Jedynie, ukochana, błagam twej litości
Z głębi przepaści mrocznej, gdzie serce me kona!
Wszechświat to czarny, na nim z ołowiu opona,
Tam przestrach i bluźnierstwo nurza się w ciemności.
Słońce bez żaru nad nim wznosi się pół roku,
Drugie pół roku ziemię okrywa noc czarna;
Jest to kraj bardziej nagi niż ziemia polarna;
Ni zwierza, ni zieleni, ni drzew, ni potoku!
I nie ma zgrozy większej, straszniejszej na ziemi,
Nad zimną srogość słońca z blaski lodowemi
I ową noc bezmierną wiecznego chaosu
Zwierzętom najpodlejszym zazdroszczę więc losu,
Bo sen je w odrętwiałość bezmyślną spowija:
Tak z wrzeciona się czasu wolno nić odwija!
to oczywiście Baudelaire, De profundis clamavi.
i śliczny rysuneczek z jednego z moich ulubionych blogów:
może odkopię kredki i sama coś narysuję.
jakąś szaro-buro plamę.
siebie.
12 lat temu
Śliczna muzyczka do smucenia się.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, regeneruj się, powoli, spokojnie.
http://www.youtube.com/watch?v=-V2yTD1FV4Y
OdpowiedzUsuńmasz coś pozytywnego do posłuchania :*
Przeczuwam, że rysowanie zatrzyma depresję, albo że da jej ujście.
Szukaj kredek, raz-dwa.
Teraz nie musisz się spinać, myślę.
OdpowiedzUsuńJuż po wszystkim, to możesz się oddać czemukolwiek. Polecam szkolenia Simontona... niezmiennie :)
http://www.youtube.com/watch?v=VYd_doxZIYM
OdpowiedzUsuńSłodkie wykonanie.
http://www.youtube.com/watch?v=fagdIEf4ueY
OdpowiedzUsuńa tu coś majestatycznie popowo smęęęęęęęętnego.
No widzę, że nadszedł czas smędzenia.
OdpowiedzUsuńWywal z siebie uczucia: smutek, strach, żal.
Wywnętrz się, wybebesz, oczyść.
To zdrowe.
Kochana... a ja po prostu prostu przytulam...
OdpowiedzUsuń***
Moja babcia powtarzała: wszystko mija... nawet najdłuższa żmija.
Dopiero niedawno się dowiedziałam, że to nie Jej słowa były, tylko cytowała klasyka...
Depresja też mija. Pod warunkiem, że się zatroszczymy. O siebie.
Może rzeczywiście w tym wypadku nie bez_sensu_całkiem byłaby wizyta u dobrego psychoterapeuty?...
***
Raz jeszcze przytulam.
Dziś tak mam.
Może sama potrzebuję przytulenia?
A ja widzę, że morze niebieskie i kolory zmienione! Jeśli chodzi o Autumn Leaves to ja jestem za wersją Bakera nie sumtno nie wesoło tylko mellow :)
OdpowiedzUsuńFluoksetyna - i świat znów nabierze barw! ;)
OdpowiedzUsuńno bo zoperowana nie oznacza wyleczona a wyleczona nie będzie oznaczało zdrowa.
OdpowiedzUsuńale w każdym z podanych przykładów będziesz żywa a nie młerte.
i o to chodzi i o to chodzi.
a moja propozycja jest następująca:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=TYJzcUvS_NU
Poza tym jesień, by dobrze celebrować nasze depresje, powinniśmy ochrzcić czasem poezji...
więc
"nie narzekaj, że jest plucha
tak dobrze się deszczu słucha!"
"Nie daje się perz
ja też"
"Piekło na człowieka
w jego sercu czeka"
"Poezji lawa
Ostygać nie ma prawa!"
dzisiaj krótkie formy
na przełamanie mrocznych
nastrojów
cmok
Vangelis - Chariots of Fire, rany, ile czasu tego nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
a czy pan Vangelis uczynił nastrój lepszym?
OdpowiedzUsuńuczynił.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak.
uzmysłowiłam sobie
OdpowiedzUsuńrzecz niesłychaną
nie wiem gdzie w dobie
jest wieczór a gdzie rano
więc nie żyw obrazy
gdy mówię rano
czasem dzień dobry
a czasem dobranoc
;)
z dedykacją dla tych co spać nie mogą nocą
śliczne, no prześliczne :)
OdpowiedzUsuńto młodego cudownego poety (o zamykaniu oczu i powracaniu do ludzi też) Mateusza Kurcewicza
OdpowiedzUsuńpozdro
marciocha
;)
więcej do poczytania, na weekend
http://www.mateuszkurcewicz.pl/wiersz.html