niedziela, 4 września 2011

[503].

(Chris Botti, Josh Groban, Sting - Shape of my heart)
nie pociągają mnie blondyni, nic a nic... ale tu jakoś nie umiem się zdecydować, który jest seksowniejszy - Botti czy Sting?

chyba Sting.

***

byłam w aptece.
korzystając z okazji zapytałam się pani magister, czy wie, że palenie podobno szkodzi (zanim mnie obsłużyła, ciumkała peta siedząc nonszalancko na krawężniku).
zamówiłam wagon preparatów wspomagających.
będę się pasła selenem, chrząstką rekina, witaminami E, B12, koenzymem Q10 i roślinnymi antyoksydantami.
wzmocnię ciało i stanę się silna jak tur i zdrowa jak ryba.
taki mam plan i nic mnie nie powstrzyma przed jego wdrożeniem.

a chwilowo jestem potwornie zmęczona - dawka 100 mg 5-FU dziennie zaczyna być odczuwalna.
dziś dopiero czwarty dzień... nie wiem, jak ja wytrzymam trzy tygodnie takiego trucia Rakeli...

42 komentarze:

  1. Matko jedyna, trzymaj się! Mam nadzieję, że efekt przewyższy niedogodności. O jakiś rewlacyjnym wyciągu z grzyba shitake słyszałam, jeśli o nowotwory chodzi. Nie jestem w stanie potwierdzić czy faktycznie. Wysyłamy do Ciebie taką masę pozytywnych wibracji, że gdyby to jakoś wzmocnić, skoncentrować w pigułkę i podać, to już by po leczniu było:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Avanti,Joanno!Dziś nic innego w komentarzach tylko ostry doping.Naprzód!!!!I dajesz radę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. dasz rade ! dasz rade!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ..wytrzymasz, bo wytrzymasz, bo syn sił daje wiele i jak ja siedzę i patrzę na moją glisteczkę to sił wiecej... Chodź bardzo bym chciała końca tygodnia i hematologa, onkologa za soba.. i ...
    ..bo ram pa ram dasz rade, dasz kciuki trzymam..

    OdpowiedzUsuń
  5. a pani magister co na to? że szkodzi?
    nieustannie mnie poruszają osoby medyczne, które palą. rodzaj poruszenia jest podobny do tego, jaki wywołuje widok rozjechanego skrupulatnie kota. a najlepiej kociątka.

    OdpowiedzUsuń
  6. podobno jestem czarownicą więc rzucam mocne zaklęcie:
    trzymam kciuki tak oprócz tego, na wszelki wypadek:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. Czym się Chustka, jak mawiają Ci z dołu. :) Się dzisiaj upiłam, niejako w imieniu różnych osób które pić za bardzo nie mogą ale by chciały. No to. http://www.youtube.com/watch?v=je5o30hWLeo
    I kciuki czymam. za czech. przynajmniej. (jak sie pisze przynajmniej po małopolsku? pojęcia ni mom...)

    OdpowiedzUsuń
  8. dasz radę.no i pamiętaj, że trza walczyć o swobodę chcących aborcji. truj tą twoją wredną córkę rakelę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. jak do tych wszystkich pierwiastków i mikroelementów dodasz nasze dobre myśli, to pokonasz każdego s.......a!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zawsze Joasiu wspieram Cię mocno siłami: jak tylko potrafię i jak tylko mogę. Dasz radę i zawsze sobie myśl, że za każdym razem jesteś bliżej końca chemii i już coraz mniej zostaje tego paskudztwa które jest w efekcie dobrodziejstwem. Pozdrawiam Cie serdecznie w następnym krakowskim upalnym dniu i fajnie ze czasem mówisz ludziom o paskudztwie jakim jest ich papierosowy nałóg:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powoli, spokojnie i wytrzymasz chociaż pewnie będzie ciężko. Myslę o Tobie bardzo ciepło.
    banita

    OdpowiedzUsuń
  12. Sting! Co za tors!

    OdpowiedzUsuń
  13. Sting! Co za tors!

    OdpowiedzUsuń
  14. czy chrząstka rekina chrzęści?

    OdpowiedzUsuń
  15. Odpowiedź brzmi STING :)) A Ty się trzymaj, a jak będzie ciężko to nie daj się i walcz. Dasz radę. Jesteś silną babką. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Dasz rade, nie masz innego wyjscia. Masz syna do wychowania. Zaciskaj zeby i do walki!
    Sciskam,
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  17. wcięło moje zaklęcie :(
    chyba przez znaki "<"
    wiec jeszcze raz:

    "niechmocbedziezTobą"
    buziaki jak zwykle

    OdpowiedzUsuń
  18. To powinno rozwiać Twoje wątpliwości co do blondynów ;) :

    http://www.youtube.com/watch?v=pk9-lYpI8p4



    Trzymam kciuki by kolejna dawka 5 -TFU ;-) była co najmniej znośna!


    Milion PoZyTyWnYch UśCisKóW

    Alex

    OdpowiedzUsuń
  19. A O TYCH GRZYBACH SHITAKE -TO CHYBA PRAWDA :

    http://www.zdrowie.brat.pl/grzyb-shitake-zielona-herbata-p-2742.html

    ZIELONA HERBA DO TEGO AND LET THE POWER BE WITH YOU :-)

    3M YOURSELF

    ALEX

    OdpowiedzUsuń
  20. widziałam ostatnio jednego i drugie na żywo, Botti jakiś taki ładniejszy mi się wydał;)
    się suplementuj i nie dawaj niczemu

    OdpowiedzUsuń
  21. i niech schrupie!
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  22. Joanno, masz szczęście, że Cię stać na te wszystkie suplementy.
    ja dzisiaj zarejestrowałam mamę do endokrynologa na .. 27lutego. i do tego czasu nikt nie oglądnie jej wyników z usg, chociaż ma guzki. bo poza kolejką nie można, nie ma opcji.
    może nie urosną do lutego.

    OdpowiedzUsuń
  23. STING- rulez!!

    Bądź silna jak tur i zdrowa jak ryba:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Anonimowy z 13:04> a wizyta prywatna dla Mamy?
    zbieram pieniądze na swoje leczenie, więc trudno mówić tu o jakimkolwiek szczęściu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Do anonimowego z 13:04. Guzki należy sprawdzić jak najszybciej. Jeśli mogę coś doradzić to proszę sprawdzić który endokrynolog ma w gabinecie USG i zarejestrować się prywatnie. Na własnym zdrowiu nie można oszczędzać nawet jeśli to ma się odbyć kosztem np jedzenia w danym momencie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Botti był przystojny w 2006 roku, w 2009 nagle okazał się nieatrakcyjny ... chociaż gra świetnie ;-) Sting - jest jak wino ;-)

    zjadaj witaminy, chrząstki itp ... dasz radę!

    OdpowiedzUsuń
  27. Wytrzymasz. Wobec tego co już zniosłaś te trzy tygodnie to tylko trzy tygodnie! Dasz radę. Bo kto jak nie Ty?

    OdpowiedzUsuń
  28. chyba chustka byłaby bardziej szczesliwa, gdyby nie musiała tego wszystkiego kupować, tylko być zdrową i pracować na emerytury innych.

    OdpowiedzUsuń
  29. Asik,looknij na to..a noz widelec Ci sie spodoba ;)--> http://www.wodakangen.com/zakwaszenie_organizmu

    OdpowiedzUsuń
  30. Kubuś puchatek
    " Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa. "

    OdpowiedzUsuń
  31. Czasem ponarzekasz, czasem się powściekasz, czasem pomarudzisz.
    Ale wytrzymasz. Gdybyś miała nie wytrzymać nie była byś w tym miejscu leczenia, w którym jesteś obecnie.

    Głowa do góry, suplementy w garść, trutkę Rakeli w drugą i do przodu.
    Nawet jeśli łatwo nie będzie, to my? My mamy Ci mówić, że warto? Sama lepiej wiesz :)
    A jak będziesz miała dośc - pomarudź, potupaj nóżką, odreaguj jakkolwiek i biegnij dalej.

    OdpowiedzUsuń
  32. Albo zjedz rekina. To musiałoby pomóc c'nie?

    OdpowiedzUsuń
  33. Hello, Joasiu. Rakela padnie, Ty dasz se:) radę. Luz.

    OdpowiedzUsuń
  34. Bedzie dobrze! Bedzie dobrze! Dasz rade! Jestes silna, jestes dzielna! I muszisz znowu odzyskac te szalowa ruda czupryne, ktora strasznie mnie sie spodobala! Sciskam!

    OdpowiedzUsuń
  35. Daszradę daszradę daszradę
    jesteśsilna jesteśsilna jesteśsilna
    będziedobrze będziedobrze będziedobrze

    Ach, Groban, znasz Grobana.... :D
    http://www.youtube.com/watch?v=dKw0bqj6NEY

    (Sting, Botti jakiś taki wymuskany)

    Dobrych snów :)
    jo

    OdpowiedzUsuń
  36. koleżanka mnie tu przysłała, no to jestem. i zostanę, ok? i nic więcej nie napiszę, bo muszę się wyspać żeby swojego pierwszoklasistę do szkoły odprowadzić. czołem.

    OdpowiedzUsuń
  37. Aptekarka z fajką to jeszcze pikus, ja byłam kiedyś u onkologa, od którego papierochami jechało na kilometr. paranoja.. to by moja pierwsza i ostatnia wizyta u tej osobistości. Aha, miałam tez kiedys przyjemność z internistką, też palaczką, za to zwolenniczką dość radykalnej diety, która mojemu ojcu palaczowi powiedziała, że musi koniecznie zmienić swoje zwyczaje żywieniowe bo się wykończy, a kilka papierosów dziennie krzywdy mu nie zrobi, trzeba przecież mieć w zyciu jakieś przyjemności. Myślałam, że zabiję!
    PS. Sting, of course! też pytanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Tylko Sting:)Pozdrówka Graża

    OdpowiedzUsuń
  39. A może zamienisz się w glonojada, hę?
    Co Ty na to?
    Są preparaty z glonami - spiruliną i innymi podobnymi, mają mnóstwo białka i mikroelementów, podobno wzmacniają organizm, a Ty właśnie wdrażasz taki program.
    Wiem, ze wujków-dobra-rada tu dostatek, niniejszym do nich dołączam:)
    Może akurat ten trop się przyda.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Zupełnie nie wiem o czym piszesz, o dawkach etc. Na Twój blog trafiłam przypadkiem, czytam, myślę, czuję, współczuję... Trzymam Kciuki mocno! Dagmara

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga