poniedziałek, 16 stycznia 2012

[637].


(Carol of the Bells for 12 cellos - Steven Sharp Nelson)
inspirująco drażniące te smyczki, prawda?
jak łaskotki.
jak czekoladki z miętowym nadzieniem.
albo jak świetnie pisany blog o umieraniu.

***

po ubiegłorocznym wystąpieniu w konkursie na Bloga Roku, darowałam sobie wystawianie blogasia w tym roku.
uważami, że w kategorii Ja i moje życie powinny zostać wyodrębnione kategorie
- Ja i moje chore dzieci
- Ja i moja choroba.
zniesmaczyło mnie konkurowanie z innymi chorymi, rewia przypadłości.
tym bardziej, że wówczas w żiri zasiadała pani, która kompletnie nie umie pisać (o czym świadczy jej blog).

a teraz chciałabym zaagitować w sprawie słusznej, bo bloga Zorki.
Zorka pisze o swojej pracy w hospicjum.
pisze prosto i przejmująco. ładnym językiem, bez zbędnej emfazy.
(jeśli wygra laptopa, chce go ofiarować trójce dzieci i ich mamie, wdowie po chłopaku, który zmarł na raka).

głosujemy więc na bloga roku w kategorii literackie.
głos oddajemy maksymalnie do czwartku 19 stycznia.


tu wszelkie namiary jak głosować
esemes: G00258 [0 to zero]
pod numer 7122
(dochód z esemesów idzie na rehabilitację dzieci).

dziękuję.

58 komentarzy:

  1. zorko, poszło:)
    pięknie piszesz, bo i duszę masz piękną:)
    mam nadzieję,że Sylwia dostanie laptopa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chustko droga, dziękuję za Zorkę. Nie poznałam jej do tej pory. SMS już wysłany. Zagłosowałam bo:
    1.temat wyjątkowy,
    2.skromność autorki wielka, wciąż o innych, mało o sobie,
    3.doskonale skonstruowane i doskonale opowiedziane historie,(przez lata pracowałam jako dziennikarka; wiem, jak trudne jest skomponowanie, opowiedzenie i zachowanie lekkości słowa oraz wzruszenie czytającego bez sentymentalizmu i epatowania).
    Apel przesyłam dalej do swoich przyjaciół, znajomych, rodziny. Wierzę, że powiedzą Zorce "tak"

    OdpowiedzUsuń
  3. Cel szczytny, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to chwyt poniżej pasa - namawianie na głosowanie, bo laptop i trójka dzieci ...

    Blogi literackie powinny być oceniane za literackość, a nie za dobre serce autorki. Cel, jak powiedziałam, szczytny, godzien uznania, ale na dłuższą metę takie praktyki mogą zabić ideę konkursu Blog Roku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie chce mi się domyślać, więc zapytam wprost, kto taki zasiadł w jury, kto nie umie pisać bloga? Zakładam, że pisząc w czasie przeszłym masz na myśli ubiegłoroczną edycję, ale może się mylę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Iwona> mylisz się.
    namawiam, bo Zorka dobrze pisze (Frustratka, Zakurzona, które startują w konkursie - oczywiście też).
    zachęcam do głosowania na Zorkę, bo pisze o sprawach istotnych.
    a może nawet - najistotniejszej.
    uważam odprowadzanie ludzi na drugą stronę za sztukę.
    umiejętność pisania o tym - za wielki dar, który wart jest zauważenia, nagrody.
    nawet jeśli nagrodą będzie laptop.
    i nawet jeśli Zorka odda go komuś.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ania z 19:37> Anna Maruszeczko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za zapoznanie z Zorką. Piękny blog. i nagle cały ten konkurs nabiera sensu..:)

    PS. pozwolę sobie na małe sprostpwanie - w tym roku jurorem kategorii blogów literackich jest Zygmunt Miłoszewski; Anna Maruszeczko była ubiegłoroczną jurorką kategorii "ja i moje życie"

    OdpowiedzUsuń
  8. -> chustka :) :) :)
    -> Iwona: przeczytaj bloga. etiudki zorki sa przede wszystkim doskonale napisane. zorka pisze o sprawach najtrudniejszych i najwazniejszych. a pisze prosto i uroczo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chustka> nie możesz mi zarzucić, że się mylę, bo nie twierdzę,że nie widzisz w blogu Zorki niczego poza tym laptopem. Wiem, że pięknie pisze i z przyjemnością na nią zagłosuję. JEDNAK uważam, że zupełnie niepotrzebnie namawiasz na głosowanie na nią - między innymi - za pomocą chwytu "laptop i trójka dzieci". Niepotrzebne to jest. Akcentuje coś, co w ogóle nie powinno być brane pod uwagę podczas głosowania w poważnym konkursie, jakim chce być Blog Roku. Teraz ty przyciągniesz ileś osób "laptopem i trójką dzieci", za kilka lat w konkursie będzie szalał wyścig szczytnych idei, niekoniecznie związanych z samym konkursem ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, no tak. Cóż jury w sumie musi przyciągać nazwiskami i tyle z wyboru osób. Co do blogów osób chorych, a zwłaszcza osób, które piszą dla chorych dzieci jest pewien dylemat moralny. To ich szansa, by się wybić, zebrać na pomoc tak naprawdę. W tym momencie, we mnie się rodzi pytanie - jak konkurować wobec ludzkiej tragedii z blogami typu zwyczajne życie? Te drugie blogi nie są literackie, ale na literackie uciekają... uciekają by nie konkurować z ludzką tragedią. Ja bym tam chętnie wyodrębniła kategorię typu "zmagania z codziennością" czy coś w tym stylu. Ale bez rankingu, kto jest bardziej chory i dlaczego :/ Ale ja to sobie mogę gdybać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze jedno mi się przypomniało. Całkiem nie rozumiem głosowania na blogi, na których nic nie ma. Wieje po kątach jak to się mówi. Takie głosowanie dla idei.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja tez sie trochę zgadzam z Iwoną. twoje zbójeckie prawo rekomendowac popierac kogo lubisz, nam nic do tego, ale osobiście to straciłam wszelkie nadzieje bo szans i tak nie miałam:-)
    pieknie można pisać nie tylko o rzeczach istotnych i literatura zaangażowana nie jest jedyną słuszną. (to nie zarzut, ani zażalenie, ani wyrzut, tylko stwierdzenie)
    Ciebie Chustko rozumiem, że nie startowałaś, to faktycznie dziwne. Z drugiej strony to zwrócenie uwagę na problem, jakaś pomoc w zebraniu funduszy, choćby przez dotarcie do większej rzeszy osób, chyba tak bym do tego podeszła ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Asiu :)
    Zagłosowane, rzeczywiście pięknie Zorka pisze.
    Pozdrawiam ciepło Was obie,
    Ania z Wrocławia

    OdpowiedzUsuń
  14. Iwona! A co stoi na przeszkodzie żeby blog Zorki przeczytać? Jeśli uznasz, że nie warto, to nie głosuj.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wzruszyłam się.
    Dziękuję.



    ps. Iwono, jeśli chodzi o formę, staram się z całych sił, by dorównała treści.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiesz, kibicuję Zorce, znam Ją od Ciebie, ostatnio nawet milimetr bardziej, jest niebywale zdolna i wrażliwa (i zawsze mam kłopot, żeby ustalić kolejność ;)), nie wątpię, że Twoja pomoc Jej pomoże. Ty też jesteś wielka, sercem, dodam.
    A te zarzuty, że chwyt laptopem ma wzbudzić litość, mój Boże, słów mi brak, bądź tu człowieku mądry (i dobry)...

    OdpowiedzUsuń
  17. Poszło, sześć razy i pięciu nowych czytelników Zorka zyskała (bo ja czytam od 2010).
    Masz rację Chustko, pięknie pisze i jest pięknym człowiekiem.
    To, co obiecywałam po 15. też poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam bloga Zorki i Zorkę trochę też,to naprawdę cudny człowiek,niebywale skromna i dobra osoba. Mnie niejednokrotnie słowa jej bloga dały dużo otuchy i nadzieji.I głosuję nie tylko dlatego że laptopa otrzyma Sylwia i jej dzieci,ale że Zorka po prostu pięknie pisze o sprawach najtrudniejszych i ostatecznych...Chustko..Tobie też należy się miejsce w tym konkursie.Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  19. Może p. Maruszeczko pisać nie umie. Ale empatię ma. Blog to nie tylko literki. Choćby wytrawne jak dobre wino. Fajnym humorem nasycone. To też dobra energia.Dobrze, że Andzia dostała tę nagrodę.Tak myślę. Bo w Andziowych listach tyyyyle szlachetnej dobroci było.
    W Twoim, Joasiu, blogu też bywa dobra energia. Dużo prawdy prawdziwej. I często a reboursowy oraz purnonsensowy;)humor. Z serca CI DZIĘKUJĘ. I szapoba za odpuszczenie wyścigu.
    Pozdrawiam Cię bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  20. łał rozwalił mnie blog zorki.

    Pierwsza myśl - ludzie, którzy się podejmują wolontariatu w hospicjach są tak bardzo życiowo mądrzy...jak do tego się dochodzi?

    Podziwiam i nawet nie próbuję zrozumieć bo to dla mnie za dużo.

    OdpowiedzUsuń
  21. też uważam, że p. A.M. piszę mocno przeciętnie.
    ale lubię jej wywiady w takim autorskim programie.
    tytułu nie pamiętam.


    Czy Ty czasem, droga Chustko, nie znasz Zorki z mojego bloga (którą ja z kolei znalazłam na blogu Poli)?

    też bardzo lubię sposób w jaki pisze.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dla Ciebie wszystko - sms wysłany :)
    Zorki czytać nie mogę, bo klucha mi w gardle grzęźnie i ryczę jak bóbr. Nie uniosę ani notatki więcej :( Nie dam rady.
    Ale szacun za to co robi i jak pięknie o tym pisze. Dlatego sms poszedł pod wlaściwy adres!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. powodzenia Zorko. głosować niemogie, gdyż podobno tylko z polskich komórek da się - słyszysz Deo, chlip, chlip? ale rozpropaguję Twojego blogasia przynajmniej.
    A Ty Chustko pisz książki. Może już piszesz, hę? Przysięgam, przyjadę na spotkanie z Autorką w sieci Empik:) x

    OdpowiedzUsuń
  24. Z czystym sumieniem mogłabym zagłosować tylko na blog Asi, nie startuje to nie głosuję.

    OdpowiedzUsuń
  25. dobranoc" Kochani pomagam od dawna, tak dawna, ze pomaganie jest dla mnie naturalnością a nie ceremonia pokazówki. W tym pomaganiu spotykałam się z ,,wampirami nadziei" jak i osobami, dzięki którym udało się naprawdę pomoc. Wielokrotnie byłam oszukiwana, wykorzystana, poniżona. Czy to im coś przyniosło? Czy udało im się mnie złamać? Czy zmieniłam ideologie moich poglądów , jak wielu moich internetowych lub namacalnych niby przyjaciół?? O Nie!!!!! Jeśli dobro i sens pomagania wychodzi z czystości serca, nie da się przekształcić, zmanipulować, wciągnąć w brud wnętrza. Rodzi się tylko zastanowienie i stwierdzenie ,,nie jestem idealna, nie jestem najmądrzejsza, najpiękniejsza, jestem by czuć życie i stać pełną odpowiedzialnością za to co robię i jak żyje. W takich momentach przypominam sobie słowa nauczycielki mojej cioci,, w życiu można być kupa mięsa albo człowiekiem z charakterem i wrażliwością " Te słowa nauczyły mnie, ze ta cyniczna metamorfoza tak naprawdę nie jest brutalna. Można być człowiekiem lub mięsem, które rozłoży się na kawałki niepamięci. I tak kochani moje wnętrze wybrało drogę nauki bycia dobrym człowiekiem. I tak jak w tajemniczym ogrodzie, pielęgnuje wartości życia. Kiedy odczuwam, ze nie zmieniam się jak kameleon to chce mi się objąć wszystkie ANIOŁY ŚWIATA ...ponieważ to, w jaki sposób wiedzie się swoje życie zależy od decyzji, które podejmujemyy, codziennie tuz po przebudzeniuiu...I dzięki tym decyzja wiem,ze jeśli spotkam podobna sytuacje to nie ucieknę... odszukam swoja sile i spróbuj ponownie pomoc...
    Jedna z najtrudniejszych rzeczy na świecie jest zrobić coś dwa razy. Jeśli zrobiłeś coś już raz, ma się mniej powodów, aby zrobić to ponownie, ponieważ jest tyle rzeczy, które mógłbyś zrobić zamiast tamtego...ale zapewniam was KOCHANE ANIOŁY, ze warto,gdyż kiedy pomagasz innym, wznosisz się na sam szczyt swojego ja...
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  26. "...zakończymy Twoją walkę o i tak przegrane życie. Pozwólcie jej umrzeć w spokoju, a nie męczycie prawie nieboszczyka :( "
    I'm

    OdpowiedzUsuń
  27. Krzywda ludzka nie zna granic, ale bezczelność wykorzystania własnej pozycji przeciwko utajeniu własnych błędów jest brakiem charakteru połączonym z brakiem etyki moralnej.Już jako człowiek powinno odezwać się sumienie. A tu?? nie tylko brak sumienia ale również brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za to co się wydarzyło Danielowi. Jestem zbulwersowana...Jego życie to ból od 6 lat. To cierpienie pełne wyrzeczeń jego życia, to przyjecie zaufania i porzucenia tego zaufania do tych, których los i życie Daniela jest im obojętne. Aby być zdrowym chłopak przeszedł wiele: 13 chemioterapia, operacje, blizny po gronkowcu, protezy, ból . Co mu pozostało na dziś? brak diagnozy, niepewność co dalej? garstka przyjaciół , rodzina i klika kroków, które jeszcze stara się zrobić. Po zlej diagnozie, na podstawie nie jego DNA analizy, Daniel nadal walczy. Bo chce żyć, bo chce uwierzyć w dobro i sprawiedliwość, która zawiodła. Szuka pomocy gdzie się da. Niektórzy zamykają mu drzwi przed nosem, niektórzy mądrzy kiwają głowami nie robiąc tak naprawdę nic by pomoc.Pytam się samej siebie. JAK ŻYĆ??? JAK UWIERZYĆ??? JAK POMOC??? KIEDY ŚWIAT TYCH, KTÓRZY NAPRAWDĘ COŚ MOGĄ STOI DLA DANIELA ZAMKNIĘTY. Proszę o pomoc, o poradę o wskazówki. Daniel bardzo cierpi nie tylko duchowo ale również fizycznie.Jest tylu wspaniałych expertow prawnych, medycznych, socjalnych. Otwórzcie swoje serca i nie bójcie się poplamić palców własnej kariery. Kiedyś wszystko nabierze innych form i odczuć...kiedyś!!! tylko czy dla Daniela będzie miało to jeszcze sens?
    jak wiesz nie miało,ty tez nie masz szans tu dzież nadziei Basia

    OdpowiedzUsuń
  28. czytam....nie mogę się oderwać, piękny człowiek.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  29. szkoda, że nie startujesz, mimo wszystko. Ja bym nie określiła Twojego bloga jako "ja i moja choroba". To trochę inna jakość, spojrzenie.
    Swoją drogą, trochę szkoda też, że tylko właściciele blogów mogą zgłaszać swoje blogi do konkursu, a nie czytelnicy.
    Zaraz zlustruję Maruszeczko ;)

    Igy

    OdpowiedzUsuń
  30. poszło :)
    jak pojawiło się info "blog roku", to zaczęło mi kołatać po łbie "chustko, nie startuj, nie startuj...". Dlaczego, bo chcę zajrzeć do Ciebie za rok, za dwa. A osoby które startowały - sama wiesz :(
    To do zobaczenia - za rok :)

    OdpowiedzUsuń
  31. dzięki za linka do Zorki.
    chwyta za serce, fajnie pisze.
    sms poszedł.

    OdpowiedzUsuń
  32. Puknij się w czółko16 stycznia 2012 23:04

    Iwona pisze...

    "Cel szczytny, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to chwyt poniżej pasa - namawianie na głosowanie, bo laptop i trójka dzieci ...

    Blogi literackie powinny być oceniane za literackość, a nie za dobre serce autorki. Cel, jak powiedziałam, szczytny, godzien uznania, ale na dłuższą metę takie praktyki mogą zabić ideę konkursu Blog Roku."

    Czy o kimś, kto wchodzi w tak bliskie relacje z ludźmi w ich cierpieniu , można jedynie powiedzieć , że ma dobre serce ? Czy literackość można oceniać w oderwaniu od przekazu ? Ktoś pięknie pisze o rzeczach wyższych , ale tak naprawdę może mieć w głębokim poważaniu chociażby turnusy rehabilitacyjne dla dzieci a laptopa zgarnie dla siebie.


    Czymże jest nędzny laptop, nawet jeśli ułatwi chwilowo komuś życie , przy ofiarowaniu siebie, oddaniu, zaangażowaniu, cierpliwości w wysłuchiwaniu najintymniejszych zwierzeń . Czy autorka Zorka nie jest osobą odważną dzieląc się tym wszystkim z czytelnikiem ?

    To nie jest pisane dla nagrody , tylko dlatego , że przemyśleń , emocji jest tak dużo , że żeby funkcjonować dalej , trzeba to gdzieś "wypuścić".

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja jak zwykle nic nie kumam - kim jest Basia i kto to Daniel oraz jak się ma do bloga Zorki?

    OdpowiedzUsuń
  34. Basia, a od kiedy to w Tworkach macie internet?

    OdpowiedzUsuń
  35. Basi się ulało (Basiu, kim jesteś? kim jest Daniel? o co cho?).
    zostawiam Jej wpis ku przestrodze, dla potomnych.

    OdpowiedzUsuń
  36. O chorobie piszesz, Chustko, miedzy wierszami. W wierszach piszesz o życiu. O świadomymym życiu. Tak piszesz o życiu, że chce się życ.
    Dlatego powinnaś wziąc udział w tym konkursie.
    A co do jury, jesli wierzyć moim przedmówcom, to juror potrafi pisać, więc czytać pewnie też. Dlatwgo namawiam.
    Anna

    OdpowiedzUsuń
  37. Może ta Basia pomyliła blogi?



    A tak W OGÓLE... Czuję się jak małe dziecko.
    Tyle ciepłych słów, tyle dobrej energii...
    Dziękuję, nie zasługuję, natomiast oszołomiona jestem kompletnie.
    Do tego dochodzi fakcik, że zorkownia, która miała dziennie nie więcej niż 200-300 odsłon, nagle ma odsłon 3500.
    Jazda bez trzymanki, impreza wymyka mi się spod kontroli.

    Może i dobrze.


    Przed oczami stają mi teraz wszelkie życiowe głupoty, rany zadane innym i przy okazji sobie. Tyle komplementów; jak widać, nie radzę sobie. :)

    Nie jestem wielka, nawet chustka nie jest wielka.

    Każda z nas, każdy, próbuje nadać sens własnemu życiu, w tym całemu morzu bezsensów, absurdów i nie-taków.


    I, dziękuję, chustko.
    Odważny z ciebie gościu.

    OdpowiedzUsuń
  38. Literówek w cholerę naczyniłam. Powody wiadome.
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Puknij sie w czółko:
    "To nie jest pisane dla nagrody, tylko dlatego, że przemyśleń, emocji jest tak dużo, że żeby funkcjonować dalej trzeba to gdzieś "wypuścić"."

    Dokładnie o to chodzi, dziękuję.

    Blog w zamierzeniu miał mi pomagać pozostać w hospicjum; musiałam gdzieś odłożyć to, co nosiłam w ciężarnej głowie...

    OdpowiedzUsuń
  40. zorko, blog niesamowity.. wczoraj były tylko Twoje słowa, jedna piosenka i wielka pustka. A historia Sylwii- po prostu uczucie pustki jeszcze większe.
    Wysłałam 2 smsy. I mam nadzieję, że będziesz w pierwszej 10. (pozwalam sobie pisać u Joasi, bo wiem, że tu zajrzysz).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Jeszcze poproszę Mamę i Tatę o głosy, bo można tylko 1 głos z 1 telefonu, więc limit mój wykorzystany :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Zorka - kobieta z połową twarzy :) - pisze pięknie i przejmująco i jako stała czytelniczka też zagłosowałam (ze wszystkich dostępnych w domostwie komórek). Pozdrawiam Panie pięknie piszące wierszem, An3

    OdpowiedzUsuń
  43. nałogowa czytelniczka blogów17 stycznia 2012 11:49

    Mam mieszane uczucia. Akurat Twój blog, Chustko, jest bardzo dobry, podobnie jak blog Andzi, dobry jest też blog mamy Precla (i te bkogi byłyby pewnie rownie dobre bez wątku choroby)- ale blog Mamy Laury, ubiegłorocznej zwyciężczyni, jest szczerze mówiąc, literacko przeciętny. Mimo całego współczucia i podziwu dla jej walki. Ale to jest konkurs "Blog roku" a nie "Heros roku" czy "dramat roku" Powinny być brane pod uwagę umeiejetności pisarskie autora bloga, a nie współczucie jakie wzbudza...Z obecnych blogów w czołówce, które dotyczą chorychh podoba mi się tylko : www.mojsynfranek.pl Świetny literacko jest blog ojca autystycznego chłopczyka http://ojcieckarmiacy.blox.pl/html, , a w czołówce go nie ma - czyżby autyzm był za mało dramatyczny na tle chorób zagrażających życiu? Blog zorki też jest dobry- ale dlaczego deklaracja oddania laptopa miałaby być argumentem? To niej st konkurs "Wolontariusz Roku" Czy chcielibyście , żeby literackiego Nobla dostawali z klucza ci pisarze, którzy zadeklarują przekazanie nagrody pienieznej na cele charytatywne, albo tylko ci, którzy piszą o ważnych spolecznie tematach jak Holocaust, a nie np piękne haiku?
    Zakurzona też świetnego bloga, ale marne szanse bo pisze o swoich zdrowych dzieciach i spokojnym życiu...
    Możliwa jest oczywiscie argumentacja przeciwna, ze trudniej pisać fajnego pełnego humoru bloga, o dziecku które prawie nie mówi i prawie się nie rusza, niż o brojącym, aktywnym, wygadanym, odważnym,zdrowym przedszkolaku, a mama Precla tego dokonała więc nagroda zasłużona.

    OdpowiedzUsuń
  44. Argument nr 1 u chustki był inny.

    OdpowiedzUsuń
  45. nałogowa czytelniczka blogów17 stycznia 2012 12:14

    link do zakurzonej, bo nie wrzuciłam:
    http://jutrofutro.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. nałogowa czytelniczka blogów17 stycznia 2012 12:58

    Zorko, nie obrażaj się. Piszesz bardzo ładnie na trudny temat. I przedewszytkim robisz kawał dobrej roboty. Podziwiam bo, akurat tego bym nie umiała, nie umiałabym zachować się w obliczu smierci Będę do Ciebie zaglądać. Wiem, że argument nr 1 chustki był inny, ale argument nr 3 dotyczył właśnie ofiarowania laptopa. I sądząc po komentarzach, zarówno tu jak i u Ciebie, jest on dla sporej liczby czytelników przeważający, a to nie do końca fair wobec innych uczestników konkursu. Czy nie byłoby lepiej gdyby 500 osób, które z taką motywaćją wysle smsy, wysłało 10 zł na konto tej rodziny? A konkurs niech wygra naprawde wybitny talent literacki na miare Wawrzyńca Pruskyego, albo taty Bazylka, bo tylko wtedy ten konkurs ma sens

    OdpowiedzUsuń
  47. Zorkownia to blog, który mocno szlifuje słowa, tak by dorownywaly treści. Z premedytacją jest w tej, a nie innej kategorii - zreszta za namową krytyka literackiego, bo sama - mimo skonczonej polonistyki - nie miałabym odwagi wskoczyć w te kategorie... Co ma być to będzie, nie czuje się winna, ani nie czuje, bym coś komuś wyrywala. Kiedyś wygrała zimno - tez pisząc o tym co robi na co dzień. ;)

    I przepraszam za brak polskich znaków, pierwszy raz mam w rękach i pada i jakoś nie obczailam jeszcze ten teges. ;)

    I nie obrazam się. :)

    OdpowiedzUsuń
  48. nałogowa czytelniczka blogów17 stycznia 2012 14:30

    Zorko, Twój blog też jest oczywiście literacko bardzo dobry, tylko mam mieszane uczucia kiedy widzę że w komentarzach przeważa argument laptopa. Osobiscie w kategorii literackiej kibcuje w
    http://manufakturaradosci.blox.pl/html więc siłą rzeczy nie jestem obiektywna :-)

    Natomiast w kategori ja i moje życie kibicuje zakurzonej i przykro mi jest że zupełnie wypchnely ją z pierwszej dziesiątki blogi chorych, w większości nie tak literacko dobre jak jej...

    OdpowiedzUsuń
  49. nałogowa czytelniczko blogów>
    w komentarzach NIE przeważa argument laptopa, przyjrzyj się.
    "osobiście" możesz kibicować komu zechcesz, nawet w dowolnej "kategori".

    zepchnięcie bloga Zakuurzonej jest oczywistą oczywistością, bo gawiedź woli karmić się kciukaskami dla niepełnosprytnych, głupawymi rymowankami o miłości oraz słitaśnymi fociami mejkapów.
    elektorat Bloga Roku, jak widać, nie interere czytanie o zwykłym życiu, wśród książek, dzieci, zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
  50. nałogowa czytelniczka blogów17 stycznia 2012 15:38

    http://www.youtube.com/watch?v=4tWH0liDPv8

    a literówek to już mi nie wytykaj. Nie napisałam, że w konetarzach przeważa argument laptopa, tylko, że sądząc po komentarzach, dla sporej liczby czytelników jest przeważający.. Nieważne, kłócic się nie chce- Twoja uwaga co do "elektoratu bloga roku" - słuszna

    OdpowiedzUsuń
  51. Konkurs MA wielki sens - rok temu znalazłam dzięki niemu chustkę, od kilku dni podczytuję zakurzoną i frustratkę.
    Bogu niech będą dzięki za "Bloga roku". :)

    OdpowiedzUsuń
  52. -> puknij sie w czolko -> nalogowa czytelniczko
    alez to wlasnie literacko blog Zorki jest jednym z najlepszych (nie pisze najlepszym, bo wielu blogow nie czytalam). Na pewno warte uwagi sa lekko, dowcipnie i ze swada pisane blogi Frustratki, Zakurzonej, Wawrzynca (pozagladalam tam- po tutejszych rekomendacjach) i wielu, wielu innych... no wlasnie. Wielu innych. A blog Zorki jest jedyny. I nie tylko o tresc tutaj chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  53. 435 głosów...

    Ojacie..., chustko, przyjeciele chustki!

    Bardzo dziękuję!...


    Głosowanie trwa nadal, to już OSTATNI ETAP i możliwość.

    Zaczynam wierzyć, że to NAPRAWDĘ MOŻE SIĘ UDAĆ.
    Pomożecie?

    sms o treści:
    G00258 na nr 7122 - głosować można OD DZIŚ do 7.02.

    Jestem za daniem czadu!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga