wtorek, 6 grudnia 2011

[596].



(Lily Allen - Fuck you)

***

czy byliście grzeczni?
czy Mikołaj przyniósł Wam prezenty?
dobrze, że nie mam komina...
przez kuchenny okap chyba.. khm... nic nie wpadnie?

25 komentarzy:

  1. nigdy nic nie wiadomo :D
    a bylas grzeczna?
    Mlodszy dzisiaj dociekal jak ten sw. Mikolaj sie do nas dostal (tez nie mamy komina)
    pokazalam mu, ze drzwi od garazu nie byly zamkniete na skobel i te z garazu do domu tez;
    ma 4 latka, wiec uwierzyl;
    Starszy dzisiaj w szkole opowiedzial dzieciom o sw. Mikolaju 6 grudnia, bo tu dzieci tego nie znaja;

    OdpowiedzUsuń
  2. jasne że byłem grzeczny, grzeczny inaczej;) aż matka żałowała że mi rózgi nie kupiła, ja w sumie też. miałbym dekorację w pokoju ;) ale dostałem bojownika i on mi dekoruje pokój...piękny jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chyba nie byłam grzeczna, bo nic nie dostałam a wręcz przeciwnie dostałam focha od mojego męża z powodu takiego, ze od 1,5 tyg wciąż choruje:((. Bezmajtek wyszorował wieczorem buty, postawił pod drzwiami i łypał okiem ze swojego pokoju. Nie doczekał się mikołaja, bo zasnął. Rano w dziką radością zajrzał do butów, po brzegi zapełnionych słodyczami.Ten uśmiech dziecka i ta szczera do bólu radość...miałam łzy w oczach, bo przypomniało mi się moje dzieciństwo.
    Wspaniałe, beztroskie....milego dnia kochane Panie i Panowie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do mnie przyszedl, milo tak, i bede pielegnowac ta tradycje zawsze. Bo chociaz juz stara i durna jestem to na Mikolaja ciesze sie zawsze jak szczyl :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Św. Mikołaj przyniósł mi kilka dobrych nowin w postaci informacji o moim zdrowiu, czekam jeszcze na informacje o zdrowiu mojej ukochanej córci i te są dla mnie jednak najważniejsze! Owszem, przyniósł mi tez kilka drobiazgów i te były wesołe:)
    Jaranna

    OdpowiedzUsuń
  6. byłam grzeczna :) prezent był
    a Ty? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Puknij się w czółko7 grudnia 2011 13:58

    Oczywiście , że przez kuchenny okap może coś wpaść . Dlatego należy zawczasu pochować garnki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. No właśnie, a Ty ?? ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. grzeczne dziewczynki czekają na Mikołaja, a niegrzeczne kupują sobie, co chcą.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja tak z innej beczki... Rodzina Agnellich... Pisałaś 30.08.2010 że zapewniałaś dobrobyt tej rodzinie...
    Wyjście z korpo było dla mnie decyzją ciężką(byłam z nimi od 1989, toż to kazirodztwo!!) ale od ponad 8 lat "okrutnej walki z brakiem perspektyw, brakiem możliwości rozwoju, ociężałością w działaniu, durnych procedur, wewnętrznych formalności, debilnych audytów zewnętrznych i wewnętrznych" ....
    PORZUCIŁAM!!! ODESZŁAM!!! I na 100% jestem zadowolona... ale czuję się jakby mi ktoś coś odebrał... FAK!!
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  11. A jak ta puchnąca ręka? Czy Mikołaj przyniósł dobre wieści w tej sprawie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłam grzeczna, a prezentu nie dostałam. od dzisiaj nie wierzę w Mikołaja!

    OdpowiedzUsuń
  13. byliśmy i ni chuja

    OdpowiedzUsuń
  14. Byłam grzeczna.
    Prezent dostałam obłędny, wylosowałam w candy przepiękny celtycki szal!:)
    Po czym wsiadłam w pociąg, pojechałam do Wrocka, spędziłam tam cudowne trzy godziny (no prawie), poznałam osobiście autorkę tegoż cuda, cudo rzeczone odebrałam, ponownie wsiadłam w pociąg i wróciłam do domu.

    W życiu nie miałam takiego Mikołaja:)))

    (ona ma tych cudów na pęczki, dziergane latami, nic tylko przebierać w kolorach, fasonach i wzorach, mówię Ci, podobałoby Ci się! A ciepłe jak cholera!!!
    Szczegóły i link u mnie na blogu, zajrzyj Asiu koniecznie!)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzie jest CHustka??? Chustko napisz choć słowo...... Ewa

    OdpowiedzUsuń
  16. Na siłę można by podpiąć to pod ilustrację z Mikołajem, zatem: http://www.cda.pl/video/24148e/Pies-mistrz-drugiego-planu

    ps. Spadłam z krzesła! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mikołaj mnie formalnie olal...

    OdpowiedzUsuń
  18. chustko jak milczysz zbyt długo to ogarnia mnie strach...odezwij sie jak ręka?

    OdpowiedzUsuń
  19. O, mama mija, kto podal mu papier do dupy? Bezczelny mikolaj! ja nie wyobrazam sobie siadania na kominie, rynnie albo chociaz przyklejania klejnotow takich, siakich do jakichs cegielek (kurwa).. On to robi w specjalnym celu, pRda? Mao, on to robi po to, by miec sie dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  20. Kristian Anderson
    http://www.dailytelegraph.com.au/news/sydney-nsw/rachel-and-kristian-anderson-the-world-was-inspired-by-their-love/story-e6freuzi-1226212724310

    OdpowiedzUsuń
  21. Z moich trzech kominkow nie smierdzialo, w bucie znalazlam szampana i cieplutki szal...

    OdpowiedzUsuń
  22. Chustko, napisz słowo.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie lubię, jak Cię tu nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie wiem co sie dzieje, ale posylam cieple i pozytywne mysli, i lyk grzanego wina z bawarskiego swiatecznego jarmarku !

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga