a moze lekarz przyjdzie do domu? wg mnie Twoja waga jest graniczna i nie ma na co czekac; i w sumie mozna tez poradzic sie telefonicznie i opowiedziec objawy; zmeczenie nie zniknie samo jesli organizm nie bedzie dobrze odzywiany, pojony- nie wykluczone, ze mozna go wspomoc kroplowami?
Asiu mnie po leczeniu tez dopadlo nie-wiadomo-co. Pisalam o tym, wygladalo to jak rownia pochyla, a bylam jednak w lepszym stanie od Twojego. Zamknieto mnie wtedy w szpitalu na miesiac: kroplowka przez dwa i pol tygodnia, badania. Asiu, trzeba dzialac.
AniuHa, to nie ja byłam, z tym oplem powyżej. Jak widać inna lala ;) Asiu, dziewczyny mają zapewne rację, kobity doświadczone, wiedzą co gadają. Ale póki co, polecam cytat z filmu "wyjście przez sklep z pamiątkami": I'M OUT OF BED AND DRESSED - WHAT MORE DO YOU WANT?
Posyłam miliony dobrych fluidów.
OdpowiedzUsuńtrzymam cię za słowo :D
OdpowiedzUsuńopel mi przymarzł do gruntu ;(
a moze lekarz przyjdzie do domu? wg mnie Twoja waga jest graniczna i nie ma na co czekac; i w sumie mozna tez poradzic sie telefonicznie i opowiedziec objawy; zmeczenie nie zniknie samo jesli organizm nie bedzie dobrze odzywiany, pojony- nie wykluczone, ze mozna go wspomoc kroplowami?
OdpowiedzUsuńzgadzam sie z Ginger. Asiu, nie kiedys ale juz. Halo, jesli Niemaz czyta niech dziala
OdpowiedzUsuńTe, lala z oplem, znowu sie ukrywasz?
cos mi mowi, ze to Marciocha
Asiu
OdpowiedzUsuńmnie po leczeniu tez dopadlo nie-wiadomo-co. Pisalam o tym, wygladalo to jak rownia pochyla, a bylam jednak w lepszym stanie od Twojego. Zamknieto mnie wtedy w szpitalu na miesiac: kroplowka przez dwa i pol tygodnia, badania.
Asiu, trzeba dzialac.
Kochana, Pakuj gaciochy,misiaka i zapierniczaj do lekarza i to już!
OdpowiedzUsuńAniuHa, to nie ja byłam, z tym oplem powyżej. Jak widać inna lala ;)
OdpowiedzUsuńAsiu, dziewczyny mają zapewne rację, kobity doświadczone, wiedzą co gadają. Ale póki co, polecam cytat z filmu "wyjście przez sklep z pamiątkami":
I'M OUT OF BED AND DRESSED - WHAT MORE DO YOU WANT?
nabieraj sił sama albo z pomocą!
Asiu co u Ciebie??????? nikt więcej się nie martwi???? przecież Asia od dwóch tygodni się nie odzywa.....
OdpowiedzUsuń