsze budujące jest to, że zostajemy zapamiętywani:) Ciebie Joanno, trudno zapomnieć, więc się nie dziwię.Pozdrawiam i trzymam kciuki za wynik.
OdpowiedzUsuńW Szpitalu Powiatowym w Mielcu pracują między innymi ortopeda Wykręt i neurochirurg Pokrywka (od razu ujrzałam oczyma wyobraźni odcięty czubek czaszki, czyli pokrywkę :D)
OdpowiedzUsuń