wtorek, 30 listopada 2010

[226]. obiecuję.

kóregoś dnia zbiorę się i pojadę do lekarza po radę i pomoc.
a na razie nie mam siły.
wracam leżeć.

8 komentarzy:

  1. Posyłam miliony dobrych fluidów.

    OdpowiedzUsuń
  2. trzymam cię za słowo :D
    opel mi przymarzł do gruntu ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. a moze lekarz przyjdzie do domu? wg mnie Twoja waga jest graniczna i nie ma na co czekac; i w sumie mozna tez poradzic sie telefonicznie i opowiedziec objawy; zmeczenie nie zniknie samo jesli organizm nie bedzie dobrze odzywiany, pojony- nie wykluczone, ze mozna go wspomoc kroplowami?

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam sie z Ginger. Asiu, nie kiedys ale juz. Halo, jesli Niemaz czyta niech dziala

    Te, lala z oplem, znowu sie ukrywasz?
    cos mi mowi, ze to Marciocha

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu
    mnie po leczeniu tez dopadlo nie-wiadomo-co. Pisalam o tym, wygladalo to jak rownia pochyla, a bylam jednak w lepszym stanie od Twojego. Zamknieto mnie wtedy w szpitalu na miesiac: kroplowka przez dwa i pol tygodnia, badania.
    Asiu, trzeba dzialac.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, Pakuj gaciochy,misiaka i zapierniczaj do lekarza i to już!

    OdpowiedzUsuń
  7. AniuHa, to nie ja byłam, z tym oplem powyżej. Jak widać inna lala ;)
    Asiu, dziewczyny mają zapewne rację, kobity doświadczone, wiedzą co gadają. Ale póki co, polecam cytat z filmu "wyjście przez sklep z pamiątkami":
    I'M OUT OF BED AND DRESSED - WHAT MORE DO YOU WANT?

    nabieraj sił sama albo z pomocą!

    OdpowiedzUsuń
  8. Asiu co u Ciebie??????? nikt więcej się nie martwi???? przecież Asia od dwóch tygodni się nie odzywa.....

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga