tag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post7746899745079412968..comments2023-05-18T15:48:35.757+02:00Comments on do czego przyda się chustka?: [608].Chustkahttp://www.blogger.com/profile/06494608925151728703noreply@blogger.comBlogger56125tag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-63865939115226005362011-12-22T16:45:09.950+01:002011-12-22T16:45:09.950+01:00Świetny żart, mozna skopiować?
U mnie na smutek i ...Świetny żart, mozna skopiować?<br />U mnie na smutek i lęk izolacja albo pieć odcinków ulubionego serialu pod rząd. I słodycze niestety. Pozdrawiam i spokojnych Świąt życzę!kokardahttps://www.blogger.com/profile/03921764823156748578noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-88757804860230622612011-12-19T23:28:01.315+01:002011-12-19T23:28:01.315+01:00A, i na smutki - pudełko PTASIEGO MLECZKA - koniec...A, i na smutki - pudełko PTASIEGO MLECZKA - koniecznie z WEDLA....<br />A dupa rośnie....<br />Czego Ci Chustko serdecznie życzę - Ania B.Ania B.https://www.blogger.com/profile/13738644678204681786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-22384735497212641902011-12-19T23:23:38.899+01:002011-12-19T23:23:38.899+01:00To kiedy ta ściepa na wakacje chustczyne i po ile ...To kiedy ta ściepa na wakacje chustczyne i po ile :-)))<br />Ania B.Ania B.https://www.blogger.com/profile/13738644678204681786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-83448699101261303622011-12-19T23:19:59.306+01:002011-12-19T23:19:59.306+01:00oj, tak pani Chmielewska na smutki jest balsamem :...oj, tak pani Chmielewska na smutki jest balsamem :-))<br />jak czytam "azaliż było ludzi mrowie a mrowie ??" to trudno się nie uśmiechnąc....<br />Trzym się - Ania B.Ania B.https://www.blogger.com/profile/13738644678204681786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-55157480357444082032011-12-19T23:04:45.790+01:002011-12-19T23:04:45.790+01:00Aska, a moze w ramach lapania rownowagi- uciekaj ...Aska, a moze w ramach lapania rownowagi- uciekaj z pochmurnej Warszawy. Bierz Mlodego (olej szkole!) i Niemeza, lap jakiesgo lastminuta - i jedzcie tam gdzie slonce i cieplo. A jesli z kasa szwankuje to zrobimy sciepe- prezent pod choinke czytelnikow Chustki (zrobimy, nie?).<br />LilkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-9662869520761590222011-12-19T22:46:22.008+01:002011-12-19T22:46:22.008+01:00Czasem trudno złapać równowagę, ale gdy bardzo prz...Czasem trudno złapać równowagę, ale gdy bardzo przeszkadza mi jej brak, wtedy wysiłek fizyczny najlepiej mi pomaga.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-76073469667147062062011-12-19T21:34:52.194+01:002011-12-19T21:34:52.194+01:00Wszystko Czerwone Chmielewskiej, zawsze mnie stawi...Wszystko Czerwone Chmielewskiej, zawsze mnie stawia na nogi, polecam :)))<br /><br />no i zawsze można spróbować tego: http://make-everything-ok.com/ :DKarrambahttps://www.blogger.com/profile/07255798714044279958noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-50219769221709258192011-12-19T21:03:49.872+01:002011-12-19T21:03:49.872+01:00Dowcip o rekawiczkach w bucikach podoba mi sie, na...Dowcip o rekawiczkach w bucikach podoba mi sie, nawet zdolalam wykrzesac z siebie smiech - choc ostatnio mi nie do smiechu...<br />Co robie? Najpierw sie awanturuje, wrzeszcze na wszystkich wokol, a potem musze sie wybeczec, wybeczec, wybeczec, a potem, gdy juz nie mam sily plakac, westchne sobie gleboko, podnosze sie i dalej pcham ten moj wozek. Kiedys sprobowalam sie upic - tak porzadnie. Wypilam butelke wina i omal nie odlecialam (o torsjach nie wspomne). Ten sport zdecydowanie nie dla mnie, 2 kieliszki i zapala sie czerwona lampka.<br />Pozdrawiam cieplutko i przepraszam za niezamierzony bol,<br />PatrycjaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-84847144760119050502011-12-19T20:40:59.126+01:002011-12-19T20:40:59.126+01:00Dlaczego Minassian dla samobójców?Refleksyjna,kont...Dlaczego Minassian dla samobójców?Refleksyjna,kontemplacyjna muzyka,otulająca lęk.<br />Śmiech przy kosmatym to dysonans,przecież to,co lęk i czarne myśli powoduje zostaje.No chyba,że urojone były .....Ja nie mówię,żeby skulić się i w depresję,ale iść na dyskotekę czy koncert heavy metalowy,zapić czy zaćpać,zadeptać,zatupać.....Nie da rady.Ale każdy niech robi wedle chcenia :)A przecież Ty,Joanno ładnie układasz to wszystko,dlatego Cię czytają :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-86107977883140083122011-12-19T20:08:09.815+01:002011-12-19T20:08:09.815+01:00W oddziale zerowym mojego syna w zeszłym roku pani...W oddziale zerowym mojego syna w zeszłym roku pani od rytmiki, zaklejała gadułom usta taśmą klejącą. Jedno dziecko dostało ataku leku i paniki, bo nie mogło oddychać przez zakatarzony nos, zlało się w spodenki. Pani już nie pracuje.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-36844672929391898572011-12-19T20:04:18.668+01:002011-12-19T20:04:18.668+01:00http://www.youtube.com/watch?v=oeSh805ekR0 posłuch...http://www.youtube.com/watch?v=oeSh805ekR0 posłuchaj koniecznie i napisz co myślisz:)! jak mam doła to pomaga, a do tego obowiązkowo kąpiel - no i....seriale! Przyjaciele! Californication! Sex and the city! Przystanek Alaska! i inne wciągające. Do tego sprzątanie - naprawdę pomaga!Pozdrowienia! jutro będzie lepiej!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-36525729278976356982011-12-19T18:52:35.143+01:002011-12-19T18:52:35.143+01:00Najczęściej sobie nie radzę. Potem się ogarniam ja...Najczęściej sobie nie radzę. Potem się ogarniam jakoś. A potem powtarzam mantrę, którą przeczytałam w jednym z "Arcymądrych" poradników dla rodziców. I była to jedyna mądra rzecz tam zawarta: TO TYLKO TAKI ETAP.<br /><br />Powtarzam to sobie gdy trzeci raz w nocy wiszę nad łóżeczkiem ząbkującego dziecka ;)<br /><br />pozdrawiam ciepło<br />kruszynka-1983Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-71599927561964198582011-12-19T18:13:49.354+01:002011-12-19T18:13:49.354+01:00I jeszcze jedna rzecz, nie słuchaj takich (pięknyc...I jeszcze jedna rzecz, nie słuchaj takich (pięknych skądinąd) smutów dla samobójców, wrażliwy człowiek może się zadręczyć muzyką. Spróbuj czegoś w taki deseń: http://www.youtube.com/watch?v=iWOyfLBYtuU&ob=av2eAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-31434420188283215562011-12-19T17:41:42.415+01:002011-12-19T17:41:42.415+01:00To ja też dorzucę dowcip. Trochę chamski, ale co t...To ja też dorzucę dowcip. Trochę chamski, ale co tam.<br /><br />Szło sobie wkurwione prosiątko lasem i spotkało liska.<br />- Cześć, prosiątko! - zawołał przyjaźnie lisek.<br />- Spierdalaj! - odkrzyknęło prosiątko i poszło dalej.<br /><br />Spotkało wilka.<br />- Witaj, prosiątko. Co słychać?<br />- Wal się na ryj! - krzyknęło prosiątko i potuptało dalej.<br /><br />Spotkało wróżkę.<br />- Czego?! - warknęło. Wróżka uśmiechnęła się życzliwie.<br />- Och, jakie ty jesteś zbuntowane - odparła.<br />- Dlatego zamiast trzech, spełnię tylko dwa twoje życzenia. Mów.<br /><br />Prosiątko natychmiast odparło:<br />- Zrob mi tu taki rów, trzy na dwa na pięć metrów, wypełniony po brzegi gównem!<br />- Jak sobie życzysz. - [Blą!] - A drugie życzenie?<br />- A teraz to żryj!!!!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-23971622589956563172011-12-19T17:31:54.687+01:002011-12-19T17:31:54.687+01:00-oglądam dextera
-miętole swoich pięć psów, syna, ...-oglądam dextera<br />-miętole swoich pięć psów, syna, męża<br />-czytam blog chustki a w szczególności ulubione momenty<br />-biegam na bieżni<br />-idę się wykąpać (nie wiem czemu)<br />-oddycham jak krecik -brzuszkiem<br />-drinkujęAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-12808549373878503612011-12-19T15:52:30.137+01:002011-12-19T15:52:30.137+01:00...oglądam znane_stare_dobre komedie... aby nie my......oglądam znane_stare_dobre komedie... aby nie myśleć, aby zając umysł, niczym język - gumą do żucia dla emocji....<br />Chusteczko, lęk to najbardziej egystencjonalny ..chyba.. stan świadomości.... Kto się nie boi, gdy myśłi o najbardziej nieznanym?<br />A dowcip przedni :)<br />I mam nadzieję, ze tzw pani zrobiliście to, na co zasługuje...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-28569401176701760952011-12-19T15:52:26.472+01:002011-12-19T15:52:26.472+01:00Ja spacer, nawet jeśli ochoty brak. Samotny, bo ga...Ja spacer, nawet jeśli ochoty brak. Samotny, bo gadać mi się nie chce wtedy już. Płacze tam czasem, częściej się wkurzam, wracam zrdowo zmęczona i to już samo w sobie trochę pomaga.<br />Mistrzowsko uciekam też w czytanie. Zazdroszczę tym, którzy w tym stanie sprzątają, bo bałagan (mnie) dodatkowo frustruje, a nie mam sily z nim walczyć, kiedy mi źle.<br /><br />Chustko, ślę pozytywną energię.<br /><br />WikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-74302385586527971312011-12-19T15:13:28.532+01:002011-12-19T15:13:28.532+01:00Buciki i rękawiczki mnie rozłożyły:)
I małe co nie...Buciki i rękawiczki mnie rozłożyły:)<br />I małe co nieco na dobry humorek:<br />Nauczyciel pyta:<br />- Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?<br />- 7<br />- A ile będziesz miał w następne?<br />- 9<br />- Siadaj, pała!<br />- Niech to, pała w urodziny:(...<br /><br />Wewnętrznego słońca 4U!!!<br /><br />sil.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-57940300810798986912011-12-19T14:39:11.784+01:002011-12-19T14:39:11.784+01:00A ja ostatnio usłyszałam jedno zdanie, które rozba...A ja ostatnio usłyszałam jedno zdanie, które rozbawiło mnie do łez. Nie żeby takie śmieszne, ale jakoś tak w ogóle mojego życia.<br />,,Facet bez gaci, albo zyskuje albo wiele traci"<br />Mi się uśmiech pojawił:)))Anna http://milosc-rak-codziennosc.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/04588661944015368669noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-62454610988787359742011-12-19T13:58:33.997+01:002011-12-19T13:58:33.997+01:00Uciekam w wyobraźnię. Wyobrażam sobie ze szczegóła...Uciekam w wyobraźnię. Wyobrażam sobie ze szczegółami jakieś zdarzenia w jakimś miłym, wymyślonym świecie - to zawsze pomaga mi zasnąć, a rano zwykle jest lepiej. Czasami czytam jakieś inspirujące blogi - na www.thedailybrainstorm.com można takie znaleźć, choć jest tam też dużo taniego chłamu. Pomaga mi też świadomość (choć to niezbyt moralne), że każdy ma takie swoje prywatne bagno, które stanowi dla niego piekło, choć większość ludzi nie dzieli się nim z innymi (czasami - dzieli się jego częścią, kiedy ciśnienie w tym piekle staje się zbyt wysokie) - to naturalna część życia, z którą każdy musi sobie jakoś radzić, w przeważającej mierze sam, bo choćby nie wiem co, nikt nigdy nie znajdzie się dokładnie w butach drugiego człowieka, nie przyjmie jego perspektywy, nie poczuje jego problemów tak samo - więc nie ma, że boli, albo sama sobie w miarę możliwości posprzątam to bagno, albo będę się katować na własne poniekąd życzenie. Przed dyskusją na ten temat polecam zaakceptowanie faktu, że prywatne bagna są z natury nieporównywalne - nie ma sensu szukania punktów odniesienia. Z rzeczami, na które nie mam wpływu lub na które JUŻ nie mam wpływu (wszak czasu nie cofnę) radzę sobie przez wyobrażanie sobie najgorszych możliwych konsekwencji. Zazwyczaj nie następują, ale na wszelki wypadek - nie polecam. Polecam stronę www.1000awesomethings.com - a propos celebracji życia oraz - a propos motywacji do życia/wstawania/starania się/nie poddawania się - http://www.squidoo.com/100things. Nie każdego motywują odjechane marzenia, niektórych wręcz wk*rwiają, ale może akurat należysz do mojego gatunku. Trzymaj się ciepło.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-50644763859057858282011-12-19T13:21:49.718+01:002011-12-19T13:21:49.718+01:00Gdy dopada mnie paraliżujący strach, taki, że trud...Gdy dopada mnie paraliżujący strach, taki, że trudno złapać oddech , łapię za fraki któreś z dwójki moich dziatek i tulę z całej siły wciskając swój nos w chudą szyjkę i wdychając powoli tę jedyną w swoim rodzaju niewinną woń dzieciucha. To daje ukojenie i poczucie bezpieczeństwa, pozwala chociaż na chwilę odegnać czarne chmury rzeczywistości a potem daje siłę do dalszej walki...<br />BTW. Ostatnio rozbawił mnie do łez dowcip podesłany mi przez kolegę na fejsie:<br /> Podczas srogiej zimy szedł sobie drogą wróbelek ze złamanym skrzydełkiem. Prawie byłby zamarzł biedaczek, gdyby nie to,że przechodziła tamtędy krowa i na Niego nasrała...<br />Po dłuższej chwili wróbelek nieco się rozgrzał i zaczął radośnie ćwierkać...<br />W pobliżu był kot - usłyszał świergolenie, znalazł wróbelka, wyjął Go z gówna - otrzepał i zjadł...<br />Jaki z tego morał?<br />* nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem<br />* nie każdy kto wyciągnie Cię z gówna jest Twoim przyjacielem<br />* jeśli spotka Cię w życiu coś dobrego - ciesz się po cichu! <br />Z gorącymi pozdrowieniami <br />z obrzydliwie mokrego i zimnego Trójmiasta AlveaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-28060091708101855562011-12-19T13:06:41.314+01:002011-12-19T13:06:41.314+01:00Praca, praca, praca i muzyka. Im głośniejsza, im b...Praca, praca, praca i muzyka. Im głośniejsza, im bardziej metalowa i hardkorowa tym lepiej. I bieganie albo rower. Z tą muzyką właśnie. Pomaga, bo zabija myśli. Pomaga, bo dodaje energii. [Taki paradoks, człowiek się sponiewiera do utraty tchu, a ma więcej energii niż wcześniej:]Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-29187937561782913672011-12-19T12:13:19.566+01:002011-12-19T12:13:19.566+01:00Bozesz, to w Polsce mozna bic dzieci w przedszkolu...Bozesz, to w Polsce mozna bic dzieci w przedszkolu??? Myslalam, ze to jakis twoj koszmarny sen opisujesz...<br />mam nadzieje, ze babsztyl poniosl powazne konswekwencje?<br />Co do sposobow na smutki, dla mnie to dobra ksiazka o tematyce rozwoju duchowego, joga Iyengar (tylko musi mi sie chciec pojsc na zajecia...), rozmowy z przyjaciolmi, nawet te online, czyli takze pisanie maili, coz jeszcze? Oczywiscie jak sie przytulam do mojego dziecka, czasem tez do meza ;), probuje tez czerpac przyjemnosc z takich prostych rzeczy jak lezenie pod ciepla koldra :), dobra herbata czy kawa, no i oczywiscie jakis dobry film :). Obiad z przyjaciolka tez czyni cuda :)<br />Asiu, trzymaj sie cieplo :))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-47779165340696090952011-12-19T11:49:19.169+01:002011-12-19T11:49:19.169+01:00ach no i sprzątanie, ale to raczej na wściekłość :...ach no i sprzątanie, ale to raczej na wściekłość :-)nessahttps://www.blogger.com/profile/00636385965819982992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5450809010962269656.post-76188014161569373762011-12-19T11:48:17.785+01:002011-12-19T11:48:17.785+01:00chodzenie z kijami, przytulanie do psa, zakupy, ki...chodzenie z kijami, przytulanie do psa, zakupy, kino. Zazwyczaj samo przechodzi. Czasem tłukę do głowy jestem tu i teraz. To jest ważne, a nie to co będzie. Płakać nie mogę, bo wtedy wpadam w ryczący dół i przestać nie mogę, więc staram się nie zaczynać. Ostatnio zagłębiam się też w buddyzm i wiem, że to dobra droga dla mnie. Właśnie taka, która pozbawia lęku. A o Tobie Chustko myślę zawsze ciepło i życzę jak najlepiej.nessahttps://www.blogger.com/profile/00636385965819982992noreply@blogger.com