***
siostra Wujka Festera oczekuje na krwisty befsztyk. |
pająk. na głowie przysiadł pająk. |
byliśmy dziś na imprezie helołinowej.
Syn zbierał, wraz z pozostałym szesnaściorgiem (!) dzieci, cukierki po wsi.
a ja wyglądałam stosownie - co na powyższych zdjęciach utrwaliła Lumpiata.
tak, wiem: helołin jest równie głupie jak walentynki.
i co z tego.
Syn był zachwycony.
Ja tak samo, córka jest tak zachwycona, że czekała na mnie do 22:00 aż skończę pracę a potem poszłyśmy na cmentarz, może to jest tak samo głupie, ale bardziej radosne w swej głupocie, i choć księża nawołują, że to pogańskie i tak dalej, ja nic, bo jest fajnie, radośnie... i tylko o to chodzi i o nic więcej ... :)))
OdpowiedzUsuńe tam glupie, sam bym sie przebral za cos i zabawil :D
OdpowiedzUsuńza rok, przysięgam, jak dożyję, przebiorę się za dynię.
OdpowiedzUsuńChustka, ale proszę i błaaaaagam przebierz się za dynię Hokkaido - podobno najsmaczniejsza :)
OdpowiedzUsuńZa rok zabierzesz syna i będziemy je rrrrwać, wydzierać z ziemi - u mnie nawet na gruszkę się wdarły dynie :) Za rok robimy dyńki u mnie i nie odmawiaj Chustko - dzieli nas chyba tylko las:)
będziemy cię trzymac za słowo!!;)
OdpowiedzUsuńHy, hy. Ale makijaż :D
OdpowiedzUsuńSłowa musisz dotrzymać.
OdpowiedzUsuńMy też wczoraj szaleliśmy dyniowo! Dynia na środowy konkurs potrzebna.
Pogańskie, e tam. :)
OdpowiedzUsuńA taka np. choinka to niby spadła wraz z tablicami mojżeszowymi, co? ;)
Wielkanoc i święcenie jaj też pogańskie :]
OdpowiedzUsuńtaka jakaś jesteś mroczna :)
OdpowiedzUsuńA ja zawsze zastanawiam się nad związkiem przyczynowo-skutkowym obrzędów,świąt,szaleństw,ceremonii,pogańskich/religijnych -obojętne.Jak albinos nie ma pigmentu w skórze i innych tworach skórnych,tak ja nie mam potrzeby obchodzenia/brania udziału w wyżej wymienionych cudactwach,nie rozumiem radochy czerpiących z tychże,helołiny,gwiazdki,walentynki,urodzinki,parapetówki,dyskoteki,manify,procesje,festyny,pielgrzymki,cuda na kiju,bez kija....a jak się kij znajdzie,to ,wiadomo :)
OdpowiedzUsuńlubie Halloween
OdpowiedzUsuńprzebrane dzieci
wyglupiajacych sie doroslych
te wszystkie imprezy
w szkole, w przedszkolu, w ZOO, w kosciele (tak, tak nasza parafia tez organizuje impre!)
brakuje mi swieta Wszystkich Swietych, bo tez je lubie, a tu sie nie obchodzi;
uwielbialam wieczorne spacery na stary cmentarz oswietlony swiatelkami, pachnacy chryzantemami i stearyna
moje dzieci poszy dzisiaj normalnie do przedszkola, szkoly, Maz do pracy;
moze te wszystkie swieta i ich atmosfera sa glupie, ale przeciez nie wszystko w zyciu musi byc powazne :)
Nie o to nawet chodzi, czy pogańskie, czy nie pogańskie. Dzień Zmarłych też można uznać za pogański (Dziady, etc.).
OdpowiedzUsuńProblem w tym, że to nie polskie, kompletnie nie nasze.
Dlaczego mamy ślepo kopiować wszystko, co przychodzi do nas ze skretyniałej Ameryki?
Czy naprawdę na całym świeci musi być tak samo - oczywiście po "zachodniemu"?
Dla tych biednych dzieci Haloween będzie niedługo tak naturalny, jak Wszystkich Świętych. Ludzie, nie róbcie im wody z mózgu...
Chustko, głupie nie głupie, ale Jaś miał frajdę:) Ja lubię gdy dzieciaki się cieszą i dobrze jest:)czekam na przyszły rok bo bardzo chcę zobaczyć Chustkę "Dynię":)Giancarlo będzie tez miał wtedy radość:)
OdpowiedzUsuńAnonimie 17:22
OdpowiedzUsuńa co jest zlego w tym, ze Halloween bedzie naturalny dla polskich dzieci?!
pani w klasie Starszego pytala miesiac temu, czy ktos obchodzi Yom Kippur, bo jesli tak, to nie bedzie w tym czasie zadania do domu
moje dzieci lepily chinskie pierozki w przedszkolu, bo mialy kolezanke Chinke, ktora obchodzila swoj Nowy Rok;
ja lubie Swieto Dziekczunienia, mimo, ze to nie jest moje swieto, ale moze bedzie swietem moich dzieci;
swiat robi sie coraz mniejszy, ludzie i ich tradycje migruja;
miksy tradycyjno kulturowe sa piekne i ciekawe; nie ze wszystkim musze sie utozsamiac, ale staram sie uczyc i szanowac;
a to czego nie potrafie zrozumiec (i zaakceptowac), to polska klotnia o krzyz w sali obrad Sejmu; z oddali wyglada to dosc, hmmm... groteskowo...
anonimie przecież 1 listopada to nie ''Dziady'', pogubiłeś się troszkę....
OdpowiedzUsuńHalloween to irlandzkie święto bodaj, nie amerykańskie.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie spotkałam się osobiście z nim w Polsce, więc zlewam problem.
natomiast kocham nasze Zaduszki i bardzo żałuję, że nie odprawia się już Dziadów, takich z guślarzem.
to jest dopiero klimat!
ale nie poddaję się, za rok coś sama wyrzeźbię, albo za dwa.
jedno mnie zezłościło wczoraj i dziś - gdzie się podziały zwykłe znicze?! tylko plastykowe lampiony z nakrywką!
i jak tu utoczyć z dziećmi wielobarwną kulkę z wosku na patyku?
oddajcie nam płaskie znicze, profani!!!
:)
Wiem, że Dziady to Zaduszki, a nie Wszystkich Świętych, użyłem skrótu myślowego i wyszło nieprecyzyjnie. Chodziło mi o to, że jednak te dwie tradycje - pogańska i chrześcijańska - bardzo blisko ze sobą graniczą. Tak jakby Kościół katolicki "dokleił" jeden dzień wcześniej tych świętych do pogańskiej tradycji.
OdpowiedzUsuńDo Ingrid: dla polskich dzieci Halloween jest naturalny, świetnie.
A czy dla amerykańskich dzieci jest równie naturalne odwiedzanie grobów 1 listopada?
Obawiam się, że nie. Zresztą sama o tym piszesz.
Dlaczego więc tylko my musimy przejmować zwyczaje innych? Dlaczego zawsze musimy zachowywać się jak zakompleksiony ubogi krewny, bezkrytycznie zachwycony wszystkim, co zachodnie?
Nieważne, czy Halloween pochodzi z Irlandii, czy nie. Chodzi o to, w jakich krajach najhuczniej jest obchodzony.
No właśnie, czy chcemy refleksji, wspomnień , zadumy, czy rozwrzeszczanych dzieciaków przebranych za wiedźmy? A chcemy wiedźm, bo dzieci sie tak bawia , bo to takie wesołe.hahaha...Ludzie,my ich wychowujemy!
OdpowiedzUsuń