niedziela, 27 lutego 2011

[315]. niedzielny spacer.

- Mamusiu, kiedy wracamy do domku, tęsknię za moimi klockami Ninjago.

Vileda zapoznaje się ze śniegiem oraz psem.

pole po lewej. 

 droga po środku.

pole z tyłu.
Autor: o 23:21

10 komentarzy:

  1. Anonimowy28 lutego 2011 00:09

    Zakochałam się. Banalne, bo nie ja jedna. W synu Twym. Rozumny, błyskotliwy, przystojny. I to jak!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy28 lutego 2011 07:01

    i nigdzie wiosny, ehhh....

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy28 lutego 2011 10:31

    fajne widoki :)
    czyżby tył Fiata Croma na foto2??
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jadwiga28 lutego 2011 11:24

    A gdzie Wiosna?

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy28 lutego 2011 11:34

    śliczny pyszczek ma Twój syn, taki do wytarmoszenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anusia28 lutego 2011 14:03

    Pani KOT_MOP chyba nie jest zachwycona nowymi znajomymi i zimnym podłożem...

    OdpowiedzUsuń
  7. zazie28 lutego 2011 16:26

    Giancarlo, czemu nie wziąłeś klocków? :(
    myślisz, że nindże nie lubią śniegu?

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy28 lutego 2011 19:46

    Siedźcie tam choćby i do wiosny! W Wołowinie topniejący śnieg odsłania bezlitośnie psie kupy,szarzyznę i innego rodzaju syf - błeeee...
    Klocki oraz inne można dosłać ;)
    W.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy28 lutego 2011 21:02

    Na 100% na focie nr 2 jest Croma:)
    Się wie, bo szanowna Pani Sz.... nie odpuszczała szkoleń!!
    A Synek mniamniusi...... Ech....
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniaha28 lutego 2011 23:16

    czy to Laba tam na zdjęciu?

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)
 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga