(...) uznał, że czas na pytanie o znaczeniu egzystencjalnym.
- Powiedzcie – uniósł wzrok – jak tu jest?
Barmalej parsknął.
- Jak tu jest, pytasz? Powiedz mu, Jakor, jak tu jest.
- Z lewa chujnia – wyjaśnił Jakow Lwowicz Awierbach. – Z prawa chujnia. A pośrodku pizdiec.
(Żmija, A. Sapkowski)
blog odnotowuje znaczną popularność, mając średnią dzienną ilość odsłon ponad 350.
rozumiem, że wchodzicie na stronę sprawdzić, czy żyję.
dziękuję Wam uprzejmie, to zaskakujące i wzruszające.
chlip, ślurp.
12 lat temu
halo tęsknię za tobą
OdpowiedzUsuńhalo halo, jeszcze żyję!
OdpowiedzUsuńjeśli umrę, to obiecuję przylecieć do Was na Mazury pod postacią gołębia obsrywającego dach i parapety.
to lepiej w bociana się zmień, są skuteczniejsze w obsrywaniu i urlop od polskiej rzeczywistości mają w fajnych miejscówkach :)
OdpowiedzUsuńwrobel
a mogę zostać pelikanem i wymiotować rybami na ganek Waszego domku?
OdpowiedzUsuńpewnie :) przeniose je do stawu bo jakoś pusto w nim,
OdpowiedzUsuńa tak serio to gdybym z nudów nie kliknęła tamtego bloga to bym nic nie wiedziała. wyobraź sobie, że mimo marnych tego dowodów kocham cię szalenie i twoją nieobecność uznałam za pławienie się w ramionach ukochanego a ty mi tu sru...prosto między oczy.
poza tym ty lepiej planuj przyjazd w wersji dotychczasowej z niezbędnymi kurwikami w oczach, bo tak se przekalkulowałam, że jak do tej pory byłaś cholerną joanną d'arc i legiony przed tobą zwiewały to i z tym dasz radę.
arr
Tylko wszedłem żeby sprawdzić czy jeszcze dychasz;)
OdpowiedzUsuńAle widzę że masz się dobrze;)
Złego diabli nie biorą;)
Witaj ponownie w świecie żywych;)
:*
OdpowiedzUsuń