piątek, 13 lipca 2012

[816].

(...)
I kto tu coś z tego wszystkiego zrozumie?
Czy możliwe jest myśleć z tęsknotą o chorobie, z której się człowiek dopiero co wykaraskał?
Czy to w porządku, żeby mi teraz przychodziło do głowy, że kiedy byłem chory, krzepiłem się nadzieją wyzdrowienia, a teraz, kiedy wyzdrowiałem, mogę co najwyżej lękać się, żebym znowu nie zachorował?
Nie, ja nic nie myślę, chyba tylko to, że coś się skończyło i trzeba teraz zacząć coś nowego.
Ale nie wiem co.
(...)

Guareschi, Rodzinka


***


pracuję nad projektem adresowanym do osób zdrowiejących/chorujących na raka i osób opiekujących się nimi.
czy zechcielibyście podzielić się - choćby jednozdaniowo - Waszymi najważniejszymi zmartwieniami, problemami, które napotkaliście w trakcie leczenia, rekonwalescencji, opieki?

z góry dziękuję za każde spostrzeżenie.

***

dziś Xena przyjechała w nasze strony poświecić na gościnnym występie.
wypiła baniak anyżkowej wody z izotopem, poleżała w tubie, po czym spotkała się ze mną.
ja tam byłam, miód i wino piłam, doskonale się bawiłam, na fotografiach Ją uwieczniłam.


raz, dwa, czy, Xena paczy.

***

a tymczasem, pokrzepiona przeciwbólową tabletką forte w wersji retard oddalam się na z góry upaczoną pozycję.
dobranoc, do jutra, pa-pa.

23 komentarze:

  1. A juz miałam iść spać...
    A teraz muszę myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba pomyśle i napisze w mejlu...
    Teraz mnie to przerasta...
    Tyle mysli.
    A najważniejsza że w cierpieniu człowiek zawsze jest sam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na poważnie to potę. Poczebuje czasu.
    Dzieło"nastawiający zegarek" bardzo utalentowany artysta zrobił:)
    I o rany, ale Xena jest śliczno-niewinna:)Nadawa się do roli Holly:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu te tabletki to przeciwbólowe to juz konieczność codzienna czy dorażność? czy winę za ból ponoszą radio,brachyitpitdterapia czy cuś się panoszy inszego nie daj Bóg, bo się zatroskałam o Cię
    pozdrawiam Cię ciepło w tę chłodną lipcową noc
    elcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na razie trzymam się wersji, że boli na skutek teleradioterapii, brachyterapii.

      :*

      Usuń
    2. Chuścik, tej wersji czymamy się kurczowo i nie puszczamy !!!
      :*

      Usuń
  5. Chustka, ten naskutek ma być i wsjo w temacie. :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie paczy, super zdjęcie !
    Miłego dnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Co ja pacze

    Ksena paczy

    Pięknie paczy :*

    Czymam kciuki Ksenuś!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. DZIĘKUJĘ Wam za maile, które przesyłacie mi w temacie wczorajszopostowym!

    OdpowiedzUsuń
  9. lęk, taki z którym się śpi, je, oddycha
    i to nie koniecznie będąc bezpośrednią ofiarą raka
    i ta wieczna czujność, jak przy noworodku, który mimo, że dostał 10 w skali to może po prostu zasnąć i się nie zbudzić.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Wchodzę i co paczę ? :)

    Wczoraj ewidentnie świeciłam w Warszawie, nikt mi tego nie zarzuci ;)

    Lowju Chust.. czy ja też mam Ci wysłać maila?
    Czy mogę tu na forum, bezwzględnie wykorzystując swoje 5 minut na tablicy?

    Ty WIESZ , że ja SIĘ BOJĘ i zasłaniam się baniakiem anyżku, ale aż mnie skręca w środku ze strachu. Poukładane klocki grożą upadkiem. I choć wierzę, że wichura im nie zaszkodzi - lęk miesza się czasem ze złą myślą - "a niech to wszystko szlag jasny trafi! " nie lubię tej myśli, ale WIESZ..ona jest za rogiem .

    To nie będę pisała maila.
    Idę nadrabiać zaległości w domu.
    Już przestałam świecić. :*

    OdpowiedzUsuń
  11. jakoś tak zmężniałaś, Chusti...

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam.
    Mam nadzieję, że Xena nie będzie jednak świeciła (w każdym razie nie na PECIE).
    Pozdrawiam.
    Pablo

    OdpowiedzUsuń
  13. dziś ja nabazgrałam maila..co nas boli...aj

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna ta Xena, szkoda, że mi nikt takiego zdjęcia nie umie zrobić. Z TŻ-a fotograf jak z koziej d... trąba.

    OdpowiedzUsuń
  15. elsy jaki ty wscib jestes , cos okropnego jakie ludziska bywaja

    OdpowiedzUsuń
  16. jako osoba kiedys opiekujaca sie mama chora terminalnie: bezsilnosc
    teraz robilabym to inaczej, wtedy nie umialam stanac na wysokosci zadania nie umialam okazac milosci
    twoj syn umie to robic i niemaz chyba tez - nie bedzie ich tak bolec potem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sorki MLANG,ale tak na marginesie drobna uwaga,skoro czepiłaś się,że jestem wscib(okropne ludzisko)pomimo tego,że pisane w dobrej wierze,spójrz na siebie: jak można napisać "nie bedzie ich tak bolec POTEM"...to co masz na myśli boli,nie dodaje otuchy Chustce,trzeba wierzyć,że wyzdrowieje i inaczej być nie może

      Usuń
  17. Podeslalam okrutnie nie gramatycznego maila. Sercem pisany - jedyne co mam na swoje wytlumaczenie.
    Okrutna jest ta nasza polska gramatyka...Ortografii nie zapomnialam, ale szyki w zdaniach mam poprzestawiane: )))
    Buzka!

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga