Chustka, pięknie sie ubrałas do zbierania kurek:))) Właściwy strój (we własciwej kolorystyce) na własciwa okazję to podstawa elegancjii. (nie znam się za bardzo na modzie i cuchach,ale mam nadzieję, że jak się mylę, to Patti mnie naprostuje) Tak czy owak - podoba mi się bardzo:) Bawcie się ile wlezie:)
Gdzie zostawiłaś Wiledę? Chyba nie u mamy? Nie zrobiłas tego błędu? Po tygodniu u mojej mamy, kot ma depresję, lezy pod drzwiami, nie je i ewidentnie pragnie wrócić. Okazało się, że mojej mamie sama włazi na kolana, rozmawia z nią, przybiega jak pies na każde zawołanie a nas ma jak zwykle centralnie w d. Co boli tym bardziej, że wiemy już jaka franca potrafi być milusińska. Postanowilismy, że następny wyjazd kot spędzi w NJATAŃSZYM hotelu dla zwierząt co zapewni nam odpowiednio radosne powitanie. Co i Tobie doradzam jeśli Wileda zechce zostać u Babci B na stałe.
A trzeba, trzeba… i mi i Tobie Dzwonku drogi… Lub nie tyle trzeba, co warto. Tylko nie każdy to potrafi..Bo proste to nie jest.. Więc czapki z głów ChustJanno i chytaj za tych, co nie mogą Chustmistrzu:)
BlueBellmybell może wyrzuć z siebie to, co Cię dręczy i po prostu bądź człowiekiem, co? A potem wpadnij tu czy tam i zaraź ludzi dobrym słowem. To nie boli. To jest miłe. A jak ktoś Ci odpisze dobrym słowem... to w ogóle - czaad. Po prostu - bądź człowiekiem - nie piszę "dobrym", bo ponoć człowiek jest z gruntu dobry. Daj mi potwierdzenie tej teorii.
z takich jak BlueBellmybell wywodzą się ci, co strzelają do ludzi w kinie albo do dzieci na wakacjach...trzeba gdzieś to zgłosić by chyba, ze kolejny psychopata grasuje...tu atakuje słownie, ale kto wie, co jeszcze wyprawia...IP znamy, to dalsza lokalizacja nietrudna...a swoją drogą, chciałabym zobaczyć, jak to s...........o wygląda
Pozwolę sobie, mniemając, że właścicielka bloga nic na przeciw nie będzie miała, bo jak czytam ( wiele razy dziennie) i autorstwo i komentarze Wasze to zawsze mi ten manifest powraca... Że to o Was dziewuchy i chłopuchy:):…Autorem pan psycholog, co w takich jak Wy siłę wielką dostrzegł… Ściskam całą ferajnę. I już sobie będę dalej spokojnie komentować czasem, bez wycieczek:)
"Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność - wśród jego pewności za to, że odczuwacie innych tak jak siebie samych zarażając się każdym bólem za lęk przed światem, jego ślepą pewnością, która nie ma dna za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi bądźcie pozdrowieni.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za wasz lęk przed absurdem istnienia i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania z niezwykłością za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego, za nieprzystosowanie do tego co jest a przystosowanie do tego co być powinno za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane ukryte w was.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za waszą twórczość i ekstazę za wasze zachłanne przyjaźnie, miłość i lęk że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami.
Bądźcie pozdrowieni za wasze uzdolnienia - nigdy nie wykorzystane - (niedocenianie waszej wielkości nie pozwoli poznać wielkości tych, co przyjdą po was) za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować że jesteście leczeni zamiast leczyć świat za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę za niezwykłość i samotność waszych dróg bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi."
I o to właśnie chodzi!O słońce, kwiaty...etc. Chore wypowiedzi ML( jakoś tam)zdenerwowały mnie, ale gdybym się odezwała to woda poszłaby na młyn, a po co? Zastanawiałam się tylko( i jeszcze zastanawiam), kto płodzi takie cholery?Co im w życiu nie wyszło? Nieważne.Proszę o więcej takich zdjęć i przemądrych tekstów.Termin "trolle"już nie pasuje do niektórych ludzi, ale pisz do mnie: miłej, nieszkodliwej( inteligentnej)wariatki:)I do reszty Twoich przyjaciół. I trzymaj się!!!!!
I o to właśnie chodzi!O słońce, kwiaty...etc. Chore wypowiedzi ML( jakoś tam)zdenerwowały mnie, ale gdybym się odezwała to woda poszłaby na młyn, a po co? Zastanawiałam się tylko( i jeszcze zastanawiam), kto płodzi takie cholery?Co im w życiu nie wyszło? Nieważne.Proszę o więcej takich zdjęć i przemądrych tekstów.Termin "trolle"już nie pasuje do niektórych ludzi, ale pisz do mnie: miłej, nieszkodliwej( inteligentnej)wariatki:)I do reszty Twoich przyjaciół. I trzymaj się!!!!!
Blue coś tam coś tam - po prostu chwyć swoją chwilę , żeby zdążyć na swoje leczenie ! Wydajesz się być nieco zmęczona życiem, goń się po prostu wokół własnej osi pliss! I odpierdol się od Chustki i módl się, by Ciebie złoooo nie spotkało ! Jeb !
Ksena, staramy się zbadać dolegliwość owej panny. czy zemsta, bo Chustka chłopaka odbiła...bo cukier za słodki, bo zupa za słona. Ot, ciężki przypadek.
Bawcie się dobrze, odpoczywajcie :).
OdpowiedzUsuńJakie ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA to Viledzia w letniej, wczasowej koafiurze ?
Bycz się, wypoczywaj, zbieraj grzyby, jagody, i co tam chcesz :)
Piękne oko'liczności przyrody. :)
OdpowiedzUsuńPs. Kurtka i czapka w kolorze blogasia. ;)
chłopakom się nie zgubi w ostępach ;)
Usuńa Aśka niezmordowanie grzybiarstwo... :) Ciekawe co na to dżentelmeni.
OdpowiedzUsuńUrokliwe foty, zwłaszcza drugie i kotecek na schodach.
Gdzie bawicie?:)
Tak, te kwiatowe, to całkiem impresjonizm. No, czysty Monet i jego maki :)
OdpowiedzUsuńW tych pomarańczach sama wyglądasz jak dorodna kureczka! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kociambry na tych fotkach! Chcemy więcej!
"Koń... Krowa, kura, kaczka... Kura, kaczka, drób...(...) O! Jest! Widzę! Droga... Chyba na Ostrołękę"
OdpowiedzUsuńyyyy... tzn, kot, chaber, łąka, woda , las...Chustka zbiera grzyby... chyba pęsetą!
sielski wypoczynek;)
:)
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie ile wlezie!!!
OdpowiedzUsuńprawda, że koty pozują do zdjęć najpiękniej?
OdpowiedzUsuńhehe, identyfikacja wizualna chustkowa na grzybobraniu. i jeszcze kurki zbiera :)))
Chustka, pięknie sie ubrałas do zbierania kurek:))) Właściwy strój (we własciwej kolorystyce) na własciwa okazję to podstawa elegancjii.
OdpowiedzUsuń(nie znam się za bardzo na modzie i cuchach,ale mam nadzieję, że jak się mylę, to Patti mnie naprostuje)
Tak czy owak - podoba mi się bardzo:)
Bawcie się ile wlezie:)
Kolorystyka ubiorku w tegorocznych TRENDACH!! Monochromatycznie w jednym kolorze to już wyższa szkoła jazdy:)))
UsuńChusti the style!!!
wiedziałam, że Patti nie odpuści ;P
UsuńSuper zdjęcia ! Miłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńA gdzie Vileda ? Pozdrawiam !
Odpoczywaj Chuściaczku!!!! A grzybów zazdraszczam:))
OdpowiedzUsuńprzecudowna łąka, świetnie sfotografowana! przypomniało mi to twoją sesję w ślicznej kiecce z bukietem do niej dobranym też na tle łąkowym...
OdpowiedzUsuńGdzie zostawiłaś Wiledę? Chyba nie u mamy? Nie zrobiłas tego błędu? Po tygodniu u mojej mamy, kot ma depresję, lezy pod drzwiami, nie je i ewidentnie pragnie wrócić. Okazało się, że mojej mamie sama włazi na kolana, rozmawia z nią, przybiega jak pies na każde zawołanie a nas ma jak zwykle centralnie w d. Co boli tym bardziej, że wiemy już jaka franca potrafi być milusińska. Postanowilismy, że następny wyjazd kot spędzi w NJATAŃSZYM hotelu dla zwierząt co zapewni nam odpowiednio radosne powitanie. Co i Tobie doradzam jeśli Wileda zechce zostać u Babci B na stałe.
OdpowiedzUsuńCuuuuudne!
OdpowiedzUsuńcudne koteczki, a gdzie Wasza Piękna? mam nadzieję, że Wam towarzyszy;)
OdpowiedzUsuńo mamuńciu,jak cudnie!! gdzie takie plenery upolowaliście?
OdpowiedzUsuńMazury.
UsuńŁadne Ci te kwiatki wyszły.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmisa lajk kocionkta :)
OdpowiedzUsuńNo tak, trzeba chwytać każdej chwili.
OdpowiedzUsuńA trzeba, trzeba… i mi i Tobie Dzwonku drogi… Lub nie tyle trzeba, co warto. Tylko nie każdy to potrafi..Bo proste to nie jest..
UsuńWięc czapki z głów ChustJanno i chytaj za tych, co nie mogą Chustmistrzu:)
Chwytanie się brzmi rozpaczliwie. A ja widzę w tych zdjęciach cudowną radość życia,. Miłość. Piękno.
UsuńNiech trwa!
BlueBellmybell może wyrzuć z siebie to, co Cię dręczy i po prostu bądź człowiekiem, co? A potem wpadnij tu czy tam i zaraź ludzi dobrym słowem. To nie boli. To jest miłe. A jak ktoś Ci odpisze dobrym słowem... to w ogóle - czaad. Po prostu - bądź człowiekiem - nie piszę "dobrym", bo ponoć człowiek jest z gruntu dobry. Daj mi potwierdzenie tej teorii.
Usuńz takich jak BlueBellmybell wywodzą się ci, co strzelają do ludzi w kinie albo do dzieci na wakacjach...trzeba gdzieś to zgłosić by chyba, ze kolejny psychopata grasuje...tu atakuje słownie, ale kto wie, co jeszcze wyprawia...IP znamy, to dalsza lokalizacja nietrudna...a swoją drogą, chciałabym zobaczyć, jak to s...........o wygląda
UsuńWeź się za to i sama pochwytaj, bo karmisz się czyjąś chorobą jak chlebem. Zeżre Cię to od środka.
UsuńCzy Niemaz zrobil Ci to zdjecie z drzewa?
OdpowiedzUsuńA w ogole cudnie :)
usciski
A u nas leje w Olsztynie. Nie chce się wychodzić spod koca, i Chustka przegania mnie w aktywnościach.I niech tak zostanie. Miłego wywczasu.
OdpowiedzUsuńpomarańczowa grzybna rewolucja? ale jesteś feszyn!
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie, mniemając, że właścicielka bloga nic na przeciw nie będzie miała, bo jak czytam ( wiele razy dziennie) i autorstwo i komentarze Wasze to zawsze mi ten manifest powraca...
OdpowiedzUsuńŻe to o Was dziewuchy i chłopuchy:):…Autorem pan psycholog, co w takich jak Wy siłę wielką dostrzegł…
Ściskam całą ferajnę. I już sobie będę dalej spokojnie komentować czasem, bez wycieczek:)
"Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność - wśród jego pewności
za to, że odczuwacie innych tak jak siebie samych zarażając się każdym bólem
za lęk przed światem, jego ślepą pewnością, która nie ma dna
za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi
bądźcie pozdrowieni.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za wasz lęk przed absurdem istnienia
i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie
za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania z niezwykłością
za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego,
za nieprzystosowanie do tego co jest a
przystosowanie do tego co być powinno
za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane
ukryte w was.
Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą twórczość i ekstazę
za wasze zachłanne przyjaźnie, miłość i lęk
że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami.
Bądźcie pozdrowieni
za wasze uzdolnienia - nigdy nie wykorzystane -
(niedocenianie waszej wielkości nie pozwoli
poznać wielkości tych, co przyjdą po was)
za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować
że jesteście leczeni zamiast leczyć świat
za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę
za niezwykłość i samotność waszych dróg
bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi."
Kazimierz Dąbrowski
Uwielbiam tekst i piosenkę:)
UsuńDżoana - nabieraj sił i kurkuj!
bądź pozdrowiona, magdaleno za odświeżenie umysłu. i niech będą pozdrowieni Ci, którym nadwrażliwości brakuje.
UsuńAment!!!
UsuńNadwrażliwa Magdaleno, piękne i tutaj baaardzo na miejscu:)))
UsuńPiękne fotki, cudne chwile :) Dziękuję, dziękuję za to, że się nimi dzielisz. Cieszcie się wywczasem, wyrajem, kanikułą.
OdpowiedzUsuńA to, że w Olsztynie leje, wcale mnie sie nie podoba. Bo ja tam jutro jadę.
I o to właśnie chodzi!O słońce, kwiaty...etc.
OdpowiedzUsuńChore wypowiedzi ML( jakoś tam)zdenerwowały mnie, ale gdybym się odezwała to woda poszłaby na młyn, a po co?
Zastanawiałam się tylko( i jeszcze zastanawiam), kto płodzi takie cholery?Co im w życiu nie wyszło?
Nieważne.Proszę o więcej takich zdjęć i przemądrych tekstów.Termin "trolle"już nie pasuje do niektórych ludzi, ale pisz do mnie: miłej, nieszkodliwej( inteligentnej)wariatki:)I do reszty Twoich przyjaciół.
I trzymaj się!!!!!
I o to właśnie chodzi!O słońce, kwiaty...etc.
OdpowiedzUsuńChore wypowiedzi ML( jakoś tam)zdenerwowały mnie, ale gdybym się odezwała to woda poszłaby na młyn, a po co?
Zastanawiałam się tylko( i jeszcze zastanawiam), kto płodzi takie cholery?Co im w życiu nie wyszło?
Nieważne.Proszę o więcej takich zdjęć i przemądrych tekstów.Termin "trolle"już nie pasuje do niektórych ludzi, ale pisz do mnie: miłej, nieszkodliwej( inteligentnej)wariatki:)I do reszty Twoich przyjaciół.
I trzymaj się!!!!!
Dana, termin "troll" pasuje, jak najbardziej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Troll
UsuńNo "huldra" chyba zdecydowanie częściej, bo nie sądzę, żeby facet miał "dzwoneczka w nicku... chociaż...
UsuńBlue coś tam coś tam - po prostu chwyć swoją chwilę , żeby zdążyć na swoje leczenie ! Wydajesz się być nieco zmęczona życiem, goń się po prostu wokół własnej osi pliss! I odpierdol się od Chustki i módl się, by Ciebie złoooo nie spotkało ! Jeb !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKsena, staramy się zbadać dolegliwość owej panny. czy zemsta, bo Chustka chłopaka odbiła...bo cukier za słodki, bo zupa za słona. Ot, ciężki przypadek.
UsuńTa choroba zaczyna się na F. F jak frustracja.
Usuńa ja myślę że chłop sie z krawatem w kolor sukni nie dopasował i stąd na wkurwa:))))))
UsuńPatti, pewnie masz rację, że chłop nie dopasował...
UsuńChabry ! tak dawno ich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńKotuchny słodkie.
Miłych wakacji dla Was.
Ksena,spoko.Blue( coś tam)jest z innej planety.Nie sądzę, że z lepszej i szczęśliwszej.
OdpowiedzUsuńAch, jak ja kocham maki!
OdpowiedzUsuń