niedziela, 11 grudnia 2011

[601].

(Maryla Rodowicz - Pieśń miłości)
urocza Marylka, cudna Osiecka.

***


Syn otrzymał w prezencie maskotki - Serce i Rozum.
i tak od kilku tygodni Serce i Rozum niepodzielnie rządzą w naszym domu.
- nie sprzątaj, trwa tak świetna zabawa, porozrabiajmy jeszcze! - mówi Serce rozemocjonowanym kontraltem.
Rozum odpowiada barytonem - ale przecież jest późno. trzeba iść spać. przecież już długo się bawisz, pora na sprzątanie.

Syn zachwycony.
niemalże każdą czynność rozmontowujemy na części pierwsze za pomocą Serca i Rozumu.

a potem pora na spanie.
z Sercem i Rozumem.

***

a jak jest u Was?
bardziej bardziejsze jest serce czy jednak rozum?

38 komentarzy:

  1. Ja też mam taką parkę :):):) Są superfajni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie wiem, ale bardziejszy chyba rozum u mnie jednak, chociaż jak serce jest bardzo to juz tak na maksa i do końca, wtedy rozum nie ma nic do powiedzenia. ale serce płoche, biedne, boli i tęskni, zakochane nie w tym którym powinno no i rozum tu wszystko układa, tak czy siak, bez siebie żyć nie mogą, raczej, chyba... ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem...
    musze pomyslec
    a parka bardzo fajna
    na czym to polega?
    jak sie tego hmmm... uzywa?

    OdpowiedzUsuń
  4. serce czy rozum? zależy w czym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Puknij się w czółko11 grudnia 2011 23:18

    ingrid pisze...

    "a parka bardzo fajna
    na czym to polega?
    jak sie tego hmmm... uzywa?"

    Normalnie , tak samo jak się używa serca i rozumu .

    Swoją drogą , ciekawe kto ulokował żyrafę za głową : serce czy rozum ?:)
    A może Giancarlo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ingrid już wyjaśniłam na skajpie o co cho; Ona mieszka tryliard kilometrów stąd, więc nic nie wie o aktualnych reklamach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spięłam się czasowo z pukniętym czółkiem czółkiem i wywaliło mi komentarz:)

    Pierwsze i bardziejsze serce.
    Serce serce serce!
    Tylko tam, gdzie niebezpiecznie bardziejszy rozum.
    Na szczęście!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, ja chyba tez nie zrozumialam.... Myslalam, ze to opis podejscia filozoficznego do zycia. A tu chodzi o jakis "konkret"??? Czy to do kupienia???? Pozdrawiam, KASIA

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja koleżanka jest fanka tych reklam. Żeby wiedziec "o co kaman" obejrzałam wszystkie na youtube... I tak oto stworzyłam własny ranking w którym na pierwszym miejscu jest reklama o parku jurackim ;), a na drugim o powrocie do szkoły (z piosenka ksu - ustrzyki). :) Szał.

    A.

    OdpowiedzUsuń
  10. serce czy rozum , jeśli chodzi o sprzątanie , to rozum który mówi olej to jutro też jest dzień , wszystko inne serce, które nigdy się nie myli , rozum jest zbyt wyrachowany i zimny , egoistyczny do bólu nie liczący się z nikim innym jest jak opowieść o kwiecie paproci , zaś serce jak to serce dopóki pompuje substancje życiodajne daje nam siły nie pojęte dla rozumu , daje nam więcej doznań bezdotykowych nie namacywalnych nie dających się opisac i wyjasnić , chyba tyle ................. serce .



    pozdr d.d.d

    OdpowiedzUsuń
  11. Serce. Trochę ma nierówno pod... (pod kopułą to chyba Rozum)..pod aortą? Niech będzie.. :)


    Igy

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę mu uszyć przytulankę tzw. trzeci wymiar czyli mamusia :D ja się słucham P. jak prawie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nadrabiam powoli kiedy rzewanie nie towarzyszy...
    Ah, le poste sur les addictions... pas eu le courage de m'énerver sur les commentaires même si j'aurais pu y apporter ma contribution, et, en terme de contribution, j'aimerais trouver un moyen de convoyer du stuff de 1290.
    "Miej serce i patrzaj w serce" du grand A.M voila ce que ça inspire à mon cerveau reptilien si cartésien!
    Demain c'est l'escalade ici, notre carnaval local!
    Take care,
    Martyna

    OdpowiedzUsuń
  14. Serce i Rozum to reklama wszechczasów. Jestem jej fanką od czasu, gdy córka koleżanki uświadomiła, co te figurki przedstawiają ( zazwyczaj wyłączam tel. jak są reklamy albo oglądam bezmyślnie ). Jak już wiedziałam kto jest kto to wgłębiłam się w treść. Najgorsze jest to, że ja ich prawie kocham:).
    aśka

    OdpowiedzUsuń
  15. U nas jest do dzisiaj różnie. Czasem rozum, czasem serce jest pierwsze.

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie bardziejszy jest rozum, serce mialo swoje 5 minut i oboje kiepsko na tym wyszli;)
    gdzie mozna kupic ta parke?

    OdpowiedzUsuń
  17. bardziejsze serce potem czasami rozum musi pozamiatać...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tak jak Małgoś nasamprzód serce a później różnie bywa. :}
    kasiuniek

    OdpowiedzUsuń
  19. Te reklamy im wyszły :)

    A teraz i serduchem i rozumem szukam pięknie ilustrowanej książki/albumu o świętym mikołaju.
    Nie chce kupować byle jak ilustrowanej książeczki dla dzieci, bo pamiętam, że mam w swoich zbiorach dziecięcych cudnie ilustrowaną książkę - arcydziełko artystyczne. I tego szukam. I znaleźć nie mogę...
    Słuchajcie, czy już nigdzie nie ma takich pięknych książek? Czy to już relikt przeszłości i na swoje skarby trzeba chuchać i dmuchać, żeby przekazać swoim dzieciom?

    Tracę nadzieje... Ale może ktoś, gdzieś, widział coś ładnie malowanego w książkę złożonego?

    OdpowiedzUsuń
  20. Serce a potem rozum.

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie jak na piewrwszym obrazku - serce pierwsze, choć czasem w zaprzęgu.

    OdpowiedzUsuń
  22. ps. Coś mi zgrzyta: literówki, powtórzenia - idę napić się kawy. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. u mnie chyba serce :)

    moja mama jest fanką tych reklam!

    pozdrowienia ze słonecznego miasta k., Joanno :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Byłam 'nie na te czasy', bo niestety zawsze (!) wygrywało serce. Kiedy mam w domu pacjenta onkologicznego, górę bierze rozum. No ale w swoim pokoju, w stosunku do bliskich... tylko i wyłącznie serce :) W kontakcie z ludźmi docieram się, mam nadzieję, na lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zdecydowanie rozum ale serce też czasem dochodzi do głosu.

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj Chustko, chustko, niestety głównie serce. Co wręcz czasami prowadzi do wielkiej głupoty i braku logicznego myślenia. Czasami wolałabym jednak więcej rozumu:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Serce. Na czym motyla noga wychodzę jak Zabłocki na mydle.

    OdpowiedzUsuń
  28. Asia?! Skąd u Ciebie znajomość reklam, podczas gdy nie oglądasz tv, a? Bo ja na serio nie oglądam i rzeczonej reklamy nie znam. Hankę z kartonami nota bene też znalazłam dopiero na youtube... No i tak.

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy z 10:42, coś może znajdziesz http://ryms.pl/ksiazka_szczegoly/832/index.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam reklam, nie oglądam telewizji. Ale serce, serce, a za nim idą odruchy, pasje, niecierpliwość, swego rodzaju totalizm w zaangażowaniu w różne sprawy.
    Rozsądek - silnie skanalizowany, np. na książkach, które redaguję.
    A że to właśnie one często są moją pasją - wychodzi fajna "mieszanka miłosna"

    OdpowiedzUsuń
  31. znam reklamy z jutjuba.
    moje ukochane, na smutny nastrój - reklamy Biedronki.

    OdpowiedzUsuń
  32. Jesteś Klientką Tepsy? Ja uciekłem... Rozum mi podpowiedział.

    OdpowiedzUsuń
  33. nie, nie jestem. ale mamy maskotki.

    OdpowiedzUsuń
  34. Gdzie się kupuje te maskotki???

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja wygrałam tę parkę kilka miesięcy temu za konkurs... wiedzowy :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jestem pracownikiem firmy, gdzie rzeczone reklamy promują towary (maskotki trudne do zdobycia nawet na zakładzie). ale mamy wdzianka serca i rozumu i czasami przyodziewamy się w gruby bebzol Rozumu i wkładamy na głowę przyciasne serce Serca i śmiardamy się po ołpenie robiąc konkursy na najlepsze wykonanie "mam laptopo, mam piloto" :) rusza największych gburów :)

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga