poniedziałek, 18 lipca 2011

[455].



(Edith Piaf - Non, je ne regrette rien)
wiem, że już kiedyś to było, ale dziś też będzie.

***

bo dziś pijemy, proszę Państwa.
nie wylewamy za kołnierz.
pijemy do dna, systematycznie, co wpadnie pod rękę.

chlup!

53 komentarze:

  1. no to chlup! (i pociągnęła mojito w Twej intencji!!!) będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  2. O to ja się wpisuję w trend. Szkoda, że nie jest online.

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ onlajn, onlajn!
    jestem, pamiętam, piję.

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja też mogę? bo cóż można robić innego ze skręconym kolanem (poza pracą, rzecz jasna:))
    no to chlup w Twojej intencji
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  5. :*
    trzymaj się, jakoś to będzie, MUSI.

    OdpowiedzUsuń
  6. No to chlup i oby do pozytywnych wyników. :

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak rozumiem, wynik USG już jest.
    Je ne regrette rien - wymowne.
    No nic. Napisz, jak będziesz miała chęć się podzielić opisem USG.

    OdpowiedzUsuń
  8. no i ja też piję ;) dwa razy szesnaście dziś kończę, więc i za Twoje wyniki i za moje lata i za Twoje lata, obyśmy do późnej starości... ;) sto lat kochana http://www.youtube.com/watch?v​=uFuAfeqgHLs
    http://www.youtube.com/watch?v​=uFuAfeqgHLs
    www.youtube.com

    OdpowiedzUsuń
  9. pijemy na smutno czy na wesolo?

    OdpowiedzUsuń
  10. nieważne.
    ważne, że razem.

    OdpowiedzUsuń
  11. no to chlup, do dna, na wesoło i na smutno,RAZEM....

    OdpowiedzUsuń
  12. Piję gorącą wodę ale piję.

    Maria

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja dębowe mocne (mniam!) - za Twoje zdrowie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Za zdrowie i na zdrowie i chlup w ten dziób!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. ciary mie chodza od tej edif. znalazla sie jakas nalewka babuni. slodkie to ale ide wypic noca.

    OdpowiedzUsuń
  16. oby nam się dzieci chowały! chlup!

    OdpowiedzUsuń
  17. na jakim etapie samopoczucie? bo u mnie po drugiej butelce kasztelana niepasteryzowanego- o wiele lepiej, naprawde czuje roznice

    OdpowiedzUsuń
  18. kończę Redd'sa malinowego, jest miło.

    OdpowiedzUsuń
  19. bylam kiedys w kanadzie w rezerwacie indian, ktorzy jak sie okazalo sa non stop nawaleni bo ich organizm nie wytwarza czegos tam i nigdy nie maja kaca; wiec moga pic od rana do nocy i wszystko im zwisa i powiewa- tak bardzo zaluje, ze nie jestem indianinem

    OdpowiedzUsuń
  20. wlasnie wrocilam z Mount Lemmon
    dzieci spia, bo leje
    Maz spi, bo ma 7 szwow na podniebieniu
    wyciagam Pilsnerka z lodoweczki
    i chlup :)
    oby dzieci
    oby Maz/Niemaz
    oby Ty
    chlup :)

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja kasztelana niepast. x 2, jest lepiej, kolanko jak bania znieczulone z lekka. CZEKAMY. Na wyniki.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  22. no popatrz...jeszcze nie przeczytałam, a juz usiadłam w ogrodzie i piłam...białe, półwytrawne, chłodne...oby nam się...Basia

    OdpowiedzUsuń
  23. Do takiej Edith to można najróżniejszymi dziwactwami się zalewać, ale w jednej tonacji - na przekór wszystkiemu.
    Droga "przekoro" ściskam Cię mocno!

    OdpowiedzUsuń
  24. Kurcze, przegapilam taka fajna impreze, no... :)Werita

    OdpowiedzUsuń
  25. Coraz więcej kobiet pije alkohol . Zaczyna się od piwka , niewinnie. Nie ma nic gorszego , niż zapach alkoholu otaczajacy kobietę , jest w tym coś wulgarnego.

    OdpowiedzUsuń
  26. I jeszcze jedno . Tak się zastanawiam , co może zatrzymać na dłużej przed ekranem telewizora/ komputera współczesnego człowieka ?
    Czyjeś szczęście ? Powodzenie w życiu czy może rozgrywajaca się na żywo dramatyczna sytuacja życiowa ? Co drogi widzu lubisz najbardziej , dzierżąc w dłoniach filiżankę kawy lub butelke piwa ??

    OdpowiedzUsuń
  27. No, patrz.... też byłam w tryndzie, a nie wiedziałam.... - znaczy, też piłam
    za Ciebie też :-)
    a dziś dalej pchamy te taczki... pchamy... i g..no z tego mamy !!!
    pozdr. Ania B.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ech...przeoczyłam chlupanie.

    OdpowiedzUsuń
  29. O, Tu już po imprezie....To ja się dzisiaj napiję w tych wszystkich intencjach...O 17-ej zaczynam! Wasze zdrowie i Twoje Droga J.!

    OdpowiedzUsuń
  30. bo dziś też dobry dzień na wznoszenie toastów!

    OdpowiedzUsuń
  31. no to chlupiemy !!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Cudze nieszczęście jest takie podniecające. Bo cudze.

    OdpowiedzUsuń
  33. Podniecające????????
    Kogoś tu cudze nieszczęście podnieca? To ja czegoś nie wiem o ludziach i świecie, a pewnie i o sobie samej.
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  34. "Coraz więcej mężczyzn pije alkohol . Zaczyna się od piwka , niewinnie. Nie ma nic gorszego, niż zapach alkoholu otaczajacy faceta, jest w tym coś wulgarnego." Myślę, że trzeba dodać także takie zdanie. Twoje Zdrowie, Chustka!

    OdpowiedzUsuń
  35. Anonimie, przestań się wymądrzać. Chusteczko, chlup! Czerwone wino z wodą mineralną i lodem. A wieczorem, jeśli będzie chłodniej, to samo, tylko bez lodu i wody.
    Trzymaj się, Panistarsza

    OdpowiedzUsuń
  36. o, to ja wypiję dzisiaj!

    OdpowiedzUsuń
  37. ja chlup colą, ok? za to aby wsio dobrze było.

    OdpowiedzUsuń
  38. no swoje usprawiedliwienie wczorajszego niechlupania ma to, iż moje dziecko nr 2 gorączkowało.
    teraz nie mogę, bom w pracy.
    ale wieczorem tu wrócę ze szkalneczką czegoś...wszystko jedno czego..co tam wpadnie w ręce..i wcale nie zacznę od piwka...wcale nie zacznę niewinnie...i ten zapach alkoholu otaczający mnie - kobietę....Już się nie moge doczekac :-)))

    OdpowiedzUsuń
  39. ja właśnie piję napój żeńszeniowy.
    śmierdzi gorzej niż najtańsza wóda na myszach.

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak wdzięcznie pijecie, tyle kobiet pijących w jednym miejscu, aż miło.
    Dołączam się, w dłoni dzierżąc kubek z miętą.

    OdpowiedzUsuń
  41. Dramat. Albo kobieta z papierosem i piwem , toż to ochyda ! Ale nerwy koi i to najważniejsze . Jakoś u mężczyzny to mniej razi , alkohol i papierosy są im jakby z gruntu przypisane, nie wiem dlaczego. Ale kobieta ? To przecież ktoś wyjątkowy, nieprawdaż ? Zataczająca się kobieta po paruu piwach przeklina . Dramat numer dwa . No a potem to już górki . Wymiotowanie .
    Przeklinanie.
    Klinik.

    Pozdrawiam
    Kobieta

    OdpowiedzUsuń
  42. Oczywiście "z górki" a nie "górki".

    Na upartego to można to przerobić na ogórki :-)) Tylko że do tego to już chyba piwo nie pasuje, ale jak ma się potem wymiotować to właściwie co za różnica :-))

    Piszę to wszystko, bo jeśli Pani syn ma to kiedyś przeczytać to dobrze żeby wiedzial, że są inne napoje duzo bardziej zdrowe.


    Kobieta

    OdpowiedzUsuń
  43. chlupiemy dalej?
    poranne cappuccino :)
    tylko ostroznie, zeby sie nie poparzyc...

    OdpowiedzUsuń
  44. matko karmię i piję...niech usprawiedliwieniem będzie fakt, że likier własnej roboty. Pycha czekoladowo - kawowy, małej M też smakuje.

    OdpowiedzUsuń
  45. (To ja) za Edith, Zaz i inne tego typu zacne francuskie nuty :)

    OdpowiedzUsuń
  46. hehehe, to i ja się napiję... co by tutaj...
    o! śliwkowe :D
    ściskam mocno, Jo!

    OdpowiedzUsuń
  47. Twoje zdrowie. Ulubione, dwusłodowe, Warka Strong. Jedyne normalne słodkawe dla Prawdziwych Kobiet (Redd'sy to nie to :D Oby nam się. Ania

    OdpowiedzUsuń
  48. jakby co to ja jestem ;-)
    żubrówka biała...no w życiu nie wiedziałam, że istnieje żubrówka biała. Myślałam, że tylko taka z trawką ;-), co to się ja z sokiem jabłkowym pije....Echhhh człowiek się uczy całe życie ;-))))chlup ;-0

    Joasiu - pozdrawiam Cię przeogromnie

    OdpowiedzUsuń
  49. Jaegermaister :)
    Potrojny!!!
    Siup ! :)
    WS

    OdpowiedzUsuń
  50. Ale gdybyś choć wiedziały czy pijemy za dobre czy za złe, bo jak za złe to ja nie piję!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  51. tylko za dobre!

    ja teraz piję cappuccino, to ulubione, z Biedronki.

    OdpowiedzUsuń
  52. a ja dziś winko. tylko za dobre i mądre. za Ciebie! czerwone, półwytrawne. ZDROWIE!!!

    OdpowiedzUsuń
  53. Czy to już po??? Bo tak se myślę...toasty, chlup chlup, więc na wszelki.....100 lat razem :D:*

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga