tag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post8754286379956241020..comments2023-05-18T15:48:35.757+02:00Comments on do czego przyda się chustka?: [515].Chustkahttp://www.blogger.com/profile/06494608925151728703noreply@blogger.comBlogger97125tag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-15207417005795473482011-09-20T14:01:23.024+02:002011-09-20T14:01:23.024+02:00Cha cha cha, czyli jednak dyskryminacja zoofilów. ...Cha cha cha, czyli jednak dyskryminacja zoofilów. Dlaczego właściwie, jeśli wolno zapytać? Zazie, widzę oczywiście różnicę między człowiekiem i psem, daruj sobie. A Ty widzisz jakąś między kobietą a mężczyzną? Poza tym, co to ma do rzeczy? Oj, zeby sie drogie Panie Zazie i Chustka nie zdziwiły niebawem zanadto. Przecież już w parlamentach krajów europejskich mówi się o związkach wieloosobowych. Kto niby miałby określić, gdzie ma być granica tej pseudo tolerancji i równości? <br /><br />Anonimowy z 19 września 2011 20:55Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-82298191319469336502011-09-20T11:28:13.678+02:002011-09-20T11:28:13.678+02:00"w....i" - czyli co?"w....i" - czyli co?Chustkahttps://www.blogger.com/profile/06494608925151728703noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-1289798533808995232011-09-19T22:35:00.648+02:002011-09-19T22:35:00.648+02:00Pani "biolożko", niezwykle wdzięczna jes...Pani "biolożko", niezwykle wdzięczna jestem za wyczerpującą naukę . Nie sądzę ,że dyskutowanie na czyimś bogu jest niewłaściwe , po to chyba właśnie pojawiają się tu posty , żeby sprowokować dyskusję , no bo jaki sens pisać jak nikt nie może słowem się odezwać ? A wracając do tematu , jedyne pod czym mogę się podpisać to śnieg w maju i to chyba jedyna rzecz z tych wszystkich wymienionych które chętnie zobaczyłam na własne oczy . Cała reszta anomalii jakoś mniej mnie interesuje. Póki co , normalnie bardzo dziękuję za rozwinięcie tematu i pozdrawiam serdecznie co przychodzi mi w sposób niezwykle naturalny .<br /><br />p.s mam wątpliwości co do punktu c-"zgodne z normą , czyli czymś , co zostało ustalone przez grupę ludzi".<br /><br />Mam pytanie, co w takim razie stanowi za punkt wyjścia przy ustalaniu normy i co to znaczy "polska norma" ??<br /><br />Proszę nie odpisywać , bo Chustka się w....i <br /><br />:-)Puknij się w czółkonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-53262304995215054282011-09-19T22:33:55.737+02:002011-09-19T22:33:55.737+02:00do Anonimowego z 01:24
jeśli nie widzisz różnicy ...do Anonimowego z 01:24<br /><br />jeśli nie widzisz różnicy między CZŁOWIEKIEM (Jan) a PSEM (Kumok) to masz poważny problem. rzekłabym - kliniczny.<br /><br />dobrowolny i świadomy związek dwóch dorosłych i kochających się, szanujących i dbających o siebie nawzajem kobiet (lub mężczyzn) nie jest patologią.<br /><br />natomiast związek kobiety i mężczyzny - bez miłości, za to z rękoczynami - jest patologią.<br /><br />patologią jest brak miłości, szacunku i troski o drugą osobę. niezależnie od jej płci.<br /><br />natomiast związek kobiety i mężczyznyzaziePLhttps://www.blogger.com/profile/05786120512689448989noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-69124933109060651582011-09-19T20:57:08.910+02:002011-09-19T20:57:08.910+02:00myślę, że te wizje - "obawy" generuje Tw...myślę, że te wizje - "obawy" generuje Twoja nieposkromiona fantazja.Chustkahttps://www.blogger.com/profile/06494608925151728703noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-89458610633673835522011-09-19T20:55:00.761+02:002011-09-19T20:55:00.761+02:00Hm, ciekawe swoja droga, ze zaden ani zadna z wyzn...Hm, ciekawe swoja droga, ze zaden ani zadna z wyznawcow Wszechobecnej Bogini Tolerancji nie odniosl sie w zaden sposob do komentarza Anonimowego z 18 września 2011 01:24. Zbyt drastyczna wizja? Naprawde?? No to co z ta cholerna tolerancja? Obawiam sie, ze calkiem niedlugo staniemy przed podobnymi dylematami i to jest dopiero masakra.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-19714790819193049152011-09-19T11:32:49.946+02:002011-09-19T11:32:49.946+02:00Wyjaśniam:
a) naturalne - to, co zgodne jest z pra...Wyjaśniam:<br />a) naturalne - to, co zgodne jest z prawami natury -biologii, fizyki, chemii itd<br />b) typowe - zjawisko które jest często spotykane, znamienne, standardowe<br />c) normalne - zgodne z normą, czyli czymś, co zostało ustalone przez grupę ludzi.<br /><br />Kryterium naturalności bądź typowości jest obiektywne i raczej nie ulega zmianie. To, co normalne lub nie, jest kryterium kulturowym, zmiennym. Coś, co jest uznawane za normalne w jednej kulturze i czasie może nie być uznawane za normalne w innej. Dlatego do tego kryterium nie warto się za bardzo przywiązywać, a już zupełnym dla mnie szaleństwem jest tworzenie prawa na jego podstawie.<br /><br />Ludzie nie latają. Jest to nienaturalne, zabraniają tego prawa fizyki i biologii.<br />Czasami w Polsce w maju pada śnieg. Jest to zjawisko nietypowe.<br />Mężczyźni żenią się z dwiema, trzema, czterema kobietami. Jest to zjawisko w naszej kulturze nienormalne. Niezgodne z prawem i z normą. W innej kulturze natomiast normalne i typowe.<br />Homoseksualizm (i cała reszta o której dyskutujemy) zatem jest naturalny, chociaż nietypowy. Jest także normalny zgodnie z naszą, polską, ogólną normą, ponieważ nie jest np. uznany za chorobę ani nie jest karalny. Może być natomiast nienormalny dla Ciebie, "puknij się w czółko", trudny do przyjęcia, nie mieszczący się w światopoglądzie, niezrozumiały, itd. itp., ale to Twoja prywatna sprawa, która na przykład mnie zupełnie, ale to zupełnie nie obchodzi.<br /><br />Nie wiem, czy można to wyjaśnić jeszcze prościej, ale jeśli wciąż masz wątpliwości, pytaj, najlepiej na priv, bo trochę bez sensu jest prowadzić lekcje z zakresu szkoły podstawowej na czyimś blogu.Eleonorahttps://www.blogger.com/profile/11118178771863326856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-79153608915254603202011-09-19T10:46:01.581+02:002011-09-19T10:46:01.581+02:00Dobrze napisałam panie anonimowy nie biologu.Niezg...Dobrze napisałam panie anonimowy nie biologu.Niezgadzanie się z kimś jest zjawiskiem powszechnym w sensie częstotliwości występowania , a więc jest to norma jak raczył pan /pani zauważyć. Tymczasem wychowywanie potomstwa przez dwa samce nie jest zjawiskiem powszechnym w sensie częstotliwości występowania . I nawet jeśli kibiców będzie wielu nie sądzę , żeby przybrało to znamiona powszechności. Moje niezgadzanie się z panią biolog dotyczy konkretnie tego fragmentu jej wypowiedzi:"Bowiem to, co się w naturze wydarza, a także to, co wydarza się w jakimkolwiek zakątku wszechświata, z natury rzeczy musi być zgodne z naturą, ponieważ inaczej by się nie wydarzyło ". Pani biolog nie raczyła niestety dodać czy naturalność=normalność , a bardzo mnie to ciekawi , ale to już pewnie pytanie do innych ekspertów . Reasumując , nie zgadzam się z panią biolog nie dlatego , że zjawiska te występują w przyrodzie , bo nie mamy na nie w większości wpływu , tylko nie zgadzam się dlatego , że przez sam fakt zaistnienia , nawet w świecie zwierząt mogą zostać uznane za coś, czego negować nie należy tylko dlatego , że występują . Bo nie wiem tak naprawdę czemu służyć miał wpis. Jeśli tylko stwierdzeniu zaistniałego faktu to ok. Szczerze mówiąc pani biolog wymigała się od jednoznacznej odpowiedzi.<br /><br />:-)Puknij się w czółkonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-60987597267647484362011-09-19T01:21:13.799+02:002011-09-19T01:21:13.799+02:00Panie/ lub Pani "Puknij się w czółko" - ...Panie/ lub Pani "Puknij się w czółko" - wyjaśniam jako nie-biolog - należy odróżnić pojęcia "normalne" od "naturalne".Pani biolog pisała o zgodności z naturą - naturalności. Tymczasem "normalne" jest to, co najczęściej spotykamy, zjawisko powszechne w sensie częstotliwości występowania. To zdecydowana różnica pojęciowa.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-69291055629758156702011-09-18T23:11:51.137+02:002011-09-18T23:11:51.137+02:00Pani Eleonoro , zupełnie się z panią jako biologie...Pani Eleonoro , zupełnie się z panią jako biologiem nie zgadzam . Jak rozumiem , jest to jak najbardziej normalne w takim razie , co bardzo mnie cieszy :)) Ach ci biolodzy...Puknij się w czółkonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-17192010693165043472011-09-18T17:36:20.548+02:002011-09-18T17:36:20.548+02:00Pozwólcie, że nieśmiało, jako biolog, wtrącę - w n...Pozwólcie, że nieśmiało, jako biolog, wtrącę - w naturze nie ma rzeczy nienaturalnych, z samej, że tak powiem, definicji. Bowiem to, co się w naturze wydarza, a także to, co wydarza się w jakimkolwiek zakątku wszechświata, z natury rzeczy musi być zgodne z naturą, ponieważ inaczej by się nie wydarzyło. Kiedy nam się wydaje, że się wydarza, to mówimy na takie coś "cud", chociaż najczęsciej potem okazuje się, że niekoniecznie. A k woli ("gwoli" dla purystów językowych) ścisłości w naturze, pomiędzy zwierzątkami zdarzają się i homoseksualizm, i onanizm, i wychowywanie dzieci przez dwa samce, i przez zwierzęta całkiem innego gatunku i dokładnie wszystko to, co przytrafia się ludziom. Hawk.<br /><br />P.S. A psychologia to dla mnie pseudonauka. Dla dociekliwych polecam "Przeciw terapii" Jeffreya Massona.Eleonorahttps://www.blogger.com/profile/11118178771863326856noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-38659502464817330282011-09-18T13:41:59.769+02:002011-09-18T13:41:59.769+02:00A dziecko wychowywane przez matkę i babcię? Toż to...A dziecko wychowywane przez matkę i babcię? Toż to układ istnie lesbijski!<br />(slyszę gwar wzburzenia) <br />Nie?! Jestem w błędzie? <br />No właśnie… Czemu zaglądacie innym do łóżka?! <br />PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-41043442809704999332011-09-18T13:38:21.618+02:002011-09-18T13:38:21.618+02:00W tym calym galimatiasie- zapomniano o rzeczy najw...W tym calym galimatiasie- zapomniano o rzeczy najwazniejszej- <br />Giancarlo w roli Pulpeta z Kubusiem na spacerku wyglada REWELACYJNIE.<br />A pchanie wozka w roli tatusia- to baaaardzo meskie zajecie.<br /><br />LilkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-39198218461986539672011-09-18T13:11:03.403+02:002011-09-18T13:11:03.403+02:00Ja tylko radzę tym wszystkim ANONIMOWYM, żeby się ...Ja tylko radzę tym wszystkim ANONIMOWYM, żeby się podpisali pod swoimi komentarzami. Jak ktoś ma odwagę pisać jakieś agresywne, złośliwe albo jakiekolwiek uwagi, to powinien mieć odwagę się pod tym podpisać. Fajnie się powymądrzać anonimowo w Internecie. PozdrawiamJustynahttps://www.blogger.com/profile/07066247470933359652noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-58807906733547708042011-09-18T12:11:37.136+02:002011-09-18T12:11:37.136+02:00anonimowy 10.50
>A gdzie i z kim Joanna wdała s...anonimowy 10.50<br />>A gdzie i z kim Joanna wdała się w pyskówkę? <br /><br />Chustka o 18.20 napisala: <br />"Terapia, masakra to jest Twoje myślenie. "<br /><br />Asiu przepraszam, ale takie sformulowanie, nie mowiac o przeinaczanie wypowiedzi juz jest na granicy pyskowki. I to niezbyt wysokich lotow- do jakich nas przyzwyczailas...<br /><br />LilaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-69128936552349282412011-09-18T12:11:06.071+02:002011-09-18T12:11:06.071+02:00Najwyraźniej płeć ostatecznie definiuje człowieka....Najwyraźniej płeć ostatecznie definiuje człowieka. Nie światły umysł, nie umiejętności, ale płeć. Nie mamy problemu ze związkiem kobiety i mężczyzny mówiących różnymi językami, ale mamy problem ze związkiem ludzi tej samej płci.<br /><br />Tak jakby każdy człowiek był tylko tym, co ma między nogami.Przeróżna różnorodność nie przeszkadza w byciu razem, ale ten jeden aspekt cielesny budzi sprzeciw. Przez płciową, cielesną niekompatybilność odbieramy ludziom prawo do spełnionego życia. <br /><br />To takie upokarzające dla mnie - człowieka.gajanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-45405307799624719172011-09-18T12:02:08.897+02:002011-09-18T12:02:08.897+02:00Jeśli kiedykolwiek moja córka zada pytanie o pary ...Jeśli kiedykolwiek moja córka zada pytanie o pary homoseksualne... powiem, że owszem, istnieją takie: mężczyzna kochający mężczyznę, kobieta kochająca kobietę, ale nie dodam do tego, że to normalne. Mimo akceptacji wyborów innych, zwłaszcza dotyczących tak prywatnej i delikatnej sfery, jaką jest intymność (nie, nie tylko w rozumieniu seksualnym) nie uważam tego za normalne w kontekście _adopcji_. a tak poza tym: ja jako ja, po przeczytaniu całej 'gorrrrącej' dyskusji w temacie doszłam do wniosku, że o ile byłabym w stanie przejść do porządku dziennego nad modelem dwie kobiety wychowujące dziecko, o tyle nad modelem dwóch panów w łódce nie licząc dziecka nie byłabym w stanie. Jestem zaściankowa? ;)wollyhttps://www.blogger.com/profile/06783823742823271431noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-38341100612399595242011-09-18T11:38:12.878+02:002011-09-18T11:38:12.878+02:00Pisanie ludziom, że mogą się nie męczyć poprzez za...Pisanie ludziom, że mogą się nie męczyć poprzez zaniechanie czytania bloga, nie jest co najmniej poniżej pewnego poziomu - jest zasugerowaniem opcji, która najwyraźniej niektórym nie przyszła do głowy. To pomoc bliźniemu jest, w najczystszej postaci. Taki męczący się bliźni po przeczytaniu sugestii palnie się w dyńkę i westchnie z ulgą "Jezusie nazareński, to mi nie przyszło do głowy! Nie muszę czytać. Uff!". A przynajmniej można pomarzyć, że tak by się palnął i tak by westchnął, gdyby nieobce mu było zjawisko autorefleksji.Ewa Mewahttps://www.blogger.com/profile/11770032230761263101noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-41483497912634419292011-09-18T11:37:36.390+02:002011-09-18T11:37:36.390+02:00Można a nawet TRZEBA uczyć dzieci tolerancji, nale...Można a nawet TRZEBA uczyć dzieci tolerancji, należy tłumaczyć, że owszem zdarza się, iż ludzie tej samej płci łączą się w pary ale... do cholery nie wpajajmy dzieciakom , że to normalne. "Terapia" ma w tym temacie wiele racji. Popieram jej zdanie w 100%.Nadinenoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-52980387451947960432011-09-18T10:50:20.890+02:002011-09-18T10:50:20.890+02:00O! odrobina seksistowskiego chamstwa: "dobrze...O! odrobina seksistowskiego chamstwa: "dobrze Ci to zrobi kobieto"<br />A gdzie i z kim Joanna wdała się w pyskówkę? Dajcie linka!!!!!!! Chętnie poczytam, mało kto ma tak cudownie, inteligentnie, jadowity ozór.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-16034346464673785072011-09-18T10:41:18.256+02:002011-09-18T10:41:18.256+02:00dobre rady zawsze w cenie.
a co sobie radzisz?dobre rady zawsze w cenie.<br />a co sobie radzisz?Chustkahttps://www.blogger.com/profile/06494608925151728703noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-44202043977774522042011-09-18T10:39:27.510+02:002011-09-18T10:39:27.510+02:00Niepotrzebnie wdajesz się Joanno w pyskówki. I pis...Niepotrzebnie wdajesz się Joanno w pyskówki. I pisanie ludziom, aby nie męczyli się zaglądając na blog jest conajmniej poniżej pewnego poziomu. Poprostu zablokuj komentarze, nie będziesz musiała się pienić. Budzis zniesmak Joanno, nie postawą życiową, ale ukąśliwością, zaciekłością, syczeniem. Postaraj się być pogodniejsza, dobrze Ci to zrobi kobieto.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-7798986055073552592011-09-18T01:42:55.025+02:002011-09-18T01:42:55.025+02:00O matko. Ależ się porobiło, faszystowsko miejscami...O matko. Ależ się porobiło, faszystowsko miejscami. Odezwę się jednak, bo mam coś do powiedzenia w kwestii korzeni i drzew, co to biedne dziecko pary homo absolutnie sobie z nimi nie poradzi. Wyszłam za mąż, kiedy mój synek miał 3 lata, nie wyszłam za jego pokręconego tatusia, ale synek ma z nim stały kontakt. Do mojego męża syn mówi po imieniu, o nim ZAWSZE mówi tato. W przedszkolu po dzieci przychodził tato, więc i mój syn chciał, żeby tato po niego przychodził, i tak już zostało. O swoim rodzonym tacie też mówi tato. Jeśli zachodzi potrzeba, uściśla, o którego tatę chodzi. Bez stresu. W szkole, kiedy trzeba było rysować rodziców, stanowczo domagał się miejsc na 3 osoby. A kiedy miał narysować drzewo genealogiczne, narysował też całą trójkę rodziców, bo strasznie mu się podoba, że ma tyle babć, dziadków itd. Dziś ma 14 lat, potrafi cierpliwie każdemu wyjaśnić, o co chodzi w jego rodzinie. Nie wiem, który tato jest mu wzorcem, mam nadzieję, że mój mąż, ale wzorcem może być też dziadek, wujek, sąsiad oraz kominiarz. Chwała bogu, że nie zawsze wzorcem jest tatuś. Dziecko z rodzicami homo może mieć cudowny wzorzec szczęśliwej rodziny, w której nikt nie jest dyskryminowany, katowany ani gwałcony. Dlaczego z definicji taka rodzina ma być gorsza niż rodzina hetero, w której tatuś rano pierdolnie mamusi, pójdzie na mszę, a po powrocie jebnie po równo wszystkim dzieciom, powtarzając, że jako katolik jest porządnym człowiekiem na pewno?Ewa Mewahttps://www.blogger.com/profile/11770032230761263101noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-86458488319076723512011-09-18T01:24:11.600+02:002011-09-18T01:24:11.600+02:00Weźmy ,panie tego ,takom rzecz:Jan podczas wizyty ...Weźmy ,panie tego ,takom rzecz:Jan podczas wizyty u cioć zakochuje się,panie tego ,w Kumoku,dajmy na to,choć i Miszur niczego sobie.Córki ,panie tego ,wypielęgnowane,wychowane,wypieszczone,a że,panie tego wzrok trochę taki jakiś,panie tego - nie wzrok zdobi,nie?Jan szczenśliwy,chce brać ślub,abo i panie tego,bez ślubu,kto by tam ślub,panie tego,klechy szkaradne zdzierają ino.No wienc,Jan z Kumokiem - mama szczenśliwa?Zboczenie,panie?Zazie znajdzie zaraz jakomś naukowom literature i git,panie tego,porobiło się ileż można w takim ciemnogrodzie,panie!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-37881001239015499282011-09-18T00:21:40.441+02:002011-09-18T00:21:40.441+02:00Małemu Giancarlowi dedykuję bajkę na dobranoc , oc...Małemu Giancarlowi dedykuję bajkę na dobranoc , oczywiście pod warunkiem , że mama pozwoli przeczytać , a jest to odpowiedź na wątpliwości użytkownika kai z poprzedniego posta<br /><br /><br />@kai<br /><br />Napisałam Matka Natura w uproszczeniu , napisałabym Bóg Ojciec , to spytałabyś gdzie jest matka. Kosmos może , co ?? A było to tak... Dużo komórek krążyło wokół siebie , krążyło i spotkało się kaniec kańcow. Wokół zebrał się tłumek ciekawskich , bo wszyscy pierwszy raz widzieli , żeby komórki single nagle zechciały połączyć się z inną komórką . No i stało się . Spośród miliardów krążących we wszechświecie małych drobinek , nie inaczej ale to komórka męska połączyła się z żeńską i powstało nowe życie . Od tamtej pory , tak się to wszystkim spodobało ,że inne komórki postanowiły spróbować i tez chciały się łączyć . Były wśród nich również śmiałkinie i śmiałkowie , którzy próbowali obejść tę zasadę i połączyć się w obrębie tej samej grupy . Niestety . Mimo wielu prób nic im z tego nie wychodziło. Jednakże na przestrzeni wieków , jako że rozum ludzki ewoluował , mądre umysły dokopały się do tych spisanych na pergaminie prób powicia nowego życia przez komórki tej samej płci i spróbowano powielić tamten archaiczny model , jako że wszystkim znudziło się takie tradycyjne łączenie i chcieli spróbować czegoś innego , a nuż się uda . Niestety, jedyną możliwością było zapłodnienie in vitro , czyli przy pomocy probówek . Dlatego dwie kobiety i dwóch mężczyzn mogło albo adoptować dziecko , albo w przypadku kobiety poddać się zapłodnieniu sztucznemu . Bo bardzo chcieli mieć dzidziusia . Dzidziuś dorastał , dorastał coraz bardziej , i chciał się dowiedzieć czy jego tatuś to faktycznie Marzenka , czy może ktoś inny . W 100/100 przypadków okazywało się , że Marzenka pomaga mamie wychować dziecko a prawdziwy tata to ktoś całkiem inny, niestety albo już nie żyje , albo mieszka gdzie indziej z inna panią , albo wychowuje inne dziecko z innym panem , z którym niestety swojej komórki , nawet gdyby bardzo chciał , połączyć nie może co nie zmienia faktu ,że obaj bardzo kochają swojego synka ;)Także tak to wygląda...<br /><br />pozdrawiam :-)))Puknij się w czółkonoreply@blogger.com