wtorek, 31 lipca 2012

[834].

 kilka słów od Niemęża.


***

a to było tak: minusy przeważyły plusy.
postanowiłam więc położyć się i CZEKAĆ.

niestety Niemąż odmówił współpracy.

69 komentarzy:

  1. łzy w oczach (bo gdzieżby indziej). piękne kółeczka. mieszkam w W. (ta sama wieś). można je kupić? serio pytam. 1 4 i 6. Joasiu, walcz. Z D R Ó W K A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odmówił czekania. Ma rację.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej, żeby było jasne - odmówił czekania na ból! I powiózł Cię/zawołał do dochtora!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chustko trzymaj sie dzielnie! Koleczka cudne, Niemaz tez :)
    I dziekujemy za posta, jestes wielka :)) :***

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekaniu mówimy nie.
    Pamiętaj, że mnóstwo ludzi Cię kocha.

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze wstajesz. przecież nie lubisz leżeć. wstaniesz, prawda? my tutaj czuwamy i czymamy.
    xxxxx

    OdpowiedzUsuń
  7. Wreszcie się odezwałaś,wariatko Ty jedna!Kiedyś dostaniesz ode mnie w pupę!Straszysz, a człowiek( czyli ja:) włosy z głowy wyrywa.Uff....Jesteś!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. dwa minusy dają plus. czyli po mojemu wychodzi, że jutro się podźwigniesz. czyli dzisiaj. bo już jest jutro.
    ściskam nieustająco i cisnę serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Miłość jest niesamowita. Moi rodzice ( staruszkowie)śpią na jednym tapczanie pod jedną kołdrą,która jest chyba ich ślubnym prezentem, bo jest poważnie sfatygowana.Nie ma mowy o nowej!Nie ma atłasowej pościeli, ale jest miłość.Pomarszczone szukające się dłonie-widok bezcenny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dana. napisz mi proszę, że nie zawsze było tak pięknie, że były tż ciężkie chwile ale i tak ta starość razem, szacunek... Tak bardzo chcę wierzyć, że jeśli teraz się psuje to jeszcze nie koniec, że ta wspólna starość pod jedną kołdrą jest mimo to możliwa...

      Usuń
    2. Widget - ja Ci napiszę.
      Moi mają tak samo, choć i chwile złości i gniewu też są, bo schorowani oboje i cierpliwości im czasem brak...
      On kocha jak kochał, ona kocha jak kochała, a schyłek życia niedaleko...

      Wspólna starość jest możliwa.
      Ja w swoją wspólną też wierzę.
      Mam powody...

      Usuń
    3. D, mi nie o chwile złości ze schorowania chodzi tylko o prawdziwy kryzys, wątpienie w uczucie, zaciskanie zębów... Czy dla takich nieidealnych i czasem mocno zgrzytających par też będzie kiedyś ta wspólna kołdra, czy będzie to wspólne kiedyś? czy warto teraz te zęby zaciskać?
      Więź Joanny z Nm wydaje mi się teraz tak niesamowita, ze aż abstrakcyjna...

      Chustko łeb do słońca!

      Usuń
    4. Myślę, że warto wierzyć.
      I trzeba walczyć!
      Zaciskać - niekoniecznie, czasem napyszczyć okrutnie.

      A jak zgrzyta to... naoliwić:D
      Powodzenia!

      Usuń
  10. Niemąż ma rację!
    Ty nie czekaj, Ty BĄDŹ!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem z Tobą, trzymam kciuki za poprawę - należy się to całej Waszej trójce.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze troszeczkę, chwileczkę i minie ten ból. Teraz się chcesz poddać? Niemąż ma racje, nie ma na to zgody, niczyjej. Czego Ci trzeba? Jak można by pomóc?

    OdpowiedzUsuń
  13. Love you:) jutro (1.08) jest moj slub
    Pierwszy w zyciu
    Myslami bedziemy z Toba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. => Agnes.... najlepszego :-))

      Usuń
    2. zorka- hahahha zabrzmiało jak wsparcie lub pocieszenie ;)))
      Agnes - życzę Wam życia usłanego miłością :*

      Usuń
    3. Agnes, niech pierwszy bedzie ostatnim!
      Choc "nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości, czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą "

      Usuń
  14. CHUSTKO! NA MAZURACH TEŻOD ŚWITU DO NOCY MYŚLĄ O TOBIE I TRZYMAJĄ KCIUKI!
    AGNES!!DUUUŻO SZCZĘŚCIA!!ZDROWIA,MIŁOŚCI I WYTRWAŁOSCI!!!!-DZISIAJ MAM 31ROCZNICĘ ŚLUBU !!!MĄŻ-WCIĄŻ TEN SAM POCHRAPUJE W DRUGIM POKOJU!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. pozdrowienia dla Niemęża:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Joasiu, modle sie zeby dzis plusy przewazyly nad minusami

    OdpowiedzUsuń
  17. Joasiu, dasz rade, z takim mężczyzną wszystko staje się możliwe. Dziękujemy Niemężowi!

    OdpowiedzUsuń
  18. bo Niemąż to mądry gość!
    Chusto walcz, nie odpuszczaj, zduś zarazę w zarodku! Kto jeśli nie TY?!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ejże, co to za gadanie bzdurne, że minusy?! Wstajemy!

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę, że Niemąż intuicyjnie będzie wiedział kiedy dołączyć.

    OdpowiedzUsuń
  21. Niedoczekanie Twoje
    Czekanie na godota
    Czekał wilk razy kilka
    Asia NIEDOCZEKASIA

    Niee

    OdpowiedzUsuń
  22. Joanno, nie daj się, proszę....

    OdpowiedzUsuń
  23. Aśka - jedziesz dalej! Padłaś?! POWSTAŃ!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. podobno nie samą miłością człowiek żyje, ale jak widać są wyjątki od reguły :)

    Niemąż rulez, a Ty go słuchaj, bo dostaniesz klapsa i będzie wstyd.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zwykle to kobiety mają rację. A jak?! No cóż, Wy jesteście inni. Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  26. Niemąż mądry człowiek. I zdolny. I kocha.
    A Ty już wróć do siebie. Wysyłam fluidy pomocy:)

    OdpowiedzUsuń
  27. ruchy ruchy! słonko wyszło! gnaty rozruszać i wygrzać!

    OdpowiedzUsuń
  28. Mondry ten Twój chłop!
    Żadnego czekania - trza żyć i łeb do słońca - o łbie sama pisałaś!

    Co ma przyleźć i tak przylezie, nie ma po co czekać.
    Pozdrawiam słonecznie i czym sie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Chustko, tak mi przykro to czytać:( Przesyłam Ci dobre myśli, nie daj się!

    OdpowiedzUsuń
  30. Kochana Chustko,będzie dobrze musi być.....
    Mocy przybywaj.Pozdrawiam cieplutko .Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Podepnij się pod niemęża i ładuj akumulator.
    I run, Forest, run!

    OdpowiedzUsuń
  32. I chwała Mu za to, że asertywny. A Ty nas z łaski swojej nie denerwuj.
    Myślę o Tobie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Cytuję Cię : ŁEB DO SŁOŃCA !!!
    Proszę Cię. Zagadaj z dr Pernak de Gast, proszę .

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja tyż czekam.
    Czekam bezustannie, aż napiszesz: czuję się świetnie, wszystko już jest okej.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Siły i boskiej energii - dla Ciebie, Asiu.

    OdpowiedzUsuń
  36. że też zacytuje klasyka
    "pierdolę.
    zostaję."

    (Chustka post nr 3)

    OdpowiedzUsuń
  37. czekasz na doktorka, ok, rozumiem. odpocznij. nie cierpię radioterapii :P za te powikłania i bóle. w piątek zajadę i żadnego ściemniania jak przez fona, ustalamy plan krótkotrwały skoro czarnowidztwo załączyłaś i do boju, małymi kroczkami do wielkich kroków a w krokach jest moc, żałuj, że nie widziałaś kroku Miłego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wróbel dobrze ćwierka- małymi kroczkami do wielkich kroków:)

      wróbelku- to był krok godowy ?;)

      Usuń
    2. zorka- :)))) tak, własnie tak należałoby nazwać takie kroki :))

      wróbel- tu ostatnio wszystko co dotyczy krokodyla jest passe :)))

      Usuń
  38. Czytam,czytam i sie zmartwiłam.A tak bym chciala zeby zdrowie wróciło...Pogadam z wyższą instancją,wysłucha mnie!

    OdpowiedzUsuń
  39. pozwolisz Aś ze uściskam Niemęża wirtualnie,cudowny facet ze w ciężkich sytuacjach myśli za Ciebie...coś o tym wiem bo ja też mam takiego właśnie meża...

    OdpowiedzUsuń
  40. Bardzo Ci ciężko, ale po tym co przeszłaś musisz walczyć dalej bo masz dla kogo masz wspaniałą rodzinę !
    Kibicuje Ci z całego serca !

    OdpowiedzUsuń
  41. Tak sie przyzwyczailam do Twojego optymizmu, ze sądziłam ze zamierzasz czekać aż przejdzie ból. I nie zrozumiałam tego o współpracy. Oby było lepiej i obys juz odwiedziła tego Doktorka.

    OdpowiedzUsuń
  42. Niech miłosc Cię wzmacnia. Full milosci zero bolu.

    OdpowiedzUsuń
  43. Kuźwa, kiedy ten cholerny czwartek będzie???!!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. A może to takie dni?. U mnie minusy też przeważyły plusy. Przeczekajmy więc. Nie pożegnałam się:/...

    OdpowiedzUsuń
  45. Trzymaj sie Chustko, dzielna z Ciebie dziewucha. I dziekuję ci prywatnie, że wspierasz pania K.
    Love you za to:)))))

    OdpowiedzUsuń
  46. Taaa minus to ja się dziś nazywać powinnam:P
    Chusteczko, łep do góry i rusz dupsko z łóżka. Może po lepszejsze przeciwbólowe?

    OdpowiedzUsuń
  47. http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=OWlKZ6C7cDY&NR=1 piosenka o tytule "only love" w związku z kółeczkami powyżej, rozkochałam się w benie howardzie ostatnio
    Pozdrawiam ciepło, byś ciepła była. :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Kobiecino droga no chyba nie zawiedziesz tylu ludzi???
    CO?:)
    I Niemęza!!
    Wiesz jakie to cholerne szczęście mieć kogoś takiego przy sobie??????

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie czekaj. Ja Cię proszę. Ja się modlę za Twoje nieczekanie. Nieczekaj! :*

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga